Kierunek na 2016

[piotrck]

czyli kamper na starej kaczce nie zutylizuje się na ichniejszych drogach
jak lokalesami , namolni czy bardziej ciekawi ? pilnować dobytku bardziej niż na giełdzie w Słomczynie ? problemy z czystą wodą ?

[Damian]

w senegalu a zwłaszcza w gambii namolni bardzo. nie daj się zwieść na życzliwość, wylewność i przyjaźnie. statystyczny lokales jak będzie miał okazję, to Cię wyrąbie na hajs. asertywność, pewność siebie i pozycja siły, tylko to tam działa.

wiem że to kontrowersyjna opinia. jest to wyłącznie mój prywatny pogląd.

problemów z wodą nie było. zawsze gdzieś się znajdzie ta techniczna. nawet na saharze zachodniej, choć jest słonawa.
ale zainstaluj duży zbiornik.
pij tylko butelkowaną. droga jest.

[piotrck]

podziękował , .................... ale jak coś będę dopytywał

[rolek_gr]

Witam
znalazłem coś takiego, co prawda 4x4 to to nie jest, ale jako kierunek na 2016 to chyba się łapie...

[rolek_gr]

http://rtwexpress.pl/

[blublu1]

Panowie , czy ktoś się orientuje czy na po przekroczeniu granicy słowacko - ukraińskiej w Małyj Bereznyj jest jakiś kantor/bankomat ? Ciśniemy za dwa tygodnie na UA i nie jesteśmy pewni czy uda nam się tam zdobyć jakieś hrywny ....

[qmulus]

Ktos z dziecmi wybiera sie na poczatku sierpnia do bulgarii?

[piotrmas]

A my smigamy okrazyc karpaty ukrainskie ,Mołdawie i delte Dunaju a nastepnie Rumunskie odludzia i po zatoczeniu koleczka wrocic do kraju. start 30 go kwietnia powrot 8 maja

[Marcingalloper]

A my smigamy okrazyc karpaty ukrainskie ,Mołdawie i delte Dunaju a nastepnie Rumunskie odludzia i po zatoczeniu koleczka wrocic do kraju. start 30 go kwietnia powrot 8 maja

Ile to mniej więcej kilometrów i tak pi razy drzwi po ile godzin dziennie jedziecie .

[piotrmas]

A my smigamy okrazyc karpaty ukrainskie ,Mołdawie i delte Dunaju a nastepnie Rumunskie odludzia i po zatoczeniu koleczka wrocic do kraju. start 30 go kwietnia powrot 8 maja

Ile to mniej więcej kilometrów i tak pi razy drzwi po ile godzin dziennie jedziecie .

kurcze...nie przyszlo mi do glowy sprawdzac taka kwestie. po prostu jedziemy sobie i na bieżaco ustalamy co dalej robimy.to tylko 9 dni wiec nie ma nad czym myslec przed wyjazdem.

[Marcingalloper]

A my smigamy okrazyc karpaty ukrainskie ,Mołdawie i delte Dunaju a nastepnie Rumunskie odludzia i po zatoczeniu koleczka wrocic do kraju. start 30 go kwietnia powrot 8 maja

Ile to mniej więcej kilometrów i tak pi razy drzwi po ile godzin dziennie jedziecie .

kurcze...nie przyszlo mi do glowy sprawdzac taka kwestie. po prostu jedziemy sobie i na bieżaco ustalamy co dalej robimy.to tylko 9 dni wiec nie ma nad czym myslec przed wyjazdem.

W zeszłym roku jadąc tygodniową wycieczkę po Polsce i przesiadując w samochodzie po ok.6 godzin dziennie przejechaliśmy ponad 1400km. Większość to były szutry gminne i jakieś tam polne dróżki. Oprócz tego zwiedziliśmy Wilczy Szaniec, trochę bunkrów linii Mołotowa, kilka parków, mosty w Stańczykach i dwa pozostałe, trójstyk, piramidę w Rapie, i jakieś inne pierdoły - i wszystko praktycznie na szybko, w biegu.

Pytałem dlatego bo w tym roku chcemy się wybrać właśnie do Rumunii na 8-10dni i nie chcę wszystkiego robić w biegu, a kilometrów do przebycia z map wychodzi mi już ponad 3300km .
Chyba jednak muszę z czegoś zrezygnować.

[lysy76]

tak...
Zrezygnuj z planowania.

To wakacje czy odfajkowanie kolejnej atrakcji?
Jakbym latał z założeniem, że coś muszę, gdzieś muszę to...
bym sobie na tubie to wszystko pooglądał.

Albo u Makłowicza...

[Marcingalloper]

tak...
Zrezygnuj z planowania.

To wakacje czy odfajkowanie kolejnej atrakcji?
Jakbym latał z założeniem, że coś muszę, gdzieś muszę to...
bym sobie na tubie to wszystko pooglądał.

Albo u Makłowicza...

Tak.
Pojadę na wariata bez planowania by po powrocie się przeokrutniewkurwić na to że przejechałem koło zajebistych gór w ogóle w nie nie wjeżdżając.

Jakiś zarys musi być, sztywnych ram na punkt A, punkt B i punkt C nie mam. Jak coś wyleci z planu to wyleci, trudno.

Mnie chodzi o info że czas, który podałem na wycieczkę jest wystarczający by pojechać np. w kilka miejsc na północy, czy też centrum Rumuni, bez znaczenia. A nie próbowanie zrobić trochę tego - przelot kilkaset kilometrów by znów polatać w danym miejscu przez kilkadziesiąt i znów gdzieś gnać czysta kilosów.

[Piotrek M]

Haha, napisałeś Chłopie że w zeszłym roku w tydzień obejżałeś płn-wsch Polskę i to w dużym pośpiechu.
A chcesz zwiedzić kraj wielkości <> Polski w 8 do 9 dni i zrobić to bez pośpiechu ?!

No tak to sie nie da.
Masz do wyboru albo zapierdol na złamany kark po asfaltach i zwiedzenie głównych atrakcji turystycznych lub zwiedzenie jakiegoś regionu i resztę zostawienie na inną wycieczkę.
Lub zwyczajowe tygodniowe taplanie się na Maramureszu i nazwanie swojej wycieczki np "Romania Expedition 2016" z koniecznym udokumentowaniem swych wyczynów na FB okraszonych opowieściami o "zacofanej Rumunii" i spotkaniachn z karpackimi misiami.

[lysy76]

Sapanta, Bicaz, dwie Trans i do domu.

[Damian]

Sapanta, Bicaz, dwie Trans i do domu.

i koniecznie w bicaz należy się obkupić w chińskie ciupagi

[Marcingalloper]

Haha, napisałeś Chłopie że w zeszłym roku w tydzień obejżałeś płn-wsch Polskę i to w dużym pośpiechu.
A chcesz zwiedzić kraj wielkości <> Polski w 8 do 9 dni i zrobić to bez pośpiechu ?!

No tak to sie nie da.
Masz do wyboru albo zapierdol na złamany kark po asfaltach i zwiedzenie głównych atrakcji turystycznych lub zwiedzenie jakiegoś regionu i resztę zostawienie na inną wycieczkę.
Lub zwyczajowe tygodniowe taplanie się na Maramureszu i nazwanie swojej wycieczki np "Romania Expedition 2016" z koniecznym udokumentowaniem swych wyczynów na FB okraszonych opowieściami o "zacofanej Rumunii" i spotkaniachn z karpackimi misiami.

No i było kiepsko z czasem w zeszłym roku dlatego też zapytałem @piotrmas o to ile będą jechać w ciągu dnia bo z tego co pisał to mi wychodzi koło 10-12h za kółkiem.
Nie mam w planach naciachania pierdyliarda kilometrów po asfaltach, będziemy się włóczyć po bocznych trasach i tak jak w zeszłym roku przygoda sama nas znajdzie.
Już kiedyś pisałem, nie byłem w Rumunii i na widok wesołego cmentarza, transalpiny czy wąwozu biczaz będę się cieszył a gdy wrócę tam piąty raz to będę szukał czegoś czego jeszcze nie widziałem i te oklepane miejsca zostawię w spokoju - tak jak Wy teraz .


Nie mam fejsbuka, naszej klasy czy instagrama. Nawet zdjęcia i filmy, które robię to udostępniam bardzo wąskiej grupie osób .

[Koni]

Obie Trans możesz sobie śmiało odpuścić. Asfalt i jarmark jak na (fuj) Krupówkach. W sezonie letnim są tam korki. Generalnie

[Marcingalloper]

Obie Trans możesz sobie śmiało odpuścić. Asfalt i jarmark jak na (fuj) Krupówkach. W sezonie letnim są tam korki. Generalnie

Kierujemy się w kierunku transalpiny, ale nie ona jest celem a boczne drogi, które obok niej są - przepraszam ale zapomniałem nick osoby co mi o nich na PW pisała.

A zamek w Branie i okolice .

[lysy76]

Typowa komercha.
Niedaleko masz Rasnov.
moim zdaniem ciekawszy choć ruiny.
Zresztą też komercha.

[ssslavo]

.....alpine uwielbiam.....odbijam 300m w bok,rozbijam namiot,cisza,spokój i budzę sie rankiem na 2000m z zajebistym widokiem na świat.

[ZbychoS]

.....alpine uwielbiam.....odbijam 300m w bok,rozbijam namiot,cisza,spokój i budzę sie rankiem na 2000m z zajebistym widokiem na świat.

Z zimna ...

[ssslavo]

Błogosławieni ci, co nie mając nic do powiedzenia, milczą.
Zgadnij kto to ma w stopce......

[piotrck]

poranek z ładnym widokiem .............. poezja

[ZbychoS]

Błogosławieni ci, co nie mając nic do powiedzenia, milczą.
Zgadnij kto to ma w stopce......

Ja
Dobre rady zazwyczaj tyczą się bliźnich ... Poza tym nawet nie wiesz ile razy się ugryzłem w ... klawiaturę ... i milczałem. Więc choć raz pozwól Waść pokasztanić.