Ło.
Z mazur to Pisię chciałem i dupa z tego wyszła.
Wyposażenie łódki , ja na żaglach się nie znam , tzn. tych konwencjonalnych :
W Wyszogrodzie pożyczyłem narzędzia od jakiegoś wędkarza , o k..... , domagał się ich oddania bardzo .Bardzo. Jedna rdza , komplet z lat '80. Ale może tak był przywiązany...
Wtedy połamała się Yama 15hp , japońskie gówno .Pękł wałek napędowy nad wieloklinem , na dole.Przyczyna : wcześniej pęknięta noga, uderzenie w beton .Nie to co Evinrude
Ostanio nabywszy Evina , bulletproof-zombieproof 20-35hp. Można śmiało powiedzieć , podwalina tego sportu. Cena , prawie 0.
I co ? I ...... ... .... ..... .... ..W pizdu.... po jedynych 100km , Narew była niski stan wody.
Żarł dużo , więc udałem się do Różana , 20km w górę.Pierwszy kamul , spowodował wygięcie śruby i biła o fin.Miałem młotek i na brzegu wyklepałem. Nabywszy drobne 40l , ze stacji dotarłem do rzeki.
Wszystko fajnie , zwijamy się.
Po 400 m uderzenie. Koniec wycieczki , brak śruby.
P.S. ok , zdarza się , ale nie .Te ujostwa , silniki zaburtowe produkowali ...... ..... ...... i dalej czeszą kasę.
meritum : po wymianie śruby , uszczelnień chciaĺem na Pisię.Wałek napędowy , krzywy wyprostowali wałkarze rozrządowi , pomierzone.Składam . I nie da się amelinium Panie , gniazdo w wale wyebane.
Gniazdo jest w wale korbowym

.Jajeczko.
Tak można naprawić.Same uszczelki 500+
Temu się obraziłem , na outbordy , mam sprawdzić jeszcze Yam 70 2T. Tylko z ciekawości.Małe 4-15hp też , zawsze o.k.
Ale duże outboardy to se weźta i ......
Obrjrzalem filmik jak Ngu-yen-chong-nei-feng adoptuje , jakieś silnik od auta, i ten kierunek suzuki 3 cyl i pociotki...