Remont silnika wołgowskiego

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » pt lut 15, 2013 5:33 pm

A no właśnie, problem z transportem

a ten blok jest od czego?

to nie bedzie gaz 24?

http://allegro.pl/nowy-blok-silnika-kad ... 31765.html
Po prostu Seba

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: Lorado » pt lut 15, 2013 5:39 pm

To nie jest GAZ24.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » pt lut 15, 2013 6:08 pm

takie coś jeszcze znalazłem, ciekawe jaki stan tego jest.


http://tablica.pl/oferta/wolga-uaz-blok ... 10896;r:;s:
Po prostu Seba

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: Lorado » sob lut 16, 2013 1:13 pm

Ten jest na 100% GAZ24.Mam tylko jedno zastrzeżenie a mianowicie:fota nie pokazuje tych feralnych mostków,czy one są i czy były zaznaczone z którego miejsca pochodzą.A po drugie ciekawa jest górna część bloku czyli od strony głowicy ponieważ bardzo często jest skorodowana ,ma zdecydowanie cieńsze ścianki od np.UAZa.Ważny jest też stan szpilek i gwintów na nich.Żeby to stwierdzić to tylko nacznie,bo może się okazać że to jest warte p 50gr za kilogram i szkoda na to pieniędzy.Szukaj dalej do początku sezonu jeszcze trochę czasu.Pośpiech nie zawsze jest wskazany.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
borman
Posty: 656
Rejestracja: sob maja 24, 2003 9:37 am
Lokalizacja: sanok

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: borman » sob lut 16, 2013 10:28 pm

nie przeczytałem wszystkich postów w tym temacie ( 4 strony ) .......ale mozna dzisiaj kupic cały kompletny silnik uaz / wołga ( nawet na allegro )z niewielkim przebiegiem za rozsądne pieniadze - wtedy ewentualnie troche ,, podrasować '' a nie bawic się w jakies chore remonty 2- 4 tyś zł !!!! CHORE !!!!! wiem - kiedys to przerabialem - ale - jak mówił mojemu synowi instruktor ze szkoły przetrwania -----trzeba byc twardym - zycie trzeba sobie utrudniac , a nie ułatwiac !!!!!

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: vandall1 » sob lut 16, 2013 10:31 pm

To racja,ale niektórzy musza przejść przez takie choroby :wink:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: Lorado » sob lut 16, 2013 11:14 pm

Trudno odmówić racji takiemu rozumowaniu ale pozostaje jeszcze pytanie,jak sprawdzić ten niby dobry silnik po remoncie kupowany za niezłe pieniądze na aukcji allegro?
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » ndz lut 17, 2013 12:16 am

Gadałem z gościem, i ma mi wyslac wiecej zdjęć i bardziej dokładnych... co do silnika z małym przebiegiem? to gdzie takie trafić bo dawno już takich nie widziałem. Kiedyś pamiętam wysprzedawali zapasowe silniki do agregatów prądotwórczych, takie jak występowały w UAZie ale już bardzo dano takich nie widziałem.

PS. Lorado a Ty coś może wygrzebałeś u siebie?
Po prostu Seba

Awatar użytkownika
kpt.Kloss
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: pn mar 27, 2006 9:55 pm
Lokalizacja: Kalisz

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: kpt.Kloss » ndz lut 17, 2013 10:18 am

ARO m461, Uaz 452, Ural M62

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: Lorado » ndz lut 17, 2013 10:38 am

Z tego co widać to ten ostatni z Wołomina jest najbardziej interesujacy,chociażby dlatego że chyba jest, możliwość odpalenia,posłucania ew pomiaru ciśnienia oleju,może temp itp.Może gość pozwoli odkręcić pokrywę zaworów?Jedyna wada to może być przegrzany co cięzko tak naprędce sprawdzić.Brak obudowy sprzęgła to frajer,kolo zamachowe może OK.Ma jeszcze coś napędzane dodatkowym paskiem,to może być związane z jego pracą jak napęd agregatu.Nie jest daleko jechać może nawet z kimś i obadać.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » ndz lut 17, 2013 12:33 pm

No nic zadzwonie do gościa i obadam temat i zobaczymy co powie.
Po prostu Seba

zwora
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 10:09 pm
Lokalizacja: Wielkopolska Boguszyn

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: zwora » sob lut 23, 2013 9:47 pm

Jeśli to jest silnik od zespołu elektroenergetycznego to możliwość przegrzania jest minimalna. Silniki były liczone z dużym zapasem mocy. Może być inny problem - silnik odprężony ze wględu na wymóg pracy nonstop. To dodatkowe "coś" napędzane paskiem to jest regulator - stabilizator obrotów, w normalnej eksploatacji nieprzydatny.

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » ndz lut 24, 2013 3:02 pm

A więc tak udało się kupic w/w silnik z tego ogłoszenia, faktycznie jest jak nowy przepracowane miał 18mth chodzi idealnie, olej czyściutki faktycznie jak nówka, podłączony był do agregatu 15KW Przywiozłem go w piątek, obecnie kilka gratów z niego zwaliłem, miedzy innymi jak kolega wspomniał "przyspieszacz" który dodawał gazu przy obciążeniu silnika, sam jestem ciekaw jak będzie sobie dawał rade w Uazie.

No i pytanko jak widać jest tam zamontowany gaźnik jednogardzielowy, z dość wysokim filterkiem który nie wejdzie do uaza. i nie wiem czy zmieniać go na dwugardzielowy taki jaki miałem w poprzednim silniku?
Po prostu Seba

Awatar użytkownika
borman
Posty: 656
Rejestracja: sob maja 24, 2003 9:37 am
Lokalizacja: sanok

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: borman » ndz lut 24, 2013 9:22 pm

No i pytanko jak widać jest tam zamontowany gaźnik jednogardzielowy, z dość wysokim filterkiem który nie wejdzie do uaza. i nie wiem czy zmieniać go na dwugardzielowy taki jaki miałem w poprzednim silniku?[/quote]
......a gdzie to widć ?..... jak masz tam okrągły kolektor to sobie zamienisz ten gaznik , a jak ,, kwadratowy '' to - pozamiatane

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » pn lut 25, 2013 1:56 pm

http://tablica.pl/oferta/silnik-uaz-gaz ... 4982b;r:;s
tu masz zdjęcia, właśnie zastanawiam się na tym żeby zmienić cały kolektor na gaźnik dwugardzielowy, który posiadam.

Które gaźniki były lepsze, bardziej ekonomiczne? K-129 czy K-126
Po prostu Seba

zwora
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 10:09 pm
Lokalizacja: Wielkopolska Boguszyn

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: zwora » wt lut 26, 2013 11:18 pm

Miałem obydwa gaźniki - skończyło się na zainstalowaniu gażnika z Poloneza 1600 i dopiero teraz można dokonać konkretnych regulacji, ustawień. Poprzedni jednogardzielowy mimo regeneracji w trakcie eksploatacji się rozsypał, puściły uszczelnienia, sam się przestawiał, regulacja była aktualna tylko parę km. Dwugardzielowy też zregenerowany miał tylko dwa stany - chodził albo nie, o sensownej regulacji nie było mowy. Generalnie dwugardzielowy powinien być sprawniejszy. Zamiana na polonezowski wymagała lekkiego rozpiłowania otworów na szpilki bo niby obydwa gaźniki na licencji solexa ale u wschodnich braci wszystko na ..j szersze. Poza tym obecny gaźnik (agregatowy) może mieć ustawienia dla pracy agregatu, czyli zawężony zakres regulacji ( inne dysze, gardziel)

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » śr lut 27, 2013 10:41 pm

No właśnie, dlatego w gre wchodzi ewentualna zmiana gaźnika na inny jdenogardzielowy, albo jak nie uda mi się zdobyc gaźnika zmienie caly kolektor i założę swój stary gaźnik dwugardzielowy, tylko chce dowiedzieć się czy lepiej poszukać gaźnika jednogardzielowego czy lepiej dać se siana i zmienić kolektor i założyc dwugardzielowy ktory posiadam.
Po prostu Seba

zwora
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 10:09 pm
Lokalizacja: Wielkopolska Boguszyn

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: zwora » czw lut 28, 2013 12:03 am

Zależy co planujesz dalej. Jeśli nie zamierzasz "zagazować" samochodu to sensowne gaźniki ( możliwe do wykorzystania ) są najczęściej dwugardzielowe. Przy planach "gazowania " trzeba wziąć pod uwagę wymagania systemu który będzie zamontowany.

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » czw lut 28, 2013 11:33 am

No wiadomo że gaz wchodzi w gre, nie widzę sensu innej eksplatacji, gaz miałem zamontowany we wcześniejszym silniku pod gaźnik dwugardzielowy, w filtrze powietrza mam zamontowany mikser
Po prostu Seba

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: anabol » śr mar 20, 2013 9:53 pm

Jak uważacie który gaźnik będzie lepszy i bardziej ekonomiczny? k-126 dwugardzielowy czy k-129 jednogardzielowy?
Po prostu Seba

Awatar użytkownika
nie_mientki
Posty: 1594
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 7:34 pm
Lokalizacja: Puławy

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: nie_mientki » pn kwie 01, 2013 9:45 pm

Jeśli do LPG to polecam k126. Mam, jeździ, w trasie 16 na 100km. Według licznika oryginalnego, więc warto na to wziąć poprawkę.

Co do benzyny niech inni się wypowiadają.

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: carinus » śr kwie 17, 2013 9:12 pm

Mam do kolegów pytanie o uszczelki silnika,głównie potrzebuję tych od miski i obudowy kół rozrzadu.Czego unikać zeby nie pociekło za chwilę.Sznur już mam teraz trzeba wszystko złożyć do kupy i szukam dobrych uszczelek.Nie wiem ile na nim pojezdzę ale nie chcę żeby ktoś następny miał problemy po mojej robocie.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: vandall1 » czw kwie 18, 2013 12:22 am

Sznur mam nadzieję oczywiście mercedes?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: carinus » czw kwie 18, 2013 6:10 pm

vandall1 pisze:Sznur mam nadzieję oczywiście mercedes?
Oczywiście,innego nie mieli na sklepie.
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
BROWAR_PL
Posty: 390
Rejestracja: czw mar 09, 2006 9:41 am
Lokalizacja: Spytkowice

Re: Remont silnika wołgowskiego

Post autor: BROWAR_PL » sob kwie 27, 2013 7:17 pm

jeżeli chodzi o gaz to najlepszy jest gaźnik jednogardzielowy z wywalonym ssaniem i zamiast mixera wsadzona rurka, mój tak zrobiony ( rurka kończy się nawet nad ssaniem ) pali w zimie na gazie przy -15 stopniach musi być tylko zalany płynem chłodniczym.

co do uszczelek do są dwie wersje z korka albo z gumy, pytaj o te z gumy bo z korkiem w ciul zabawy a efekt marny, do tego dekiel przykręcany na szpilkach, jak masz nawet zrzuconą głowice to proponuję dla świętego spokoju dorobić szpilkę z tyłu dekla bo tam się wiecznie leje olej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości