Rodzinny wypad do Rumunii

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

mutaz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: czw lut 23, 2006 9:48 am
Lokalizacja: podkarpackie
Kontaktowanie:

Rodzinny wypad do Rumunii

Post autor: mutaz » pn maja 05, 2008 7:39 pm

Witam, chciałbym w tym roku wybrać sie z rodziną (żona + 2 letnia córka) do Rumunii, najlepiej w okresie wakacji. Nigdy tam nie byłem a zdjęcia które oglądam na forum powodują że zaczynam sie ślinić. Chcemy pojechać i zobaczyć, zastanawiam tylko czy wyjazd z 2 letnim dzieckiem to dobry pomysł. Stąd mam pytanie, czy ktoś z Was był już ze swoimi pociechami na powiedzmy tygodniowym wypadzie w Rumunii, jaką zaplanować trasę zeby przejechac na ATkach i z podstawowymi umiejetnosciami jazdy w terenie. Nie wiem jak to rozplanowac, kwestie noclegu, spanie w namiocie ok ale to w koncu góry, niskie temperatury itp.
Prosze o Wasze opinie na ten temat, oczywiście najchętniej pojechałbym z kimś kto tam już był, nie chciałbym ryzykować wyjazdu w jeden samochód ze względu na małe dziecko a bardzo chcemy jechać w komplecie. Generalnie najpowazniejszym problemem jest zapewnienie dziecku jako takich warunków co do noclegu/pożywnienia itp.
Startujemy z podkarpacia wiec Rumunia wzglednie blisko.

pozdrawiam
Jacek GR'93

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: jacekwr » wt maja 06, 2008 10:53 am

Ja też się wybieram, i na pierwszy raz raczej się sam nie będę pchał...
Daj zarobić kolegom, a będzie ci dana spokojna głowa jeśli chodzi o planowanie trasy/pomoc w trudnych sytuacjach/itp...
Np.:
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... highlight=
i kilka innych...
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
LR Tomaszek
 
 
Posty: 210
Rejestracja: czw sty 10, 2008 4:36 pm
Lokalizacja: Koszalin/Maszkowo

Post autor: LR Tomaszek » wt maja 06, 2008 2:58 pm

Byliśmy w zeszłym roku we wrześniu. Czworo dzieci 5-14 lat. Spanie raczej pod dachem ze względu na porę roku i lenistwo załogi do rozkładania namiotów. Objechaliśmy Transylwanię, Bukowinę iMaramuresz. Raczej lekki teren + przeloty głównymi drogami.
Żadnego problemu z noclegami (bez rezerwacji)
Jeżeli chodzi o wyjazd na imprezę organizowaną przez kogoś to raczej
wolę sam ew. 2-3 samochody. Organizator ma zaplanowany dzienny przelot i czasami trwa to np.10 godz. Wierz mi dla dorosłych jest to czasami męczące a dla dziecka? Właśnie wróciłem z Ukrainy. Codziennie ok.10 godzin jazdy. Moje dzieci są zaprawione w wyjazdach ale trochę było mi ich szkoda. CZasami pytały sie " a kiedy bedziemy mogli się pobawić". Tatuś sie dobrze bawił w błocie ale trzeba pomyśleć o innych.

A poza tym jadąc w 2-3 auta masz możliwość łatwego planowania przerw,
posiłków itd.

W sierpniu jedziemy na dwa tygodnie. Jeden tydzień stacjonarnie (chata w górach) a drugi objazdowo (namiot + pensjonaty)
DiscoII td5
www.landklinika.pl

mutaz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: czw lut 23, 2006 9:48 am
Lokalizacja: podkarpackie
Kontaktowanie:

Post autor: mutaz » wt maja 06, 2008 7:19 pm

Właśnie sobie przeglądam relacje z Maramureszu i faktycznie dochdze do wniosku ze owszem: ale ja i żona tak ale z 2-letnim dzieckiem będę kulą u nogi pozostałym którzy chcą sie dobrze bawić. Maramuresz jest dobry dla dorosłych ew starszych dzieci które "czują" frajdę z takich wycieczek. Taki mały babel będzie po prostu podskakiwał na dołkach w tym śmiesznym foteliku i tyle.
Wobec tego pozostaje mi szukać kogoś kto tez bedzie jechał najlepiej z dziećmi i nie pierwszy raz. Jeśli są takie osoby na forum to poprosze o kontakt mailowy.
Jacek GR'93

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt maja 06, 2008 8:02 pm

Maramuresz i kula u nogi? Tam masz tylko sie zameldowac wieczorem ze jestes zywy a cala trase mozesz jechac swoim tempem. do tego jestes na 100% pewien ze i trasa bedzie fajna i widokowa, noclegi w ladnych miejscach a i pomoc pod reka.

Tyle ze wytrzasanie 2 letniego dziecka w foteliku to sadyzm. Nie licz ze beda caly czas asfalty i gladkie szutry.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

mutaz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: czw lut 23, 2006 9:48 am
Lokalizacja: podkarpackie
Kontaktowanie:

Post autor: mutaz » wt maja 06, 2008 8:55 pm

Jestem prawie pewnien ze da sie znależć taką trasę zeby nie była zbyt uciążliwa dla malucha z tym ze po asfaltach jeździć średnia przyjemność.
Nie byłem nigdy na takich imprezach wiec nie wiem jak jest.
Jacek GR'93

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » wt maja 06, 2008 10:03 pm

mutaz pisze:Jestem prawie pewnien ze da sie znależć taką trasę zeby nie była zbyt uciążliwa dla malucha z tym ze po asfaltach jeździć średnia przyjemność.
Nie byłem nigdy na takich imprezach wiec nie wiem jak jest.
Są imprezy i imprezy ;)
Zawsze możesz jechać takim teamem 2-3 autowym w jakiejś zorganizowanej imprezie. Przynajmniej wiesz, że nie wtopisz w środku lasu na 2 dni ;)

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt maja 06, 2008 10:31 pm

Ja bym proponował na pierwszy raz wyjazd turystyczno-krajoznawczy, a nie offrołdowy. W lipcu lub sierpniu.

Asfaltem i szutrami, a nie lasami i górskimi szczytami.

Zaraz po wjechaniu do Rumunii kupujesz dokładny atlas, chwila na zaplanowanie najbliższych 2-3 dni i jazda.

Dziennie 100-150km.

Z noclegami w pensjonatach pewnie nie ma problemu, ale jak nie leje deszcz, to wolę w uroczej dolince nad potokiem posiedzieć przy ognisku i spać w namiocie, niż w jakimś hotelu czy chacie we wsi.

Miejsce na nocleg nietrudno znaleźć. Rozbijać namiot można wszędzie poza parkami narodowymi. Pola namiotowe w zasadzie nie istnieją.

Najlepsza metoda - patrzysz na mapie, gdzie boczna dróżka biegnie wzdłuż potoku i kończy się ślepo w górach.
Jedziesz wzdłuż niej, w 90% znajdujesz ladną polankę (wystrzyżoną przez kozy czy krowy) i rozbijasz obozowisko.

Namioty "chłechła" pozwalają rozbić obozowisko w 15 minut.

Wycieczkę trzeba traktować lajtowo, jak potrzeba i miejsce fajne - to się zatrzymać na dłużej, ja dlatego pojechałem sam, żeby się nie spieszyć, nie gnać do następnego PKC-u, ani nie kłócić się z innymi, w którą stronę skręcić na rozstaju dróg :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt maja 06, 2008 11:09 pm

mutaz pisze:Jestem prawie pewnien ze da sie znależć taką trasę zeby nie była zbyt uciążliwa dla malucha z tym ze po asfaltach jeździć średnia przyjemność.
Nie byłem nigdy na takich imprezach wiec nie wiem jak jest.
Zabierz dzieciaka w niedziele i przewiez 2 godziny po polnych dziurawych drogach. Po godzinie albo zwymiotuje albo glowa mu odpadnie od ciaglego walenia na boki w fotelik.

Na jednym z ostatnich Maramureszow po 60km wyjebow psycha klekala nawet kilerom co gdyby byla mozliwosc zakonczyloby sie morderstwem organizatorow. Tym bardziej ze byla to petla :)21
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » śr maja 07, 2008 7:45 am

Discotheque pisze:Na jednym z ostatnich Maramureszow po 60km wyjebow psycha klekala nawet kilerom co gdyby byla mozliwosc zakonczyloby sie morderstwem organizatorow. Tym bardziej ze byla to petla :)21
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » śr maja 07, 2008 8:07 am

czesław&jarząbek pisze:
Discotheque pisze:Na jednym z ostatnich Maramureszow po 60km wyjebow psycha klekala nawet kilerom co gdyby byla mozliwosc zakonczyloby sie morderstwem organizatorow. Tym bardziej ze byla to petla :)21
:)21
Szanująca sie firma jeśli nie spełnia wymogów klienta zwraca koszty, no chyba, że wyjeby były w cenie :roll:
TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Post autor: animaldziobak » śr maja 07, 2008 9:50 am

A ja w tym roku się wybiera na I edycję maramuresza :)
Biorę 3 latka i 5 latka (3 latek będzie miał urudziny ostatniego dnia turnusu - zresztą tak jak i Ja i moja żona :)2 )
Dzisiaj lub jutro - zależy od stanu silnika bedzie podjęta ostateczna decyzja o wyjeździe
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » śr maja 07, 2008 9:57 am

BĄKU pisze:Szanująca sie firma jeśli nie spełnia wymogów klienta zwraca koszty:roll:
znaczy mam u ciebie siedem myć auta i przyczepy za darmoche?
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » śr maja 07, 2008 10:01 am

animaldziobak pisze:A ja w tym roku się wybiera na I edycję maramuresza :)
Biorę 3 latka i 5 latka (3 latek będzie miał urudziny ostatniego dnia turnusu - zresztą tak jak i Ja i moja żona :)2 )
Dzisiaj lub jutro - zależy od stanu silnika bedzie podjęta ostateczna decyzja o wyjeździe
hmm...ja się wybieram pod koniec lipca
tez- się zastanawiałem nad dzieciakami
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
cichy
Posty: 425
Rejestracja: śr lip 09, 2003 4:29 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Rodzinny wypad do Rumunii

Post autor: cichy » śr maja 07, 2008 7:36 pm

mutaz pisze:Witam, chciałbym w tym roku ....
w zeszlym roku bylem jednym autkiem w skladzie ja, zona i 3 letni podroznik, dwa tygodnie bujalem sie po Rumunii , spalismy glownie w namiocie na dziko jedynie nad morzem w hotelu, a to dlatego , ze trafilismy na fale upalow i nie dalo sie wytrzymac w namiocie :wink:

w tym roku rowniez wybieram sie do Rumunii , jestem z Rzeszowa wiec jak cos to pisz na PW

Awatar użytkownika
mawrot1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: wt lut 19, 2008 4:31 pm
Lokalizacja: małopolska

Post autor: mawrot1 » czw maja 15, 2008 7:19 pm

Witam
Ja też planowałem jedno lub dwutygodniowy wypad do rumini, ale w kilka samochodów z pewnością raźniej i bezpieczniej, więc bardzo chętnie się przyłączę .

W składzie ja, żona oraz 4,5 letni Filip.

Wypada w takim razie ustalić jakiś termin w lipcu czy sierpniu i jazda :)2

Jestem ze Suchej Beskidzkiej, więc też stosunkowo blisko.

mutaz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: czw lut 23, 2006 9:48 am
Lokalizacja: podkarpackie
Kontaktowanie:

Post autor: mutaz » pn maja 19, 2008 6:50 pm

hm 2 latka to nie cztery wiec jade na "test" po bieszczadach w najbliższy wolny weekend i zobacze jak to będzie z małą i jak to zniesie wtedy zdecydujemy co dalej. Na pewno pojedziemy tylko kwestia kiedy.
Jacek GR'93

Awatar użytkownika
STAWROS
 
 
Posty: 143
Rejestracja: wt lip 09, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: STAWROS » śr maja 21, 2008 12:07 am

To ja się także piszę. Ostatnio ciężko pracowałem aby moją Babę przekonać że 4 letnie dziecko nie zginie z przemęczenia pod namiotem (czytałem jej wasze posty z wypraw do Chorwacji i Albani). Aha Najbardziej zainteresowany skonczył 4 latka i ma na imię Hubert
Paweł (STAWROS) Disco 200
Kalisz i okolice

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » śr maja 21, 2008 6:31 am

Moje dzieci zaczęły jeździć na obozy nurkowe (stacjonarne, w namiotach), jak miały 1,5 i 3 lata.
Żadnych problemów.

Ja bym się martwił o zanudzenie (się) dzieciaka podczas długiej jazdy.
Trzeba robić więcej i dłuższych postojów, przez co sama jazda się wydłuża.

Dobre jest DVD w zagłówkach - ale w naszych syfach seryjnie ich jeszcze nie montowali :)21
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

LANDEK
 
 
Posty: 843
Rejestracja: śr lut 07, 2007 6:09 pm
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA - TUREK

Post autor: LANDEK » śr maja 21, 2008 4:59 pm

A ja mam 2 dziewczyny, 8 i 3 lata. Długo myślałem nad formułą spędzenia wakacji, no i po wielu dyskusjach z moją 2 połową doszliśmy do wniosku, że wszyscy muszą być zadowoleni z wakacji i pomijając trasę, która wiele razy się zmieniała postawiliśmy na taki sposób:
- wyjazd z przyczepą kempingową - dla zapewnienia minimum komfortu
- przebiegi dzienne max 150-200 km, głównie asfaltem i szutrami
- postoje 1-3 dni w ładnych miejscach
A W TYM CZASIE TATUŚ ODCZEPIA PRZYCZEPĘ I JEDZIE W TEREN SZUKAĆ PRZYGÓD :)2 :)2 :)2

A trasa wiedzie przez Rumunię i Bułgarię - tranzytem a potem Grecja, Albania, Czarnogóra, Chorwacja i tranzytem do domku.
Czas około 3-4 tygodnie.
NISSAN PATROL Y 61, 6.5 TD V8 :)
GG10114884

Awatar użytkownika
STAWROS
 
 
Posty: 143
Rejestracja: wt lip 09, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: STAWROS » czw maja 22, 2008 10:55 am

Ja jeżdżę z przyczepą na zloty Caravaningowe po Polsce, głównie poto aby moją rodzinkę przyzwyczajić do życia w troszkę cięższych warunkach niż te panujące w domciu. Ale tak naprawdę mój cel to wyruszyć na dłuższą wycieczkę z przyczepą i tak jak LANDEK połączyć to z ofrołdem. Chętnie spotkam się z chętnymi na wyjazd z przyczepą w stronę Rumunii. Najgorsze że na taką wycieczkę mam tylko jakieś 10-12 dni urlopu.
Paweł (STAWROS) Disco 200
Kalisz i okolice

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » czw maja 22, 2008 11:06 am

Dwa tygodnie to trochę mało jak na taką objazdówke. Chyba że zrobisz dojazd i powrót na strzała. Ja tak zrobiłem wsiadłem do 90tki we Wrocku a wysiadłem za Satu Mare.A przebiegi rzędu 200km z oglądaniem fajnych miejsc to trochę nierealne.Przecież jedziecie na wakacje a nie na wyścig pokoju. Przy okazji polecam trasę którą podawał Bocian w zeszłym roku na dojazd do Rumunii :)2
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
sopociak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: pn lut 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SOPOT
Kontaktowanie:

Post autor: sopociak » czw maja 22, 2008 6:49 pm

Gdzie znalezc ta trase dojazdowa podawana przez Bociana?
pozdrawiam
Waldek


Terrano II 3,0 DI LONG ze spaniem ;)

601 611 510

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » czw maja 22, 2008 7:03 pm

Masz dwie opcje albo przepatrzysz wątek Rumunia2007 albo PW. :DTylko pamietaj ,że Bocian to Discotheque na forum
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
STAWROS
 
 
Posty: 143
Rejestracja: wt lip 09, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: STAWROS » czw maja 22, 2008 7:35 pm

dlatego że te 12 dni to mało, myślę o urwaniu się w odpowiednim momencie z trasy i wcześniejszy powrót do domu. Będę z rodziną na zlocie Caravaningowym w Borkach 30.05-01.06 - Zapraszam wszystkich co chcą połączyć Carawaning i Off-road, Spotkajmy się pogadamy o szczegółach http://www.pfcc.info/pol/main.php?nazwa ... RKI%202008
Paweł (STAWROS) Disco 200
Kalisz i okolice

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości