Afgany

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: kb-autostyle » pt cze 22, 2012 7:12 am

tak, będzie wolniejszy i jak zaczniesz kolego naciskać na gaz to ukręcisz półosie, tym bardziej jeśli jakieś luzy są w półosiach reduktora -zwolnicy, bądź na łożyskowaniu dyfra.

Zbieraj kasę na porządne półosie :)21 albo przynajmniej fabryczne mieć zawsze w zapasie w aucie i umieć szybko zmienić na nową.
Przednie przy seryjnych mocach chwalą te: http://www.4car4.ru/preimushchestva-sha ... rami-veys/ lecz przy Twoich mocach to te: http://www.bloksport.ru/
Jeżdżę na felgach kutych SLIK i dziur się nie boję. Offroadu też nie. Polecam.

Awatar użytkownika
Piter69A
 
 
Posty: 1233
Rejestracja: czw cze 22, 2006 8:59 pm
Lokalizacja: MUTT Gliwice

Re: Afgany

Post autor: Piter69A » pt cze 22, 2012 8:24 am

kb-autostyle pisze:... jak zaczniesz kolego naciskać na gaz to ukręcisz półosie, ...
przy 3,3TD z Parcha :o ??
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)

Awatar użytkownika
Sztanca
Posty: 433
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:48 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: Sztanca » pt cze 22, 2012 9:02 am

Piter69A pisze:
kb-autostyle pisze:... jak zaczniesz kolego naciskać na gaz to ukręcisz półosie, ...
przy 3,3TD z Parcha :o ??
jaką moc i moment ma ten silnik?
zmoty sprzedane, szukam cywilnego Y60
sylwester w górach

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: kb-autostyle » pt cze 22, 2012 9:16 am

około 250 Nm / 110 KM .. wg. mnie może popsuć zwykłe półosie.
nie wiem do czego będziesz go używał, ale nikt nie robi takich zmot żeby jeździć na ryby. do tego wystarcza benzyniak z Uljanova.
Jeżdżę na felgach kutych SLIK i dziur się nie boję. Offroadu też nie. Polecam.

gurbanek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 5:54 pm

Re: Afgany

Post autor: gurbanek » śr cze 27, 2012 10:23 pm

Koledzy potrzebuję porady, myślę nad zmianą mostów i nie wiem czy szukać afganów... czy rozważyć patrola lub coś podobnego... Pomóżcie proszę

Awatar użytkownika
Sztanca
Posty: 433
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:48 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: Sztanca » śr cze 27, 2012 10:33 pm

to zależy jakie masz dokładnie auto i do czego go używasz
zmoty sprzedane, szukam cywilnego Y60
sylwester w górach

gurbanek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 5:54 pm

Re: Afgany

Post autor: gurbanek » pt cze 29, 2012 10:01 am

Hmm jako na razie laik odpowiem po laicku :D 469 silnik oryginal, kapcie na razie wymieniłem na 31x10,5 MTeki. a docelowo myślę o wypadzikach w teren no i moze jak podszlifuje umiejetnosci wypady na rajdy. Mysle tez w przypadku afganow o zalozeniu pelnej blokady na tyl.

Awatar użytkownika
Sztanca
Posty: 433
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:48 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: Sztanca » pt cze 29, 2012 12:20 pm

Lepiej jeździj tym co masz, naucz się, poznaj możliwości auta, pojedź na kilka rajdów i wtedy dopiero zrozumiesz co tak naprawdę potrzebujesz.
Afgany + przeróbka na hamulce tarczowe + blokada na tył (obowiązkowo z kutymi półosiami, gdyż zwykłe ukręcisz) + robocizna wyjdzie Ciebie spokojnie ze 12tyś zł. Sam musisz sobie odpowiedzieć czy na tą chwilę ma to sens.
zmoty sprzedane, szukam cywilnego Y60
sylwester w górach

gurbanek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 5:54 pm

Re: Afgany

Post autor: gurbanek » pt cze 29, 2012 12:44 pm

Hmm teoretycznie masz rację, z drugiej zaś strony chyba powoli "wsiąkam" w temat błotko :P , więc pojawiła się myśl - czy rozbierać i sprawdzać to co mam (autko cały czas jest "reanimowane" do stanu dobrego ) czy dorzucić klika złociszy i wstawić coś lepszego :evil: . Na pewno jeszcze przede mną sprawdzanie właśnie mostów, wałów poduchy silnika skrzyni, krzyżaki czyli cała napędówka i się zastanawiam, że jak będzie do demontażu i naprawy czy nie wrzucić za jednym zamachem właśnie innych mostów na razie pozostawiając je na bębnach.

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Afgany

Post autor: Mag69 » pt cze 29, 2012 1:14 pm

Przy Twojej specyfikacji tylko Afgany !!
raz,że pasują bolt-on
dwa, przy oryginalnym silniku nic nie ukręcisz
(standardowe afgany śmiało wytrzymują 150kM i33")
jak będziesz szukał mostów,szukaj na rynku wtórnym już przerobionych na tarcze :wink:

:)21
LJ 70

gurbanek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 5:54 pm

Re: Afgany

Post autor: gurbanek » pt cze 29, 2012 1:20 pm

No to już dwie opinie mam :) czekam na więcej, myślę, że innym szczególnie nowym posiadaczom przyda się taka dyskusja. A teraz podpadnę - powiedzcie mi proszę czym obywatelskie się różnią od wojennych tak po ludzku:) nie technicznie:) na jakie odczucia mogę liczyć...

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Afgany

Post autor: Mag69 » pt cze 29, 2012 1:24 pm

obywatelskie-luknij u siebie
wojennyje - obrazek obok (mój awatar)

:)21
LJ 70

gurbanek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 5:54 pm

Re: Afgany

Post autor: gurbanek » pt cze 29, 2012 1:32 pm

:roll: z wyglądu wiem jestem pół laikiem :lol: chodzi mi o odczucia z jazdy - mówiąc inaczej co oprócz wytrzymałości one dadzą :oops:

Awatar użytkownika
Sztanca
Posty: 433
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:48 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: Sztanca » pt cze 29, 2012 2:55 pm

wrażenia z jazdy? - gdy przejeżdżasz gładko koleiny, w których chwilę wcześniej Patrol zawisł na mostach - bezcenne :D :wink:

Co do inwestowania w UAZa, z przeznaczeniem docelowo na wypady na rajdy, to jako posiadacz wyjątkowo już zmotanego egzemplarza ... napiszę jedynie, że Twoja niedaleka przyszłość może wyglądać tak:

Najpierw wrzucisz afgany (min. 4tys mosty+ 2tys na transport, wstępny serwis i tarczowe hamulce = 6tys), po kilku wypadach stwierdzisz, że i tak się zakopujesz - potrzebujesz większe opony. Najlepsze by były Silverstone MT-117 X-treme 35" (fabryczna kopia Simexa, co prawda nie trzymają rozmiaru i w realu mają 33,5", ale to nawet lepiej :D, mam od 2 lat, szczerze polecam - obecna cena 1tyś/szt, ewentualnie jakieś nalewkowe kopie Simexa po 600zł/szt). Po następnych 2 wypadach przyjdzie czas na blokadę chociaż na tył (100% - 8tys z kutymi półosiami lub tańszy Torsen (blokada 80%, dobra na piach i błoto) - 2tyś z montażem). Po następnych kilku rajdach dojdziesz do wniosku, że musisz poprawić kąty natarcia/zejścia, prześwit oraz wykrzyż, a wiec wywalenie resorów i lekkie skrócenie auta z obu stron, lift, klatka bezpieczeństwa. Koszt nowego zawieszenia na sprężynach, w dużej mierze zależy od użytych podzespołów i robocizny (tego nie może zrobić byle kto). By obniżyć koszta można użyć ogólnie dostępnych sprężyn i amorków podebranych od innych aut, ale to i tak wyniesie ładnych kilka tyś. zł. (ze 6?, 10?, zależy jak dużo zmotasz).
Auto na takich oponach i mostach nie nadaje się na szosę, po pierwsze - opony będą znikać w oczach, po drugie niezbyt bezpiecznie się prowadzi, po trzecie spalanie mocno wzrośnie. Na to ostatnie można coś poradzić - zamontować gaz (BLOS), na gazie poprawi się jazda na stromych zjazdach i podjazdach (o ile masz silnik na gaźniku). Przyda się także, zsynchronizowana skrzynia biegów, bo standardowa wiadomo :)3 , wypadające biegi, zgrzyty, podwójne wysprzęglanie itp - w terenie daje to czasem w kość.

Jak już to wszystko zrobisz ... będziesz miał auto podobne do mojego :D (pomijając silnik)
CZY WARTO ?? to zależy, motać od początku to na pewno NIE, chyba że masz bardzo duży garaż i jesteś dobrym spawaczem i mechanikiem, w innym przypadku wydasz majątek na porządną robociznę.
Czy jestem zadowolony? oczywiście* :D Co nie zmienia faktu, że gdyby ktoś mi położył na stół np. ze 20tys to bym go nie sprzedał i nie kupił czegoś bliżej cywilizacji i zaczął zabawę od nowa :wink:

*(Tyle, że swojego UAZa kupiłem już ostro zmotanego - afgany, sprężyny, klatka, silnik Ford V6 itp. Zmieniłem jedynie opony, założyłem Torsena i nową skrzynię biegów oraz parę innych drobiazgów).

Wszystko zależy do jakiego stanu chcesz docelowo doprowadzić swoje auto. Problem w tym, że teraz nawet Ty sam tego nie wiesz bo .... błoto wciąga! :D i to co dziś chcesz zmotać, jutro będziesz poprawiał na lepsze i tak bez końca :D
zmoty sprzedane, szukam cywilnego Y60
sylwester w górach

gurbanek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 5:54 pm

Re: Afgany

Post autor: gurbanek » pt cze 29, 2012 3:34 pm

Sztanca - po pierwsze primo dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź, jestem pod dużym wrażeniem poświęconego czasu :) Po drugie primo zgadzam się z tobą bo już miałem okazję spróbować - błoto wciąga :evil:

Właśnie dlatego myślę, co i w jakiej kolejności zrobić, może zacząłem trochę od tyłu bo po kupnie Uaz`a jesienią pierwsze co zrobiłem to remont blacharsko lakierniczy + drobniutkie naprawy mechaniczne, jak już stanął na własnych kołach okazało się że leży elektryka i teraz właśnie jest w tym temacie reanimowany. Kolejny etap to napęd, już widzę, że coś jest nie tak z przednim wałem i może też z mostem - luzy, dlatego zastanawiam się żeby za jednym razem zrobić coś koniecznego + przyjemnego.

Oczywiście można jeździć tak jak jest, naprawiając jak coś się sypnie i poleci po asfalcie :) tylko że w takim stanie strach odjeżdżać od domu ponad 30 km :) a jednak dystanse do pokonania aby dojechać na jakiś rajdzik są przeważnie wyższe:)

Więc po drugie primo :)14 z tym co mam obecnie na pierwszej próbie się po pachwiny wkleję bo umiejętności brak :), po trzecie primo próbując się wydostać po 10 minutach w błocie coś mi trzaśnie, zgrzytnie i stanie ... to biorąc taki scenariusz pewnie po jednym poważniejszym wyjeździe miałbym dość :)

Wiec - mam nadzieję, że aż tak daleko nie zalizę, na razie tylko myślę o mostach i blokadzie, windzie no i skrztyni bo stary typ mam i nieźle zgrzytam zebami przy redukcji :)

A czemu właśnie Uaz został zakupiony ? bo ja lubię Stare Auta :) takie z duszą i historią i według mnie nawet Zmotany i pocięty nadal ma w sobie to coś czego brak nowym, często lepszym samochodom :)

Awatar użytkownika
Sztanca
Posty: 433
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:48 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: Sztanca » pt cze 29, 2012 3:43 pm

Szukałem ostro zmotanego auta, którym będę w stanie powalczyć o czołowe miejsca w rajdach w klasie wyczyn. Marka nie miała znaczenia, bardziej kierowałem się ceną.

Chcąc jeździć na rajdach masz 2 opcje:
1. kupno bazy i wielomiesięczne motanie
2. kupno auta, w które ktoś już włożył całą tą pracę

Opcja 2 jest 2x tańsza :D
zmoty sprzedane, szukam cywilnego Y60
sylwester w górach

gurbanek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 5:54 pm

Re: Afgany

Post autor: gurbanek » pt cze 29, 2012 4:05 pm

:) więc zobaczymy co mnie spotka - jak na razie coś mnie wciąga :D

Awatar użytkownika
kacper_agh
 
 
Posty: 106
Rejestracja: pn sty 26, 2009 7:10 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Afgany

Post autor: kacper_agh » pt cze 29, 2012 7:05 pm

W kwesti Uaza tez jestem raczej laikiem, ale przy standarowym motorze co tam można wymagać od mostów, są jakie są, dobrze zrobione powinny troche pochodzić. Lepiej chyba te pieniądze przeznaczyć na np opony.

Z mojego doświadczenia to bym uaza nie motał. to pomału sie robi klasyk i bardziej ma wartość jako legenda i charakterystyczny ruski styl.
Technicznie jest lata świetlne za konkurencja z powiedzmy cywilizowanego świata. A uaz bedzie mial wartość jako oryginalny już klasyk.
Ja bym uaza zostawił do cieszenia oka i jazdy lajtowej. a jak chcesz sie bawić kupić no troopera, wsadzić terenowe opony i już masz duuuuuzo lepiej niż w uazie.
bo tam na starcie, w standardzie, masz takie wygody jak wspomaganie, hamulce tarczowe, dobre zawiesznie, czasami blokade plytkową w tyle, synchronizowana skrzynie, silnik 120 km w oryginale, a nie jakieś rzeźby które mogą być problematyczne.

Takie coś możesz kupić, potem sprzedać i oddzyskasz kase jak CI sie znudzi, natomiast zmotany Uaz to pieniedzy juz nie oddzyskasz nigdy.

Wiec reasumując, teraz już nie ta pora żeby oryginalne Uazy ciąć w teren. Takie moje zdanie, ale ile w tym racji to sam nie wiem:)
Pozdrawiam
GG2362909 Uaz469 2,6i(Isuzu)/Trooper-Monterey 3,2/Alfa 156
Włoskie i rosyjskie mają w sobie to coś

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Afgany

Post autor: wieprzowina » pn lip 02, 2012 7:26 am

Jeśli się już takiego kupiło to inna sprawa, ale montaż afganów jest bez sensu. :)3
Może te afgany które występują gdzieś tam w Rosji są lepsze, ale to co można nabyć w Polsce, jakością materiałów ustępuje tylko zestawowi kluczy płaskooczkowych z Reala za 3 pln.
Afgany kupione od znanego z tego forum użytkownika-handlarza, ponoć nowe, przy okazjonalnym używaniu auta, zesrały się w krótkim czasie 3 razy. Przy wyruchanej uazowołdze pod maską, standardowych ya-192 i żadnym hardkorze - raz ruszając na mokrej trawie.
Do tego żeby później to gówno naprawić, trzeba szukać i sprowadzać bety, a przy pechu upierdzielająca się krótka ośka będzie miała inny frez pod zabierak. :)11
Uaz jest klimatyczny, a próby robienia z niego hardmadafaka pożeracza terenu, to lepienie bata z gówna. :lol:

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: kb-autostyle » pn lip 02, 2012 8:04 am

wieprzowina pisze:Jeśli się już takiego kupiło to inna sprawa, ale montaż afganów jest bez sensu. :)3
Może te afgany które występują gdzieś tam w Rosji są lepsze, ale to co można nabyć w Polsce, jakością materiałów ustępuje tylko zestawowi kluczy płaskooczkowych z Reala za 3 pln.
..........a przy pechu upierdzielająca się krótka ośka będzie miała inny frez pod zabierak. :)11 :lol:
Jak widać zdania są podzielone.
Kolega chyba faktycznie trafił ja mosty złożone "na sztukę" i z byle czego, ponieważ nie ma innej ilości wieloklina na półosi krótkiej. Jest tylko jeden rodzaj.
Mosty w Rosji nie są inne niż w innych krajach byłego bloku socjalistycznego, poprostu są zazwyczaj zadbane i złożone na dobrych bądź bardzo dobrych częściach.
Prawie zawsze pisze i teraz się powtórzę, że to co sprzedaje się na allegro czy i sprzedawców potrafi być naprawdę byle czym. Raz, że sprzedawca chce zarobić i dwa, że kupujący chce kupić tanio, bo to UAZ i ma być ekonomicznie :) i potem mega historie wynikają podobne to tej od kolego wieprzowina

Mosty lekkie i mają zwolnice, szybka konwersja do tarczowych hamulców na tanich podzespołach. Porządnie zrobione chodzą długo oraz dla wyczynu samochodowego jak wszyscy na forum wiecie można je szybko uzbroić w blokady i idąc dalej w kute półosie.

Reasumując, są plusy i minusy ,każdy musi rozważyć dla siebie, bo jeśli nie uazowskie zwolnicowe to jakie o podobnych parametrach i za podobne pieniądze ?
Jeżdżę na felgach kutych SLIK i dziur się nie boję. Offroadu też nie. Polecam.

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: Balu-Balu » pn lip 02, 2012 8:42 am

Trzeba się nauczyć tym co się ma teraz. Dobre zrobione mosty na początek wystarczą. Potem przyjdzie refleksja co dalej. Na początku nie montuj wyciągarki bo ta wypacza myślenie. Ciesz się tym co masz i myśl o przyszłości ale finansowej. Ustawisz tą to ta terenowa też ruszy. :)21 :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: Afgany

Post autor: Didymos » pn lip 02, 2012 9:29 am

Jeśli już liczyć rosyjskie kute półosie i hardmadafaka blokady plus przeróbka na tarcze, to taniej wyjdą laplandery.
Z kolei w fabrycznych afganach bez tarcz i jakichkolwiek blokad nie widzę żadnego sensu, ale co kto lubi :roll:
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: Afgany

Post autor: kb-autostyle » pn lip 02, 2012 9:47 am

Didymos pisze:Jeśli już liczyć rosyjskie kute półosie i hardmadafaka blokady plus przeróbka na tarcze, to taniej wyjdą laplandery.
Z kolei w fabrycznych afganach bez tarcz i jakichkolwiek blokad nie widzę żadnego sensu, ale co kto lubi :roll:
i ile wagi dokładamy + modzenia z montażem mostów laplandera? I niech się coś "zesra" albo zwykła obsługa mostów sa dostępne części?
Jeśłi nie supermadafaka półosie tylko dobre, np. z Saratova to wychodzi niedrogo i solidnie do zwykłej jazdy.

Jestem też ciekawy skąd do laplandera będziesz felgi brał :)
Jeżdżę na felgach kutych SLIK i dziur się nie boję. Offroadu też nie. Polecam.

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: Afgany

Post autor: Didymos » pn lip 02, 2012 10:41 am

Znany budowniczy mistrzowskich terenówek sprzedaje zestawy tarcz do laplanderów, na które wchodzą tanie i łatwo dostępne felgi mercedesa.
Nie wiem jak z dostępnością części, nigdy mnie to nie interesowało, rozważam temat tylko na poziomie akademickim, ale sporo tych mostów jeździ w zmotach polskiej czołówki, więc części muszą być dostępne.
Oczywiście tego, że mosty uaza bez problemu pasują do uaza :)21 nie podważam, tu jest na pewno łatwiej.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Afgany

Post autor: wieprzowina » pn lip 02, 2012 11:04 am

kb-autostyle pisze:... I niech się coś "zesra" albo zwykła obsługa mostów sa dostępne części?
....
Zapewniam cię że części są w Polsce 1000razy bardziej dostępne niż byłyby produkty firemek z Jekaterynburga czy Saratowa. :wink:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość