Witam,
Wsiadłem i po pięciu km po czarnym objawy jak by przestała palić na jeden lub nawet dwa gary. Dotelepałem się do domu i do roboty. Feroza 90'r 1,6 16v
-Świece zasyfione - wyleciały wjechały nowe i nic.
-Na wszystkie dochodzi iskra.
-Przewody sprawdzone na spryskiwacz do kwiatów nic nie ucieka
-kopułka rozebrana wyczyszczona palec też jest ok.
Po odpaleniu na wolnych pracuje chwilę ładnie ale po dodaniu gazu telepie silnikiem. Wyczepione były dwa wężyki od podciśnienia te przychodzące pod aparat zapłonowy. po wpięciu dalej to samo.
Pod maską słychać jakby świst powietrza ale nie ten od wentyla, sprawdzałem łapą wszystkie wężyki czy nie zasysa lub nie dmucha nic nie wyczaiłem. Pomarańczowa od błędów się nie zapaliła.
Gdzie szukać dalej przyczyny?
Feroza straciła moc i trzęsie silnikiem
Moderator: s3R
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 21
- Rejestracja: ndz mar 16, 2008 9:43 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Feroza straciła moc i trzęsie silnikiem
Check engine pokazuje kod 2 - pressure sensor nie łapię tylko o który czujnik ciśnienia chodzi
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 21
- Rejestracja: ndz mar 16, 2008 9:43 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Feroza straciła moc i trzęsie silnikiem
Po odłaczeniu i podlączeniu aku 2 przestało mrugać za to pojawił się kod 11.
Może mnie ktoś oswiecic co to moze być?
Może mnie ktoś oswiecic co to moze być?
Re: Feroza straciła moc i trzęsie silnikiem
A o nie objawy padniętej/padającej pompy paliwa?
Hakuna matata madafaka!
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 21
- Rejestracja: ndz mar 16, 2008 9:43 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Feroza straciła moc i trzęsie silnikiem
To byłby raj bo można podpasić od kadetta a leży mi ze starych czasów jedna po "łezce". Tylko nie pasuje mi że na wysokich chodzi równo, a brakuje koników. W Viertarce jak padła pompa to zero jazdy. Po zdjęciu węża coś sobie leciało ale ciśnienie było takie, że spokojnie szło palcem przytkać. Rano oblukam jeszcze ten czujnik położenia przepustnicy łatwo pomierzyć tylko muszę zobaczyć jak tam się łapą dostać.
Pierwsza usterka więc jeszcze nie łapię co i jak zwalić żeby było dojście.
Pierwsza usterka więc jeszcze nie łapię co i jak zwalić żeby było dojście.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości