bylismy w delcie.
Ogólne wrażenia nieciekawe. Wynajeliśmy łódź oczywiście ze sternikiem. Cena za kurs deltą kształtowała się w okolicy 100E
Jedzie się zwyczajnym kanałem. Czaple, czasami jakiś kormoran a w oddali na bagnach pelikan.
Żółwi nie widzielismy. Innych cudów również.
Generalnie wszystko co wspaniałe musielismy ominąć.
Nie powtórzyłbym tego doświadczenia chyba że planujesz wziąć kajak (tam takich nie widziałem) i ruszyć na podbój delty na własną rękę.
Zorganizowana łódź nie da ci żadnych możliwości. Powrót był tą samą drogą więc opalaliśmy się na łodzi zamiast cieszyc się juz ogladanymi urokami drzew.
to tyle z naszych doświadczeń
w rumunii polecam stałą trasę z
Baja Mare do Sapanty (wesoły cmentarz)
Jest chyba nieodłącznym i obowiązkowym odcinkiem

Fajne połoniny i otwarte przestrzenie ale i szuterki wzdłuż strumieni. Nowy garmin juz ma tą trasę naniesioną.