Wielkanocna Chorwacja
Moderator: Misiek Bielsko
Wielkanocna Chorwacja
Witam
Chcieliśmy z żoną jechać na Mołdawię w zorganizowanej grupie ale jedno z nas dało ciała i nie mamy kompletu paszportów, a że urlopy mamy już zaplanowane więc stanęło na Chorwacji. Wybieramy się 30 marca a wracamy 5 kwietnia 2015. I tutaj prośba o pomoc. Bylismy raz na Chorwacji osobówką a teraz szukamy fajnych miejsc do zwiedzania autkiem 4x4. Pomoże nam ktoś zaplanować trasę lub ewentualnie wybierze się z nami???
Pozdrawiam
onpo40ce
Chcieliśmy z żoną jechać na Mołdawię w zorganizowanej grupie ale jedno z nas dało ciała i nie mamy kompletu paszportów, a że urlopy mamy już zaplanowane więc stanęło na Chorwacji. Wybieramy się 30 marca a wracamy 5 kwietnia 2015. I tutaj prośba o pomoc. Bylismy raz na Chorwacji osobówką a teraz szukamy fajnych miejsc do zwiedzania autkiem 4x4. Pomoże nam ktoś zaplanować trasę lub ewentualnie wybierze się z nami???
Pozdrawiam
onpo40ce
Re: Wielkanocna Chorwacja
Witam co to za zorganizowana grupa na Mołdawię leci ,możesz coś więcej napisać . Wybieramy się w tamte rejony i ciekawość mam co i jak tam mieliście do zwiedzenia i na ile dni to planowaliście ..?onpo40ce pisze:Witam
Chcieliśmy z żoną jechać na Mołdawię w zorganizowanej grupie ale jedno z nas dało ciała i nie mamy kompletu paszportów, .....Pozdrawiam
onpo40ce
P.S Co za problem wyrobić paszport w dzisiejszych czasach, od złożenia wniosku do odbioru czekałem 2 tyg. ?
Najpierw do bólu,a później nie ma,że boli - NIEPRZEMAKALNI
Fotki
Fotki
Re: Wielkanocna Chorwacja
Imprezę robią przygody4x4.pl i tam jest opis wycieczki. A żeby wyrobić paszport trzeba mieć ważny dowód osobisty a ładniejsza połowa naszego teamu od roku ma go nieaktualny i polegliśmy w biurze paszportowym.
Re: Wielkanocna Chorwacja
Nie wiem czego oczekujesz po takim wyjeździe ale Chorwacja to jeden z najgorszych krajów bałkańskich pod względem biwakowania i jazdy 4x4, chyba tylko w Słowenii gorzej
Mega komercja turystyczna i pilnują raczej żeby korzystać z bazy hotelowo-pensjonatowej a nie włóczyć się po górach itp 


gg 3041301
Re: Wielkanocna Chorwacja
To już lepiej do Czarnogóry pojechać - przynajmniej jest gdzie pojeździć poza asfaltem a i cenowo dużo lepiej niż Chorwacja.
DII
Re: Wielkanocna Chorwacja
No zdecydowanie lepiej tylko trzeba mieć paszport a autor wątku ma z tym problemŁoren pisze:To już lepiej do Czarnogóry pojechać - przynajmniej jest gdzie pojeździć poza asfaltem a i cenowo dużo lepiej niż Chorwacja.

