Albania od 15-go sierpnia do ......

[Darek Palmowski]

Co prawda wątek już nie taki nowy, ale ponieważ mamy bardzo sprecyzowany termin wyjazdu, więc postanowiłem odezwać się raz jeszcze.
Tak, jak to zwykle w naszym wydaniu - wyjazd niskobudżetowy, z pominięciem plastikowych hoteli, dyskotek itp. Nastawiamy się na dobrą zabawę w terenie, zwiedzanie różnych ciekawych miejsc po drodze i moczenie tyłków w ciepłym morzu.

[Damian]

cześć Darku

ruszamy z Warszawy albo 14 sierpnia albo 21 sierpnia, jednym autem, termin dogramy w ciągu tygodnia (raczej 14.08)
jedziemy do Grecji przez Czarnogórę i Albanię, ale nie będziemy się sztywno trzymać planu jak się coś zmieni
pierwsze dwa, trzy dni zamierzamy spędzić w dolinie Tary, później przez Plev i Góry Przeklęte do Albanii - więc możemy kawałek trasy zrobić razem, potem mykamy dalej na południe

chętnie przelot przez PL, słowację, węgry, serbię zrobilibyśmy w towarzystwie, zawsze mniej nudno i weselej łykać km po czarnym

jedziemy disko

[Darek Palmowski]

14-tego sierpnia jest również możliwy nasz start. Nie chcę ruszać później, bo szkoda mi wakacji. My jedziemy toyką LJ 70, ale to czym kto jedzie, nie ma większego znaczenia. Moja załoga to trzy osoby: ja, moja lepsza połowa i syn.
Zobaczymy - może jeszcze ktoś dołączy i spolonizujemy tamte rejony.

[Damian]

ja z partnerką jadę
charakter wyjazdu - improwizacja jak zawsze, bez sztywnego planu, choć wiemy mniej więcej gdzie chcemy jechać

dogadamy się, może się uda ruszyć razem

[trawers]

14-tego sierpnia jest również możliwy nasz start. Nie chcę ruszać później, bo szkoda mi wakacji. My jedziemy toyką LJ 70, ale to czym kto jedzie, nie ma większego znaczenia. Moja załoga to trzy osoby: ja, moja lepsza połowa i syn.
Zobaczymy - może jeszcze ktoś dołączy i spolonizujemy tamte rejony.

Ile Twoj syn ma lat?
Bo tez w tym mniej więcej terminie planuję tamte rejony. Z 11 letnią córka. no i szukam dla niej towarzystwa.

[mazeno]

chlopaki, co to - forum matrymonialne?

[Damian]

dzisiaj młodzież wcześnie zaczyna jak wiesz

[selim]

mazeniak - gdzie jedziesz ?
na wszelki wypadek pytam ...

[mazeno]

selimek, dziecko drogie, a co - boisz sie spotkac mnie gdzies?
nie ma strachu, ja sie po campingach i hotelach nie rozbijam ;P

[selim]

marzenka - czyżby.... kompleksy co do do hoteli i do "ja i moja wypasiona terenówka" ?

[mazeno]

przespij sie kiedys w one-milion-star-hotel to zobaczysz roznice ;P

[Darek Palmowski]

14-tego sierpnia jest również możliwy nasz start. Nie chcę ruszać później, bo szkoda mi wakacji. My jedziemy toyką LJ 70, ale to czym kto jedzie, nie ma większego znaczenia. Moja załoga to trzy osoby: ja, moja lepsza połowa i syn.
Zobaczymy - może jeszcze ktoś dołączy i spolonizujemy tamte rejony.

Ile Twoj syn ma lat?
Bo tez w tym mniej więcej terminie planuję tamte rejony. Z 11 letnią córka. no i szukam dla niej towarzystwa.

Jemu szesnastka stuka i nic na to nie można poradzić

[trawers]

Oj, to już wiek "wysoce niebezpieczny"

[Darek Palmowski]

No cóż... Za dziesięć lat to może i by coś z tego było, ale w tej chwili to raczej relacje - Stasio i Nel bardziej podchodzą .

[xbartman]

My się wybieramy w zbliżonym terminie.
Napisałem tutaj - http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... 5#p2617125.

[Miron]

... tez w tym mniej więcej terminie planuję tamte rejony. Z 11 letnią córka. no i szukam dla niej towarzystwa.

Co powiesz na wyjazd 30.07, powrót za 2 tygodnie? Dzieci jadą ze mną tak więc nikomu nie powinno się nudzić

[witekr]

Hmmmm...
Tłoczno na dojazdówkach i w Albanii będzie
3 LR 14-tego w tym samym kierunku ruszamy i też plan taki coby w Czarnogórze 2 dni i dalej do Albanii,
a droga powrotna dołem nad morzem i tyłek w ciepłej wodzie umoczyć

[wupasek]

co to karwa Zlot Rajdy4x4 Albania 2010?

[trawers]

... tez w tym mniej więcej terminie planuję tamte rejony. Z 11 letnią córka. no i szukam dla niej towarzystwa.

Co powiesz na wyjazd 30.07, powrót za 2 tygodnie? Dzieci jadą ze mną tak więc nikomu nie powinno się nudzić

Trochę za wcześnie, wolałbym po 10 sierpnia. Ale widzę, że rzeczywiście w Albanii tłoczno będzie, może uderzę przez Macedonie prosto do Grecji

[bartks]

cześć Darku

ruszamy z Warszawy albo 14 sierpnia albo 21 sierpnia, jednym autem, termin dogramy w ciągu tygodnia (raczej 14.08)
jedziemy do Grecji przez Czarnogórę i Albanię, ale nie będziemy się sztywno trzymać planu jak się coś zmieni
pierwsze dwa, trzy dni zamierzamy spędzić w dolinie Tary, później przez Plev i Góry Przeklęte do Albanii - więc możemy kawałek trasy zrobić razem, potem mykamy dalej na południe

chętnie przelot przez PL, słowację, węgry, serbię zrobilibyśmy w towarzystwie, zawsze mniej nudno i weselej łykać km po czarnym

jedziemy disko

Cześć Damian
coraz bardziej realny robi się również mój udział w tej wycieczce... na co wpływ niemały ma autor tego tematu

P.S. jak disko po konfrontacji z Suzuką w sobotę?

[Damian]

ooo cześć i tak miał być nowy zderzak reszta OK, tylko listewka plastikowa za 70zł, która i tak był nadpęknięta

jechałbyś swoim autem? my już przedyskutowaliśmy z Olą i 14.08 już prawie na 100%

[bartks]

jechałbyś swoim autem?

tak

[Darek Palmowski]

No, dobrze. Jak się okazuje, jest nas trochę zainteresowanych wspólnym kierunkiem i terminem. Można zacząć myśleć o jakimś punkcie zbornym. Tak sobie myślę że mógłby on być jeszcze w Polsce. Najlepiej bardzo blisko granicy. Może ktoś z szanownego grona zna miejsce gdzie można zrobić pierwszy ciekawy nocleg ? Następnego dnia byłby już start w bardziej zwartej ekipie.

[Damian]

gdzie co , jaki nocleg w Polsce? Co ja będę ledwo po wyjechaniu z domu już koczował? Pierwszy nocleg planowałem na na Węgrzech pod granicą serbską lub już w Serbii, tak żeby następnego dnia na spokojnie wjechac do doliny Tary...

[Darek Palmowski]

Rzuciłem hasło - tylko. Tak, żeby wszyscy mieli równe szanse. Poza tym z doświadczenia wiem że wyścigowa jazda pierwszego dnia owocuje krótszym dystansem następnego. Z resztą już trzeciego dnia i tak osiągniemy tą samą odległość . Poza tym na wakacjach raczej unikam ciśnień że tego dnia muszę przejechać ściśle zaplanowaną ilość kilometrów.
Już raz jechałem z kimś ciśnieniowym i nie było zupełnie fajnie .