9 do 10 dni majowych 2012 - Rumunia

[espeso]

Witam

szukam pomysłu na ciekawe góra 10 dni w Rumunii ... z tego gąszczu pieknych widoków i tras trudno wybrac coś na pierwszy raz :) i zmieścić się w tym przedziale czasowym
będe wdzieczna za jakieś wskazówki bardziej doświadczonych :)

[Damian]

maj jest słaby, wysokogórskie szlaki (pow. 2000 mnpm) raczej na pewno będą nieprzejezdne

[espeso]

no cóż .... może spróbujemy poniżej 2000 chyba sa i takie trasy? Czekam jeszcze na mapy.

[Damian]

oczywiście, nawet większość
mimo wszystko zachęcam do próby zmiany terminu na co najmniej połowę czerwca

[Vesa]

Witam,
Ja też jestem zainteresowany Majowym terminem w Rumunii. Gdybyście mieli jakieś info wyjazdu ad hoc lub
imprezy zorganizowanej z chęcią poznam szczegóły.
pozdrawiam

[LANDEK]

A czy w Czarnogórze w maju też jest jeszcze biało w górach

[sebalodz]

też z chęcią pisałbym się, na razie w charakterze pilota

[bladyrunner]

A czy w Czarnogórze w maju też jest jeszcze biało w górach

Jest to miejscami wielce prawdopodobne.

[espeso]

Spodziewam się że temperatury pomimo maja nas nie rozpieszczą ... po ostatniej nocy w Zelengore w lipcu ... to ten maj faktycznie mnie straszy. Ale ... jak nie w maju to kiedy , no nie ma jak na wakcje to ja chcę gdzie indziej a obiecałam mojemu kierowcy ze Rumunia w tym roku będzie

[Frag1975]

Masz dwie podstawowe trasy do zaliczenia: TransAlpina i TransFogarska obie cudne;) niestety od ubiegłego roku ucywilizowane i wylane asfaltem (tj jedna z nich była już wcześniej asfaltowa a drugą "zepsuli" w ubiegłym roku). Co nie zmienia faktu że widoki są cudne i warte poświęcenia im kilku dni. Jeżeli pojedziesz autem przystosowanym do jeżdżenia po kamykach wielkości telewizora 14" to spokojnie możesz z tych tras zjechać obierając azymut na szczyt góry która spodoba Ci się najbardziej i dojedziesz!!! Czasami będziesz musiał jechać ostrożniej przez pastwiska bo owce specjalnie chętnie nie schodzą z przed maski .
Rumunia jest piękna, dzika i bezpieczna - piszę oczywiście o wsiach i bezdrożach, miast nie znam, przez miasta wyłącznie przejeżdżaliśmy. Byliśmy w ubiegłym roku na przedłużony weekend w sierpniu z 2ką małych dzieci (2,5 i 4 lata), spaliśmy w aucie (LR Discovery dostosowane do potrzeb sypialnych) w szczerych polach... Bajka! W Polsce bym się tak nie odważył.
Nocą uważaj na dzikie/luzem pałętające się konie, nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego, nie posiadają oświetlenia ani odblasków, nie ustępują pierwszeństwa i włażą pod na drogę. O mało nam taki "przyszły kabanos" do auta nie wszedł w trakcie powrotu z transfogarskiej. Tak na poważnie to te konie wyglądają rewelacyjnie, nie boją się i nie spętane biegają po jakichś hektarach... nie wiem czy są dzikie, czy tylko inaczej chowane - krowy tez tam chodziły samopas a dzikie raczej nie były . Ogólnie Rumunie zdecydowanie polecam.

[espeso]

Masz dwie podstawowe trasy do zaliczenia: TransAlpina i TransFogarska obie cudne;) niestety od ubiegłego roku ucywilizowane i wylane asfaltem (tj jedna z nich była już wcześniej asfaltowa a drugą "zepsuli" w ubiegłym roku). Co nie zmienia faktu że widoki są cudne i warte poświęcenia im kilku dni. Jeżeli pojedziesz autem przystosowanym do jeżdżenia po kamykach wielkości telewizora 14" to spokojnie możesz z tych tras zjechać obierając azymut na szczyt góry która spodoba Ci się najbardziej i dojedziesz!!! Czasami będziesz musiał jechać ostrożniej przez pastwiska bo owce specjalnie chętnie nie schodzą z przed maski .
Rumunia jest piękna, dzika i bezpieczna - piszę oczywiście o wsiach i bezdrożach, miast nie znam, przez miasta wyłącznie przejeżdżaliśmy. Byliśmy w ubiegłym roku na przedłużony weekend w sierpniu z 2ką małych dzieci (2,5 i 4 lata), spaliśmy w aucie (LR Discovery dostosowane do potrzeb sypialnych) w szczerych polach... Bajka! W Polsce bym się tak nie odważył.
Nocą uważaj na dzikie/luzem pałętające się konie, nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego, nie posiadają oświetlenia ani odblasków, nie ustępują pierwszeństwa i włażą pod na drogę. O mało nam taki "przyszły kabanos" do auta nie wszedł w trakcie powrotu z transfogarskiej. Tak na poważnie to te konie wyglądają rewelacyjnie, nie boją się i nie spętane biegają po jakichś hektarach... nie wiem czy są dzikie, czy tylko inaczej chowane - krowy tez tam chodziły samopas a dzikie raczej nie były . Ogólnie Rumunie zdecydowanie polecam.

dzięki właśnie tego mi było trezba. Straszą zimnem w maju ale ... zabierzemy ciepłe śpiwory - zmrzłam w lipcu w Bośni to wiem jak to moze wyglądać a kamyki ... zobaczymy co da się zrobić

[tkocy20]

jeśli wystarczy Ci widok z Transfogarskiej i Transalpiny to nie jedź tam terenową padliną tylko wygodnym suvem czy też inną osobówką ale zdecydowanie nie w maju.
Co do terminu to raczej uznałbym go za szaleństwo. Transfograska otwierana jest "płynnie" w zależności od pogody i strat zimowych http://www.transfagarasan.net/arhiva.html . Szansa na otwarcie całości na początku maja jest praktycznie żadna. W zeszłym roku był to początek lipca. Jeśli nie lubicie "polarnych" klimatów wyjeżdżanie powyżej 1200 metrów w maju oznacza spanie nocą w kilkustopniowym mrozie i przekopywanie się przez resztki śniegu w miejscach w których mały błąd może kosztować życie. Okolice obu tras to takie wielkie Tatry z kupą szczytów około 2500 metrów. Co do tras to każdy ma swoje własne przemyślenia i doświadczenia ale wczesne terminy zdecydowanie wskazują na niższe góry. I tak będziecie zachwyceni, bo znajdziecie olbrzymie rumuńskie Bieszczady bez kupy ludzi. Bawcie się mapą i GPSem i znajdźcie swoje własne "dziwy" natury. Są tu zresztą do odnalezienia w archiwum naprawdę dobrze udokumentowane wyjazdy z całą masą waypointów i dokumentacją zdjęciową. Wpisz Rumunia i szukaj ciekawostek. Osobiście radzę przemyśleć pierwszy wyjazd z kimś kto robi tam komercyjne wyjazdy bo z dala od asfaltu lekko raczej nie będzie.

[espeso]

te rumuńskie Bieszczady , to co konkretnie miałeś na myśli? Tak się trochę zastanawiam ... bo jak mam już jechac to chciałabym więcej zobaczyc i ... prędko drugi raz nie pojadę ... a w lipcu? kurcze no wolę morze ... no mam dylemat

[tkocy20]

Rumuńskie góry o wysokości do 2000 metrów wyglądają jak Bieszczady są tylko kilkaset metrów wyższe. czyli jeździsz po kopcach obrośniętych częściowo lasem a na wierzchu piękne rozległe połoniny. I te góry dają szansę wjechać samochodem albo wygodnie wejść nawet na wysokość ponad 2000 metrów. Widoki i wrażenia niezapomniane. Widzisz skąd przyjechałaś i dokąd zmierzasz na odległość wielu kilometrów. I to wszystko prawie legalnie, bez tłumów. Bez ludzi prawie w ogóle Tylko przyroda. Ale nie w maju W maju będzie hardcore. Też fajnie ale możliwe są traumatyczne wspomnienia
powodzenia

[h0MER]

też lece do rumunii na majówkę
w planie Apuseni a jak warunki pozwolą to fogary.
spodziewam się hardcore'u rzecz jasna choć w maramureszu w drugiej polowie czerwca nie bylo zle to koncem lipca 2009 na fogarach troche zimnawo (śniegu nie bylo... chyba ze sie dlugo szukalo to jakies resztki sie znalazlo)
Może nei bedzie tak zle.
Skąd wziąć aktualne dane pogodowe fogarów? bo szukalem kamer internetowych ale jakos mi to nie idzie...

[selim]

Homerek ...z kim tam jedziesz ?
pamiętaj ...na całych urdelach jest zakaz jazdy
poza transalpiną

[Damian]

jak to na całych? oficjalnie zakazem objęty cały masyw?

czy piszesz tylko o tabliczce na zjedzie z 67C na strategikę?

[tomwar]

Skąd wziąć aktualne dane pogodowe fogarów? bo szukalem kamer internetowych ale jakos mi to nie idzie...

tu są kamerki http://www.jurnalul.ro/webcam/camere-la-munte.html ...


pozdrawiam

[h0MER]

o! supcio dziekowac!

selimek: no lecim z kumplem z wiochy ode mnie. przypuszczalnie tylko 2 auta ale moze chwile bedzie 3ci jednak potem odłączają sie i lecą do mongolii
jak się chcesz przyłączyc to nie widze problemu. ale jak bedzie padac to trzeba bedzie duzo pić... bo zimno bedzie

trase mniej wiecej znasz

[selim]

raczej...mi w tym okresie mi Ukraina
po drodze

rób tracka ...ale "po" garminie

[h0MER]

dokladnie
'po' garminie nastał android

bedziesz mógł go potem nabyć w android markecie zwanym dzis google play