gg 3041301
Re: Wielkanocna Chorwacja
Sprawdzenia siebie i samochodu. Siebie czy ten sposób wypoczynku jest mi bliski a samochodu czy nic się nie stanie. Nie mam natury "zdobywcy szczytów" i zawsze przedkładałem wycieczki po knajpach zamiast po wertepach ale skoro już mam taki samochód i zainwestowałem kupę kasy na wszystkomającą wyprawówkę to od czegoś muszę zacząć. Zorganizowana impreza była mi pasowała bo to zawsze pomoc pod ręką a jak już jadę w pojedynkę to lepiej bardzo blisko cywilizacji.Koni pisze:Nie wiem czego oczekujesz po takim wyjeździe
Re: Wielkanocna Chorwacja
i bardzo dobrze kombinujesz. A czy to albania, czarnogóra czy chorwacja - to wszystko jedno. Sam parków narodowych zdobywać i tak nie będziesz a biwakowanie na kampie z kiblem jest ujmą tylko dla tych co podrózują po forach. Jedź, zwiedzaj, pchaj się gdzie szuter zaprowadzi i nie rób wielkich planów - same się napiszą. A potem już wszystko będziesz wiedział sam
termin masz dobry - jeszcze nie będzie wielkiej turystyki. A poza tym - turystyka to tylko wybrzeze, nie całe nawet.
termin masz dobry - jeszcze nie będzie wielkiej turystyki. A poza tym - turystyka to tylko wybrzeze, nie całe nawet.
Re: Wielkanocna Chorwacja
Pomimo iż nieraz się z Twoimi wypowiedziami nie zgadzam. To tym razem trafiłeś w sedno sprawy w 100%Mroczny pisze:... a biwakowanie na kampie z kiblem jest ujmą tylko dla tych co podrózują po forach...

Re: Wielkanocna Chorwacja
Ja tam nie mam problemu z biwakowaniem na kampie z kiblem ale porównywanie Macedonii z Chorwacją pod względem możliwości jazdy to
I jeżdżę, nie tylko po forum 


gg 3041301
Re: Wielkanocna Chorwacja
Przejeżdżałem Macedonię w drodze do Grecji i żałowałem że się nie zatrzymałem. Ale klimat!
Re: Wielkanocna Chorwacja
Chorwacja to w moim przypadku może za dużo powiedziane. Planujemy odwiedzić gorące źródła na Słowacji (nocleg w hotelu), potem powędkować w Balatonie (nocleg na dachu Patrola) i na jeziorach plitwickich. Na koniec przejechać się trasą adriatycką od Rijeki aż do Splitu z noclegami w różnych miejscach i ze zwiedzaniem wysp dostępnych promowo.
Ale dalej modlimy się, że sześć tygodni wystarczy na wyrobienie dowodu osobistego i paszportu żeby jednak jechać na Mołdawię
Ale dalej modlimy się, że sześć tygodni wystarczy na wyrobienie dowodu osobistego i paszportu żeby jednak jechać na Mołdawię

Re: Wielkanocna Chorwacja
Co do konieczności posiadania paszportu do Czarnogóry : http://grandtourblog.pl/2009/10/gdzie-b ... -osobisty/


DII
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Wielkanocna Chorwacja
Dowod osobisty 3 tygodnie, darmowyonpo40ce pisze:Chorwacja to w moim przypadku może za dużo powiedziane. Planujemy odwiedzić gorące źródła na Słowacji (nocleg w hotelu), potem powędkować w Balatonie (nocleg na dachu Patrola) i na jeziorach plitwickich. Na koniec przejechać się trasą adriatycką od Rijeki aż do Splitu z noclegami w różnych miejscach i ze zwiedzaniem wysp dostępnych promowo.
Ale dalej modlimy się, że sześć tygodni wystarczy na wyrobienie dowodu osobistego i paszportu żeby jednak jechać na Mołdawię
Paszport 10 dni
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Wielkanocna Chorwacja
w żadnym razie nie bierz osobiście moich słów. Piłem do tych co kreują sie na hipsterów zdolnych wypoczywać wyłącznie w drodze do kazachstanu przez donieck. Autem bez klimatyzacji oczywiście.Koni pisze:Ja tam nie mam problemu z biwakowaniem na kampie z kiblem ale porównywanie Macedonii z Chorwacją pod względem możliwości jazdy toI jeżdżę, nie tylko po forum
Co do terenów w chorwacji - jest sporo. Nawet na niektórych wyspach. Na istrii (w funtatnie) masz fajny klub 4x4..
- miastek
-
- Posty: 1309
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 11:37 am
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: Wielkanocna Chorwacja
Do Czarnogóry bez problemu wjeżdżasz na dowód osobisty, tak samo do Albanii czy BiH.Koni pisze:No zdecydowanie lepiej tylko trzeba mieć paszport a autor wątku ma z tym problemŁoren pisze:To już lepiej do Czarnogóry pojechać - przynajmniej jest gdzie pojeździć poza asfaltem a i cenowo dużo lepiej niż Chorwacja.
http://www.4x4.szczecin.pl/
Vitara->Samurai->GR->GRII
Vitara->Samurai->GR->GRII
-
-
- Posty: 4993
- Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am
Re: Wielkanocna Chorwacja
Na to autor wątku w ogóle nie jest przygotowany.Mroczny pisze:w żadnym razie nie bierz osobiście moich słów. Piłem do tych co kreują sie na hipsterów zdolnych wypoczywać wyłącznie w drodze do kazachstanu przez donieck. Autem bez klimatyzacji oczywiście.Koni pisze:Ja tam nie mam problemu z biwakowaniem na kampie z kiblem ale porównywanie Macedonii z Chorwacją pod względem możliwości jazdy toI jeżdżę, nie tylko po forum
Co do terenów w chorwacji - jest sporo. Nawet na niektórych wyspach. Na istrii (w funtatnie) masz fajny klub 4x4..
Skoro złożył sobie auto na życzenie wszystkomania, to najłatwiej i najtaniej jest to auto i jego możliwości sprawdzić na miejscu. Nie ma lepszej weryfikacji strucla niż kilkadziesiąt km tarki. Z tym w Polsce może być problem, żeby nie jeździć w kółko, ale dróg gruntowych jest wiele.
Od takiego poligonu bym zaczął. Możliwości biwakowe o niebo lepsze niż w Chorwacji.
W porze wielkanocnej na Bałkanach w górach może być sporo śniegu.
P.S.
Odnoszę wrażenie, że większość zakupionych i przygotowanych aut terenowych służy głównie do pokonywania bezpiecznie wysokich krawężników.
Re: Wielkanocna Chorwacja
Zdecydowanie warto poszlajać się po Macedonii.
Ja żałuję, że miałem czas tylko na jeden nocleg w parku narodowym nad jeziorem.
Bardzo sympatyczni i otwarci ludzie, a także Straż Leśna, która nam wskazała fajną miejscówkę na dziki biwak właśnie nad samym jeziorem w parku
Chorwacja rzeczywiści emocno komercyjna - ale my byliśmy obejrzeć Dubrownik wracając z Albanii, więc nie było tak źle.
Osobiście wolałbym wybrać się do Czarnogóry, Macedonii lub Albanii....
Ja żałuję, że miałem czas tylko na jeden nocleg w parku narodowym nad jeziorem.
Bardzo sympatyczni i otwarci ludzie, a także Straż Leśna, która nam wskazała fajną miejscówkę na dziki biwak właśnie nad samym jeziorem w parku

Chorwacja rzeczywiści emocno komercyjna - ale my byliśmy obejrzeć Dubrownik wracając z Albanii, więc nie było tak źle.
Osobiście wolałbym wybrać się do Czarnogóry, Macedonii lub Albanii....
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Re: Wielkanocna Chorwacja
A to sorry za wprowadzenie w błąd, myślałem że tylko Chorwacja ma taką umowę.miastek pisze:Do Czarnogóry bez problemu wjeżdżasz na dowód osobisty, tak samo do Albanii czy BiH.Koni pisze:No zdecydowanie lepiej tylko trzeba mieć paszport a autor wątku ma z tym problemŁoren pisze:To już lepiej do Czarnogóry pojechać - przynajmniej jest gdzie pojeździć poza asfaltem a i cenowo dużo lepiej niż Chorwacja.
gg 3041301
Re: Wielkanocna Chorwacja
Masz rację w stu procentach ale ja chcę to zmienić. Mam w moim GU4 na wyposażeniu wszystko co wyczytałem w poradnikach i co doradzili mi goście z firmy przerabiającej mi samochód. Podniesione o 3" zawieszenie, bagażnik dachowy z namiotem i heksagonalną roletą, nowe zderzaki z wciągarkami z przodu i z tyłu, zbiornik na wodę w nadkolu, skrzynię z kuchenką i całą masę rzeczy przydatnych do biwakowania. Nawet torbę zawieszaną z tyłu na koło zapasowe mam. Chcę to wszystko wykorzystać ale nie mam okazji bo jednej zorganizowanej wyprawy za miasto i kilku samotnych wypadów na których porozwalałem opony nie liczę. Chciałem jechać w zorganizowanej grupie ale poległem z paszportem. Chcę jechać na Chorwację i w tym celu zapisałem się na to forum lecz co tutaj? Sami weterani mający za nic plany stopniowego wdrażania się w przygodę nowicjusza i proponujący mi najbardziej odległe zadupia a jednocześnie w innych tematach wyliczający ile zapasowych części zabierają na wycieczkę. A ja wolę wygodnie spędzać czas. Jeśli pojadę w zorganizowanej grupie to w cenę mam wliczony support techniczny bo sam nie mam zamiaru ani ochoty grzebać przy samochodzie gdyż żaden ze mnie mechanik. Nie mam zamiaru upalać auta w rzekach i taplać się w błocku po lusterka tak daleko od domu bo to uprawdopodabnia wystąpienie usterki i unieruchomienie auta a ja czasu nie mam. Mam tydzień urlopu i we wtorek po Wielkanocy muszę być w pracy. Dlatego na początek i samotnie wolę cywilizację z serwisami i działającym telefonem tudzież adresem na który mają przysłać DHL-em cześci. A że śnieg? To zamelinuję się w hotelu. A że nie ma fajnych tras przeprawowych? Nawet ich nie będę szukał bo samochód szykowałem na wyprawy a nie na przeprawy.Darek Elwood pisze:
P.S.
Odnoszę wrażenie, że większość zakupionych i przygotowanych aut terenowych służy głównie do pokonywania bezpiecznie wysokich krawężników.
Re: Wielkanocna Chorwacja
To zostaje google maps lub zwykła dokładna mapa samochodowa i szukanie ścieżek.
Chcesz/chcecie tylko pojeździć, czy też coś zobaczyć/pozwiedzać?
Wypisz sobie miejsca które byś chciał zobaczyć, i potem szukasz na mapie 'najciekawiej' wyglądających dróg między nimi - czyli jak najmniej główne, idące przez wzniesienia albo dolinami rzek,. itp.
Lub kupuj na miejscu/w internecie atlas samochodowy 1:100 000 i jedź po nim na azymut gdziekolwiek. Lub jeśli jesteś ogarnięty komputerowo to laptop czy inny tablet z dokładnymi mapami topograficznymi i jw.
Awariami się jakoś strasznie nie przejmuj... raz, że auto podobno zrobione [o wyposażeniu nie dyskutujmy...], dwa, że assistance od adac czy jakieś inne w Chorwacji działa więc nie zginiecie, trzy, że to nie jest azjatycki step gdzie masz 1500km w każdą stronę do najbliższego warsztatu i 500km do większej wioski i faktycznie może być problem przy awarii...
Ewentualnie zmień kierunek na np. Rumunię gdzie jest mnóstwo miejsc i tras opisanych, z dokładnymi zdjęciami gdzie sobie stopień trudności sprawdzisz, komórki działają, i też dobre miejsce na początek.
Lub zorganizuj z wyprzedzeniem wolne na okres okołowakacyjny, i wtedy zabierz się w dowolne miejsce z ogarniętym organizatorem - jest kilku takich co robią wycieczki od kilkunastu lat i są w tym dobrzy - nawet w dziale gdzieś obok są reklamówki wyjazdowe
Chcesz/chcecie tylko pojeździć, czy też coś zobaczyć/pozwiedzać?
Wypisz sobie miejsca które byś chciał zobaczyć, i potem szukasz na mapie 'najciekawiej' wyglądających dróg między nimi - czyli jak najmniej główne, idące przez wzniesienia albo dolinami rzek,. itp.
Lub kupuj na miejscu/w internecie atlas samochodowy 1:100 000 i jedź po nim na azymut gdziekolwiek. Lub jeśli jesteś ogarnięty komputerowo to laptop czy inny tablet z dokładnymi mapami topograficznymi i jw.
Awariami się jakoś strasznie nie przejmuj... raz, że auto podobno zrobione [o wyposażeniu nie dyskutujmy...], dwa, że assistance od adac czy jakieś inne w Chorwacji działa więc nie zginiecie, trzy, że to nie jest azjatycki step gdzie masz 1500km w każdą stronę do najbliższego warsztatu i 500km do większej wioski i faktycznie może być problem przy awarii...
Ewentualnie zmień kierunek na np. Rumunię gdzie jest mnóstwo miejsc i tras opisanych, z dokładnymi zdjęciami gdzie sobie stopień trudności sprawdzisz, komórki działają, i też dobre miejsce na początek.
Lub zorganizuj z wyprzedzeniem wolne na okres okołowakacyjny, i wtedy zabierz się w dowolne miejsce z ogarniętym organizatorem - jest kilku takich co robią wycieczki od kilkunastu lat i są w tym dobrzy - nawet w dziale gdzieś obok są reklamówki wyjazdowe

-
- Posty: 623
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
- Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia
Re: Wielkanocna Chorwacja
wydaje mi sie ze warto pierwszy raz sobie samemu pojechac gdzies, moze byc nawet polska. sprawdzisz auto, sprawdzisz siebie , zobaczysz czego ci jeszcze brakuje w sprzecie itp. w grupie nie bedziesz mial czasu na toonpo40ce pisze:Masz rację w stu procentach ale ja chcę to zmienić. Mam w moim GU4 na wyposażeniu wszystko co wyczytałem w poradnikach i co doradzili mi goście z firmy przerabiającej mi samochód. Podniesione o 3" zawieszenie, bagażnik dachowy z namiotem i heksagonalną roletą, nowe zderzaki z wciągarkami z przodu i z tyłu, zbiornik na wodę w nadkolu, skrzynię z kuchenką i całą masę rzeczy przydatnych do biwakowania. Nawet torbę zawieszaną z tyłu na koło zapasowe mam. Chcę to wszystko wykorzystać ale nie mam okazji bo jednej zorganizowanej wyprawy za miasto i kilku samotnych wypadów na których porozwalałem opony nie liczę. Chciałem jechać w zorganizowanej grupie ale poległem z paszportem. Chcę jechać na Chorwację i w tym celu zapisałem się na to forum lecz co tutaj? Sami weterani mający za nic plany stopniowego wdrażania się w przygodę nowicjusza i proponujący mi najbardziej odległe zadupia a jednocześnie w innych tematach wyliczający ile zapasowych części zabierają na wycieczkę. A ja wolę wygodnie spędzać czas. Jeśli pojadę w zorganizowanej grupie to w cenę mam wliczony support techniczny bo sam nie mam zamiaru ani ochoty grzebać przy samochodzie gdyż żaden ze mnie mechanik. Nie mam zamiaru upalać auta w rzekach i taplać się w błocku po lusterka tak daleko od domu bo to uprawdopodabnia wystąpienie usterki i unieruchomienie auta a ja czasu nie mam. Mam tydzień urlopu i we wtorek po Wielkanocy muszę być w pracy. Dlatego na początek i samotnie wolę cywilizację z serwisami i działającym telefonem tudzież adresem na który mają przysłać DHL-em cześci. A że śnieg? To zamelinuję się w hotelu. A że nie ma fajnych tras przeprawowych? Nawet ich nie będę szukał bo samochód szykowałem na wyprawy a nie na przeprawy.Darek Elwood pisze:
P.S.
Odnoszę wrażenie, że większość zakupionych i przygotowanych aut terenowych służy głównie do pokonywania bezpiecznie wysokich krawężników.

Pajero 92 2,5 TD 

Re: Wielkanocna Chorwacja
ale za to będzie miał gwarancję, ze się powiedzie. Zacznij od dobrej imprezy - np maramuresz.pl
Re: Wielkanocna Chorwacja
O to to cytując klasyków. Nie chciałem tylko tak bezczelnej reklamy uskuteczniać



Re: Wielkanocna Chorwacja
Pomyśl o BiH zamiast o komercyjnej Chorwacji.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości