No właśnie jednym z moich pomysłów, żeby nie iść w koszty była zamiana miejscami wałów

Skrzynia jakaś z wałkiem pośrednim, tylni most pochylony. A silnik wtedy motam gdzie wyjdzie. Najwyżej będe miał miejsce na koło zapasowe między chłodnicą a silnikiem

Mam jeszcze jeden wał taki jakiś pośredni. Krótszy od tylnego wału. Możliwe że wogóle skrócę całą furę. Ale jak już będę coś motał przy zawieszeniu (tył budy i tak będę robił sam- 3 blachy i dwa otwory na koła

) to od razu mógł bym przerobić na sprężyny. No i tak bez końca... Musze coś tu uprościć bo będę to motał do późnej starości
Aha, silnik Muscela jest cięższy od UAZowego więc nie powinno być takiego wielkiego szoku jeżeli chodzi o ciężar, ale to tylko w moim konkretnym przypadku.