UPS ...

[Bratproroka]

Na awaryjne podtrzymanie pompy obiegowej i sterownika pieca 200W to przesada. Sterownik to jakieś drobne ułamki W, pompy mają u mnie 60W max, są trzy - obieg krótki do wymiennika, obieg do CWU i obieg CO.

Nie są nawet ustawione na 60W, tylko na 40W. (2gi z 3 możliwych poziomów, jest fizyczny przełącznik na pompach)
I prawie nigdy nie pracują jednocześnie, ale to akurat kwestia ustawienia priorytetów w sterowniku. Mogą pracować jeżeli taki jest wymóg.
Jeżeli natomiast pracują, to nigdy 24h na dobę.

Słowem, moim skromnym zdaniem wymóg 200W przez 48h stale to gruba przesada. Czyli 5kWh to gruba przesada.

Ja mam Ecoflow jakiś z promocji w MediaMarkt bodajże. Zasilanie całego systemu grzewczego mam wyprowadzone na jednym kablu. Dawno temu przy jakiejś awarii wydłubałem stały kabel zasilający interes, przeciąłem i zakończyłem wtyczką. Wtyczkę wpiąłem do gniazdka zrobionego na drugim końcu przeciętego kabla. Gniazdka w domu mam mniej więcej równo wg obciążeń podzielone pomiędzy trzy fazy zasilania.

Najczęstsza (najczęstsza z występujących, same awarie to rzadkość, zdecydowanie rzadziej niż raz na rok) awaria zasilania u mnie to kilka h, zazwyczaj do 2h, pada 1 faza. Jeżeli trafi akurat na fazę zasilajacą ogrzewanie, odpinam wtyczkę z jej gniazdka i wpinam w dowolne inne gniazdka zasilane inną fazą. Normalnie przedłużaczem.
Jeżeli padnie wszystko (od 2008 roku chyba raz tak było, może dwa) wpinam wtyczkę od ogrzewania w Ecoflow.

Wady:
Nie jest to automat, chociaż można sobie wpiąć taki bank w obwód zasilania ogrzewania na stałe, ale to zamorduje baterie.
Nie jest to tanie jak na możliwości i pojemność baterii.
Pojemność baterii jest sprytnie ukryta przez producenta zazwyczaj, i u mnie wynosi całe 512Wh. Czyli mało.

Zalety:
Jest to jedno niezbyt ciężkie pudełko
Wszystko już jest w tym pudle - bateria, przetwornica 220V, porty USB
Zasilić to się da niemal wszystkim: z gniazdka z sieci, z paneli fv, z gniazdka 12V w aucie.
Można to zabrać do auta na wyjazd zamiast dłubać stałe instalacje hotelowe.
Można to zabrać gdziekolwiek i zasilać cokolwiek bez robienia doktoratów.

Wniosek:
Kupię sobie jeszcze jeden na pewno. Albo i dwa. Glownie do aut. Ale poczytam uważniej parametry, zwłaszcza dopuszczalne obciążenia przetwornicy i pojemność baterii.

[Videlec]

Dla mnie ma to jedną wadę, ryzyko.

Według zeznań właściciela był to EcoFlow Delta Max, choć model jest bez znaczenia, wszystko co ma większą baterie stanowi ryzyko. Im mniej takich urządzeń w domu tym lepiej.

https://www.lublin112.pl/magazyn-energi ... u-zdjecia/

[Mroczny]

To za proste. Poza tym Zbycho chciał 200W przez 48h A to już robi pojemność poza zasięgiem dla akumulatorów samochodowych. Chyba, że dopadnie gdzieś aku z elektryka No i jeszcze chciał automatyki a nie ups Podtrzymuję, że awaryjnie ma sens pomyśleć o źródle ciepła w jednym pomieszczeniu i ograniczenie korzystania z domu na czas usunięcia awarii Albo jak proponuje Adam - radosne wykorzystanie tego czasu poza domem. Każda inna opcja będzie droga, ale za to ma duże szanse nie zadziałać w godzinie próby jeśli regularnie nie będzie serwisowana.

ja też się skłaniam do opcji nic nie robić, przeczekać. A jak jest kominek to wrzucić kubik drewna pod taras i mieć wywalone..

[Zbowid]

Da się skumulować życie wokół kominka, kuchni. Nawet bez wody bieżącej. Bez internetu? Wątpię

[Krees]

Dla mnie ma to jedną wadę, ryzyko.

Według zeznań właściciela był to EcoFlow Delta Max, choć model jest bez znaczenia, wszystko co ma większą baterie stanowi ryzyko. Im mniej takich urządzeń w domu tym lepiej.

https://www.lublin112.pl/magazyn-energi ... u-zdjecia/

Miałem okazję przetestować magazyn (nie dokładnie ten, co wymieniłeś) w temperaturze > 40 stopni, czytaj na słońcu, pod solarem, który to zasiał. Głównym problemem okazało się odcięcie ładowania jak się zagrzał. Po ostygbieciu do pewnie 35 stopni działał dalej

[Marci]

ja chyba będę stawiał u siebie off grida , akumulatory agm 12V i 26Ah połączone w pakiet 48V , na chwilę obecną mam 8szt. daje mnie to na 48V 2,7kwh , do tego falownik i panele .

[bzibziak]

W sumie można stary UPS rackowy dorwać, ze 2 panele i sterownik PV na 48V jak do campera. U siebie mam na 1 fazie z odbiorami bardziej priorytetowymi przełącznik I-0-II robiący jako sieć - agregat, mały agregat inwerterowy czeka w schowku, a na przelocie w tym obwodzie jeszcze dodatkowo bajpas i wyjście na UPS, który to leży niepodpięty od jakichś 2 lat, bo nie miałem weny :S .

Nie przydało się ani razu

Ale i tak lubię być przygotowany więc nie cierpię z tego powodu za bardzo, a sam agregat czasem wykorzystuję w innych celach.

W zasadzie do takiego pieca mógłbyś założyć przetwornicę pełny sinus na 12V i jakieś rzeczywiste 600 W plus akumulator taki jaki masz w aucie, awaryjnie na jednym jeździsz ładując, a 2 w chacie raz na jakiś czas grzeje, bo przecież nie musi się grzać non stop.