www.forum4x4.pl

Czy są chętni na taki wyjazd?
Byłem w tym roku przelotem przez Łotwę i Litwę i byłem zachwycony- Hobbitowo
Termin- przełom lipca- sierpnia. Z ewentualnym wypadem bardziej na północ, żeby doświadczyć białych nocy.

Jeszcze niedawno miałem taki plan na wakacje 2017... ale zmieniłem na południe Europy. Estonia pozostaje jako plan awaryjny, jak nie dostane miesięcznego urlopu.

Jechałem tak kiedyś. Nuudy Estończycy mają uczulenie na rosyjski, a starsi obywatele angielskiego nie znają. Zatem problem z komunikacją może nastąpić Jednakże gdy się zorientują, ze gadają z nie-Rosjaninem - czasem przypominają sobie narzecze Puszkina

Jak jechałem tranzytem to okolica była interesująca. Misman jesteś prowokatorem?
Rozbuduj wypowiedz "Nuuudy" do poziomu pracy maturalnej to się odniosę...

misman pisze:Jechałem tak kiedyś. Nuudy Estończycy mają uczulenie na rosyjski, a starsi obywatele angielskiego nie znają. Zatem problem z komunikacją może nastąpić Jednakże gdy się zorientują, ze gadają z nie-Rosjaninem - czasem przypominają sobie narzecze Puszkina

Język to nie problem. My też nie znamy ni rosyjskiego ni angielskiego
Nudy? Też się tego obawiam jadąc tam, gdzie krajobraz nie jest choć trochę wertykalny. Ale jak to zwykle bywa - pojadę i ocenię sam

Ktoś podrzuci parę zdjęć że jednak warto

Powoli planuje taki wyjazd ale córa musi dotknąć tą kule na północy. I tego się trzymam na te chwile.
Lipiec 21 musze być w kraju. Wcześniej i później wszystko pasuje.