www.forum4x4.pl

Witam. Wybieramy się ok 12 lipca do Gruzji na ok 2,5 tygodnia. Trasa przez Rosję a powrót Turcja. Jest ktos moze chętny na wyjazd w tym terminie? Można połączyć siły.

Ja się wybieram.

A coś wiecej ze szczegółów ujawnisz?

My jedziemy dookoła Morza Czarnego, też do Gruzji przez Rosję i powrót Turcja, ale startujemy 31.07 (ok. 18 dni).

Wsiadam ze ślubną i jadę. Wyjdzie ze 5 tyg.
Początek lata.

ja planuje powrót kolo 31.07

Myślę, że będzie bardzo tłoczno i full różnorakich ekip.
Szukam przy okazji:
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=134&t=99603

Darek Elwood pisze:Myślę, że będzie bardzo tłoczno i full różnorakich ekip.
Szukam przy okazji:
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=134&t=99603

Pewnie tak. Ale poza sezonem raczej bedzie tam mało atrakcyjnie. W tamtym roku w Albanii we wrześniu spotkaliśmy tylko jedna ekipę germancow.

Ale jedziemy w szczycie sezonu zdecydowanie wolałbym po.
Dostępność szerokiej gamy owoców, mnie ludzi. No i te upały cholerne...
Jednak nie da się.
W drodze powrotnej zależy mi na... Serbii.
Reszta klasyka, z małymi wariacjami.

Ja ze względu na 2,5 tygodnia wracam Turcja Bułgaria Rumunia itp

qmulus pisze:Ja ze względu na 2,5 tygodnia wracam Turcja Bułgaria Rumunia itp

ja, mając tak mało czasu, wracałbym przez Rosję
zawsze to 2 dni więcej na miejscu

a i tak 10 dni na samą Gruzję, to mało

Chce przywiesc z gruzu wina oto. Plus z Bułgarii wino i inne alkohole. Przez Rosję tego nie przewioze .

A przez Bułgarię, jak chcesz wwieźć?

normalnie, na pałę. na piękne oczy partnerki, farta i takie tam
ja przywiozłem kilkanaście litrów, nawet niespecjalnie pokitrane

turecki celnik bardziej zainteresowany był pogłębianiem swojej wiedzy o polsce i wspominkach o poznanej blond z wrocławia
przejście malko trnovo (wjazd do UE), miło, wesoło, bez zaglądania w wóz.
bułgarzy na moście w Ruse jak widzą 4x4 turystyczne, to chyba wszystko mają w dupie, nawet to czy winietki są
nigdy nawet do wozu nie zaglądali

jednak abstrahując od powyższego...wszystkie wina gruzińskie masz dostępne w Polsce, musiałbyś przywieźć przyczepę tego, żeby zrekompensować koszty związane z dużo większą odległością, dużo droższym paliwem i stratą dwóch dni na nudny tranzyt

Ale w Bułgarii są wina których nie kupisz w PL. a poza tym wracając zatrzymuje się w tokaju :-:-)

polemizowałbym

bułgarzy mają dobre wina, ale nie startują one w mojej opinii do gruzińskich czy mołdawskich
sens jest kupować bezpośrednio z winnic, ale to raczej Melnik i okolice
to, co w sklepach zabutelkowane, dostaniesz w Polsce, tyle że drożej o 10zł na butelce

Powiem tak ładnie zeby nie urazić. 3 lata mieszkałem w Bułgarii, pracowałem w branży mocno powiązanej z alkoholami i moge powiedziec ze moja wiedza moze być trochę wieksza na ten temat... Ja kupuje wina których nie ma w sklepach . Po powrocie moge cię zaprosić na degustacje .kwestia powrotu juz jest omówiona z moimi znajomymi którzy jadą ze mna i wola wracac Turcja...

a czemu miałbyś urazić? skąd mogłem wiedzieć o tym, że masz nieprzeciętne doświadczenie. radzę z punktu widzenia przeciętnego turysty, nie znającego tematu i nie mającego dojść. i nie będącego specjalistą od win. po prostu smakują mi albo nie. najlepsze wino w bułgarii jakie piłem, to było białe chardonnay kupione w gospodarstwie pod Melnikiem, lane do butelek PET prosto z beczek.

Damian pisze: turecki celnik bardziej zainteresowany był pogłębianiem swojej wiedzy o polsce i wspominkach o poznanej blond z wrocławia
przejście malko trnovo (wjazd do UE), miło, wesoło, bez zaglądania w wóz.
bułgarzy na moście w Ruse jak widzą 4x4 turystyczne, to chyba wszystko mają w dupie, nawet to czy winietki są
nigdy nawet do wozu nie zaglądali

Dokładnie. Na granicy z UE kazali mi jedynie podnieść kocyki rzucone na zabudowę, i celnik przy tym mówi 'sorry, i need to check this', do środka nic nie zaglądał. Wina było z 10 butelek różnego, gorszą kontrabandą były 3 skrzynki roślin - pytali o nie tylko na granicy Armenia/Gruzja, później nikt nie zauważył

Mnie bylo ciężko namówić znajomych zeby jechac przez Rosję bo się naogladali bzdur w tv i się boja

Damian pisze:a czemu miałbyś urazić? skąd mogłem wiedzieć o tym, że masz nieprzeciętne doświadczenie. radzę z punktu widzenia przeciętnego turysty, nie znającego tematu i nie mającego dojść. i nie będącego specjalistą od win. po prostu smakują mi albo nie. najlepsze wino w bułgarii jakie piłem, to było białe chardonnay kupione w gospodarstwie pod Melnikiem, lane do butelek PET prosto z beczek.

Takie jest najlepsze

qmulus pisze:Mnie bylo ciężko namówić znajomych zeby jechac przez Rosję bo się naogladali bzdur w tv i się boja

bzdur - dobrze napisane

Podpowiedzcie jakie wizy do Rosji → turystyczne, czy tranzyt?
Czy międzynarodowe prawo jazdy jest potrzebne?

Międzynarodowe jest potrzebne teoretycznie w Turcji - zrób. Przy kontrolach starczało zwykłe, ale jest wymóg a za 50zł szkoda narobić sobie problemów.

qmulus, podaj namiary na te nieznane, a polecane winnice w BG.
Jak nie tu, to na priv przynajmniej.