www.forum4x4.pl

zapomniałem się
więc poprawiam i niniejszym Rumunia 2014... otwarta

No i teraz każdy może wylewać co mu za kołnierzem siedzi

No jak dalej tak będą wojować na Ukrainie , to pewnie rumunowo będzie dość oblegane w tym roku

bert pisze:zapomniałem się
więc poprawiam i niniejszym Rumunia 2014... otwarta

a to bez tego komunikatu nie wolno jeździć?

Damian pisze:

bert pisze:zapomniałem się
więc poprawiam i niniejszym Rumunia 2014... otwarta

a to bez tego komunikatu nie wolno jeździć?

nie wiem, ale na Twoim miejscu bym się nie bał... jedź

zalecono mi, bym (tradycyjnie) założył kolejny rok Rumunii, myślę, że zalecającemu nie chodziło o wolno nie wolno.

Miało być tydzień UA i tydzień RO.
Zobaczymy jak się sytuacja będzie kształtować wszak do wakacji jeszcze pół roku. Jak będzie licho to będą pewno całe dwa tygodnie w RO.
Jedno jest pewne, że jedziemy w drugiej połowie sierpnia.

Jak sie zacznie ruchawka, to wielu pojdzie przez Rumunie.
Juz raz tak bylo...

no to skoro czas zacząć ....
dla tych co standardowo chcą / muszą zaliczyć Transalpinę
polecam świetny nocleg na jej początku, w okolicach Sebes, czyli można później od rana ruszyć na Route 67c
mianowicie: zamek chłopski w Calnic
startując w Sebes, za 10,4 km w wiosce Sasciora skręcamy w lewo i przez wąskie wiejskie uliczki jedziemy do góry poprzez przysiółek Dumbrawa
do Calnic ( 7 km )
w centrum wsi jest otoczony podwójnym murem zamek z XIII w
zarządza nim jakaś fundacja, a w praktyce rodzina, która mieszka w domu w głębi uliczki za zamkiem
noclegi oferują u siebie w domu ( 100 RON za pokój ) i w zamku ( 200 RON pokój 2 -os ), ale bez problemu utargowałem za 100 leji w zamku
w zamku są tylko 2 pokoiki dla turystów i wspólna łazienka ( ciepła woda ).
atrakcją jest to, że dostaje się klucze do zamku i jest cały twój
w środku otwarty kościółek i sprzęt grający z gregoriańskimi chórami, otwarta piwnica z wielkimi beczkami, z winem podobno
po zmroku pojawiają się nietoperze...
ogólnie jest bardzo klimatycznie
jedzenie można zamówić w domu gospodarzy ( za 25 RON / os, najedliśmy się jak bąki ), 2 dania, deser, czaj.
Polecam
jak poszukam znajdę wizytówkę i nr tel gdyby ..

Wybieram się wreszcie w tym roku do Rumunii, ale bez pensjonatów i innych takich wynalazków cywilizacyjnych. Tylko namiot gdzieś na połonince albo innej górze. Pierwsza połowa lipca. Czytałem i oglądałem o możliwościach podróżniczych njz.pl (Pana Norberta) i podziwiam je z uznaniem.

Też wybieramy się w tym roku do Rumunii - południowa część - Góry Fogaraskie kilka dni , potem Czarnogóra i może Albania - ale nie wiem czy czasu wystarczy na wszystko bo to tylko ok 20 dni żeby cokolwiek zobaczyć. Bez ekstremu - ale będziemy unikać asfaltów Noclegi przewidujemy częściowo pod namiotem na dziko a częściowo jakieś pensjonaty. Wyjazd początkiem lipca. Jak coś to PW - może kawałek pojedziemy razem
DII jakby kto się pytał.

Fajnie, że juz pierwszym postem się przedstawiłeś we właściwym dziale

jak wytglądają jazdy w RO w majowy długi weekend? można pod namiotem spac?
że można to wiem ale jakie mogą być temperatury?

od -10 do +30

Damian prawdę napisał - weź se bikini i ciepły śpiwór

Z tym że tam gdzie te -10 to i tak sie autem nie da dojechać bo śniegu po szyję po zimie. Najgorzej jak miałem to jakieś -1 i szron rano na polanie, spanie w namiocie choć na dachu więc trochę odizolowany od podłoża. Znajomi spali na glebie i też dali radę, nikt nie narzekał

Na początku sierpnia w zeszłym roku w dzień +40, nad ranem w górach jak się przebudziłem termometr wskazywał +3...

Majówka 2012r w paśmie Maramuresz w dzień 20/30 C w nocy schodziło prawie do 7-0 C . Roku pańskiego 2013r wrzesień w dzień ukrop a w nocy chłodno bardzo chłodno a na Paśmie Bihor trafił nam sie przymrozek -5 C. Spaliśmy pod namiotami i byliśmy wyspani Palinka działała

To było dobre -5c. bo woda w naczyniach zamarzła w całości,mam to słynne zdjęcie gdzie widelca z miski wyrwać nie można

oj działo się wtedy ,wspominam z łezką w oku tak mi tęskno za takimi wypadami...

jak by się kto na majówkę wybierał to "se" może sytuacje śniegową oblukać
http://www.rancaonline.ro/webcam/webcam_RANCA_f.html

Super kamerki! Tylko coś kiepsko może być z przejazdem przez przełęcz na majówkę - trochę śniegu jeszcze jest. Orientuje się może ktoś czy pługi już jeżdżą tamtędy?

pługi jadą -rano,wieczorem i w południe
tam... masz szlabany postawione z zakazem wjazdu
końcem września już były ....inna sprawa ,że każdy to ma w dupie

W zeszłym roku oficjalnie chyba dopiero pod koniec czerwca otwarli...

selim pisze:pługi jadą -rano,wieczorem i w południe
tam... masz szlabany postawione z zakazem wjazdu
końcem września już były ....inna sprawa ,że każdy to ma w dupie

O, - i to jest konkret! - w takim razie trzeba będzie trochę zrewidować plan wycieczki .
dzięki