Ukraina wrzesień 2015
Moderator: Misiek Bielsko
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 18
- Rejestracja: wt wrz 28, 2010 11:23 am
Ukraina wrzesień 2015
Witam wszystkich. Mam pytanie o bezpieczeństwo na Ukrainie. Planuję we wrześniu przejechać przez Zachodnią Ukrainę do Mołdawii i z powrotem, zwiedzając co nieco na Ukrainie. Planuję jechać tylko w jeden samochód z rodziną. Moje pytanie Czy teraz jest tam bezpiecznie? Czy policja już nie czepia się i szuka przyczyny by wziąć "wziatku"? Jak zachowują się ukraińcy? jakie nastawienie do nas polaków? itd. Chcę zwiedzić stare polskie miasta takie jak Wiśniowiec, Zbaraż, Krzemieniec, Poczajów, Kamieniec Podolski, Chocim, Okopy Św. Trójcy, Tulczyn, Umań i zajechać na Zakarpacie do np. Jaremczy. Część zwiedzić w jedną stronę a resztę w drodze powrotnej. Ale mam trochę cykora.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 18
- Rejestracja: wt wrz 28, 2010 11:23 am
Re: Ukraina wrzesień 2015
A może w tym czasie też ktoś będzie tam jechał? może razem?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Ukraina wrzesień 2015
Sądzę że nie potrzebnie (masz cykora). Kolega wrócił jakieś 2 tyg. temu z podobnej trasy (po UA) i bardzo był zadowolony.
Fajne ceny, ludzie życzliwi i nie zanotował próby wyłudzenia kaski (łapówki).
Osobiście niedawno jechałem dwukrotnie przez UA (koniec czerwca, trasa: Hrebenne- Djakowe) i również sobie chwalę.
Fajne ceny, ludzie życzliwi i nie zanotował próby wyłudzenia kaski (łapówki).
Osobiście niedawno jechałem dwukrotnie przez UA (koniec czerwca, trasa: Hrebenne- Djakowe) i również sobie chwalę.
Grunthor
Re: Ukraina wrzesień 2015
Jedź śmiało. Wziatkow coraz mniej - podobno się za to wzięli. Ludzie życzliwi. Naucz się Ukraina ne zmerla, kielich w dłoń i do przodu. Już drugi raz w tym roku tam wypycilismy. Inna rzecz, że jak masz pecha to gebe w Kielcach obijo.
tel: 600298546
Re: Ukraina wrzesień 2015
Planujemy w tym samym czasie Ukraine.Kilkudniowy wypad w Karpaty.Adam patrol pisze:A może w tym czasie też ktoś będzie tam jechał? może razem?
Pozdrawiam
Jakieś propozycje co do trasy?
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 18
- Rejestracja: wt wrz 28, 2010 11:23 am
Re: Ukraina wrzesień 2015
Mumin69 pisze:Planujemy w tym samym czasie Ukraine.Kilkudniowy wypad w Karpaty.Adam patrol pisze:A może w tym czasie też ktoś będzie tam jechał? może razem?
Pozdrawiam
Jakieś propozycje co do trasy?
Witam.
Jeszcze trasa nieustalona a wyjazd prawdopodobnie ok. 20.09.2015r. tak jak podałem kilka dni na Ukrainie ( 2-3 ) a potem kilka dni w Mołdawii i powrót też 2-3 dni na Ukrainie. Chcemy zobazyć tak jak podałem ale kolejność dowolna, jak będzie po drodze. Miło by było razem.
Pozdrawiam.
Adam
- szymano199
-
- Posty: 107
- Rejestracja: śr cze 15, 2011 11:19 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Darłowo
Re: Ukraina wrzesień 2015
Cześć!
Wybieram się na Ukrainę. Wjadę do sąsiadów gdzieś 20 września.
Planuję pojeździć po górach i jak czas pozwoli to zajechać do Rumuni.
Jadę jednym samochodem 4x4 z dziewczyną.
To mój numer telefonu jakby komuś byłaby potrzebna pomoc w tym czasie: + 48 669 069 999.
Czy macie może ślady z wyjazdów? Które miejsca polecacie do odwiedzenia?
Pozdrawiam!
Wybieram się na Ukrainę. Wjadę do sąsiadów gdzieś 20 września.
Planuję pojeździć po górach i jak czas pozwoli to zajechać do Rumuni.
Jadę jednym samochodem 4x4 z dziewczyną.
To mój numer telefonu jakby komuś byłaby potrzebna pomoc w tym czasie: + 48 669 069 999.
Czy macie może ślady z wyjazdów? Które miejsca polecacie do odwiedzenia?
Pozdrawiam!
Re: Ukraina wrzesień 2015
Ja bede 24-27. Jakies tam slady mam 

y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
Re: Ukraina wrzesień 2015
Jak tam po wypadzie?
Czy mieliście jakieś przygody z policją/lokalesami?
Zaobserwowane nastroje antypolskie etc...?
warto się podzielić
Dzięki
G
Czy mieliście jakieś przygody z policją/lokalesami?
Zaobserwowane nastroje antypolskie etc...?
warto się podzielić

Dzięki
G
Był TJ 4.0
Jest "Dziadek": Y61 long 2.8 +3" +20% chip V-tech
Póki oddycham walczę!
Jest "Dziadek": Y61 long 2.8 +3" +20% chip V-tech
Póki oddycham walczę!
Re: Ukraina wrzesień 2015
ZADNYCH antypolskich. Nie wpuscili nas przez Uble, bo mieli jakas konktrole a ja nie jestem magikiem ,zeby jednczesnie prowadzic motur i samochod a komputer nie ma opcji,zeby do jednego podroznego 2 pojazdy przypisac (motur i samochod). Kazali zostawic auto z przyczepa na Slowacji i wrocic na moto. Tak im powiedzielismy,ze zrobimy po czym udalismy sie na przejscie w Uzhorodzie gdzie uslyszelismy to samo, ale ze przejscie wielkie i przeszlismy juz odpraw osobista to maszyny tez trzeba bylo odprawic.
Celnik glowil sie jak mogl , bo procedure zaczeta musial dokonczyc i odprawil nas z problemami jako autobus.
Zaden z ukrainskich celnikow nie chcial w lape. Drogowki jakby mniej. Na drodze spotkalismy 3 patrole i zaden(!) nas nie zatrzymal a jeden nawet pomachal, co nie zgadza sie z moja dotychczasowa wizja ukrainskiej milicji. Pierwszy wyjazd (z kilkunastu) gdzie nie bylo zadnych podarkow dla pogranicznikow ani milicji.
Ludzie za to mam wrazenie jeszcze milsi i bardziej przychylni jak zawsze. Bieda na zakarpaciu widoczna 10x bardziej jak kiedys. Hrywna po 17 groszy przy wyplacie z bankomatu! Ceny smieszne. Gdzie sie nie pojawialismy traktowani bylismy z szacunkiem ciekawoscia i zyczliwoscia. Nasz polskie bogactwo ( oksymoron w normalnych okolicznosciach
) bylo momentami krepujace jak gowniarze zajechali mocno rzucajacym sie w oczy zaprzegiem wartym kilkesiat tysiecy $ gdzie strazak zarabia ~80-100 / miesiac. A zwykli pracownicy sporo mniej.
Czekalem przed sklepem w aucie az reszta wyjdzie z browarami. Po drugiej stronie w krzakach stal dziciaczek w wieku mojego Mlodego, ,ze 2-3 lata. Bardzo skromniej ubrany. Przywolalem go i podszedl ciekawski , a starsza siostra patrzyla zza krzaka. Dalem mu Knopersa a ten polecial do domu. Zawolal rodzenstwo i zjedli podzielonego rowno na czesci. Matka przyniosla nam butle mleka dziekujac i mowiac ,ze Mlody jeszcze zachodniej czekolady nie mial w buzi.
Mam wrazenie,ze probanderowskie i antypolskie myslenie zniknelo calkowicie. Z powodu naszej glupoty wiecej w sumie przebywalismy z miejscowymi niz jezdzilismy i sporo sie nasluchalismy na temat podejscia do Polakow , eurokouchozu czy aktualnej sytuacji w kraju i na Zakarpaciu.
Tylko pogode mielismy uber ujowa.
Bedzie za to powod na dogrywke w maju


Zaden z ukrainskich celnikow nie chcial w lape. Drogowki jakby mniej. Na drodze spotkalismy 3 patrole i zaden(!) nas nie zatrzymal a jeden nawet pomachal, co nie zgadza sie z moja dotychczasowa wizja ukrainskiej milicji. Pierwszy wyjazd (z kilkunastu) gdzie nie bylo zadnych podarkow dla pogranicznikow ani milicji.


Ludzie za to mam wrazenie jeszcze milsi i bardziej przychylni jak zawsze. Bieda na zakarpaciu widoczna 10x bardziej jak kiedys. Hrywna po 17 groszy przy wyplacie z bankomatu! Ceny smieszne. Gdzie sie nie pojawialismy traktowani bylismy z szacunkiem ciekawoscia i zyczliwoscia. Nasz polskie bogactwo ( oksymoron w normalnych okolicznosciach

Czekalem przed sklepem w aucie az reszta wyjdzie z browarami. Po drugiej stronie w krzakach stal dziciaczek w wieku mojego Mlodego, ,ze 2-3 lata. Bardzo skromniej ubrany. Przywolalem go i podszedl ciekawski , a starsza siostra patrzyla zza krzaka. Dalem mu Knopersa a ten polecial do domu. Zawolal rodzenstwo i zjedli podzielonego rowno na czesci. Matka przyniosla nam butle mleka dziekujac i mowiac ,ze Mlody jeszcze zachodniej czekolady nie mial w buzi.
Mam wrazenie,ze probanderowskie i antypolskie myslenie zniknelo calkowicie. Z powodu naszej glupoty wiecej w sumie przebywalismy z miejscowymi niz jezdzilismy i sporo sie nasluchalismy na temat podejscia do Polakow , eurokouchozu czy aktualnej sytuacji w kraju i na Zakarpaciu.
Tylko pogode mielismy uber ujowa.

Bedzie za to powod na dogrywke w maju
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Ukraina wrzesień 2015
Ja też byłem w tym czasie 24-27 nie mieliśmy okazji się spotkać . My zrobiliśmy Pikuja , na Krasną nie wjechaliśmy bo zatrzymały nas wysokie koleiny a ,że deszcz padał to ciągle w nie wpadaliśmy i odpuściliśmy bo już późno było więc zaliczyliśmy Świdowiec gdzie nas złapał deszcz ale daliśmy radę .
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
- mariuszfila
- Posty: 365
- Rejestracja: pn gru 25, 2006 11:06 am
- Lokalizacja: Nisko kole Stalowej Woli
Re: Ukraina wrzesień 2015
Nam wyjazd na Krasną uniemożliwił Partol zalegający w głębokich koleinach .
Ps. Kiedy ponownie jedziemy Heniu ? Może Listopad ?

Ps. Kiedy ponownie jedziemy Heniu ? Może Listopad ?
Y61
Re: Ukraina wrzesień 2015
Zachęcacie koledzy.....
Pozazdrościć...
Może jeszcze w tym roku a na pewno na wiosnę (czyt "maj") przeproszę się z kierunkiem na wschód...

Pozazdrościć...
Może jeszcze w tym roku a na pewno na wiosnę (czyt "maj") przeproszę się z kierunkiem na wschód...
Był TJ 4.0
Jest "Dziadek": Y61 long 2.8 +3" +20% chip V-tech
Póki oddycham walczę!
Jest "Dziadek": Y61 long 2.8 +3" +20% chip V-tech
Póki oddycham walczę!
Re: Ukraina wrzesień 2015
panowie ile płacicie haraczu na granicy , nas ostatnio skasowali 120 hrywień od auta i czułem się wydojony , w środę jedziemy ekipą będziem negocjować haracz
spróbujemy pakiet hurtowy

Parchaty K-160 3.3td
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Ukraina wrzesień 2015
Od paru już lat nie płacimy haraczu . Da się wierz mi . Przekraczałem po kilkanaście razy przejścia Krościenko , Korczowa . Budomierz (brak kolejek)a nawet Medyka
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: Ukraina wrzesień 2015
dziarus pisze:panowie ile płacicie haraczu na granicy , nas ostatnio skasowali 120 hrywień od auta i czułem się wydojony , w środę jedziemy ekipą będziem negocjować haraczspróbujemy pakiet hurtowy
Czemu az tak duzo? Za co? Jakie przejscie? Kiedy? Kilkanascie wizyt i tylko raz absolutnie zasluzenie skasowlai naszego kumpla 100 zeta, bo palil papierosy nabity jak strzelba pod samym znakiem zakazu. Generalnie kwoty pomijalne, usprawnialy przejazd a my nie bylismy tip-top to bylo placone.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
Re: Ukraina wrzesień 2015
w czerwcu tego roku na krościenku . Zaczęli chodzić koło aut cmokać że trzeba zjechać i bagaże przepatrzyć , że numery ramy jakieś dziwne itp ewidentnie czekali na bakczysz i szukali dziury w całym , na odczepnego daliśmy po 50 hrywien od auta w okienku bo w sumie to nie pieniądze a czasu szkoda . Na tym się nie skończyło bo jeszcze na beszczela domagali się dla celników drugie tyle i dwadzieścia na ostatnią bramkę jak to śię wyrazili nam dacie a na bramce mogą was zatrzymać więc im też trzeba dać.
Czułem że doją nas jak krowy no ale co zrobisz szpeju pełno na autach i jak zaczną szczegółowo sprawdzać to nam parę godzin to zajmie .
A żeby było śmiesznie to na wyjeździe w Użhorodzie skasowali nas 100 hrywien
Dlatego się pytam jaka jest stawka i czy takowa jest czy też zależne jest to od zmiany ?
Czułem że doją nas jak krowy no ale co zrobisz szpeju pełno na autach i jak zaczną szczegółowo sprawdzać to nam parę godzin to zajmie .
A żeby było śmiesznie to na wyjeździe w Użhorodzie skasowali nas 100 hrywien

Dlatego się pytam jaka jest stawka i czy takowa jest czy też zależne jest to od zmiany ?
Parchaty K-160 3.3td
Re: Ukraina wrzesień 2015
MOj psosob nie jest uniwersalny, bo raz po raz trafi sie mocniejszy zawodnik i jak taki zawodnik sie uprze to moze byc ciezko, ale ja z pogranicznikami i milicja gram w gre pod tytulem: Ty masz czas - ja mam czas. Zwykle przegrywaja. Nie da sobie wlezc na glowe i powoli bez pospiechu i mrugniecia okiem wykonywac polecenia. Zeby nie widzieli ze zalezy na czasie.
Zdarzylo mi sie z raz czy dwa , ze prawie na mnie krzyczeli o podarki i roztaczali widma konfiskaty itd. A ja twardo ,ze nie dam, bo raz,ze nie mam a dwa ze niebywale,zeby tak traktowac goscia.
Czasami jak widza, ze ni uja i zastraszanie nie daje rezultatow to odpuzczaja i koncza w milej atmosferze. Doslownie kontrola konczy sie usciskiem reki, gdzie 5 minut wczesniej chieli zabierac samochod.
Lokalny rzemytnik nam kiedys mowil, ze im sie poprostu nie oplaca za dlugo trzymac jednego, bo zmiana leci.
Wydaje mi sie,ze ma racje. Osobiscie zauwazam znakomite ulatwienia w przekroczeniu granicy. Nie ma juz zdupconych deklaracji, sa komputery, pograniczniki jakby bardziej europejskie i zatroskane o swoja posade.
O tak wysokich lapowkach nie slyszalem nigdy i nie dalbym za nic jakbym wiedzial ,ze w papierach mam porzadek. Zwykle w paszport byla "piatka" a kasliwe uwagi o tym,ze malo ignorowalem bezczelnie. Kilka ostatnich razy nawet pieniadze z paszportu nie zniknely. W Uzhorodzie bylem ostatnio 2 tygodnie temu. Nikt nawet mimochodem nie wspomnial o zadnej kasie. Raczej mieli rebus jak nas odprawic, ale calosc raczej w przyjacielskiej atmosferze sie odbywala.
Bylismy na UA: autem nie zarejestrowanym na siebie, autem bez przegladu, autem bez ubezpieczenia, autem bez zielonej karty, przeladowanym alkoholem i ostatnio moim motocyklem, gdzie sie okazalo,ze numery ramy niekoniecznie zgadzaja sie z papierami. A byl juz na Bialorusi, w Rosji i na Ukrainie. Jednego z nas nawet wpuscili na jeden dzien bez pazportu,ale mial przykazane jasno,ze jak sie nie zjawi do godziny takiej i takiej to na pomoc nie ma co liczyc.
Jak mielismy cos za uszami to placilismy, ale prosby o zapomoge byly zreguly na rozsadnym poziomie.
Zdarzylo mi sie z raz czy dwa , ze prawie na mnie krzyczeli o podarki i roztaczali widma konfiskaty itd. A ja twardo ,ze nie dam, bo raz,ze nie mam a dwa ze niebywale,zeby tak traktowac goscia.


Lokalny rzemytnik nam kiedys mowil, ze im sie poprostu nie oplaca za dlugo trzymac jednego, bo zmiana leci.

O tak wysokich lapowkach nie slyszalem nigdy i nie dalbym za nic jakbym wiedzial ,ze w papierach mam porzadek. Zwykle w paszport byla "piatka" a kasliwe uwagi o tym,ze malo ignorowalem bezczelnie. Kilka ostatnich razy nawet pieniadze z paszportu nie zniknely. W Uzhorodzie bylem ostatnio 2 tygodnie temu. Nikt nawet mimochodem nie wspomnial o zadnej kasie. Raczej mieli rebus jak nas odprawic, ale calosc raczej w przyjacielskiej atmosferze sie odbywala.
Bylismy na UA: autem nie zarejestrowanym na siebie, autem bez przegladu, autem bez ubezpieczenia, autem bez zielonej karty, przeladowanym alkoholem i ostatnio moim motocyklem, gdzie sie okazalo,ze numery ramy niekoniecznie zgadzaja sie z papierami. A byl juz na Bialorusi, w Rosji i na Ukrainie. Jednego z nas nawet wpuscili na jeden dzien bez pazportu,ale mial przykazane jasno,ze jak sie nie zjawi do godziny takiej i takiej to na pomoc nie ma co liczyc.
Jak mielismy cos za uszami to placilismy, ale prosby o zapomoge byly zreguly na rozsadnym poziomie.

y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ukraina wrzesień 2015
Czy jadąc przez Słowację i Węgry do Rumuni też mogę na podobne sceny liczyć
.
Chcemy jechać na trzy auta, w jednym nie ma numerów na ramie
, lepiej je nabić czy tam po trasie nic nie grozi a w samej Rumunii mają to w dupie
.

Chcemy jechać na trzy auta, w jednym nie ma numerów na ramie


Re: Ukraina wrzesień 2015
Są. Znaczy jest.
Ale tam problemu nie będzie.
Ale tam problemu nie będzie.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
Re: Ukraina wrzesień 2015
Węgiersko-Rumuńska jest
Po drodze też może się zdarzyć jakaś kontrola ze względu na obecną sytuację ale numerów ramy to nikt sprawdzał nie będzie. Jak już ktoś pisał, bardziej upierdliwy mogą się okazać Ci " podróżujący do Niemiec "

gg 3041301
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ukraina wrzesień 2015
No to dobrze to słyszeć.
Niedługo pewnie założę wątek i tam będę chciał sobie zebrać wszystko w jednym miejscu
.
Niedługo pewnie założę wątek i tam będę chciał sobie zebrać wszystko w jednym miejscu

Re: Ukraina wrzesień 2015
fakt faktem wtedy nam się śpieszyło bo część ekipy czekała na nas na urainie a ich też skroili po 100 h .
Parę lat wstecz miałem czas przetrzymali mnie przetrzepali i jak nic nie mógł znaleźć by mnie cofnąć to przyszli z jakimś ustrojstwem podobnym do kalkulatora z czasów PRL zamamrotali że będą ekonomie mierzyć , na pewno nie spełnię norm i mnie zawrócą nie było siły i zapłaciłem .
Ja mam rejestrację RBI czyli tutejszą a my lokalsi zawsze płacimy bo handelek kwitnie a każdy chce zarobić , no zobaczymy tym razem spróbuje twoją metodę i się zaprę jak mnie nie wpuszczą to będzie przez Ciebie Wojtek
.
Parę lat wstecz miałem czas przetrzymali mnie przetrzepali i jak nic nie mógł znaleźć by mnie cofnąć to przyszli z jakimś ustrojstwem podobnym do kalkulatora z czasów PRL zamamrotali że będą ekonomie mierzyć , na pewno nie spełnię norm i mnie zawrócą nie było siły i zapłaciłem .
Ja mam rejestrację RBI czyli tutejszą a my lokalsi zawsze płacimy bo handelek kwitnie a każdy chce zarobić , no zobaczymy tym razem spróbuje twoją metodę i się zaprę jak mnie nie wpuszczą to będzie przez Ciebie Wojtek

Parchaty K-160 3.3td
Re: Ukraina wrzesień 2015
Wojtek dobrze prawi
Od lat wyznaję tą zasadę i działa
!
Jeden raz zostałem zmuszony do nie etycznego zachowania. Pod za Charkowem był DAI , na ograniczeniu 50 km/h przemknąłem koło nich 130
.
Zażądali 50 EUR- no i zostałem zmuszony o pomniejszenie budżetu wyjazdu o 50 Hrywien
Poza tym z ciekawostek to w 1990 roku jak wracałem z Gruzji trzymali mnie w Dorohusku na osobistej (mytna Służba) z 6 godz. do końca zmiany- taki byłem podejrzany- bo niby miałem ukryte ałmazy
, a puścili bo wtedy przejście graniczne czynne było tylko w dzień (12 godz.) 


Jeden raz zostałem zmuszony do nie etycznego zachowania. Pod za Charkowem był DAI , na ograniczeniu 50 km/h przemknąłem koło nich 130

Zażądali 50 EUR- no i zostałem zmuszony o pomniejszenie budżetu wyjazdu o 50 Hrywien

Poza tym z ciekawostek to w 1990 roku jak wracałem z Gruzji trzymali mnie w Dorohusku na osobistej (mytna Służba) z 6 godz. do końca zmiany- taki byłem podejrzany- bo niby miałem ukryte ałmazy


Grunthor
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości