Strona 1 z 3

Gwiezdnosmalcowniki

: wt paź 15, 2024 8:02 pm
autor: goralski
Ogólny temat o nartach/deskach/turach/splitach/sankach/dupnikach

Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat sprzętu do skiturow?
Dumam nad majesty superwolf, kiedyś na wypożyczonych szedłem i było ok. Miałem też volkle rise upy i blizzardy 0g. Te ostatnie niby najsztywniejsze, ale słaby komfort na twardym, rise up taki trochę nijaki, majesty najbardziej uniwersalne, choć warunek dość twardy..kumpel z kolei polecił mi francuskie zag-i ubac...niby na karkonosze uniwersalne, choć najdroższe...


Pamiętam, że ktoś tu turował :roll:

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: wt paź 15, 2024 8:54 pm
autor: Kabal
Chyba lbl, bo on robił wszystko :)21

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 8:01 am
autor: Laska
z akwalungiem na plecach :)21

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 9:10 am
autor: goralski
Kojarzę jeszcze kogoś od turów, ale umknęło

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 10:55 am
autor: montero
Ja tylko BC ale skitury to jest wypas.

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 7:37 pm
autor: mazeniak
rosiniole poudery friszti diamiry i skarpy denali
zestaw stulecia
robi do dzis

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 8:16 pm
autor: Misiek Cypr
Kiedyś chciałem jechać na narty, to Greenpeace blokadę zrobił, że zrobie spustoszenie w drzewostanie :)21

Pomogłem?

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 8:32 pm
autor: Anulka
żeby jeszcze w Polsce śnieg był w zimie co by z tych rzeczy korzystać 😀

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 8:38 pm
autor: montero
Anulka pisze:
śr paź 16, 2024 8:32 pm
żeby jeszcze w Polsce śnieg był w zimie co by z tych rzeczy korzystać 😀
Dacza w górach załatwia ten problem.

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 8:39 pm
autor: montero
Napisałem Dacia ? OK...
:)21

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: śr paź 16, 2024 8:47 pm
autor: Kabal
montero pisze:
śr paź 16, 2024 8:38 pm
Anulka pisze:
śr paź 16, 2024 8:32 pm
żeby jeszcze w Polsce śnieg był w zimie co by z tych rzeczy korzystać 😀
Dacza w górach załatwia ten problem.
Chyba w Tatrach, bo tak poza to z tym śniegiem nie ma co szaleć. Z turami też niespecjalnie :)21 chociaż góralski w Karkonoszach to znajdzie parę miejsc. Przy czym nie wiem jak to wygląda od strony prawnej u nas, wszak wszystkie wyższe góry u nas to PN, a ja skitury widzę raczej w takich warunkach. Nie interesowałem się nigdy innym narciarstwem niż zjazdowe i trochę alkobiegówkami, więc chętnie posłucham. Nie, żebym nowego hobby szukał :)21

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: czw paź 17, 2024 2:14 am
autor: goralski
Generalnie po szlakach można, przy odpowiedniej ilości śniegu można i na przełaj, ale to od kilku lat się nie zdarza...
Od czasów pandemicznych u nas zrobił się na to szał, generalnie fajna zajawka, dość skomplikowana od strony ubioru niż samej techniki podchodzenia.
Sam zjazd zaś jest....no po prostu jest. :roll: lekka deska (mniejszy wysiłek przy podchodzeniu)zabiera radość przy zjeździe...Przynajmniej dla kogoś, kto ma na codzień dość ciężkie slalomki. Dlatego dość ważne jest, aby to choć trochę wypośrodkować. Co innego puch, ale tego ostatnio jakby mało

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: czw paź 17, 2024 3:02 pm
autor: montero
Jak chodzi o ubiór to myślę że kapelusik tyrolski :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kapelusz_ ... an_hat.jpg
ewentualnie drugie piórko hmm
:)21

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: czw paź 17, 2024 9:54 pm
autor: montero
Serio jak o ubranka chodzi . Skandynawowie majom dobre bo tam piździ jak w Kieleckim . Temu multum marek , rozwiązań , no i nie za biedni są. Firemki tworzą dziwne rzeczy. Made in China ,Bangla , Ind.
Znajdź lumpa skandynawskiego . Obadasz .

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: czw paź 17, 2024 10:22 pm
autor: lbl78
Kabal pisze:
wt paź 15, 2024 8:54 pm
Chyba lbl, bo on robił wszystko :)21
Laska pisze:
śr paź 16, 2024 8:01 am
z akwalungiem na plecach :)21
i w psim zaprzęgu, jako wheelers oczywiście :P :)21

a co do turów to tu ilu urzyszkodników tyle opinii, zależy co cie w turowaniu bawi najbardziej, łażenie pod górę (jak najlżejsze), freeride (mocno taliowane, szerokie 110-120 w talii nawet), szybka jazda (wąskie lekkie) czy wszytko po trochu
najważniejsze są buty, i tu dobrze jakby ktoś Ci to dobrze dobrał, bo to 70% przyjemności bądź nie z łażenia/jeżdżenia, sama marka nie do końca jest mega ważna ważne, żeby dobrze leżały
foki masz mocherowe i nylonowe (są też mieszane mocherowo/nylonowe) ogólnie mocherowe na mocny mróz, niie obladzają się tak, nylonowe trwalsze i tańsze
masz jeszcze harszle, to takie specjalne noże do wiązań, jak foki przestają trzymać :)21 a kije to jakie se stryjenka życzy :)21

jak ma być do wszystkiego to dynafit radical (może być cały zestaw) co prawda są ciut wąskie ale nie są za wąskie, każda narta turowa będzie fchuj słaba na mocno ubitym stoku (ogólna miękkość sprzętu i butów), ale jak się uczyłeś jeździć na nartach w PRL i miałeś dziwne wiązania zapinane do zwykłych butów to będzie komfort :)21

a no i skirury są fchuj drogie :)21

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: pt paź 18, 2024 9:48 am
autor: goralski
Pisząc o dziwnych zapieciach z prlu masz na mysli beta 2?ten pomiot kvrwy i szatana?jak się człowiek wyjebał to modlił się żeby ten luz narty spowodowany był złamaniem nogi a nie wypięciem.... :)21
Obrazek

Jeździłem na tym.

Co do turów-buty mam, kilka par musiałem naprzymierzać, im bardziej sztywne do zjazdu (4klamrowe)tym gorzej na podejściu. Chciałem Roxa ale te podstawowe (tour) trochę za kapciowate, rx coś tam miały ze soorupą, fischer kicha i dopiero w dalbello (quantum free) mi było wygodnie pomimo flexu 110.

Kije pewnie komperdela wezmę, chociaż nawet viking byłby znośny.

Co do nart mam problem, z puchem różnie teraz bywa a w weekendy średnio mogę wybierać warunki. Ja nakręcony jestem na te majesty, ale kumpel twardo mniej na zagi namawia. Ogólnie celuję w 90+ pod butem, ale poniżej 100. Z długością mam za to zagadkę :roll:

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: pt paź 18, 2024 3:24 pm
autor: lbl78
miałem te same wiązania :)21 no i narta ważyła tonę :)21

czyli celujesz w takie do wszystkiego :)2 majesty tez spoko :)2

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 10:48 am
autor: montero
Beta2 i Epoxy to było nieosiągalne marzenie z Polsportu ...
Pierwsze narty miaĺem Beskidy , drewienko rozprostowało się i w kopniejszym śniegu , dzioby nurkowały pod śnieg :)21
Wiązania kandahary , but co było.
Ostatnie narty moje były do skoków narciarskich . Nie przetestowałem.

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 12:12 pm
autor: Kabal
Ja pierwsze miałem do skoków. Przez pomyłkę :roll:
Potem Polsport Tricore, na szczęście z wiązaniami Markera. Poległy poprzez rozwarstwienie :roll:
Potem kupiłem przypadkowo zupełnie Hagany, których nie umiałem zabić, nie wiedząc przez wiele lat, że marka specjalizuje się w nartach do skiturów i freeride'u, więc ślizgi trochę mocniejsze robią niż do typowych zjazdówek. W sumie to nawet nie wiem co się z nimi stało :roll:

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 3:47 pm
autor: goralski
Miałem polsporty (bartusie,potem tricory), hagany po bracie, potem elany "procarvy" - 185cm przyoim niesamowitym wzroście 167cm :)21 skończyłem potem na kilku fischerach rc4, w tym jednymi komórkami...długością zszedłem do 155 ale to wykręca kolana jednak, teraz mam 160 worldcupy, jeszcze na kilka sezonów starczą.

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 4:35 pm
autor: Bratproroka
Miałem RC4. Dobrze wspominam.

Pierwsze też jakieś Polsporty. Wiązania pierwsze polskie kopie Markerów. Chyba 6-7lat miałem.
Potem włoskie Spalding. Do całkowitego zniszczenia.
Potem RC4 jakieś kopie, w sensie nie z fabryki Fishera. Szybkie i twarde.
Potem jakieś kosmicznie długie Fishery Plasma Edge. 196cm. Jeszcze mam w stodole.

Buty...
Pamiętam szczególnie jedne skórzane Alpiny... :)21

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 6:02 pm
autor: mazeniak
czerwone drewniaki i sterczace odwazniki
czyli regle 28 z betami jedynka
sie brylowalo na stokach hehe

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 6:03 pm
autor: Kabal
Ostatnie jakie miałem własne to Atomic Beta Race. Fajne były i nijak się nie dawałem namówić na współczesne dechy. Aż pojechałem do Andory na narty kilka lat temu i miałem instruktorkę w pakiecie. Kazała mi natentychmiast iść do wypożyczalni :)21 i odkryłem narty na nowo. Przez 4 dni przeleciałem sobie kilka kompletów i już wiem co mi potrzebne. Gdzieś nawet mam uwiecznione te Atomici co mi najbardziej podeszły. Niestety również tam, zrobiłem sobie śmigło z kolana i to był ostatni raz jak miałem deski do nóg przypięte :roll:
Nawet naprawiłem kolano i miałem już plan powrotu, to popsułem drugie :)11

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 8:03 pm
autor: montero
Jest to zagadnienie . Zwłaszcza że potrzebne np. na moto . Temu na alpejkach jeździłem , ale w pi.. obciążenia mnie trochę przestraszaĺy .Na desce wogóle nie wyszło . Z tego wszystkiego najlepsze snomo . Tylko śniegu nie ma.Albo timber :)2

Re: Gwiezdnosmalcowniki

: sob paź 19, 2024 10:30 pm
autor: lbl78
pierwsze poważne narty to Beta z wiązaniami Gamma to jakaś połowa lat 80 była
za dzieciaka to było tych śnieżek i innych trochę z wiązaniami na rzemienie i inne takie pomysły :)21 człowiek się cieszył że cokolwiek było :)21
zachodnie narty to już jak człowiek pracował :)21 jakieś używki z giełdy w KRK, jak bym dobrze na strychu poszukał to pewnie te bety jeszcze znajdę :)21
na desce jeżdżę od lat, przerabiałem już i burtona, santa cruz, drake,gnu i nitro, oberznie mam jakiegoś santacruz z pół leniwymi wiązaniami