Auto na warunki zimowe

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Olas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 6
Rejestracja: pn lut 28, 2005 3:02 pm
Lokalizacja: Manchester

Auto na warunki zimowe

Post autor: Olas » ndz sty 13, 2008 11:47 am

Witam
Prosze o pomoc, wskazowki, uwagi. Zastanawiam sie na kupnem samochodu 4x4 (3-4 letniego). Bedzie sluzyl glownie do jazdy po czarnym (dojazdy do pracy itd). Ale 2 razy w roku chcialbym wyskoczyc gdzies dalej. Mam 'lekkie zboczenie' ;) na punkcie zimy i sniegu, wiec wszelkie przyszle wyjazdy planuje do Skandynawii, Islandi, polnocna Kanada (oczywiscie zima). Prosilbym o wszelkie uwagi dotyczace jaki samochod najlepiej sie nadaje na warunki zimowe (duze mrozy itd), jednoczesnie sluzac do normalnej ekploatacji. Jak zachowuje sie elektronika w czasie mrozow, na co zwrocic uwage, co z zamarzaniem paliwa, jakie ogrzewanie postojowe itd.
Przegladalem forum ale jakos wiekszosc gustuje w cieplejszych klmatach :)
Dzieki

djbigos

Post autor: djbigos » ndz sty 13, 2008 12:30 pm

poczytaj tematy @Klusownika on opisal kilka wyjazdow do Laponi
kilka tematow nizej masz o Norwegii i islandii
w dziale mitsu masz przyklejony temat o transyberii
pzdr

Awatar użytkownika
MaciekK
 
 
Posty: 1059
Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: MaciekK » ndz sty 13, 2008 1:17 pm

auto autem wiele podejdzie
jeśli zboczenie na punkcie zimy to niezależnie jakie auto ale będziesz musiał wyposażyć dodatkowo: łancuszki, ew. kolce; webasto; zestaw surwiwalowy na wypadek zakopania w mrozie na zadupiu, może podgrzewacz paliwa, etc
cialo nie przyspiesza umyslu,umysł nie ponagla ciała...
www.szachy.org/~maciek/net/pvekstory301.gif

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » ndz sty 13, 2008 3:31 pm

kup volvo v70 cros coutry wsadz 3 duze halogeny na przedniego gryla i sie wtopisz w tlum w skandynawi ( zreszta naprawisz go w kazdej dziurze , bo jezdzi ich tam mase ) , pisze serio. Na zasniezonych drogach ( nie zasypanych ) duzo lepiej sie takim autem jezdzi jak kazdym patrolem, toyota czy innym landroverem

djbigos

Post autor: djbigos » ndz sty 13, 2008 8:28 pm

@Klusownik pojechal UAZem, Ci z Volvo na kolcach wpadali do rowu, a on nic,
jak mu cos z rozrzadem padlo to na szrot i wynalazl cos z mesia :o

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » ndz sty 13, 2008 9:39 pm

Powiem ci z własnego doświadczenia że nie nadają się seryjne :
- Toyota LandCruiser
- Jeep GrandCherokee
- Mitsubishi Pajero Sport Automat
- Mitsubishi Pajero Automat

Nadają się :
- UAZ
- NIVA

Fronterą jeździłem osobiście przy -40 i parkowana pod blokiem - robi bez problemów :)2
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: sebaska » ndz sty 13, 2008 11:59 pm

Rosjanie (zwłaszcza na wschód od Uralu i na północ od Petersburga) mają tęgie zimy i ich produkty są chcąc-nie chcąc do mrozu dostosowane. Przy -50 też trzeba jeździć. Więc UAZy Nivy itp. jeżdzą. W instrukcji jest np. napisane jak odpalać poniżej -25C

Dlatego np. robią ciężarówki benzynowe (a nie diesle) -- benzyna przy -50 jest nadal płynna, a olej zamienia się w galaretę.

pzdr
\Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » pn sty 14, 2008 12:21 am

Miałem Nivę, nówkę z salonu. W instrukcji było, że jazda przy temp poniżej -40 nie zalecana, przy temp poniżej -45 zabroniona.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » pn sty 14, 2008 2:06 am

mazurkas007 pisze:Miałem Nivę, nówkę z salonu. W instrukcji było, że jazda przy temp poniżej -40 nie zalecana, przy temp poniżej -45 zabroniona.
ale hardkor, ja sobie nie wyobrazam z domu wyjsc jak jest mniej niz -15 :)21

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » pn sty 14, 2008 7:32 am

jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
jurgen
 
 
Posty: 123
Rejestracja: wt maja 22, 2007 6:26 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: jurgen » pn sty 14, 2008 8:50 pm

mazurkas007 pisze:Powiem ci z własnego doświadczenia że nie nadają się seryjne :
- Toyota LandCruiser
- Jeep GrandCherokee
- Mitsubishi Pajero Sport Automat
- Mitsubishi Pajero Automat

Nadają się :
- UAZ
- NIVA

Fronterą jeździłem osobiście przy -40 i parkowana pod blokiem - robi bez problemów :)2
chciałbym mieć takie doświaczenia, aby mówić z takim przekonaniem, szczególnie o LC
pewnie to opinie zasłyszane, więc i ja powiem co zasłyszałem 8) od mojego kumpla, który wrócił w tym roku ze Spicbergenu.
Na tym przyczółku Norwegii są tylko dwa serwisy:Tojka i Subarak.
:D

pozdrawiam

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » pn sty 14, 2008 9:56 pm

Hej witam.

Widze, ze troszke o mnie wspomnieliscie. A wiec tak:

Moj UAZ jezdzil przez miesiac spokojnie przy -32
Silnik OM 616 remontowany samodzielnie. 8)

Moi znajomi laponczycy zamienieli Defendera 300Tdi na Subaru Forester, ale to ze wzgledu na lepszy jego komfort... :roll: ---->Dobra decyzja bo Def trafil do mnie a to jest "perełka". :wink:

Widac jednak, ze Forester robi przy takich mrozach. Jesli ktos chce szczegółowych informacji o pracy diesla przy naprawede extremalnych minusowych temp. to pytac smialo. :D

Ja tam nad równikowe klimaty wole jednak syberyjskie mrozy... 8)

Pozdr
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

Awatar użytkownika
HUSKYTEAM
Posty: 413
Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
Lokalizacja: lasy podwarszawskie
Kontaktowanie:

Post autor: HUSKYTEAM » pn sty 14, 2008 10:05 pm

Jako, że my też praktycznie terenówki tylko w zimie potrzebujemy, powiem Ci z 3-letniego doświadczenia i wielu wypadów z przyczepą pełną psów w zaśnieżone góry: wybierz auto ze stałym napędem na 4 łapy. Dołączany przód jest dobry, ale raczej w ciężkie warunki terenowe. Jeżeli będziesz jeździł głównie po drogach( czarnych, białych i pokrytych niewidzialnym lodem) + wypady w lekki teren, taki rodzaj napędu zdecydowanie Ci ułatwi jazdę w dłuższej trasie.

Druga sprawa - prostota konstrukcji auta. Mnie wybawiło z opresji to, że w mojej Dyskotece wszystko da się zrobic metodą zestawu narzędzi + trochę wiedzy (filtr paliwa powinieneś wymieniac z zamkniętymi oczami).

Na dużym mrozie szlag trafia te rzeczy, które w warunkach normalnego użytkowania działają bez zarzutu. Mi zastrajkowała hydraulika sprzęgła, często zacinają się linki, powrzechnym problemem są trudności z układami zapłonowymi.

Kolejna sprawa - ogrzewanie. Dobrze miec następujący zestaw:
- działające nawiewy ;)
- webasto wpięte w układ chłodzenia
- podgrzewacz paliwa przed filtrem (to dla silnika)
- system 2 akumulatorów (chleb powszedni w Skandynawii)
- na dalsze wypady niezależne źródło prądu i ogrzewania (my kupiliśmy mały agregacik prądotwórczy około 1 Kw + nagrzewnicę, co umożliwia Ci podładowanie akumulatora i zapewnia światło).

Pzdr
Jacek Szadkowski
http://www.war-saw.net
Pajero I > Disco I 2.5 > Vitara I 1,6 > Samurai...

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » pn sty 14, 2008 10:19 pm

jurgen pisze:chciałbym mieć takie doświaczenia, aby mówić z takim przekonaniem, szczególnie o LC
pewnie to opinie zasłyszane, więc i ja powiem co zasłyszałem 8) od mojego kumpla, który wrócił w tym roku ze Spicbergenu.
Na tym przyczółku Norwegii są tylko dwa serwisy:Tojka i Subarak.
:D

pozdrawiam
Taaa.. na terenie wzmiankowanego Spitsbergenu :P miałem okoliczność jexdzić Hilem należącym do własciecielie servisu Mazdy w miejscowości Longier akurat stołecznej a raczej gubernialnej i co jakiś czas odwiedzałem kumpli w serwisie Peugeota przejeżdzając po drodze koło servisu Mitasubiszi, ale faktycznie servisu jeepa tam nie spotkałem.
a tak bardziej juz powaznie to jest też niemało serwisów i baz ciężkiego sprzętu i najwięcej śnieznego jednak, jak skutery itd..
Najgorsze jednak jest to, że jest tylko jeden sklep z alkoholem w dodatku z limitem zakupy i to w normalnym cywilizowanym kraju.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » pn sty 14, 2008 10:27 pm

klusownik pisze:Widac jednak, ze Forester robi przy takich mrozach.
W Foresterze trzeba pamiętać, że na tylne koła nie da się założyć łańcuchów -> trzeba kombinować z felgami, bo w przypadku felg standardowych/fabrycznych/dedykowanych łańcuch po prostu nie zmieści się pomiędzy felgę a amortyzator.
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » pn sty 14, 2008 10:30 pm

jurgen pisze:chciałbym mieć takie doświaczenia, aby mówić z takim przekonaniem, szczególnie o LC
pewnie to opinie zasłyszane, więc i ja powiem co zasłyszałem 8) od mojego kumpla, który wrócił w tym roku ze Spicbergenu.
Na tym przyczółku Norwegii są tylko dwa serwisy:Tojka i Subarak.
:D

pozdrawiam
No to wróć do swojego kumpla i niech ci jeszcze poopowiada, może coś mądrego ci jeszcze opowie.
Pracuję kolego w Rosji, ostatnie trzy lata przy budowie fabryki, mamy tu baaardzo szeroki zestaw terenówek i przy temp poniżej -25 pierwsze zaczynają się problemy z autami z automatami, jak jest poniżej -35 pada cała reszta. Łącznie z LC i Jeepem na czele, którego osobiście swoją niwą holowałem na zakładową halę, żeby automat odtajał.
Więc swoje chcenia zostaw dla siebie.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pn sty 14, 2008 11:41 pm

przyznam że sie kocham zimę i mrozy. Gdy kilka lat temu była ostra zima z temperaturami po -25 i -35st. (u nas na Podlasiu) to odstawiałem fiacika CC na bok i jeździłem uazem... uaz oryginał pod plandeką.
I nic mi sie nie działo, pięknie palił - i to na gazie - może dlatego że mam dobry aku i pewnie juz małe sprężanie więc daje radę rozkręcić silniczek.
Żadnej hydrauliki w uazie z 79 roku nie ma, wiec nie ma problemu z zamarzniętymi siłownikami.
Dla podniesienia komfortu podróżowania, pod plandekę wkładałem folię do pakowania (taka za bąbelkami powietrza) w taki sposób by była umieszczona nad głowami kierowcy i pasażera i luźno wisiała tuz za przednimi siedzeniami. dzięki temu całe powietrze ciepłe utrzymywało się z przodu i było naprawdę ciepło.
Oczywiście musowo mam oryginalny ocieplacz na przednią atrapę do uaza, dzięki temu autko sie ładnie grzeje i nawet przy dużych mrozach trzyma 80st C
No ale to uaz, dobry na krótsze trasy, jednak na dalekie podróże wybrał bym nive - to naprawdę dobre auto - póki nie przerdzewieje. Bo jednak stały napęd na 4 koła dużo pomaga przy jeździe po ośnieżonych drogach.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
jurgen
 
 
Posty: 123
Rejestracja: wt maja 22, 2007 6:26 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: jurgen » wt sty 15, 2008 8:30 am

mazurkas007 pisze:
jurgen pisze:chciałbym mieć takie doświaczenia, aby mówić z takim przekonaniem, szczególnie o LC
pewnie to opinie zasłyszane, więc i ja powiem co zasłyszałem 8) od mojego kumpla, który wrócił w tym roku ze Spicbergenu.
Na tym przyczółku Norwegii są tylko dwa serwisy:Tojka i Subarak.
:D

pozdrawiam
No to wróć do swojego kumpla i niech ci jeszcze poopowiada, może coś mądrego ci jeszcze opowie.
Pracuję kolego w Rosji, ostatnie trzy lata przy budowie fabryki, mamy tu baaardzo szeroki zestaw terenówek i przy temp poniżej -25 pierwsze zaczynają się problemy z autami z automatami, jak jest poniżej -35 pada cała reszta. Łącznie z LC i Jeepem na czele, którego osobiście swoją niwą holowałem na zakładową halę, żeby automat odtajał.
Więc swoje chcenia zostaw dla siebie.
Troszke dystansu do siebie i innych i troszkę grzeczniej.
Nie jestes u siebie na folwarku.
Rosyjska myśl techniczna jakos po za Rosje nie wyszła.


Odpowiadając koledze od serwisów na Spitsbergenie.
NIestety nie byłem, kolega tylko opowiadał. :D
Swoją drogą, aby obronic się troszkę, już na własnych doswiadczeniach z północy (nie Rosji, więc ta północ pewnie się nie liczy) zdecydowaną przewagę maja Toyota i Nissan, ze wskazaniem na tą pierwszą.
Oczywiscie czym blizej dużego ośrodka pojawiają sie inne marki, ale prowincja się nie zmienia.
Jeszcze w sprawie "obrony" kumpla to może rzeczywiscie jakieś serwisowe wypryski przeoczyli. Robił badania geologiczne i pływał głównie pontonem. :lol:
Ostatnio zmieniony wt sty 15, 2008 8:51 am przez jurgen, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » wt sty 15, 2008 8:51 am

jurgen pisze:Troszke dystansu do siebie i innych
Odezwał sie ten co ma dystans ... folwarczny.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
jurgen
 
 
Posty: 123
Rejestracja: wt maja 22, 2007 6:26 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: jurgen » wt sty 15, 2008 8:54 am

Co za Riposta :lol:
Dorośniemy i zakopiemy toporek? Mówie oczywiście o nas obydwóch, oczywiście :D

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » wt sty 15, 2008 9:29 am

jurgen pisze: Troszke dystansu do siebie i innych i troszkę grzeczniej.
Nie jestes u siebie na folwarku.
Rosyjska myśl techniczna jakos po za Rosje nie wyszła.


Odpowiadając koledze od serwisów na Spitsbergenie.
NIestety nie byłem, kolega tylko opowiadał. :D
Swoją drogą, aby obronic się troszkę, już na własnych doswiadczeniach z północy (nie Rosji, więc ta północ pewnie się nie liczy) zdecydowaną przewagę maja Toyota i Nissan, ze wskazaniem na tą pierwszą.
Oczywiscie czym blizej dużego ośrodka pojawiają sie inne marki, ale prowincja się nie zmienia.
Jeszcze w sprawie "obrony" kumpla to może rzeczywiscie jakieś serwisowe wypryski przeoczyli. Robił badania geologiczne i pływał głównie pontonem. :lol:
A kolega koledze z palca ssał, albo jeszcze niżej :)21 mnie tam onanistyczne teorie nie podniecają, bo ktoś tam coś widział itp. normalnie fakty i mity :)21
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
jurgen
 
 
Posty: 123
Rejestracja: wt maja 22, 2007 6:26 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: jurgen » wt sty 15, 2008 9:57 am

Bartas pisze: A kolega koledze z palca ssał, albo jeszcze niżej :)21 mnie tam onanistyczne teorie nie podniecają, bo ktoś tam coś widział itp. normalnie fakty i mity :)21
:)2

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » wt sty 15, 2008 10:01 am

jurgen pisze:
Bartas pisze: A kolega koledze z palca ssał, albo jeszcze niżej :)21 mnie tam onanistyczne teorie nie podniecają, bo ktoś tam coś widział itp. normalnie fakty i mity :)21
:)2
akurat dotyczy to mistrzostwa rosji, benzyny nad inwazją japonii, hameryki i awtomatow na naszą planetę. Mazurkas organoleptycznie testował i nie pytał się kolegów :)21
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » wt sty 15, 2008 10:12 am

Bartas jak juz cos powie to powie :)21


a tu dla niedowiarków zdjęcia z jazdy Niwiastą po jeziorze przy -40

http://fota.mota.ru/view_list.php?id=83093

http://fota.mota.ru/view_list.php?id=83056
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
jurgen
 
 
Posty: 123
Rejestracja: wt maja 22, 2007 6:26 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: jurgen » wt sty 15, 2008 10:22 am

:lol:
Zaraz podasz exify z pozycja z GPS, żeby cos udowodnić.
Czytajcie uwaznie. Ja nie twierdze, że się nie da tym jeżdzić.
Twierdze tylko, ze mówienie, że inne marki sie nie nadaja to bełkot.
Bo się posypało troszkę samochodów na budowie.
Jakoś inni jeźdzą i dają radę!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości