www.forum4x4.pl

Cześć
ostatnio auto ciężko odpala na zimnym silniku, jakby nie pracował na wszystkie gary. Muszę go przygazować przez kilkanaście sekund i wtedy łapią wszystkie. Dodatkowo skoczyła wskazówka temperatury silnika co potwierdza gotujący się płyn w chłodnicy oraz bardziej kopci z rury niż zwykle ( bierze olej)
Pasuje mi to min do źle ustawionego zapłonu tudzież za bogatej mieszanki. Czy w Ferozie na wtrysku da się to ustawić?

Uszczelka pod głowicą do wymiany. Zapłon zostaw w spokoju, przecież sam się nie przestawił. Po zgaszeniu silnika w cylindrze gromadzi się płyn z chłodnicy i dlatego Ci nie pali na wszystkie gary. Też to przerabiałem.

Czyli nie tyle uszczelka co czas na remont?

Może pytanie z serie "tyle razy o tym było" jednak chcę zapytać: mam bardzo podobne objawy, natomiast dodatkowo od czasu do czasu troszke poszarpuję - szczególnie przy mocniejszym przygazowaniu. Uszczelka głowicy i planowanie było 20.000 km wcześniej. Reklamacja?

Dodam, że podobnie było ok. rok temu natomiast wtedy pomogła wymiana uszkodzonej świecy zapłonowej i kabli bo jest na LPG.

Nie ma tragedii, okazało się, że nieszczelny jest układ chłodzenia i płyn gdzieś spitalał. Teraz jest wszystko ok, tzn w miare mozliwości