Kobyłki do UAZ-a

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Adampio » wt sie 16, 2011 5:29 pm

Panowie,
potrzebuje na parę tygodni bezpiecznie postawić UAZ na kołkach (czyli całkowicie bez kół), co by popracować przy hamulcach i odrdzewić mosty. W taki sposób, żeby dało dało się bez kłopotu wsiąść, wysiąść, trzepnąć drzwiami, popompować pedałem hamulca, pokręcić kierownica, stanąć na przednim lub tylnym zderzaku, stąnć na otwartej tylnej klapie, położyć się pod autem itd. itd, bez obawy, że się nagle osiołek spierniczy na beton.
Na razie z tyłu są kola, a z przodu podstawiłem takie składane wynalazki (male, bo kupione na okoliczność grzebania w terenie):Obrazek
Ma ktoś pomysł co dodatkowo zanabyć żeby mieć namiastkę kanału?

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: losiek » wt sie 16, 2011 11:48 pm

wez se pustaków pod mosty, podnoscisz podnosnikiem i pustak, pozniej znowu podnosnik i znowu 1 pustak itd. az dojdziesz do ośmiu. Jak na pare miesiecy to mozesz uzyć zaprawy nawet.

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Adampio » śr sie 17, 2011 12:08 am

losiek pisze:wez se pustaków pod mosty
Jakich dokladnie? Bo raz postawiłem tył WW Ogórka na dwóch betonowych pustakach (takich ze 40x20x20 cm, dłuższym bokiem na gruncie i dziury równolegle do podłoża), które potrzaskały pod obciążeniem :(

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Kobyłki do UAZ

Post autor: losiek » śr sie 17, 2011 12:55 am

O kurkA :D ja to klade podporki z Lidla (twkie jak na zdjeciu twoim) i klocki drewniane dla bezpieczenstwa. Na pustakach kiedys tez i jakos nie pekaly. Moze pod uazem nie pekna? A kanalu nie mozesz kopnac? Ja ostatnio liczylem to tak porzadnie robiac (tzn bez szalu, bo bez plytek to <1000 wychodzi. Bloczki betonowe (wada taka ze ciezkie, ale za to tanie i odporne na wilgoc) siatka na zbrojenie na podloge, cement, piach i troche gruzu skolowac. No i kopania troche jest:D

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: GikroV » śr sie 17, 2011 2:06 am

Trelinki w poziomie pod most wrzucone dobrze się sprawują, ale z tego co piszesz to coś chudszego by się przydało żeby więcej pola do manewrów było. A jeśli pustaki to dziurami prostopadle do podłoża :wink:
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
maruda
Posty: 497
Rejestracja: śr lip 28, 2004 5:46 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: maruda » śr sie 17, 2011 6:04 am

Trylinka albo bloczki fundamentowe (lepsze bo równiejsze), pustaki mogą pękać nawet prawidłowo ustawione utworami pionowo, ale najstabilniejsze będą stalowe podstawki, tylko duże.

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: PiRoman » śr sie 17, 2011 7:12 am

http://allegro.pl/kobylki-podstawki-pod ... 86198.html

Wyjdzie chyba taniej niż flacha Panu Zenkowi na budowie za podpieprzenie "czegoś tam" i bezpieczniej w dodatku...
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
CrOOchy
 
 
Posty: 8351
Rejestracja: śr lut 14, 2007 9:47 pm
Lokalizacja: Cyców

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: CrOOchy » śr sie 17, 2011 8:27 am

one sie jakoś składają na mniejszy wymiar transportowy?
i pytanie czy można bezpiecznie na 4 postawic auto
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem

Jeep
Chevy Suburban

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: PiRoman » śr sie 17, 2011 8:35 am

Myślę, że bezpieczniej niż na źle ustawionych pustakach, tym bardziej że Autor chyba nie do końca temat ogarnia. A jak nie te, to se inne wybierz. Składane, nieskładane. Z przetyczka, bez przetyczki czerwone, pomarańczowe. I zmieścisz się w 50 złotych.
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
Przemekslaw
 
 
Posty: 2886
Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontaktowanie:

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Przemekslaw » śr sie 17, 2011 10:14 am

nie macie w okolicy sklepu typu unimet czy cos ?
są tam porzadne kobyłki, na ktorych juz nie raz stawiałem całe auto i wytrzymują spokojnie, są mozna powiedzieć - pancerne :)21
XJ 2.1 TD :)21

MudMasters 4x4
Przygoda 4x4

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Adampio » śr sie 17, 2011 10:40 am

CrOOchy pisze:one sie jakoś składają na mniejszy wymiar transportowy?
jak najbardziej, nożki sie skladają doosiowo. Po to takie kupilem, żeby je wozić w automobilu
CrOOchy pisze:i pytanie czy można bezpiecznie na 4 postawic auto
Stad cały wątek, bo ja się boję wejść na dłużej pod auto podparte tylko na czterech takich patyczkach, szczególne, że zwykle grzebie sam więc nikt mnie nawet nie będzie próbował ratować. :o

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Adampio » śr sie 17, 2011 10:44 am

PiRoman pisze:Myślę, że bezpieczniej niż na źle ustawionych pustakach, tym bardziej że Autor chyba nie do końca temat ogarnia
Bo?
O pustakach sam pisałem, że strach, a na trylinkach stawiałem ale MSZ są za ciężkie do ustawiania w stos (nawet tylko trzy jedna na drugiej) jak się leży pod autem.

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Adampio » śr sie 17, 2011 10:47 am

Przemekslaw pisze:nie macie w okolicy sklepu typu unimet czy cos ?
są tam porzadne kobyłki, na ktorych juz nie raz stawiałem całe auto i wytrzymują spokojnie, są mozna powiedzieć - pancerne :)21
A mógłby Kolega choćby pokazać jakieś zdjęcie takiej kobyły? Z tym, że za wysokie być nie mogą bo wszystko robię w blaszaku 3x5m gdzie od plandeki do sufitu jest z 15 cm

Awatar użytkownika
Grześ K.
 
 
Posty: 831
Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: LBI

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Grześ K. » śr sie 17, 2011 10:55 am

Ja tam od wielu lat praktykuję kłódki drewniane. Mam takie o wysokości ok. 0,5 metra dębowe i w razie potrzeby solidne klocki drewniane. Stawiane na posadzce betonowej. W samuraju podstawione pod ramę i nie było problemu z wsiadaniem, wysiadaniem. Nic się nie chwiało i można było pod samochodem grzebać. Na kanał nie mam szans bo poziom wody wysoki a użytkowany był by i tak sporadycznie więc drewniane kłódki zdawały egzamin :)2
Był Samuraj na MT
Była Navara na AT...
Jest Sharan 4Motion :oops:

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Adampio » śr sie 17, 2011 11:05 am

Grześ K. pisze:W samuraju podstawione pod ramę
O i to jest dobry trop bo wtedy jest sztywne podparcie i z tylu można dać pod zderzaki (rama w Uazie jest wąska). Tyle że wysokie muszą być te podpórki.

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: PiRoman » śr sie 17, 2011 1:03 pm

Adampio pisze:
PiRoman pisze:Myślę, że bezpieczniej niż na źle ustawionych pustakach, tym bardziej że Autor chyba nie do końca temat ogarnia
Bo?
O pustakach sam pisałem, że strach, a na trylinkach stawiałem ale MSZ są za ciężkie do ustawiania w stos (nawet tylko trzy jedna na drugiej) jak się leży pod autem.
Bo jakiekolwiek elementy betonowe, a szczególnie niezbrojone są z natury kruche i należy je traktować mocno awaryjnie. Ja wiem, że Dziadek stawiał, Ojciec stawiał itd... ale szanujmy zdrowie. Pod nawet tymi najtańszymi kobyłkami ktoś tam się podpisał i łącznie na nich możesz postawić 8 ton, auto waży pewnie ze dwie.

Już lepszym rozwiązaniem są jakieś drewniane kantówki z głową poukładane. Ale zakładam, że zamiast jeździć po budowach i szukać takich, lepiej pojechać do Tesco i kupić za 50 złotych 2 sztuki. No chyba, że ktoś po prostu ma, tak jak ja :)21 Już mój dziadek na nich stawiał... :)12
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Kobyłki do UAZ-a

Post autor: Takayuki » sob sie 20, 2011 6:04 pm

Znam osobiscie przypadek skróconego palca mechanika przez postawianie samochodu na betonowych trelinkach... dobre tylko jak lubisz ryzyko :) Osobiscie na kobyłkach stawiam, albo pociętych odpowiednio drewnianych podkładach kolejowych.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość