Kilka pytań

[vandall1]

Za to ma pełny katalog chorób zawodowych
Uaz jest na tyle awaryjny,że jak sam nie potrafisz,to cię zeżre i zbankrutuje.
Skrzynia nie działa?No to na stół i lukamy,a dopiero potem ew szanownemu forum zawracamy dupę
Skrzynia z reduktorem to ok 70 kg i "z gleby"to słaboo.

[Balu-Balu]

Eeeeeeeeee, nie przesadzaj, robiłem i to nie raz. Jak zdejmiesz pokrywy w kabinie to we dwóch jedziesz ze skrzynią biegów że ta lala. Pewnie, że z kanału lepiej ale twardym trza być. Zresztą, do dziś, mam odciśniętą linę na dłoni od trzymania tej skrzyni choć od dawna mam skrzynie z Mercedesa.

[carinus]

Kiedyś też byłem wielkim optymistą,że co tam UAZ,da się wszystko zrobić.Zrobić się da tylko kiedy i czym?Dobrze zrobiony faktycznie długo nie wymaga grzebania.Kupiłem toyote na przekładke podwozia do UAZ-a jednak odkładam robotę bo fajnie sie jeżdzi toyotą i mam co robić przy ruskiej technice,na razie zostają dwa dupowozy.

[vandall1]

............ Zresztą, do dziś, mam odciśniętą linę na dłoni od trzymania tej skrzyni choć od dawna mam skrzynie z Mercedesa.

Znam też przypadek jak pewien mój znajomy reduktor na główkę wziął-trochę juchy poszło,ale miał szalik na podorędziu
Blachy się owszem zrzuca i pasem przytrzymuje klamota.

[Takayuki]

Ja w epoce przedkanałowej, zaczepiałem skrzynię+reduktor, po zdjęciu blach, na wciągnik łańcuchowy zaczepiony gdzieś z góry. Może masz na czym powiesić?
I dlaczego nie wejdzie do garażu znajomego? Na wysokość? Poskładać szybę, stelaż i już...

[barthez008]

No może i macie rację ale jak sami mówicie waży to 70 kg (Idę trochę na siłownie poćwiczyć )
Wezmę chyba i podjadę do tego kolegi. Nie wchodzi na wysokość, ale nie aż tak dużo, także wezmę po puszcze powietrze z kół i wejdzie. Zdjąłbym najlepiej tak jak mówicie plandekę i szybę położył, jednak tak jak pisałem, ja ten samochód ma od niedawna i jeszcze tego nie robiłem, ale z tego co widziałem to może być trochę problem bo stelaż jest przyspawany do szyby.
Nie chcę tego teraz robić, bo jakby coś, to się okaże, że plandeki znowu nie założę a mróz na zewnątrz .

[Takayuki]

Przyspawany? To ktoś niezłe druciarstwo odstawił...
Montaż całego zestawu to godzinka roboty, jak się wprawisz - szybciej Problem bywa tylko z naciąganiem oczek plandeki z tyłu, zwłaszcza zimą. Pomaga nie dokręcanie od razu do końca śrub na szybie, i nie zakładanie od razu tych rozpórek między 2 rurkami z tyłu.

[barthez008]

Sprawa wygląda tak, że:
- wyjęcie i włożenie skrzyni 150 - 200 zł
- zobaczenie co jest i zrobienie tego 150 - 200 zł
- kupienie nowych dobrych części (okaże się).
Także na razie planuję jednak jechać do kolegi i samemu spróbować to zrobić a jak coś nie pójdzie to dopiero do mechanika.

[bobbik]

mechanik się ucieszy jak dostanie dwa kartery parę wałków i kupę trybików

[Takayuki]

Do listy dodaj:
- kupienie sprawnej na allegro z reduktorem: 1000 zł
- organoleptyczne stwierdzenie po montażu, że sprawna to złom: bezcenne
Dlatego bez góry pieniędzy uaza lepiej robić samemu.

[sylwekszu]

Do listy dodaj:
- kupienie sprawnej na allegro z reduktorem: 1000 zł
- organoleptyczne stwierdzenie po montażu, że sprawna to złom: bezcenne
Dlatego bez góry pieniędzy uaza lepiej robić samemu.

fakt...co prawda moja stara miała tylko pęknietą obudowe...a z tej super sprawnej zanabytej tylko trójka czasami wylata ale radość z samodzielnej wymiany bezcenna

[Justysia]

Do Uaza nawet nie trzeba dźwigni do skrzyni biegów, jest zupełnie zbędna. Żeby jechać dalej wystarcza śrubokręt

[Balu-Balu]

oj pamięć dobrą masz co miałem zrobić, z tej czarne dziury trzeba było jakoś wyjechać i do wiochy, do spawarki się doczłapać

[barthez008]

Panowie sprawa wygląda tak, iż mianowicie: rozebrałem skrzynię wymieniłem w niej koło trzeciego biegu, przesuwkę od trzeciego i czwartego biegu oraz wymieniłem sobie flansze od tylnego mostu (stara nie trzymała dobrze śrub).Wszystko ładnie poskładałem z kolegą no i raczej wszystko wydaje się w porządku, biegi normalnie wchodzą i wałek się obraca .
Mam jednak problem, ponieważ teraz jak próbuję włożyć skrzynię na swoje miejsce to nie bardzo chcę ona wejść tam gdzie powinna. Sytuacja wygląda tak, iż jak mamy te 4 śruby, które trzymają nam skrzynię, to co próbujemy ją włożyć to te 2 śruby prawe (górna i dolna) w miarę wchodzą jednak te 2 po lewej już tak łatwo nie chcą. Wchodzą tak mało, że nie da się ich przyłapać nakrętką.
I teraz nie wiem, próbowałem ją tam trochę wbić młotkiem jednak nic to nie daje. Proszę o podpowiedź czego to może być wina. Ja się zastanawiam, nad tym łożyskiem, które znajduje się przed sprzęgłem, i że to ono może ją blokuje.
Zastanawiam się również czy nie lepiej na razie odłączyć skrzynię redukcyjną i próbować włożyć najpierw samą skrzynie biegów a dopiero później dołączyć reduktor.
Z tego co tak widziałem to te zęby od wałka w miarę trafiają w sprzęgło, także myślę nad łożyskiem.

No także tego, POMOCY!!! . Nie no ale na serio bo patrzyłem w instrukcję ale nic tam za dużo nie znalazłem, piszę tam tak jak ja ją próbuję włożyć.

[bobbik]

może wałek nie trafia w to łożysko które jest w wale korbowym, ja niedawno wkładałem odwrotnie- tzn silnik- i też się trochę z tym męczyłem

[vandall1]

Musi wejść "płynnie".Prawdopodobnie bobbik ma rację:nie trafiasz w łozysko w wale,lub wielowypustem w tarczę.Przy wkładaniu wrzuć jakis bieg i próbuj obracać flanszą na skrzyni.

[zippo68]

może wałek nie trafia w to łożysko które jest w wale korbowym,

Jasne że nie trafia. Tarcza się lekko przesunęła. Trza ostro pchać, ruchami drgajaco-posuwistymi a drugi ludź niech próbuje ponaciskać na łapę sprzęgła. Albo zwalić ustrojstwo, wypośrodkować tarczę wałkiem i pakować ponownie.
A jak będziesz próbował "wciągnąć" ją nakrętkami to uwalisz uszy

[vandall1]

ale sprzęgło chyba nie było ruszane?
Kiedyś w celu łatwiejszego pasowania,podostrzałem trochę wielowypusty na początku.

[zippo68]

Może i nie ruszali, ale podczas wyciągania, po częściowym wysunięciu skrzyni, tuleja łożyska mogła oprzeć się o obudowę sprzęgła, zaś końcówka wałka sprzęgłowego o wielowpust tarczy. Tył zespołu uciekł w dół, robi się dźwignia i tarcza się przesuwa. Miałem tak za pierwszym razem. Potem już zawsze przed wkładaniem sprawdzałem osiowość.

[vandall1]

.............................................................................................. Potem już zawsze przed wkładaniem sprawdzałem osiowość.

I wtym momencie zayebiście jest mieć stary wałek sprzegłowy

[klucz13]

.............................................................................................. Potem już zawsze przed wkładaniem sprawdzałem osiowość.

I wtym momencie zayebiście jest mieć stary wałek sprzegłowy

i skrzynie wkładać z podnośnika lub zawiesia

[zippo68]

Może być wytoczony z drewna, lub zamiennie bardziej zaawansowany technologicznie - żukietowy

[barthez008]

Wielkie dzięki Panowie
Będziemy redukować.... może coś z tego wyjdzie

[barthez008]

O jeju jeju freszcie Panowie ,
a ja już traciłem nadzieję i miałem po mechanika dzwonić. Było tak jak mówiliście tylko ja nie wiedziałem o co do końca wam chodziło bo wy mówiliście, żeby wcisnąć sprzęgło. No i ok ja wcisnąłem tylko, że wtedy to w ogóle była kupa. Dopiero trochę pomyśleliśmy z kolegą i tak: najpierw włożyliśmy tą skrzynię do miejsca aż się zaczeła blokować i wtedy but w sprzęgło no i malinka, poezja....
Jechałem i skrzynia sprawuje się dobrze, wiadomo wszystko musi się ułożyć i dotrzeć ale tak to jest ok. Wydaje mi się, że nawet czwarty bieg jakby mi się poprawił. Tylko dwójka mi tak teraz dziwnie wchodzi bo wiadomo, że chcąc ją wrzucić muszę zrobić przegazówkę jednak wcześnie wydaje mi się, że przy niskiej prędkości wchodziła spokojnie bez żadnego zgrzytu a teraz nawet jak mam wolną prędkość to i tak muszę robić tą przegazówkę.
Pozdrawiam i napiszcie proszę jak to u was wygląda z tą dwójką.
A i jeszcze dodam, że satysfakcja jest ale co najważniejsze to nowe doświadczenie.

[barthez008]

Widzę, że nikt mi nie odpisuje nieładnie
Panowie bo jest tak sprawa, iż a mianowicie: powiem wam, że wydaje mi się, iż po tej naprawie jakbym miał wolniejszy samochód ale za to silniejszy. Tylko teraz tak, bo z tego co się orientuję to wolniejsze przełożenie można uzyskać poprzez dodanie lub odjęcie ilości zębów. I nie wiem właśnie czy jest to możliwe czy nie , bo z tego co liczyłem to ilość zębów była taka sama.
A tak w ogóle to właśnie jak można zmienić to przełożenie
No i Panowie najważniejsze i najsmutniejsze, wręcz nie wiem jak mam to powiedzieć no ale okazało się że mam trochę dziurawą (zardzewniałą) ramę. No i co, ogólnie to ja ją sobie na razie obspawam i będzie, ale pytanie mam czy dużo było by roboty jak bym np. chciał całą ramę wymienić na nową Nie ma co dramatyzować za bardzo bo nie jest źle no ale mnie to już denerwuje.
Pozdrawiam