Strona 1 z 2

W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 14, 2012 6:43 pm
autor: Cajman
Witam

Mimo że to nie "jedynie słusznym środkiem lokomocji" ale chciałem poinformować że pewni ludzie - a moi przyjaciele z którymi odbyłem nie jedną wspólną podróż (ja swoimi czterema kołami oni na Hondach Africa Twin) własnie jadą śladami gościa - wspomnianym w tytule.

Odbywają tą podróż - a jakby - pojazdem z odpowiedniej epoki - czyli mercem kombi z silnikiem 2,4 D. A więc jadą z Polski do Kamerunu.

Odwiedzili jego grób - w Bordeaux - a teraz przemierzają już ziemie afrykańską - dokładnie WS
Pewnie przekraczają już wszystkie przepisy dotyczące ograniczeń prędkości bo stracili linkę od prędkościomierza

A zapomniałem podać kto
Norbi - vel Zyke
Paweł - vel ... hmmm Cizia

dla nie zorientwanych kto to taki Cizia Zyke

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cizia_Zyk%C3%AB

a tu jakby kto chciał przeczytać jedną z jego książek

http://stud.wsi.edu.pl/~silenczp/cizia/sahara.html

Goście w każdym bądź razie są ....pozytywnie zakręcenia

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 14, 2012 6:44 pm
autor: Cajman
a tutaj zdjęcia z wyjazdu - gdy wyruszali w swą podróż

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 14, 2012 7:19 pm
autor: Alpigo
fajnie pisał :)2

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 14, 2012 7:34 pm
autor: mik
czytałem jego książki :)2

pomysł na wyjazd :)2

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 15, 2012 12:33 am
autor: nomad-ka
Zajeee... wyprawa, pozazdrościć :)2
Ale oni tak na serio?? - śladami słów i czynów Cizi Bzykiego? :o Nieźle 8)

(...) Po niebezpiecznych związkach z heroiną haust świeżego powietrza stał się konieczny (...).

(...) Zgarnęliśmy tuzin dziewczyn w „Z club", jedynym przyzwoitym nocnym lokalu w Niamey. W jednym z pokoi naszej willi Fred zawiesza banknoty o niewielkich nominałach franków CFA w regularnych odstępach na ścianie, na wysokości twarzy. Gra jest prosta: przed każdym banknotem staje dziewczyna, rozkładając ręce i nogi. Powstaje imponujący rządek czarnych, blyszczących pośladków. Fred, jako mistrz ceremonii, przechodzi za każdą z nich z wiadrem w ręku i czyści gąbką zadki naszych gości, „dla higieny". Są gotowe. Miguel nie potrafi oprzeć się pokusie, Ciastkarz natomiast ostentacyjnie odmawia. Obaj chłopcy z Bordeaux przystąpili już do dzieła.
Jako człowiek bardzo pruderyjny z natury, zdejmuję trzy banknoty ze ściany i zaciągam odpowiadające im trzy Murzynki do innego pokoju (...).



Mają chłopaki zdrowie :o :)21

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 15, 2012 9:51 am
autor: Miskiller
dobre z tym wiadrem, aids to tam pewnie skacze... niezła trasa.

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 15, 2012 10:02 am
autor: Cajman
to się działo w latach 60 i 70-tych - akcja książki
AIDS pewnie gdzieś tam po lesie już galopował, ale nie był jeszcze rozpoznany ani tak bardzo się jeszcze nie rozszerzył
inne - chyba nawet lepsze czasy - wtedy dało się przejechać przez saharę wszeż i wzdłuż

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 15, 2012 5:40 pm
autor: RAFAL212
Zaje...sty koleś. Za nastolatka przeczytałem "Złoto" chyba z pięć razy wymiennie za "Balladynę" i inne ciekawostki...

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 15, 2012 7:46 pm
autor: Cajman
Chłopaki pokonali granicę Mauretanii - zrobili ją w 30 min - śpieszy im sięi. Wzięli do "pomocy starego znajomego Ahmeda" - gość jak by co mówi też po rosyjsku. Jak ostatnio robiliśmy tą granicę w styczniu to też trochę przyspieszył

Teraz gonią do Nawakszut - mają dużą szansę dotrzeć na noc - pewnie hostel "sahara" się kłania

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 15, 2012 9:10 pm
autor: nomad-ka
Cajman pisze:to się działo w latach 60 i 70-tych - akcja książki
AIDS pewnie gdzieś tam po lesie już galopował, ale nie był jeszcze rozpoznany ani tak bardzo się jeszcze nie rozszerzył
inne - chyba nawet lepsze czasy - wtedy dało się przejechać przez saharę wszeż i wzdłuż

Po lekturze Cizi mam wrażenie, że facet nie tyle przejechał Saharę wzdłuż i wszerz, co raczej przeleciał pół Afryki :lol:
Iść w jego ślady to faktycznie ciężka praca... :)21

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: pt lis 16, 2012 1:02 pm
autor: de Sade
wydrukowałem kilkanaście stron, przeczytałem jednym tchem, bardzo fajnie się to czyta, fajnie napisane i jest ciekawa :)2

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: pt lis 16, 2012 2:21 pm
autor: Cajman
Po nocy w Nawakszut - jadą dalej. Przekraczać będą gr do Mali koło Nioro

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... pp6nM9rXLM

jeden z wielu postów w Mauretanii

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: pn lis 19, 2012 5:47 pm
autor: Cajman
chłopaki docierają do Bamako - idzie im nieźle, sprzęt się trzyma :D

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: pn lis 19, 2012 9:54 pm
autor: decc
"Afryka jest zabawna. Jest nieporządna, hałaśliwa, popsuta, połatana. Upał przytłacza wszystkich i nic nie działa jak należy, ale kiedy się jest tylko przejazdem, jest to nawet dobra rozrywka. W małych wioskach, gdzie są trzy domki i dwie małe okrągłe stodoły, ludzie są sympatyczni. Na nasze powitanie zbiegały się dzieciaki, całe w uśmiechach i z wyciągniętymi dłońmi. Na początku głaskałem je po głowie, żeby sobie wytrzeć ręce. Teraz robię to z sympatii. "

ja pierdolę, splułem monitor :)21

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: pn lis 19, 2012 11:02 pm
autor: decc
Im dłużej to czytam tym bardziej zajebiste się wydaje :)21 :)2. I są momenty kiedy rżę jak koń :)21, niby to poważne, ale lekko się czyta i miejscami bardzo zabawne. A może to wina browarów, które w międzyczasie sączę, nie wiem... :wink: :wink:

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 22, 2012 3:13 pm
autor: Cajman
Cizia & Zyke po spędzeniu dwóch dni w Bamako pomykają w kierunku na Burkina Faso.
Załatwili wizę do Nigerii. Chcieli do Nigru - ale nie załatwili bo okazało się że nie ma ambasady Nigru w Bamako - jest tylko honorowy konsulat.
Jadą w kierunku na Sikasso. Są aktualnie koło Bougouni

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 28, 2012 10:43 am
autor: Cajman
Chłopaki przelecieli Burkana Faso. Aktualnie są w Beninie.
Droga fatalna - dziury (leje po bombach wręcz) - na drodze odcisnęły swoje piętno na dosyć doładowanym mercedesie.
Co gorsza prawdopodobnie walnęła uszczelka pod głowicą. Chcą dociągnąć do Cotonu i zrobić jakiś remont.
Do Kamerunu - wyznaczonego celu już w sumie nie daleko

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 28, 2012 4:56 pm
autor: Miskiller
maja roaming ? :D

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 28, 2012 5:36 pm
autor: Cajman
Miskiller pisze:maja roaming ? :D
??

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 28, 2012 5:44 pm
autor: Miskiller
jak sie z nimi kontaktujesz ? telegramy ci wysylaja ? maja telefon satelitarny ?

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 28, 2012 6:14 pm
autor: Cajman
:)21
niby powątpiewasz ??
może Ci podać aktualną pozycję ??

Coordinates: (WGS84)
7.20887 , 2.07064

wzięli całą klatkę gołębi....co prawda dużo z nich zjedli po drodze ale....część się uchowała
Ale niedługo dociągną do wybrzeża (zatoka gwinejska) to mam nadzieje że podeślą jakąś wiadomość dzięki butelkom, tym pustym, które podobno tyle się poniewiera po podłodze. Bo zawartość jest już w żołądkach. Tylko muszę pogadać z kimś z wybrzeża aby mi wyławiali i przekazywali :roll:

Cos takiego jak SPOT - słyszałeś ??


Poza tym ... tak, mają roaming i telefon satelitarny również (to w dzisiejszych czasach żaden problem wypożyczyć telefon czy wykupić minuty. Najniższa stawka to cos koło 50 $).
Są przysyłane sms

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: śr lis 28, 2012 6:33 pm
autor: Miskiller
ok, zle odebrales. ciekawy bylem jak wyglada komunikacja na takiej wyprawie.

fajna zabawka => http://www.findmespot.eu

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: czw lis 29, 2012 8:30 pm
autor: Cajman
Remont kapitalny walnięty w Beninie - wymieniona uszczelka pod głowicą i naprawione mocowanie amorów - które weszły do bagażnika :)21
Na noc pewnie będą się byczyć na plaży w Cotonu (ale im zaazdrosze :)16 )

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: pt lis 30, 2012 10:20 pm
autor: de Sade
Po przeczytaniu tych kilkunastu stron poczułem głód.
Znalazłem na tablicy za 5 zł. "Saharę" w miarę dobrym stanie :)2 , postanowiłem kupić. No i właśnie czytam :D

Re: W hołdzie Cizi Zyke

: sob gru 01, 2012 12:25 am
autor: tomek
"Złoto" w środkowoamerykańskiej dżungli się dzieje, kolejny kierunek? :wink: