
remont silnika
Moderator: Student
Ku..wa chyba nie będę miał okazji wykazać się talentami nowomechanickimi.
Z prawego boku bloku (od strony kolektorów) w takim zagłębieniu pomiędzy 2 i 3 cylindrem, na wysokości zaworka spustowego do chłodziwa, zauważyłem rdzawy nalot , zmyłem go i pod spodem były 2 ledwo zauważalne ryski - ciekawe co to
5
6
Kufa max, teraz to napewno muszę zdjąć blok by dokładniej zdiagnozować to pęknięcie, a remont tego silnika zakrawa na rzeźbienie w gównie....
Wrrr!
Powiedzcie warto to spawać, czy od razu szukać diesla mercedesa?

Z prawego boku bloku (od strony kolektorów) w takim zagłębieniu pomiędzy 2 i 3 cylindrem, na wysokości zaworka spustowego do chłodziwa, zauważyłem rdzawy nalot , zmyłem go i pod spodem były 2 ledwo zauważalne ryski - ciekawe co to



Kufa max, teraz to napewno muszę zdjąć blok by dokładniej zdiagnozować to pęknięcie, a remont tego silnika zakrawa na rzeźbienie w gównie....
Wrrr!
Powiedzcie warto to spawać, czy od razu szukać diesla mercedesa?
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
Tak to jest-zawsze coś jeszcze wychodzi....
Pękniecie da sie pewnie pospawać.
Diesla to se odpuść-chyba,że chcesz furmankę mieć.Szukaj benzyny i ew gazuj.A teraz pewnie nastąpią spontaniczno-uczuciowe odpowiedzi zwolenników diesla w Uazie
Pękniecie da sie pewnie pospawać.
Diesla to se odpuść-chyba,że chcesz furmankę mieć.Szukaj benzyny i ew gazuj.A teraz pewnie nastąpią spontaniczno-uczuciowe odpowiedzi zwolenników diesla w Uazie

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Takoż też zrobiłem - przyheftali mi w centrspawie piekną łatkę zakrywającą całą wnękę w silnikuvandall1 pisze: Pękniecie da sie pewnie pospawać.

A pewni mechanicy skazywali już ten silnik na złom... (oko

Także chciałbym reanimować ten wątek & od razu mam pytania:
1) Pierścień kompresyjny (górny) to ten jaśniejszy (jasny matowy chrom) z zewnętrznym delikatnym podfrezowaniem? i to podfrezowanie ma być w góre?
1' ) Czy pierścień zgarniająco-kompresyjny to taki (stalowo szaro-czarny) z wewnętrznym podfrezowaniem ? i czy to podfrezowanie ma być na dole?
(taki układ podfrezowań był w starych tłokach, ale to jeszcze nie jest dowód prawidłowości)
2) uszczelka pod głowicę - szerszą blachą w stronę bloku?
3) Szklanki - u mnie jest 5 z 2 dziurami u podstawy (wiercone na wylot) i 3 z jedną dziurą - wsadziłem je tak jak były, ale upewnię się - gdzie mają być zlokalizowane te z 1 otworem?
4) Czy dociskanie tulei głowicą (z uszczelką) to zbrodnia za którą będę musiał odpokutować, czy akceptowalna metoda ich osadzenia w bloku:)5
5) gdzie do jasnej h mieści sie filtr powietrza wentylującego komorę olejową?? w korku? u mnie korek nie ma żadnych wlotów powietrza

6) z innej bajki - potrzebuje siedzienia przedniego uazowskiego - ma może ktoś do sprzedania/odstąpienia jakieś stare, zardzewiałe, może być bez siedzisk (sam stelaż, albo wręcz sama podstawa) jakby też tylnie zawalało komuś chałupę to też chętnie je przygarnę.
6') a możę jeszcze znalazło by się w waszych przepastnych garażach z 5 listewek do żaluzji chłodnicy oraz 3-4 korki wlewu oleju do mostów? najlepiej na 6kąt, a nie na gwiazdkę. I jeszcze poduszka pod silnik... I klucz do sprzęgiełek... i mały krasnoludek co mi to wszystko będzie remontował...
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
własnie chcę zmienić uazowołgę na 3,3 D od patrola, a co do gazu to samochód nie kuchenkavandall1 pisze:Tak to jest-zawsze coś jeszcze wychodzi....
Pękniecie da sie pewnie pospawać.
Diesla to se odpuść-chyba,że chcesz furmankę mieć.Szukaj benzyny i ew gazuj.A teraz pewnie nastąpią spontaniczno-uczuciowe odpowiedzi zwolenników diesla w Uazie

1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00

- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Stop stop...vandall1 pisze:Z tego co pamiętam tłok ma napis "Wpieriod"-czyli tą stroną do przodu silnika.Korbowód na stopce ma takie małe otworki-one maja być skierowane w stronę wałka rozrządu coby obsikiwac go olejem.Zresztą jak wyjmiesz jakiś-to bedziesz widział.
Te korbowody co mają wychlastane tulejki-to bym wymienił a na pewno sprawdził-możliwe,że silnik złapał wodę i je zgięło
Połozenie zamków na panewkach-chyba "zamek do zamka"-patrz na inne,albo na ślady przylegania panewek do pow otworu korbowodu.Spokojnie i systematycznie po prostu.
Jakkolwiek dziwne może się to wydawać - otworek w łbie korbowodu ma być skierowany w przeciwną do wałka rozrządu stronę - nadkutymi na trzonie napisami do przodu silnika!
Co do tłoków - napis "pieried" mają tłoki uazowskie i z wołgi GAZ 21. Z wołgi GAZ 24 mają inny kształt, długość sworznia, wagę i napis "nazad", który oczywiście należy kierować w tył silnika... Bardzo nie zalecam miksowania ze sobą różnych rodzajów tłoków - ślepi i głusi, rozpoznający typ silnika na podstawie wibracji, z pewnością stwierdziliby, że pod maską pracuje dyzel z warzywnioka

Faza na II pierścieniu uszzcelniającym do góry - w kierunku denka.
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Seba & Zbyszek z Sulejówka po prostu już parę tych silników robili w życiu... Jak Ci się uda, silnik odpali i będzie jeździł, a także nie wybuchnie po ok. 3500-4000 km - masz po prostu szczęście - ciesz się wtedy bracie i używaj syfa! Silniki wołgi i uaza potrafią być wdzięcznymi urządzeniami, ale robienie ich wymaga znajomości pewnych knifów, bez czego dzieje się mnóstwo dziwnych rzeczy. To nie jest taki silnik, który można składać z książką w ręce - weź to, przykręć tam itd...Majkello pisze:Takoż też zrobiłem - przyheftali mi w centrspawie piekną łatkę zakrywającą całą wnękę w silnikuvandall1 pisze: Pękniecie da sie pewnie pospawać.![]()
A pewni mechanicy skazywali już ten silnik na złom... (okodo Seby&pana Zbyszka z Sulejówka)
No ale mówię - daleki jestem od wydawania na dany silnik wyroku - jak zagada - tym lepiej!
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Majkello!Ty słuchaj Sebastiana-naszego uazrabiego
Mnie np zaskoczyła informacja o otworku w korbowodzie.Wg mnie to powinien on sikać na wałek rozrządu-to logiczne.Ale może się mylę.Ostatnio to tylko rozbieram te silniki....
Pytanie 2:chyba odwrotnie,czyli do głowicy
Pytanie 3:szklanki to raczej wsio ryba...
Pytanie 4:niech Cie ręka boska broni.Tuleja nie jest wbijana...Wyczyść dobrze powierzchnie prowadzące!
Pytanie 5:w przedniej pokrywce szklanek
Pytanie 6:nie mam
Pytanie 6':żaluzja jest,popieprzona też,korki wlewu-no daj spokój,banał,sprawdż te hydrauliczne,czy tam żukowskie,poduszka pod silnik-zamówić dwie nowe,wszyscy wiedzą gdzie....Klucz do sprzęgiełek to wykonaj własnoręcznie jako kwadrat,a jak nie to kombinerki/zamkniete/.
A krasnoludek?On woli dymać Śnieżkę,a nie syfy remontować

Mnie np zaskoczyła informacja o otworku w korbowodzie.Wg mnie to powinien on sikać na wałek rozrządu-to logiczne.Ale może się mylę.Ostatnio to tylko rozbieram te silniki....
Pytanie 2:chyba odwrotnie,czyli do głowicy
Pytanie 3:szklanki to raczej wsio ryba...
Pytanie 4:niech Cie ręka boska broni.Tuleja nie jest wbijana...Wyczyść dobrze powierzchnie prowadzące!
Pytanie 5:w przedniej pokrywce szklanek
Pytanie 6:nie mam
Pytanie 6':żaluzja jest,popieprzona też,korki wlewu-no daj spokój,banał,sprawdż te hydrauliczne,czy tam żukowskie,poduszka pod silnik-zamówić dwie nowe,wszyscy wiedzą gdzie....Klucz do sprzęgiełek to wykonaj własnoręcznie jako kwadrat,a jak nie to kombinerki/zamkniete/.
A krasnoludek?On woli dymać Śnieżkę,a nie syfy remontować

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
A nie jest on dłuższy od trzysety mesia?SebastianS pisze:e, no co Ty... Wlezie. Tylko chłodnicę będzie musiał albo max do przodu - i to raczej jakąś chudszą, niż oryginał, albo - to juz zupełnie łatwo - wywalić chłodnicę do tyłu
Chłodnica z tyłu?Oj nie dobrze....
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Mnie też i to cholernie - obdzwoniłem z 6 mechaników - wszyscy zgodnie twierdzą że otworkiem w stronę wałka - tak też złożyłem - myślicie że nie wybuchnie?vandall1 pisze: Mnie np zaskoczyła informacja o otworku w korbowodzie.Wg mnie to powinien on sikać na wałek rozrządu-to logiczne.
Wyczyściłem delikatną miedzianą szczotą, i drewienkiem, ale chodziło mi o dociśnięcie jej - czy robi się to jakimś sprzętem, czy po prostu wkłada tuleję z O-ringiem (wtedy trochę wystaje z bloku) i dokręca głowicę z uszczelką?Pytanie 4:niech Cie ręka boska broni.Tuleja nie jest wbijana...Wyczyść dobrze powierzchnie prowadzące!
Nieee. w przedniej pokrywce szklanek to jest _wylot_ wentylacji komroy korbowej (odma)Pytanie 5:w przedniej pokrywce szklanek
To ja poproszę z 5-6 listewek - jak to załatwimy?Pytanie 6':żaluzja jest,popieprzona też,
No właśnie nie taki banał - wszystkie polskie nie pasują - w uazie są stożkowe gwinty, a na dole dyfra nie dam hydraulicznej 1/2calowej zaślepki (taka pasuje) bo mi się rozpieprzy na pierwszych kamulcachkorki wlewu-no daj spokój,banał,sprawdż te hydrauliczne
jakieś porady niezbędne przy pierwszym poremontowym odpaleniu?[/quote]
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
Hurra
6
6
6
Odpaliłem silniczek! Na razie luzem na podwórku- nie w ramie.
Zaprawdę hardkurowa to impreza - silnik przywiązany żeby nie uciekł,
1 osoba od strony kolektorów operuje gazem i uważa żeby strzał z karteru gaźnika nie spopielił jej fryzury
&nie naćpać się za bardzo spalinami , a druga obsługuje rozrusznik "na krótko" i pilnuje zasilania butelkowego i żeby chłodnica nie wpadła na wiatrak.
Wokół mnóstwo kabli od prowizorycznego podłączenia cewki, elektrozaworu, obrotomierza i lejce od rozrusznika ,3 akumulatory, instalacja 12V i 24V (rozrusnik ledwo kręcił samym sobą na 12V) benzyna w butelce po coli, zamocowanie silnika na drewnianych klockach i plątanina kabli odciągających chłodnicę do wiatraka.
Iskry spod "kluczyka" (śrubokręt w styki), benzyna, soczyste spaliny prosto z kolektora i co pewien czas piękny słup ognia z karteru (może lepiej krateru
) gaźnika - po prostu poezja...
Silniczek po wyregulowaniu gaźnika chodzi stabilnie (ale za to nie stoi stabilnie
) ,a po zatkaniu wydechu mokrą szmatą słuchać było jego ładną pracę - żadnych stuków itp. Mam nadzieję, że posłuży mi jak najdłużej - może nie zrobiłem tego remontu na poziomie sulejowskiego garażu WRC, ale zebrałem masę informacji i dołożyłem staranności by z pomocą znajomych z remontu coś wyszło. Przy okazji bardzo dużo się nauczyłem.
Polecam taką zabawę każdemu
nawet jeśli klęknie za kilka tysięcy kilometrów- to opłacało się!
A przecież może nie klęknąć!






Odpaliłem silniczek! Na razie luzem na podwórku- nie w ramie.
Zaprawdę hardkurowa to impreza - silnik przywiązany żeby nie uciekł,


Wokół mnóstwo kabli od prowizorycznego podłączenia cewki, elektrozaworu, obrotomierza i lejce od rozrusznika ,3 akumulatory, instalacja 12V i 24V (rozrusnik ledwo kręcił samym sobą na 12V) benzyna w butelce po coli, zamocowanie silnika na drewnianych klockach i plątanina kabli odciągających chłodnicę do wiatraka.
Iskry spod "kluczyka" (śrubokręt w styki), benzyna, soczyste spaliny prosto z kolektora i co pewien czas piękny słup ognia z karteru (może lepiej krateru

Silniczek po wyregulowaniu gaźnika chodzi stabilnie (ale za to nie stoi stabilnie

Polecam taką zabawę każdemu

A przecież może nie klęknąć!
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Jakbym miał serwer, zawiesiłbym ogólnodostępny skan przekroju silnika wołgi... Pozdrów wszystkich sześciu mechaników... Trudno mi powiedzieć, jaki będzie wpływ odwrócenia korb - taki a nie inny kierunek ustawienia tych otworków skądś się wziął - sądzę, że wzięto pod uwagę kierunek zawirowania powietrza w skrzyni korbowej, które porywa mgłę olejową, oraz kątowe położenie otworu olejowego w czopach wału korbowego, decydujące w którym momencie znajduje się on na wprost otworu w korbie - zapewne smarowanie wałka okazało się bardziej efektywne. Przypuszczam, że efekty nie wystąpią jakoś od razu - jeśli w najblizszym czasie zaczną Ci gwałtownie przyrastać luzy na zaworach, znaczy, że krzywki nie są smarowane najlepiej...Majkello pisze:Mnie też i to cholernie - obdzwoniłem z 6 mechaników - wszyscy zgodnie twierdzą że otworkiem w stronę wałka - tak też złożyłem - myślicie że nie wybuchnie?vandall1 pisze: Mnie np zaskoczyła informacja o otworku w korbowodzie.Wg mnie to powinien on sikać na wałek rozrządu-to logiczne.
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Trudno mi powiedzieć, jaki będzie wpływ odwrócenia korb - taki a nie inny kierunek ustawienia tych otworków skądś się wziął - sądzę, że wzięto pod uwagę kierunek zawirowania powietrza w skrzyni korbowej, które porywa mgłę olejową, oraz kątowe położenie otworu olejowego w czopach wału korbowego, decydujące w którym momencie znajduje się on na wprost otworu w korbie - zapewne smarowanie wałka okazało się bardziej efektywne.
No dobra -twoje dowody mnie przekonały

Mam nadzieję, że jako grafik komputerowy z wykształcenia nie spreparowałeś tego rysunku

Z ich ułożenia wnioskuje, że te otwory nie służą do smarowania wałka rozrządu -wszak krzywki smaruje olej spływający ze szkalnek przez wywiercone otwory, a panewki są smarowane ciśnieniowo.
Podejrzewam raczej, że przez otwory sika olej na gładż cylindra od tej strony, która nie jest dostatecznie dobrze smarowana rozbryzgowo.
Zaraz zweryfikuje moją hipotezę - ponownie rozbierając silnik

Pierścienie zgarniająco kompresyjne (środkowe)- mówisz że wewnętrznym podfrezowaniem do góry?
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
No i widzisz. A potem głosy, że silnik z uaza do dupy, bo małe przebiegi robi. Jak się go poskłada, jak należy, popasuje wszystko prawidłowo, dodatkowo parę knifów zastosuje i poprawi tu i ówdzie fabyczne niedokładności, to nie dość, że żywotność zupełnie niezłą zacznie wykazywać, to jeszcze moc zadawalającą będzie oddawał.
Majkello, tak jak mówiłem - podfrezowanie na pierścieniach w górę tłoka.
Majkello, tak jak mówiłem - podfrezowanie na pierścieniach w górę tłoka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości