Dobra, nie rozumiemy się.ZbychoS pisze: ↑ndz sie 15, 2021 9:18 pmMam chałupę blisko szosy DW803. Jak budowałem w latach 80tych to jedno auto na 10 minut przejeżdżało.Bratproroka pisze: ↑ndz sie 15, 2021 9:04 pmNie świerszcze, a cykady.
Tak, jakbyś spał koło dworca kolejowego, gdzie 24h na dobę hamują pociągi. Na szczęście jest to krótkotrwały fenomen.
Było cicho.
Teraz sznur, jedno auto za drugim. Sytuację nieco ratuje przejście i wysepka.
I ... nie przeszkadza ... robię sobie drzemkę na bujaku na tarasie od strony ulicy ...
Idzie się przyzwyczaić.
EFy i czy też MiGi29 z Mińska M. zawracają nad Siedlcami jak ćwiczą ... też nie przeszkadzają. Chyba że czystametyrów na ziemią lecą co im się zdarza. Te metry to zgaduję jak numery taktyczne widać
. No i pierdolnięcie solidne od tyłu słychać ...
Cykady, o których mówię, to ten wieloletni wariant - cykl 17letni bodajże. Czyli żyją w ziemi 17 lat, potem wyłażą i dają koncert.
Tu na Wikipedii jest przykład dźwięku:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Cykady_wieloletnie
Tu z YouTube najbliższy do tego, co ja kojarzę z Azji:
https://youtube.com/shorts/bqlMJJALYjU?feature=share
Tyle, że to na żywo ma ponad 100dB. I trwa non-stop kilka dni. Normalnie uszy bolą jak się za długo przebywa na zewnątrz w te dni.
100dB to jest kosić kosą spalinową non-stop przez te kilka dni. Albo przelot odrzutowca na 30m. Albo przejeżdżający tuż obok pociąg.
Non-stop. Cały dzień. Kilka dni. Słychać to cholerstwo w aucie, w autobusie, w hotelu.
Potem spokój na cały rok.