Strona 1 z 1
zimno mi
: pt sty 27, 2012 9:04 pm
autor: Robal30
nie wiem co zrobić z tym felerem. Wszystko niby ok, a zimno w aucie. Przewody do nagrzewnicy gorące, nawiew słychać, ale go nie czuć. Na najwyższych obrotach ledwo mały powiew. I to tak samo jak powietrze bierze z zewnatrz, jak i na wewnetrznym obiegu. Nie przeszkadzalo mi to do ostatnich dni, a ma byc jeszcze zimniej:). Może ktos cos podrzuci, aby nie rozbierac polowy auta, bo w garazu tez straszna zamróź;)
Re: zimno mi
: pt sty 27, 2012 9:28 pm
autor: dziczek
kup takich z 50 szt.
http://allegro.pl/ogrzewacz-do-rak-ogrz ... 52266.html
wkładaj wszędzie, gdzie się da, w spodnie, pod pokrowce fotela itp.

Do wiosny dojeździsz

Re: zimno mi
: sob sty 28, 2012 12:09 am
autor: Ziołek
A nie rozłączyły ci się gdzieś pod deską przewody powietrza?
Może po prostu ucieka bokiem.
Re: zimno mi
: ndz sty 29, 2012 9:44 am
autor: TerenowyBizon
hej
myślę, że to zamulona nagrzewnica(grzeje tylko częścią powierzchni, reszta zatkana); w rachubę wchodzi wymiana na inną - nową lub próba odetkania...
ja bym spróbował jeszcze odłączyć przewody nagrzewnicy, podłączyć wąż z wodą bieżącą i wypłukał "pod prąd"
więcej info na priv
pzdr
Re: zimno mi
: pn sty 30, 2012 10:03 am
autor: Mad Max
Opornik dmuchawy?
Re: zimno mi
: śr lut 01, 2012 3:44 pm
autor: Robal30
zbyt ciezkie warunki, zeby tam zagladac, wole sie przemęczyć az zima zfolguje. Zauwazyłem tylko, ze zimnym dmucha jak trzeba, a jak przekrece na ciepło, to tylko co tylko i dmucha letnim powietrzem. Opornik dziala jak trzeba, to slychac. W której czesci manuala jest o ogrzewaniu? Jakos nie moge znalezc.
Re: zimno mi
: czw gru 20, 2012 11:15 am
autor: Robal30
... no i lato minęło, a ja nic nie zrobiłem w sprawie grzania:) Dziś zdjąłem przewody od dmuchawy, przedmuchałem nagrzewnicę, zapiankowałem pianką do czyszczenia klimy, znów przedmuchałem i cug jest:). Nistety dalej dmucha letnim powietrzem. Założyłem opaskę zwężającą światło przewodu na parownik, aby zwiększyć ciśnienie w tym na nagrzewnicę. Jeśli to nie pomoże, sprobuję zdjąć przewody i przepłukac samą nagrzewnicę. Robił to ktoś kiedyś? Skutek? Nie mam weny na wyjmowanie nagrzewnicy

Re: zimno mi
: czw gru 20, 2012 11:28 am
autor: s3R
Płukanie nagrzewnicy może pomóc wydatnie.
Poza tym możesz mieć syf z dolotu pod szybą na niej. Ale to trzeba by dziure wyciąć albo wyjąć nagrzewnice.
Re: zimno mi
: czw gru 20, 2012 2:37 pm
autor: sylvan
ze zimnym dmucha jak trzeba, a jak przekrece na ciepło, to tylko co tylko i dmucha letnim powietrzem
Myślę, że to sedno problemu - nagrzewnica ma przepływ, ale brak jej przedmuchu - albo syf z zewnątrz pokrył ją nieprzewiewną warstwą (widziałem kiedyś coś takiego:kilka liści+kupa igliwia, i przewiewu brak), lub klapka (jej sterowanie) jest uszkodzone i nie puszcza powietrza na nagrzewnicę. Tak czy inaczej trzeba się tam dostac.
edit.
doczytałem, że już cug jest, więc to powyższe nieaktualne

Re: zimno mi
: czw gru 20, 2012 5:49 pm
autor: Robal30
...jest średnio. Tak jak mówiłem nagrzewnicę przedmuchałem. Po zdjęciu schowka, zdejmuje sie plastikową rure która idzie od wentylatora do kolumny sterowania nadmuchem i można sobie nagrzewnice pododtykać od góry, bo pooglądać to już nie. Przedmuchałem sprężonym powietrzem i skutek mierny. Nagrzewnica gorąca, przewody dolotowy i wylotowy również. W związku z powyższym miejscowy mechanik stwierdził, ze to nie wina nagrzewnicy, bo gdyby była zabita, to wylotowy byłby zimny. Nie do końca chciałbym się z tym zgodzić. Co o tym myślicie?
Klapka zamykająca obieg na nagrzewnicę podnosi się jak trzeba. Jest tam drugie takie cięgiełko, które też jest sterowane tą samą linką regulacji temperatury, ale jej działanie jest dla mnie póki co niodgadnione. Ze względu na temperatury, płukanie nagrzewnicy w moim garażu jest niemożliwe.
Re: zimno mi
: czw gru 20, 2012 6:26 pm
autor: sylvan
Hmmm, jeżeli cała powierzchnia nagrzewnicy jest gorąca, to faktycznie wyeliminowac by należało problem drożności wodnej (bo gdyby nie cała była równomiernie nagrzana to wtedy można by sądzic, że płyn przepływa tylko kilkoma kanalikami, nie ma się kiedy wychłodzic, i gorący powraca do układu).
Pozostaje więc kwestia klapki , oraz przewiewności nagrzewnicy (może auto miało kiedyś akcje z wodą z mułem na masce , która to dostała się do wentylacji, i muł zatkał nagrzewnicę??).
edit.
http://www.warfs.org/daihatsu-manuals/F ... mation.pdf
Tu w tej części manuala na stronie ostatniej (56) masz rozrysowane klapki - faktycznie cięgno zimno/ciepło steruje dwiema klapkami - jedna jest o góry nagrzewnicy, a druga pod nią - może to jest właściwy trop.
Re: zimno mi
: czw gru 20, 2012 7:06 pm
autor: Jogi4x4
A sprawdzałeś cięgna od sterowania temperaturą? W plaskatym miałem identycznie, cięgno się przestawiło i nie przestawiało ogrzewania do końca na ciepłe.
Re: zimno mi
: czw gru 20, 2012 7:45 pm
autor: olin1
A jak masz strumień powietrza puszczony? U mnie w rockym jest taka przypadłość że jak dasz nawiew na gębę to ni chu chu ciepłego powietrza a jak dasz na szybe to zapitala. Podobno to tak ma byc
Re: zimno mi
: pt gru 21, 2012 5:52 pm
autor: Robal30
wezmę jutro małe lusterko, latareczkę i obejrzę sobie nagrzewnicę. Wziąłem dziś drucik fi 0,8mm i próbowałem przejść nim przez nagrzewnicę. Ciężko jest, udło mi sie tylko może w 4 miejscach na jakies 30 prób. Nie wiem jak ona wygląda, może tak mam być, ze prześwit nie jest prostopadły jak w chłodnicy. Obejrzę lusterkiem i dam znać. Po przedmuchaniu:Na zewnątrz -15 st. Na 20 min jazdy, temp płynu chłodniczego ustala sie w połowie drogi, a ja na koniec pod sufitem mam 7 st:) jak pojezdze dłużej w ciągu dnia, podskoczy na 12 ...jakiś sukces. Dla porównania, mój plaskaty citroen diesel na tym dystansie osiąga 35st. i muszę przykręcać grzanie już.
Re: zimno mi
: sob gru 22, 2012 12:42 pm
autor: Robal30
Zdjąłem przewody z nagrzewnicy, przepływ jest, czysty płyn wypływa. Obejrzałem sobie nagrzewnice, wygląda jak nowa, chyba miedziana jest. Od góry czyściutka. Polałem denaturatem od góry, przepłynął na dół. Szczegól, ze gdzies tam sie zgromadził na dole i zanim odparuje bedzie mi miło pachniało w aucie. Może klapka jest nieszczelna i puszcza powietrze nie przez nagrzewnicę, podłożyłem kartkę papieru. Dalej efekt mizerny.... poddaję sie.
Re: zimno mi
: sob sty 26, 2013 6:58 pm
autor: dawid_wroc
U mnie jest zimno w Rokulcu.
Z nagrzewnicy pod fotelem wali gorąc ale na szybe i nogi z nagrzewnicy w desce idzie zimne powietrze... Przetestowałem wszystkie opcje płukania i innych czarów, wszystko wyszło ok.
Dzisiaj wymieniłem termostat na ten "zimowy" otwierający się przy 88 stopniach i co?
LECI CIEPŁO NA SZYBE I NA NOGI
Nastało szczęście

co prawda chłodniejsze powietrze leci na szybe po mojej stronie a u pasazera jest cieplejsze, nie mam pojęcia czemu, no ale jest ciepłe wiec już jest sukces
Re: zimno mi
: sob sty 26, 2013 10:29 pm
autor: s3R
dawid_wroc pisze: co prawda chłodniejsze powietrze leci na szybe po mojej stronie a u pasazera jest cieplejsze, nie mam pojęcia czemu, no ale jest ciepłe wiec już jest sukces
Chyba wszystkie tak mają.
Re: zimno mi
: śr lut 06, 2013 8:50 pm
autor: Gierek
Hejo!
Co tam Seru w wielkim świecie?
Re: zimno mi
: pt lut 08, 2013 9:03 am
autor: s3R
No hej !
Jak tam stacja OP ?
Się nie pokazujesz na forumie.
Miałem tam zaglądnąć ostatnio po drodze ale jak zwykle czasu nie było.