Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
Moderator: Misiek Bielsko
Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
Witam
wspólnie ze znajomymi planujemy wypad Sylwestrowy do Maroka. Jako że wykrusza nam się ekipa i wyjazd stoi pod znakiem zapytania to rzucam temat tutaj. Jeśli są chętni to zapraszam.
W skrócie plan imprezy:
- termin 25.12 do maks 9.01
- jedziemy na kołach do Barcelony i stamtąd prom
- my jedziemy z Gdańska, z innymi ekipami jeśli będą chętni złapiemy się gdzieś w Europie
- w Maroku jesteśmy 28go
- od 29go mamy lokalnego przewodnika, który organizuje nam na miejscu 7 pełnych atrakcji dni
- 31go bawimy się na imprezie przy ognisku z pieczeniem barana, przy rytmie bębnów i takie tam ....
- jeździmym, zwiedzamy, jeździmy - śpimy w auberga czyli małych rodzinnych hotelikach z pysznym jedzeniem
- od 5go stycznia zaczynamy odwrót
My jedziemy z dzieciakami więc wskazane ekipy z dziećmi. Wyjazd całkowicie bez ciśnienia. Z off-roadem ale bez extremu. Całkowity koszt imprezy dla mojej rodziny w konfiguracji 2+2 ja kalkuluję obecnie na 12 tyś pln (w tym wszystko). Zainteresowanym przedstawię kalkulację.
Dużo zależy od spalania auta bo paliwo ma swój znaczny udział.
Dla osób nieposiadających auta 4x4 jest opcja samolotu do Casablanki i wynajęcie auta na miejscu. Wówczas koszt jest podobny. Wszystko jest już wstępnie przebadane.
Sprawa jest aktualna przez około 2 tygodnie. Później podejmiemy decyzję czy jedziemy tylko na 2 auta czy przekładamy na inny termin - np. ferie zimowe.
Zainteresowanych proszę o kontakt na priv lub tel. 501307984
pozdrawiam
wspólnie ze znajomymi planujemy wypad Sylwestrowy do Maroka. Jako że wykrusza nam się ekipa i wyjazd stoi pod znakiem zapytania to rzucam temat tutaj. Jeśli są chętni to zapraszam.
W skrócie plan imprezy:
- termin 25.12 do maks 9.01
- jedziemy na kołach do Barcelony i stamtąd prom
- my jedziemy z Gdańska, z innymi ekipami jeśli będą chętni złapiemy się gdzieś w Europie
- w Maroku jesteśmy 28go
- od 29go mamy lokalnego przewodnika, który organizuje nam na miejscu 7 pełnych atrakcji dni
- 31go bawimy się na imprezie przy ognisku z pieczeniem barana, przy rytmie bębnów i takie tam ....
- jeździmym, zwiedzamy, jeździmy - śpimy w auberga czyli małych rodzinnych hotelikach z pysznym jedzeniem
- od 5go stycznia zaczynamy odwrót
My jedziemy z dzieciakami więc wskazane ekipy z dziećmi. Wyjazd całkowicie bez ciśnienia. Z off-roadem ale bez extremu. Całkowity koszt imprezy dla mojej rodziny w konfiguracji 2+2 ja kalkuluję obecnie na 12 tyś pln (w tym wszystko). Zainteresowanym przedstawię kalkulację.
Dużo zależy od spalania auta bo paliwo ma swój znaczny udział.
Dla osób nieposiadających auta 4x4 jest opcja samolotu do Casablanki i wynajęcie auta na miejscu. Wówczas koszt jest podobny. Wszystko jest już wstępnie przebadane.
Sprawa jest aktualna przez około 2 tygodnie. Później podejmiemy decyzję czy jedziemy tylko na 2 auta czy przekładamy na inny termin - np. ferie zimowe.
Zainteresowanych proszę o kontakt na priv lub tel. 501307984
pozdrawiam
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
nie moj cyrk i mauply ale zeby nie bylo rozczarowan wtrace.
przewodnik jest tam kompletnie niepotzrebny inna sparwa ze marok to spory kraj, tydzien mija sie z celem.
przewodnik jest tam kompletnie niepotzrebny inna sparwa ze marok to spory kraj, tydzien mija sie z celem.
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
Fakt, że tydzień to mało. Wielokrotnie zastanawialiśmy się czy jest sens jechać tyle czasu żeby na miejscy być tydzień (powiedzmy około tygodnia bo nie wykluczam 1-2 dni więcej).
Jednak wszyscy pracujemy i mamy jakieś obowiązki. Nie jesteśmy w stanie wygospodarować 3 tygodni czy miesiąca wolnego. Nawet w innym terminie.
Stąd wybór - jechać na tyle ile możemy albo nie jechać wcale.
Co do przewodnika to jak nie zbierzemy grupy to jedziemy na 2 auta bez przewodnika. Tak naprawdę jest nam potrzebny właśnie po to aby z tego tygodnia wycisnąć możliwie jak najwięcej różnych atrakcji. Dodatkowo żony mają poczucie że bez przewodnika to jest niebezpiecznie
Tak czy inaczej propozycja nadal aktualna ale oczywiście nikogo na siłę nie namawiamy. Jeśli ktoś ma choć trochę wątpliwości to lepiej odpuścić i pojechać innym cyrkiem
pozdr
Jednak wszyscy pracujemy i mamy jakieś obowiązki. Nie jesteśmy w stanie wygospodarować 3 tygodni czy miesiąca wolnego. Nawet w innym terminie.
Stąd wybór - jechać na tyle ile możemy albo nie jechać wcale.
Co do przewodnika to jak nie zbierzemy grupy to jedziemy na 2 auta bez przewodnika. Tak naprawdę jest nam potrzebny właśnie po to aby z tego tygodnia wycisnąć możliwie jak najwięcej różnych atrakcji. Dodatkowo żony mają poczucie że bez przewodnika to jest niebezpiecznie

Tak czy inaczej propozycja nadal aktualna ale oczywiście nikogo na siłę nie namawiamy. Jeśli ktoś ma choć trochę wątpliwości to lepiej odpuścić i pojechać innym cyrkiem

pozdr
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
Od nas macie garść powodzenia na drogę 

Najpierw do bólu,a później nie ma,że boli - NIEPRZEMAKALNI
Fotki
Fotki
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
nie byłem, mądrzył się nie będę.
Pytanie tylko, czy nie lepiej polecieć i na miejscu pożyczyć auto ?
Tydzień w podróży i tydzień na miejscu, słabo wygląda.
Pytanie tylko, czy nie lepiej polecieć i na miejscu pożyczyć auto ?
Tydzień w podróży i tydzień na miejscu, słabo wygląda.

łoś też człowiek
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
Wiechu pisze:nie byłem, mądrzył się nie będę.
Pytanie tylko, czy nie lepiej polecieć i na miejscu pożyczyć auto ?
Tydzień w podróży i tydzień na miejscu, słabo wygląda.
Mamy taką opcję. Jednak mój przyjaciel stwierdził (w sumie słusznie) że nie po to kupował takie auto i wpompował w nie kupę kasy żeby latać samolotem. Niemniej jednak opcja z samolotem jest wygodniejsza, podobna kosztowo no i mniej czasu na dojazd. Proponujemy ją tym bardziej wygodnym lub nie posiadającym auta.
NUREK MAV pisze:Od nas macie garść powodzenia na drogę
dzięki

Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka

ale kolega nie wzial po uwage ze nie bedzie mial urlopu wiecej niz tydzien bo bedzie wyrabil te kupe kasy .
sorii za zlosliwosc ale szczerze, wlasnie potem rodza sie takie dziwne korpo wycieczki-dookola swiata w tydzien

coz, inshallah czyli dobrej drogi.
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
coz, inshallah czyli szczesliwej drogi.
- nomad-ka
-
- Posty: 958
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
- Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
- Kontaktowanie:
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
Dorzucić coś można? Krzyszkow, chłopaki mają zasadniczo rację - tydzień na drogę (nudne gniecenie pośladków po 16 godzin w samochodzie razem z dzieciakami, bo tej Europy po drodze nie zdążycie pozwiedzać) i tydzień na miejscu trochę mija się z celem. Co innego na 2 tygodnie do Maroka. Lecąc samolotem wydłużasz sobie bezstresowo pobyt w Maroku - RAM lata we wtorki i w piątki, przylatujesz 28.12, wracasz 7.01 - 10 dni na miejscu (ostatnie 2 możesz nawet przeznaczyc na lajtowy pobyt nad oceanem, żeby za samochód nie przepłacać
). A przez 10 dni to już sporo można zobaczyć. Kwestia wypożyczenia samochodów - normalne wypożyczalnie nie dają ubezpieczenia na offroad, ale korzystamy z takich, co dają
. Tak trochę się podepnę pod temat, ale po co wyważać otwarte drzwi - zapraszam: http://www.nomad-instinct.com/pl/?page_id=2272 (całą trasą nie musisz się przejmować - możesz dołączyć gdzie chcesz, ważne że trafisz do Merzougi na Sylwka, reszta - wolnoć Tomku).
Wbrew temu, co powiedział Czobi przewodnik w tym terminie może się przydać - najbardziej popularne trasy, znane z gps-owych opracowań będą nieźle zatłoczone - do 6.01 jest najazd Hiszpanów na Maroko - przewodnicy znają mniej oblegane warianty.
A w ogóle to napisz do mnie na PW, bo trochę ludzi się wybiera - nie będziecie sami
Pozdr.


Wbrew temu, co powiedział Czobi przewodnik w tym terminie może się przydać - najbardziej popularne trasy, znane z gps-owych opracowań będą nieźle zatłoczone - do 6.01 jest najazd Hiszpanów na Maroko - przewodnicy znają mniej oblegane warianty.
A w ogóle to napisz do mnie na PW, bo trochę ludzi się wybiera - nie będziecie sami

Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! 
nomad-instinct.com

nomad-instinct.com
- oldtimerradio
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: sob lut 16, 2008 1:36 pm
- Lokalizacja: Płock
- Kontaktowanie:
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
No właśnie te Maroko jak gdzieś tam już wspomniałem męczy mnie bo pojadę
ale w moim wypadku co najmniej na 3 miesiące
bo stara dobra Europa po drodze i jest co zobaczyć
i ma być lajtowo
bo wydać $ałatę w tym tempie "2 weeks" to bezsens ..
wycieczka na wyspy dalekie jakieś tam z palmami była by tańsza na te 2 tygodnie i zajefajna ...na pewno tak

ale w moim wypadku co najmniej na 3 miesiące
bo stara dobra Europa po drodze i jest co zobaczyć
i ma być lajtowo

bo wydać $ałatę w tym tempie "2 weeks" to bezsens ..
wycieczka na wyspy dalekie jakieś tam z palmami była by tańsza na te 2 tygodnie i zajefajna ...na pewno tak
VW T1 -1966 czyli "bulik"
VW T2b -1,8 "rattomat"
Afrika 2012 bulikiem
VW T2b -1,8 "rattomat"
Afrika 2012 bulikiem
- nomad-ka
-
- Posty: 958
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
- Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
- Kontaktowanie:
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
oldtimerradio pisze:No właśnie te Maroko jak gdzieś tam już wspomniałem męczy mnie bo pojadę![]()
ale w moim wypadku co najmniej na 3 miesiące
bo stara dobra Europa po drodze i jest co zobaczyć
i ma być lajtowo![]()
bo wydać $ałatę w tym tempie "2 weeks" to bezsens ..
wycieczka na wyspy dalekie jakieś tam z palmami była by tańsza na te 2 tygodnie i zajefajna ...na pewno tak
Tylko pozadrozdroscić takich wakacji

Wyspy dalekie - zależy co kto lubi. Każdy ma jakąś ideę spędzenia jak najciekawiej krótszego urlopu. Niektórzy lecą na drugą półkulę, by na rajskich wyspach siedzieć głównie nad hotelowym basenem - bo tak mają

Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! 
nomad-instinct.com

nomad-instinct.com
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
nomad-ka na Twoje pytanie po co wyważać już otwarte drzwi odpowiem tak - chyba tylko po to aby mieć poczucie i radość z tego że samemu się je otworzyło - przecież to też o to chodzi
rozważaliśmy lot samolotem i wynajem aut - po pierwsze jak pisałem, chcemy jechać swoimi autami, po drugie wg mojej kalkulacji ta wersja jest droższa
my decyzję podjęliśmy i jedziemy, jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszamy
Nie wykluczam że wrócimy po 2 tygodniach styrani i niezadowoleni. Wtedy wejdę na forum i przyznam że mieliście rację a ja byłem głupi że nie posłuchałem. Jednak uważam że skoro kręci nas jeżdżenie i w ten sposób chcemy spędzać czas to warto pojechać.
pozdr
rozważaliśmy lot samolotem i wynajem aut - po pierwsze jak pisałem, chcemy jechać swoimi autami, po drugie wg mojej kalkulacji ta wersja jest droższa
my decyzję podjęliśmy i jedziemy, jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszamy
Nie wykluczam że wrócimy po 2 tygodniach styrani i niezadowoleni. Wtedy wejdę na forum i przyznam że mieliście rację a ja byłem głupi że nie posłuchałem. Jednak uważam że skoro kręci nas jeżdżenie i w ten sposób chcemy spędzać czas to warto pojechać.
pozdr
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
popieram
Doświadczenie nabiera się w drodzę
a nie z fotele i kompa na zasadzie a co było gdyby ...
JEDŹ i zdaj relacje z trasy



Doświadczenie nabiera się w drodzę




Najpierw do bólu,a później nie ma,że boli - NIEPRZEMAKALNI
Fotki
Fotki
- nomad-ka
-
- Posty: 958
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
- Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
- Kontaktowanie:
Re: Niekomercyjny Sylwestrowy wypad do Maroka
krzyszkow pisze:nomad-ka na Twoje pytanie po co wyważać już otwarte drzwi odpowiem tak - chyba tylko po to aby mieć poczucie i radość z tego że samemu się je otworzyło - przecież to też o to chodzi
rozważaliśmy lot samolotem i wynajem aut - po pierwsze jak pisałem, chcemy jechać swoimi autami, po drugie wg mojej kalkulacji ta wersja jest droższa
my decyzję podjęliśmy i jedziemy, jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszamy
Nie wykluczam że wrócimy po 2 tygodniach styrani i niezadowoleni. Wtedy wejdę na forum i przyznam że mieliście rację a ja byłem głupi że nie posłuchałem. Jednak uważam że skoro kręci nas jeżdżenie i w ten sposób chcemy spędzać czas to warto pojechać.
pozdr
Kryszkow, źle mnie zrozumiałeś - jedź czym chcesz, z kim chcesz i którędy chcesz, ale na Sylwka wpadaj do Merzougi, bo będzie fajna impreza. Tylko tyle... Pozdrówki
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! 
nomad-instinct.com

nomad-instinct.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość