VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Moderator: Mroczny
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
nic nie mają
pierwsze 2.0 TDI 8v PD było trochę takim "nieudanym ale wymuszonym wynalazkiem" pod kątem spełniania nowych norm EURO, których nie spełniało 1.9 TDI
pierwsze 2.0 TDI 8v PD było trochę takim "nieudanym ale wymuszonym wynalazkiem" pod kątem spełniania nowych norm EURO, których nie spełniało 1.9 TDI
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Wg ASO Bełtowski 2.0 z 2010 np passata a 2.0 z 2010 z Amaroka to dwa różne silniki. Totalnie różne.
Amarok i Transporter mają te same co do konstrukcji silniki. Reszta to inne dwulitrówki.
Amarok i Transporter mają te same co do konstrukcji silniki. Reszta to inne dwulitrówki.
- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
A ja wlasnie dwie godziny temu gadalem z gosciem co tuninguje sobie swoje tdi VW i on stwierdzil, ze Amarok ma taki sam silnik jak Passat tyle, ze ma juz poprawiona glowice i wtryskiwacze.
Dodal, ze teraz nie ma co sie bac tych silnikow i jeszcze polecil mi jakis tunerow softu w mojej okolicy.
Dodal, ze teraz nie ma co sie bac tych silnikow i jeszcze polecil mi jakis tunerow softu w mojej okolicy.
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Na pewno nie ma takiego samego silnika.
Może jakieś elementy są wspólne... ale na pewno nie cała jednostka.
Co do tunerów...
to masz w okolicy jednych z najbardziej ogarniających temat: Rogal i Masters
Może jakieś elementy są wspólne... ale na pewno nie cała jednostka.
Co do tunerów...
to masz w okolicy jednych z najbardziej ogarniających temat: Rogal i Masters
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
CrOOchy pisze:małe sprostowanie
jesżeli masz silnik o kodzie CSHA 180 km jest to silnik który ma identyczne rozwiązanie modułu wyrównoważającego z pompa oleju jak stare passaty/superby itd. Ogólnie mało udane rozwiązanie i problematyczne. Ogólnie nr kat bloku, pompy itd są inne, ale rozwiązanie takie same.
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem
Jeep
Chevy Suburban
Jeep
Chevy Suburban
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Silniki VW mają inne kody nawet jak różnią się nieznacznie. 2.0 TDI na common railu jest dobry. Na pompkach niedobry. 

Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Ejjjjjjjj
To temat o Amaroku a nie o silnikach diesla w VW i dewagacjach czym się różnią
Ten w Amoku jest ok jak na razie przy 80000 km przebiegu. Co na nowy silnik mało nie jest
To temat o Amaroku a nie o silnikach diesla w VW i dewagacjach czym się różnią
Ten w Amoku jest ok jak na razie przy 80000 km przebiegu. Co na nowy silnik mało nie jest

Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Witam ,wtrącę też swoje 3 grosze do dyskusji.
Mam Amaroka 180KM w 8-mio stopniowym automacie. Przejechałem do tej pory 28tys km i zero problemów(odpukać).
Zastanawiałem się między Amarokiem a D-maxem (jezdziłem nim przez 2 dni )wrażenie pozytywne, ale przeraziła mnie częstotliwość przeglądów serwisowych co 8 -10 tys ( nie ma u mnie w mieście serwisu,a nie uśmiechało mi się jezdzić raz w miesiącu 150 km, jakby nie było dzień zejdzie).
Przejechałem się też Amarokiem i 15 minut wystarczyło żeby wybór padł na niego(do podjęcia decyzji przyczynił sie też kolega Amarok i flacha dla Ciebie za to kolego)Ogólnie obydwa auta jeżdżą fajnie ,ale Amarok zupełnie jak osobówka.Co do jazdy w terenie to obydwa auta jeżdżą tak jak wyglądają. Jak czytałem tą gorącą dyskusję w stylu co dalej zajedzie po błocie ,pod górkę itd,itp to mnie śmiech ogarnął, przecież jesteśmy na forum 4x4 i 90% ludzi z tego forum objedzie swoimi autami obydwa te samochody w terenie swobodnie.
Jako ciekawostkę powiem,że ani Amarok ani D-max nie wjechał pod średnią górkę w dość dużym jednak błocie a moj Patrol na 35 bez włączenia blokady spokojnie.
Pozdrawiam Wszystkich Maniaków 4x4.
Mam Amaroka 180KM w 8-mio stopniowym automacie. Przejechałem do tej pory 28tys km i zero problemów(odpukać).
Zastanawiałem się między Amarokiem a D-maxem (jezdziłem nim przez 2 dni )wrażenie pozytywne, ale przeraziła mnie częstotliwość przeglądów serwisowych co 8 -10 tys ( nie ma u mnie w mieście serwisu,a nie uśmiechało mi się jezdzić raz w miesiącu 150 km, jakby nie było dzień zejdzie).
Przejechałem się też Amarokiem i 15 minut wystarczyło żeby wybór padł na niego(do podjęcia decyzji przyczynił sie też kolega Amarok i flacha dla Ciebie za to kolego)Ogólnie obydwa auta jeżdżą fajnie ,ale Amarok zupełnie jak osobówka.Co do jazdy w terenie to obydwa auta jeżdżą tak jak wyglądają. Jak czytałem tą gorącą dyskusję w stylu co dalej zajedzie po błocie ,pod górkę itd,itp to mnie śmiech ogarnął, przecież jesteśmy na forum 4x4 i 90% ludzi z tego forum objedzie swoimi autami obydwa te samochody w terenie swobodnie.
Jako ciekawostkę powiem,że ani Amarok ani D-max nie wjechał pod średnią górkę w dość dużym jednak błocie a moj Patrol na 35 bez włączenia blokady spokojnie.

Pozdrawiam Wszystkich Maniaków 4x4.
- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
To żadna ciekawostka zważywszy na jakich oponach one wychodzą z salonu. 

loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
ben88 - z jakiego miasta jesteś?
Nabyłeś auto w Polsce?
W Krk nie maja automata a mój leasing pomału się kończy i czas pomyśleć nad czymś nowym
Najchętniej kupił bym jeepa ( bo to poprawne politycznie) w pickupie ale póki co nie ma
Wiem jedno że kiedyś siądę i napiszę wszystkie awarie jakie miałem dotychczas w Amoku tylko potrzebuję czasu, dużo czasu ( 53 zgłoszenia do producenta, żadne nie zostało odrzucone jako bezpodstawne).
Teraz już po gwarancji więc mam nadzieję że co się miało zje..ć to już zostało zmienione.
Za kilka miesięcy do żyda. Wiem od kilku właścicieli że te kupione w 2012 nie mają już takich wad.
Nabyłeś auto w Polsce?
W Krk nie maja automata a mój leasing pomału się kończy i czas pomyśleć nad czymś nowym
Najchętniej kupił bym jeepa ( bo to poprawne politycznie) w pickupie ale póki co nie ma
Wiem jedno że kiedyś siądę i napiszę wszystkie awarie jakie miałem dotychczas w Amoku tylko potrzebuję czasu, dużo czasu ( 53 zgłoszenia do producenta, żadne nie zostało odrzucone jako bezpodstawne).
Teraz już po gwarancji więc mam nadzieję że co się miało zje..ć to już zostało zmienione.
Za kilka miesięcy do żyda. Wiem od kilku właścicieli że te kupione w 2012 nie mają już takich wad.
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Gorzów Wielkopolski.
Dziwne z tymi awariami,może to dlatego,że te 163 KM montowane w Argentynie a 180 w Hanowerze ,albo ja mam fart
.
Może to gdzie je składają ma jakieś znaczenie.Wcześniej miałem Nawarę(to był dopiero dramat).Kupiłem ją po X-Trailu ,którego uważam do dzisiaj za bardzo udane auto może dlatego,że z początku produkcji(Japonia),zrobiłem nim 200 tys i zostawiłem Teściowi ,który dalej go tłucze,ogólnie w ciągu 7 lat nie popsuło się w nim N I C.
Jeśli jednak masz dość Amaroka i kończy się leasing to zastanów się nad D-maxem jezdzi trochę "ciężarówkowato" ale sprawia wrażenie solidnego ,mi się podobało, tylko ta częstotliwość i dostępność serwisu na minus .
Dziwne z tymi awariami,może to dlatego,że te 163 KM montowane w Argentynie a 180 w Hanowerze ,albo ja mam fart

Może to gdzie je składają ma jakieś znaczenie.Wcześniej miałem Nawarę(to był dopiero dramat).Kupiłem ją po X-Trailu ,którego uważam do dzisiaj za bardzo udane auto może dlatego,że z początku produkcji(Japonia),zrobiłem nim 200 tys i zostawiłem Teściowi ,który dalej go tłucze,ogólnie w ciągu 7 lat nie popsuło się w nim N I C.
Jeśli jednak masz dość Amaroka i kończy się leasing to zastanów się nad D-maxem jezdzi trochę "ciężarówkowato" ale sprawia wrażenie solidnego ,mi się podobało, tylko ta częstotliwość i dostępność serwisu na minus .
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
ben88 pisze: Zastanawiałem się między Amarokiem a D-maxem (jezdziłem nim przez 2 dni )wrażenie pozytywne, ale przeraziła mnie częstotliwość przeglądów serwisowych co 8 -10 tys ( nie ma u mnie w mieście serwisu,a nie uśmiechało mi się jezdzić raz w miesiącu 150 km, jakby nie było dzień zejdzie).

Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
W serwisie w Poznaniu udzielili mi takich informacji,jeśli jest inaczej to tylko się cieszyć.
- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
No to sie przejechalem Amarokiem.
I tak w porownaniu do L200:
Jest cichszy ale nie jest cichy.
Jest bardziej miekki ale nie jest komfortowy.
Niby 180ps ale slaby cos. Nie tak żwawy jak L200.
I tak w porownaniu do L200:
Jest cichszy ale nie jest cichy.
Jest bardziej miekki ale nie jest komfortowy.
Niby 180ps ale slaby cos. Nie tak żwawy jak L200.
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Amarok w wersji szosowej, cywilnej jak kto woli jest w miare jak na pick-upa przystalo komfortowy. Natomiast wersja ze wzmocnionymi tylnymi piorami, jest naprawde sztywna, i bez sporego obciazenia tylu jest nieznosny na dziurawych drogach.
Co do innych obserwacji, to bi_turbo z samym tylnym napedem idealnie nadaje sie do driftingu
, wersja 4x4 ze 122 konnym silnikiem przy braku drog jak najbardziej wystarczajaca, natomiast 140 konny jest swietny.
Z popularnych awarii to lozysko oporowe sprzgla, ale to chyba juz VW poprawil, no i tragiczne hamulce, a dokladnie jakosc okladzin hamulcow bebnowych. Trafily sie samochody z praebiegiem kilku tysiecy, bez okladzin. Poza tym to jakies drobiazgi, ale bardziej wynikajace ze specyfiki regionu.
Co do innych obserwacji, to bi_turbo z samym tylnym napedem idealnie nadaje sie do driftingu


Z popularnych awarii to lozysko oporowe sprzgla, ale to chyba juz VW poprawil, no i tragiczne hamulce, a dokladnie jakosc okladzin hamulcow bebnowych. Trafily sie samochody z praebiegiem kilku tysiecy, bez okladzin. Poza tym to jakies drobiazgi, ale bardziej wynikajace ze specyfiki regionu.
FORTITUDINE VINCIMUS
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Tylny wal do wymiany w jednym z samochodow przy przebiegu 28 tysiecy. Nie fragment, caly lacznie z lozyskiem podporowym...
Czujniki polozenia walkow rozrzadu, walu korbowego...
To takie popularne awarie...
Czujniki polozenia walkow rozrzadu, walu korbowego...
To takie popularne awarie...
FORTITUDINE VINCIMUS
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Mam 81000 i żaden czujnik nie padł. W miarę możliwości śledzę fora dyskusyjne o amarokach i nie słyszałem o tym żeby to było częste.
Owszem wał wymieniłem przy chyba 25000 km.
W wersji z dołączanym przodem wał padał przy około 10000 km. Ale ten po wymianie jest nadal oki. Czyli wadliwe za słabe montowane były w fabryce.
Owszem wał wymieniłem przy chyba 25000 km.
W wersji z dołączanym przodem wał padał przy około 10000 km. Ale ten po wymianie jest nadal oki. Czyli wadliwe za słabe montowane były w fabryce.
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Za jakis czas bede wiedzial czy to kwestia pierwszych modeli z lat 2010/2011. Wszystkie pochodza z lini produkcyjnej w Argentynie. Czujnik polozenia walu korbowego, jest tak sprytnie schowany, ze trzeba sciagac skrzynie biegow i kolo masowe (dwu...
). Czujnik polozenia walkow rozrzadu wymaga sciagniecia paska rozrzadu. Nie polecam samemu tego robic. Dlaczego tak to zostalo wymyslone. Mam cos na mysli ale wole to przemilczec. 


FORTITUDINE VINCIMUS
- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Ja pitoleKamel pisze:Za jakis czas bede wiedzial czy to kwestia pierwszych modeli z lat 2010/2011. Wszystkie pochodza z lini produkcyjnej w Argentynie. Czujnik polozenia walu korbowego, jest tak sprytnie schowany, ze trzeba sciagac skrzynie biegow i kolo masowe (dwu...). Czujnik polozenia walkow rozrzadu wymaga sciagniecia paska rozrzadu. Nie polecam samemu tego robic. Dlaczego tak to zostalo wymyslone. Mam cos na mysli ale wole to przemilczec.

Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Jeszcze kilka takich pomysłów i będą mogli w ciemno za free samochody dawać. Na serwisie się zwrócą w 3 lata z nawiązką. Coś jak maszynki gilette czy drukarki hp 

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Ale lampa tylna tania. Nowa VW 220zl 

Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Lampy są najbardziej awaryjnym elementem samochoduamarok pisze:Ale lampa tylna tania. Nowa VW 220zl

Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
No ba. U mnie w tym roku zepsuła się tylko lampa. O zderzak Landa 

- janusz k160
-
- Posty: 5567
- Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
- Lokalizacja: rzeszów
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Po tym co czytam, zwrócę się w kier. ZEA
Z korozją poradzę sobię sam


Z korozją poradzę sobię sam


Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
Re: VW AMAROK - duży niemiecki pickup
Jazda 2.0 tdi 180 km- powiedziałbym że samochód płynie po szosie,teren rewelacja(myślałem że będzie dupsko zarzucać w błocie-nic).
PYTANKO-czy sa dostępne gdzieś biksenonki do amaroka?
PYTANKO-czy sa dostępne gdzieś biksenonki do amaroka?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość