www.forum4x4.pl

wyjazd 7 wrzesnia z Krakowa godzina 5 rano -> Wieden okolo 2 dni -> Plitwice ok 2 dni -> okolice Makarskiej ok 2 tyg

powrot okolo 23 wrzesnia przejazdem przez Wegry

sklad ja , moja zona, synek (9 miesiecy)

plan fajny ... ale na plitwickie jeziora i okolice przewidziałbym 3 dni minimum
noi jak juz bedziecie w Chorwacji to koniecznie odwiedzić Dubrovnik i zobaczyć stare miasto

no w zasadzie wyjazd ma charakter spontaniczny, jak gdzies bedzie fajnie to zostajemy dluzej .. Dubrovnik odwiedzimy, bo zona byla a ja nie i mi zal hhehe

p.s. jak ktos ma ochote sie doczepic to zapraszam

spontaniczny wyjazd na trzy tygodnie we wrzesniu
niektórzy to mają fajną prace ze tyle wolnego ...

ee ja dwa lata na wakacjach nie bylem .. i ktoregos dnia powiedzialem dosc! tupnalem noga, kupilem mape a plan sam sie jakos w glowie zrodzil

Plitwice szczerze polecam jak poprzednicy , po drodze proponuje równiez zahaczyć na Słowenii o jaskinie w Postojnej http://www.lublana.polemb.net/index.php?document=41

A tak w ogóle Chorwacja bardzo mi sie podoba, w przyszłym roku planuje tam wypad na łódkę.

panie miron. postojna to nie jest po drodze na plitvice bo musisz nadrobić z 300km. wyszukaj jasinie w chorwacji to moze będą po drodze z plitvic do dubrovnika

Jak byk napisane, że wyjazd spontaniczny, więc jak mu się spodoba to zboczy z kursu . Ja im nic nie każe będą chcieli to pojadą i już.

Osobiście będąc na Chorwacji z jednego miejsca zaliczyłem i Postojną, i Plitwice, i Dubrovnik, także osobiście przeszkód nie widzę.

Na Plitvice wystarczy jeden dzień. Przyjazd wieczorem, drugiego dnia zwiedzanie (okolo 4-6 godzin) i można jechać dalej....

mr.miron pisze:Jak byk napisane, że wyjazd spontaniczny, więc jak mu się spodoba to zboczy z kursu . Ja im nic nie każe będą chcieli to pojadą i już.

Osobiście będąc na Chorwacji z jednego miejsca zaliczyłem i Postojną, i Plitwice, i Dubrovnik, także osobiście przeszkód nie widzę.

zgadza sie wyjazd spontan .. zobaczymy jak to bedzie, bo na poczatku jak planowalem jechac przez Wieden to teraz jakos coraz mniej mi sie chce ten WIeden zobaczyc .. czas pokaze, a po wakacjach zdjeciami sie pochwale

pozdro!

Polecam również, zahaczyć o koloseum w Puli, i starówkę w mieście Trogir z klimatycznymi wąskimi uliczkami.

Miałem taką spontan Chorwację dwa lata temu - decyzja w czwartek, wyjazd w piątek - piękny kraj, ale nasz maluch był jeszcze w brzuszku u mamusi. Pletwickie jeziora obeszliśmy w jeden dzień - według przewodnika przeszliśmy dwa całodniowe szlaki - ciężko było. Z maluszkiem - trzeba więcej czasu i nie ma co liczyć na wózek.

W samych jeziorach jest ścisły zakaz kąpieli, ale wystarczy pojechać szosą w dół rzeki i zaraz za parkiem narodowym, za mostkiem skręcić w lewo w taką wioskę wzdłuż wąskiego asfaltu, cofnąć się wzdłuż rzeki i pływać do woli, legalnie w krystalicznej wodzie - są odcinki z głębokością ponad 2 m.

Uwadze polecam Park Biokowo, wjazd na gore Sv.Jura 1762m.n.p.m..koszt 30 kun od osoby dorosŁej, dzieci free.
pozdro.
Dzis w Makarskiej o 18 bylo 30 stopni.
milego wypoczynku

Plitwickie Jeziora to faktycznie rewelacja. Jednak polecam też Wodospady Krka koło Szybenika - cudowne miejsce, a dodatkowo dopuszczone do kąpieli. Natomiast jeżeli chodzi o morze to moim zdaniem Przylądek Sithonia na greckim półwyspie Chalcydyckim jest lepszym i tańszym od Chorwacji miejscem na letni wypoczynek.
Pozdrawiam

Tak ze 20 km od Plitwickich jest miejscowość Slunj. Trzeba też to zobaczyć. Miasteczko młynarzy... Pod chyba każdym domem turbina wodna
A propos niedawnej olimpiady to w Chorwacji jest miejscowość Ston z prawie Chińskim murem.

bluesboy pisze: zgadza sie wyjazd spontan .. zobaczymy jak to bedzie, bo na poczatku jak planowalem jechac przez Wieden to teraz jakos coraz mniej mi sie chce ten WIeden zobaczyc .. czas pokaze, a po wakacjach zdjeciami sie pochwale
pozdro!

Witam, ja dopiero co wróciłem do PL własnie z chorwacji (w piątek)
Jechałem przez Cieszyn, Brno, Wiedeń, zadupiastą Słowenie, Zagrzeb do miejscowości Baśka Voda.
Tam było ok ale z powrotem okazało się że austriacy troche wariują w wiedniu z drogami i jest kilka zwężeń a przez to korki na obwodnicy wiednia tak więc proponuje albo lecieć przez miasto albo ominąć szerokim łukiem.
Niestety nie pozwiedzałem za mocno bo żona w ciązy i na dodatek non stop był upał 30 stopni i zero wiatru co chyba każdego zniechęca do łażenia.
Tak czy siak Chorwacja jest piękna - i do oglądania/zwiedzania jak i do leżenia bykiem na plaży.
Pozdrawiam i życzę szerokości.