Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
ależ nie..
w gruncie rzeczy wszyscy my co nie korzystamy z last minute orbisu stanowimy powoli ewenement na podrózniczym świecie a czepiamy się bzdur. Tak jak pisze - każdy ma swój pomysł. O ile ma
w gruncie rzeczy wszyscy my co nie korzystamy z last minute orbisu stanowimy powoli ewenement na podrózniczym świecie a czepiamy się bzdur. Tak jak pisze - każdy ma swój pomysł. O ile ma
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Był kiedyś taki fajny temat, że z wyprawy do lasu odległego o 10 km można zrobić fajne "safari"..kwestia pomysłu i nastawienia. Teoretycznie wycieczka w Bieszczady nie "różni" się niczym od wyjazdu w Pireneje...
Teraz się zacznie
Teraz się zacznie

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Ma Pan rację



Różnica w kosztach, lokalnej diecie i czasie dojazdu.
***** USA
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Sanol chyba...
a cytując stasiuka - można mieć wyprawę do włodawy i wycieczkę do chin. Pewnym jest, że komercyjni nadużywają pojęć typu ekspedycja i wyprawa opisując nimi wycieczki z przewodnikiem po ustalonych wcześniej trasach z zaplanowanym menu na biwaku...
Nie można natomiast krytykować - apetyt urośnie i sobie będą ludziska same smigać gdzie zechcą. Albo nie. Ich sprawa
a cytując stasiuka - można mieć wyprawę do włodawy i wycieczkę do chin. Pewnym jest, że komercyjni nadużywają pojęć typu ekspedycja i wyprawa opisując nimi wycieczki z przewodnikiem po ustalonych wcześniej trasach z zaplanowanym menu na biwaku...
Nie można natomiast krytykować - apetyt urośnie i sobie będą ludziska same smigać gdzie zechcą. Albo nie. Ich sprawa
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Tyle że jak org nazwie swoją imprezę prozaicznym mianem "wycieczka" to potencjalni klienci z fejsbukowo-pudelkowego targetu nie pojadą z nim.
Ale gdy ta wycieczka ma nazwę "ekspedycja lub ,wyprawa" to zdecydowanie inna sprawa !
I jak to będzie na fb brzmiało : Ja z Wandzią na Rumuńskiej Ekspedycji !

Ale gdy ta wycieczka ma nazwę "ekspedycja lub ,wyprawa" to zdecydowanie inna sprawa !
I jak to będzie na fb brzmiało : Ja z Wandzią na Rumuńskiej Ekspedycji !

Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
jeśli się z tym lepiej czują ......czemu nie . 90% ich znajomych będzie twierdzić że Wandzia była na wyprawie. Świata nie zbawisz jeśli większość społeczeństwa czuje się na zakupach jak na łowach . Typu : upolowałem tanie śrubokrętyPiotrek M pisze: ↑czw mar 15, 2018 11:30 amTyle że jak org nazwie swoją imprezę prozaicznym mianem "wycieczka" to potencjalni klienci z fejsbukowo-pudelkowego targetu nie pojadą z nim.
Ale gdy ta wycieczka ma nazwę "ekspedycja lub ,wyprawa" to zdecydowanie inna sprawa !
I jak to będzie na fb brzmiało : Ja z Wandzią na Rumuńskiej Ekspedycji !
![]()
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Jest druga strona medalu...gościu powie Ci w twarz, że jesteś "ch", a później będzie twierdził, że to pochlebstwo
W złą stronę to idzie...fortepian można zasłonić, ale słonia nie da się zafortepianić


W złą stronę to idzie...fortepian można zasłonić, ale słonia nie da się zafortepianić

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 36
- Rejestracja: ndz paź 08, 2017 4:54 pm
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
i ten tego...to kto jedzie ze mną? 

Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Widzisz...konkret się zaczyna 

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
wiesz..
sam ledwo się znoszę a co dopiero jeszcze kogoś

Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
znam trzech podróżników co by się wybrali .........
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Tak szybko to znielubiłeś?

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
absolutnie nie , rokujący temat
bliżej terminu , więcej chętnych będzie
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 36
- Rejestracja: ndz paź 08, 2017 4:54 pm
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Piotrck ,to gdzie te tanie śrubokręty można upolować ? Bo żywo żem zainteresowany !


Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
a ja Ci powiem tak daj żonie mape i niech zaznacza co chce zobaczyć, dorzuć swoje 5 groszy, a potem nie będzie fochów bo przecie sama chciała zobaczyć
sprawdza się u każdego i za każdym razem, ja problemu nie mam odpukać na szczęście
z doświadczenia powiem, w planowaniu zawsze trzeba dać głos każdemu żeby każdy był zadowolony, potem i tak na miejscu wszytko samo się zwryfikuje,
ale nigdzie nie będziesz się śpieszył
bo i po co
choć w 3 tygodnie to ja bym się gdzieś dalej ruszył.... Gruzja??


z doświadczenia powiem, w planowaniu zawsze trzeba dać głos każdemu żeby każdy był zadowolony, potem i tak na miejscu wszytko samo się zwryfikuje,
ale nigdzie nie będziesz się śpieszył



choć w 3 tygodnie to ja bym się gdzieś dalej ruszył.... Gruzja??
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 36
- Rejestracja: ndz paź 08, 2017 4:54 pm
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Masz racje - też wychodzę z założenia, że trzeba razem planować coby później razem się cieszyćlbl78 pisze: ↑pt mar 16, 2018 5:02 pma ja Ci powiem tak daj żonie mape i niech zaznacza co chce zobaczyć, dorzuć swoje 5 groszy, a potem nie będzie fochów bo przecie sama chciała zobaczyćsprawdza się u każdego i za każdym razem, ja problemu nie mam odpukać na szczęście
![]()
z doświadczenia powiem, w planowaniu zawsze trzeba dać głos każdemu żeby każdy był zadowolony, potem i tak na miejscu wszytko samo się zwryfikuje,
ale nigdzie nie będziesz się śpieszyłbo i po co
![]()
![]()
choć w 3 tygodnie to ja bym się gdzieś dalej ruszył.... Gruzja??

Nasz plan właśnie na tym polega, że mamy spędzić czas ze sobą w zgoła odmiennym stylu i scenerii niż na co dzień - czyli na 100% bez pośpiechu i bez przymusu

Co do Gruzji - na razie zrobimy bliskie okolice głównie dlatego, to nasz pierwszy wspólny wypad wakacyjny autem 4x4 z namiotem i bez wcześniej zarezerwowanych apartamentów

Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
akurat w gruzji nie mam sensu rezerwować czegokolwiek
w zasadzie nie warto w miastach brać żadnych hoteli itp, będzie tylko rozczarowanie
namiot jest bardzo OK


namiot jest bardzo OK

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 36
- Rejestracja: ndz paź 08, 2017 4:54 pm
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
rozłóż na podwórku
największy zwykle problem jest przeskoczenie faktu że łazienka nie musi być w kafelkach a na prysznic spokojnie wystarcza 10l wody



największy zwykle problem jest przeskoczenie faktu że łazienka nie musi być w kafelkach a na prysznic spokojnie wystarcza 10l wody


Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 36
- Rejestracja: ndz paź 08, 2017 4:54 pm
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
Pierwsza noc spedzcie pod gołym niebem, potem namiot bedzie juz luksusem.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
no nie chciałem być aż tak dosłowny
w pierwszej wersji było że łopatka zamiast porcelanki

w pierwszej wersji było że łopatka zamiast porcelanki

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
- kpeugeot
-
- Posty: 5558
- Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Lublin/Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Rodzinne wakacje 4x4 na Bałkanach...
z tym namiotem -to u mnie jest tak
jak śpimy w queczule to jakoś tak w miarą szybko się wstaje nikt nie zalega w łóżku bo się szybko robi gorąco a i miejsca tak sobie, wiec ewakuacja z namiotu następuje dość szybko
zaś jak rozbijemy dwu sypialniowy (tez quechua ale 10`minutes) to jak w domu - ciężko wstać porządek trzeba utrzymywać, itd
ogólnie feeling namiotu jest fajny w tym małym, w tm duzym oczywiście wygodniej itd ale to juz nie to samo

jak śpimy w queczule to jakoś tak w miarą szybko się wstaje nikt nie zalega w łóżku bo się szybko robi gorąco a i miejsca tak sobie, wiec ewakuacja z namiotu następuje dość szybko
zaś jak rozbijemy dwu sypialniowy (tez quechua ale 10`minutes) to jak w domu - ciężko wstać porządek trzeba utrzymywać, itd
ogólnie feeling namiotu jest fajny w tym małym, w tm duzym oczywiście wygodniej itd ale to juz nie to samo

TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości