UAZ do miasta?

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: UAZ do miasta?

Post autor: Wojtek_W » śr maja 06, 2015 3:01 pm

Takayuki pisze:No znajomi tez się pukają w czoło jak widzą na podwórku mercedesa 55AMG a ja wolę patrola albo uaza :)21
Upierdliwe momentami jest duże 4x4 przez cały czas, ale fajnie się jeździ... no sensu i logiki się nie będę doszukiwać na siłę bo nie znajdę :lol:
Jaki model tego AMG?
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: Takayuki » śr maja 06, 2015 3:05 pm

S55 1999

c64club
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 28, 2014 12:32 pm

Re: UAZ do miasta?

Post autor: c64club » czw maja 07, 2015 9:23 am

morte36 pisze:Nikt nie narzeka tylko piszemy jakie są realia jazdy uazem.
Pisałem że się wciskają i że słabo hamuje a nigdy nie miałem stłuczki uazem więc to jest raczej przestroga dla młodych który zaczynają przygodę z uazem i zadają taki pytania jak: UAZ do miasta?
Nie pytam CZY, tylko JAK vel "Z czym się zetknę". Właśnie o realia jazdy uazem, przestrogi, porady. Nie kupuję go "jako pierwszą terenówkę" tylko jako samochód, który mi się podoba. Od 4 lat jeżdżę prymitywnymi zmotami na 2 i 3 kołach, postanowiłem sobie do kolekcji dorzucić czterokołową i założyłem ten temat aby się dowiedzieć, co nowego mnie czeka. Nie mieszkam na szczęście w centrum, jeno obok. Do centrum i tak lepiej się jedzie rowerem albo autobusem. Ale czasem miejskiego ruchu nie da się uniknąć.

Byle nie był zbyt awaryjny, to resztę da się przeżyć. Heble bębnowe umiem zrobić, w błocie go ciorać nie będę. Do walki z techniką jestem nawykły. Do niepozostawiania rzeczy w wozie takoż - W wózku bocznym też niczego cennego nie zostawiam i "problem wilka, kozy i kapusty" przy pakowaniu sprzęta znam. Tyle, że w łazie mogę sobie zamontować chociaż wojacką skrzynię na kłódkę, którą dostałem od kolegi.
O tym wylewaniu deszczu z plandeki nie pomyślałem. A to cenna uwaga.

Z zabezpieczeń przeciw odpaleniu przez osoby niepowołane - odcięcie masy i zabierany do kieszeni moduł zapłonowy wystarczy? Sprzęt jest na elektronicznym zapłonie.

SuziXL - możesz coś powiedzieć o tej zimowej plandece i kołdrce?

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: UAZ do miasta?

Post autor: suziXL » czw maja 07, 2015 11:05 am

Zimowa plandeka była dwuwarstwowa z jakąś watoliną czy innym badziejstwem pomiędzy. Na starych filmach np. z okresu stanu wojennego można je wypatrzeć czasem. Gruba i dość miękka była. To samo ze śpiworkiem na maskę. W nyskach to można było dość często zobaczyć, bez takowej nysą zimą nie dało się jeździć. To jest taki skajowy pokrowiec na maskę, często pikowany. Dzięki temu cała komora silnika nagrzewała się szybciej i lepiej to ciepło trzymała, a co za tym idzie ogrzewanie było wydajniejsze. Wada był utrudniony dostęp pod maskę.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: bobbik » pt maja 08, 2015 7:49 pm

ja wkręciłem kije od grabi pomiędzy poprzeczki stelaża żeby woda na plandece nie stała. A wydajność ogrzewania wzrosła zylion razy jak wywaliłem te żałosne śmigło z pompy wody i wsadziłem elektrowentylator.

Awatar użytkownika
4x4rafal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: ndz mar 23, 2014 9:40 am
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: UAZ do miasta?

Post autor: 4x4rafal » ndz maja 10, 2015 2:45 pm

Ja pod plandeką włożyłem cieniutką sklejkę chyba 3mm i problem z wodą się skończył, wentylator elektryczny również założyłem b rak strat ciepła w zimie.
Uaz 2.4 Andoria
Vitara 2.0 16v
Samurai Santana 1.3 wtrysk
Terrano II, 3D
Jeep Liberty 3.7v6

c64club
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 28, 2014 12:32 pm

Re: UAZ do miasta?

Post autor: c64club » ndz maja 10, 2015 10:47 pm

Prawie jak hardtop. Elektryczna dmuchawka itp szczegóły to te patenty, na które nie trzeba samemu od nowa wpadać dzięki Wam. Takich mądrości oczekiwałem od tego wątku i się nie zawiodłem.

A co do opon - znajomy zaproponował mi patent - ponacinanie centralnych pasków Ja245 w poprzek (lekko na ukos), żeby się zrobiły bardziej kostkowe. Gumiarz za taką operację zaproponował 300 złotych za komplet 5 szt. Nacinanie szerokości i głębokości 8mm. Czynił ktoś tak? Robi taka opona na mokrym lepiej niż seryjna?

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: Takayuki » pn maja 11, 2015 5:53 am

Może i robi lepiej takie podcinanie, ale to podcieranie tyłka szkłem... nie umywa się do normalnych MT, 4 nalewki po 350 sztuka i temat z głowy na 10 lat... wychodzi 140 rocznie, nie warto się bawić w półśrodki :wink:
Na wodę w plandece ja mam 2 małe pasy ściągające rozciągnięte od ramki szyby do ostatniej poprzeczki plandeki, w miejsce oryginalnych na te śmieszne zapinki... i po naciągnięciu daje radę na tyle, ze wody się mało co zbiera.
Jaki wentylator dobraliście do nowego typu nagrzewnicy żeby podszedł bez zbędnego cięcia? Jak kiedyś zakładałem temat o tym nikt się nie chciał przyznać :)21

c64club
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 28, 2014 12:32 pm

Re: UAZ do miasta?

Post autor: c64club » pn maja 11, 2015 10:52 am

Ad problem z wentylatorem? Da się mieć UAZ'a bez tak podstawowego sprzętu jak migomat, tokarka, giętarki do blachy itp zabawki? :P Chyba bym się nie odważył mieć innego pojazdu niż coś popularnego i w zupełnej serii.

A z tymi oponami, to rozumiem, że nawet tutaj druciarstwo ma granice, olewamy JA245 i kupujemy tanie MT.

Awatar użytkownika
messix
 
 
Posty: 194
Rejestracja: pt wrz 05, 2014 3:22 am
Lokalizacja: Łódź

Re: UAZ do miasta?

Post autor: messix » pn maja 11, 2015 6:48 pm

juz nie robcie z uaza jakiegos wynalazku co potrzebuje spawarek gietarek :evil:
8)

c64club
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 28, 2014 12:32 pm

Re: UAZ do miasta?

Post autor: c64club » pn maja 11, 2015 8:28 pm

Trochę sobie jaja robię. Chociaż nie mając takowego sprzętu pod ręką, nie czuję się pewnie jako właściciel pojazdu. Nawet roweru.
Ale co patrzę, że ktoś przy UAZie robi, to zawsze wyłażą jakieś babole, uzupełnianie blacharki i inne zabawy, które nowoczesnemu Europejczykowi nie przystoją

Awatar użytkownika
radek4x4
Posty: 422
Rejestracja: śr cze 18, 2008 10:32 pm
Lokalizacja: Szczecinek

Re: UAZ do miasta?

Post autor: radek4x4 » pn maja 11, 2015 8:53 pm

Gdzieś jeszcze może mam jakąś plandekę na grilla do Uza, znalazłem kiedyś na starej jednostce wojskowej kilka sztuk, i chyba mi coś jeszcze pozostało, a zasłonięcie przodu zimą też poprawiało efekty ogrzewania :wink:
Aro 243 3.2 D

c64club
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 28, 2014 12:32 pm

Re: UAZ do miasta?

Post autor: c64club » pn maja 11, 2015 9:27 pm

Poszukasz? Ja wiem, że można kawał wafla czy innej tektury wsadzić przed chłodnicę, ale brezent z paskami fajna rzecz

Awatar użytkownika
radek4x4
Posty: 422
Rejestracja: śr cze 18, 2008 10:32 pm
Lokalizacja: Szczecinek

Re: UAZ do miasta?

Post autor: radek4x4 » pn maja 11, 2015 9:34 pm

Nie brezent, ale taka jakaś pikowana plandeka z "guzikami" wciskanymi w otwory w przednim grillu i dwa okienka w środku zamykane na paski :wink: ... poszukam
Aro 243 3.2 D

Awatar użytkownika
messix
 
 
Posty: 194
Rejestracja: pt wrz 05, 2014 3:22 am
Lokalizacja: Łódź

Re: UAZ do miasta?

Post autor: messix » pn maja 11, 2015 9:58 pm

bo uazy to stare samochody, przez lata naprawiane mlotkami i przecinakami, a malowane walkami i pedzlami dlatego tak to wyglada. Jak ja znajomwmu powiedzialem ze bede uaza malowal natryskowo dobrym lakierem to oczy jak 5 zl zrobil czemu nie walkiem
8)

c64club
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 28, 2014 12:32 pm

Re: UAZ do miasta?

Post autor: c64club » wt maja 12, 2015 9:30 am

Samo malowanie takiego samochodu wałkiem nie jest niczym złym. O ile robi się to uczciwie, to można uzyskać jakość, trwałość a nawet wygląd. Ale słowo-klucz to uczciwie czy też zgodnie ze sztuką. Przykładowo w karcie bardzo lubianej przeze mnie farby podkładowej jest napisane, aby powierzchnię "przygotować za pomocą obróbki strumieniowo-ściernej do uzyskania stopnia czystości Sa 2 1/2 wg. PN-ISO 8501-1:1996 i chropowatości Rz= 25÷70μm". A pootem odtłuścić. Co nie znaczy "szmatę od smaru skropić benzyną i przelecieć bardziej eksponowane powierzchnie", tylko odtłuścić. Który Janusz się tym przejmuje... gupoty tam piszom, Kazik, dawaj malujemy, farba dobrze chyta do rdzy.

Mój Uaz (tzn. jeszcze nie mój, ale ten egzemplarz) ma oryginalny lakier i niewiele rdzy na budzie. Będzie uczciwie obrany z tej rdzy, potem potraktowany podkładem epoksydowym, na to dopiero dobra farba. Jeszcze nie wiem jaka, ale mu się należy rzetelne malowanie. Spód dostanie trzy warstwy ochronne, do roboty będzie zaprzęgnięty kompresor wraz z jego genialną obsługą w osobie brata :) Bo wiem, że brat fuszery nie odstawia.
Jeśli w dodatku Łaz nie będzie ciorany w terenie, to ma szansę długo pożyć.
Ostatnio zmieniony wt maja 12, 2015 9:52 am przez c64club, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: Takayuki » wt maja 12, 2015 7:04 pm

Też tak myślałem malując w miarę porządnie pierwszego :)21
Na dużych powierzchniach będzie ok, ale wygnije na zakładkach blach gdzie tego dobrze nie wypiaskujesz a rdza w środku siedzi od zawsze...

Awatar użytkownika
morte36
 
 
Posty: 830
Rejestracja: pn lis 24, 2008 9:43 pm
Lokalizacja: Olsztyn / Szczytno / Warszawa
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: morte36 » śr maja 13, 2015 7:46 am

Nie oszukujmy się nawet wypiaskowany uaz zgnije od środka.
W porównaniu do gaza 69, uaz posiada tyle niedostępnych miejsc które szybciej czy później zgniją że walka z rdzą jest bardzo trudna.
Dochodzi do tego słaba blacha i tyle.

Ja swojego piaskowałem, porządnie zabezpieczyłem i po 2 latach coś tam zaczyna rdzewieć ale nie z wierzchu tylko rdza wychodzi na zgrzewach blach, zagięciach itp.

Tam nigdy dobrze się nie zabezpieczy, chyba że jakieś kąpiele całej budy w kwasach, roztworach i innych przemysłowej chemii która niby usunie rdze i zabezpieczy.

Ja swojego wyremontowałem i trzymam w suchym garażu co zapewne przedłuży jego żywot do tylu że ja blacharki nie będę już mu robił chyba że jakieś miejscowe zaprawki.
UAZ 31512-1990
GAZ 51-1951 remont
GAZ 69M-1970
tel. 501106073

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: Balu-Balu » śr maja 13, 2015 11:12 am

Dwa lata to i tak dłużej niż gwarancja fabryk aut z tamtego okresu :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: bobbik » śr maja 13, 2015 7:36 pm

też ja zrobiłem po amerykańsku. Buda ma progi z ceownika i profile w słupkach. Ruda po wierzchu i na łączeniach wyłazi, ale integralności budy to nie zagraża.

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: Takayuki » śr maja 13, 2015 9:36 pm

Ja mam progi z profilu kwadratowego :)21 świetne są, bo się na nich stawia budę na betonie i nic się nie odgniata :)2
W 'nowej' budzie rocznik 89 pozyskanej z naszego wojska w niektórych miejscach łączenia blach były smarowane jakimś mazidłem konserwującym, i nawet się sprawdzało - jak po rolce to rozcinałem to miejscami było bez rdzy :)21 Np. łączenia podłoga-półokrągłe wycięcia/osłonki wlewów paliwa, podłoga bagażnika-pionowe ścianki nadkoli, i inne podobne miejsca. W środku to było zauważalne, na zewnątrz przy np. nadkolach albo tego nie było albo ślad nie został. :)21
Ideałem by było wyrwać z fabryki na specjalne zamówienie gołą niepomalowaną karoserię i ocynkować :roll:

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: klucz13 » śr maja 13, 2015 10:34 pm

Takayuki pisze: W 'nowej' budzie rocznik 89 pozyskanej z naszego wojska w niektórych miejscach łączenia blach były smarowane jakimś mazidłem konserwującym, i nawet się sprawdzało - jak po rolce to rozcinałem to miejscami było bez rdzy :)21
na lotniskach smarowali takim mazidłem do retort śmigłowca a to penetruje włażąc we wszystkie zakamarki i genialnie konserwuje
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: Takayuki » śr maja 13, 2015 10:49 pm

To było w konsystencji coś jak świeży kit do okien. Fabryczne, dopiero na to kładli farbę. Tam gdzie nie dostało powietrza dalej elastyczne, ładnie się dłubało śrubokrętem.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: klucz13 » śr maja 13, 2015 10:58 pm

Takayuki pisze:To było w konsystencji coś jak świeży kit do okien. Fabryczne, dopiero na to kładli farbę. Tam gdzie nie dostało powietrza dalej elastyczne, ładnie się dłubało śrubokrętem.
fabryczne zabezpieczenie , podobny był u nas auto kit i drugi taki czarny znacznie lepszy
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: UAZ do miasta?

Post autor: bobbik » pt maja 15, 2015 7:40 pm

A pamietacie takie cuś jak Pasta Głusząca ? Generalnie wyglądało mi to na smołę wymieszaną z drobnymi trocinami :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość