stojący uazik - nie pali

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: klucz13 » sob mar 20, 2010 10:30 pm

uazevo1 pisze:
klucz13 pisze:
uazevo1 pisze: :)21 Wiesz gdzie sobie możesz wsadzić opcje szukaj?? Jesteś inteligętny przeciesz to napewno wiesz.. opcja szukaj traci sens przez posty w twoim stylu :)11 Jeśli gość zadał konkretne pytanie to znaczy że pewnie chciał by otrzymać konkretną odpowiedź, nie sądzisz?? A skoro zadał pytanie to można by domyślić sie że zależy mu na czasie, że nie ma czasu na przeczytanie całego forum. W którym znajdzie 80%postów w stylu użyj opcji szukaj tylko dlatego, że wyszukiwarka znalazła np. zapytanie o szukane zagadnienie a reszta postów "było już", "wałkowane milion razy" lub słynne już "użyj opcji szukaj". Demotywacja na samym starcie!!!!! Ale taka nasza polska mentalnosc, że nawet wiedzą sie nie podzieli bo nowy to sie musi pomęczyc żeby sobie auto samemu naprawić. Nie może mieć za lekko nie??? Bez urazy ale musiałem napisać co mi lezy na wątrobie bo sam przez piekło tego forum przechodze tylko że staram sie pomudz :)
To pomysl :wink:
Cytat :D
"To jest Forum a nie Centrum Szkolenia. To w Centrum Szkolenia prowadzi się cyklicznie kursy, na których w kółko zaczyna się od nowa i powtarza od początku do końca ten sam materiał coraz to nowym kursantom.
Uff"
:)21
To prawda ale istnieje coś takiego jak życzliwość i wzajemna pomoc....
Caritas polska , PCK , Opieka społeczna itd niestety nie mieszczę się w tych ramach
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: gri74 » sob mar 20, 2010 10:33 pm

wystarczy przestudiować dział i na wszystkie pytania sa odpowiedzi ...
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: klucz13 » sob mar 20, 2010 10:48 pm

gri74 pisze:wystarczy przestudiować dział i na wszystkie pytania sa odpowiedzi ...
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii najważniejsze , trza umić zadać pytanie tak żeby ktoś chciał na nie odpowiedzieć :wink:
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: gri74 » sob mar 20, 2010 10:51 pm

nie wymagasz za wiele ? to nie forum rajdy lecz zwykłe 4x4 :lol:
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » ndz mar 21, 2010 11:51 am

nie wiem po co ta piana i te przepychanki... myślałem że to forum motoryzacyjne :)21 a narazie czuje się jak na czaterii z małolatami :)9

Dziś mam trochę czasu więc jeszcze pogrzebie, zdejme dekiel z klawiatury i zobacze te zawory dla pewnosci, potem aparat... moze ktoś go źle wsadził czy coś. Zobaczymy

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Balu-Balu » ndz mar 21, 2010 12:33 pm

:)21 tak będzie lepiej.
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 12:44 pm przez Balu-Balu, łącznie zmieniany 1 raz.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » ndz mar 21, 2010 5:05 pm

więc tak, posprawdzane zawory- są oki, sprawdzone świece i wyregulowane bo przerwa jakaś dziwna była, aparta ustawiony na żarówkę i przerywacz ok. Przy próbie odpalenia za pierwszym razem walnoł w gaźnik, więc przestawiłem troch na plus na podziałce po lewej czyli chyba od oktana. Teraz już próbuje prawie złapać ale coś nie umie??!!
Hmm... co tu jeszcze można wymyśleć ? Czy da się jakoś sprawdzić czy gaźnik jest dobrze ustawiony? Czy są jakieś podstawowe ustawienia gaźnika?

Awatar użytkownika
anabol
Posty: 315
Rejestracja: wt mar 09, 2010 3:24 pm
Lokalizacja: Białobrzegi WBR
Kontaktowanie:

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: anabol » pn mar 22, 2010 3:05 pm

a może masz po prostu źle podłączone kable z aparatu zapłonowego do świec???
Po prostu Seba

Wałek
 
 
Posty: 857
Rejestracja: pt gru 25, 2009 7:06 pm
Lokalizacja: Żyrardów
Kontaktowanie:

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Wałek » pn mar 22, 2010 5:15 pm

anabol pisze:a może masz po prostu źle podłączone kable z aparatu zapłonowego do świec???
może jeszcze pompka paliwa nie podaje tak jak trzeba i na który zbiornik masz ustawiony pobór paliwa
Tylko twardziele pierdzą przy sikaniu
http://www.forum-gaz-uaz.pl

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » pn mar 22, 2010 5:45 pm

tak jak pisałem wcześniej, palec na pierwszym w ZZ wskazuje na górny lewy róg. I tak są kable podłączone 1243 odwrotnie do wskazówek zegara. Nie wiem czemu tak jest i czy tak może być.
Co do paliwa to nie wiem ale wygląda jakby ktoś przerobił układ bo nie widze nigdzie przełączania :)21

Wałek
 
 
Posty: 857
Rejestracja: pt gru 25, 2009 7:06 pm
Lokalizacja: Żyrardów
Kontaktowanie:

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Wałek » pn mar 22, 2010 5:52 pm

Fabcio pisze:tak jak pisałem wcześniej, palec na pierwszym w ZZ wskazuje na górny lewy róg. I tak są kable podłączone 1243 odwrotnie do wskazówek zegara. Nie wiem czemu tak jest i czy tak może być.
Co do paliwa to nie wiem ale wygląda jakby ktoś przerobił układ bo nie widze nigdzie przełączania :)21
a wlej paliwo w obydwa zbiorniki, jeśli masz
Tylko twardziele pierdzą przy sikaniu
http://www.forum-gaz-uaz.pl

Awatar użytkownika
cowboy_3151
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 13, 2003 6:22 am
Lokalizacja: Smardzewice-Tomaszów Mazowiecki

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: cowboy_3151 » pn mar 22, 2010 6:49 pm

Fabcio pisze:Napewno było coś mieszane z aparatem zapłonowym, tak z moich obserwacji i z tego co już poczytałem. Problem polega na tym iż nie mam pojęcia jak powinien być ustawiony aparat i jak go ustawić. W tej chwili jak ustawie go na znaczniku koła czyli ZZ(taki otwór) to palec jest skierowany w prawy dolny róg (patrząc od góry), wogóle aparat jest wsadzony tak że kondensator jest po prawej stronie-myślę że chyba dobrze.
Fabcio pisze:tak jak pisałem wcześniej, palec na pierwszym w ZZ wskazuje na górny lewy róg. I tak są kable podłączone 1243 odwrotnie do wskazówek zegara. Nie wiem czemu tak jest i czy tak może być.
Co do paliwa to nie wiem ale wygląda jakby ktoś przerobił układ bo nie widze nigdzie przełączania :)21
Po pierwsze to Zdecyduj się gdzie jest ten palec :o w dwu postach Podajesz różne położenie :lol:
1. Jeżeli w pierwszym jest poprawnie to przy uwzględnieniu opisu gdzie jest prawa strona to kicha kompletna tam powinie być zapłon 2-cylindra (diagnoza źle wstawiony napęd aparatu zapłonowego w blok- usuniecie dobrze wstawić napęd aparatu w blok) lub nie w tym miejsku ustawiasz zapłon ZZ ( na pełny cykl pracy cylindra znak zz przypada dwa razy)
2. Jeżeli jest tak jak w drugim poście to też kicha jak w pierwszym punkcje.

Zatem jak powinno być :D
1. W ZZ palec powinien być na lewym dolnym rogu ( na kopułce oznaczeni jak jest I) lewa strona to ta od silnika
2. kable potem powinny być założone w kolejności od oznaczenia I 1243
3. przy ustawianiu w zz powinna się zapalać lampka przy ustawieniu zapłonu.
4. Jak sprawdzić kiedy pierwszy cylinder jest w zz to proste.
a) Określ jak jest przymocowana pokrywa zaworów. Jeżeli otwór wlewowy jest z przodu silnika ( od chłodnicy) to tylko go odkręć, jak z tyłu to trzeba zdając pokrywę.
b) kręcąc korbą ustalić kiedy obydwa zawory są zamknięte ( po między suwem wydechu i pracy się mijają i to widać, potem jest sów sprężania i tu na końcu trzeba uważać na zz)
:D Można też wykręcić świece (potrzeba dwóch osób) i zatkać otwór palcem i kręcić korbą do czasu wzrostu ciśnienia w cylindrze i wtedy ustawiać zz

Jak tak Ustawisz ZZ i palec będzie tam gdzie powiedziałem to na pewno problem nie palenia będzie nie związany z zapłonem.

Acha jeszcze jedno aby nie było tak łatwo :wink: :lol: może się zdarzyć że ktoś dobrze wsadził napęd aparatu ale przekręcił go o 180 stopni :)21 i nie chciało mu się tego poprawiać na napędzie lub na samym aparacie i może po ustaleniu ZZ na I cylinder że palec nie jest na oznaczeniu I tylko o przekątnej czyli na prawym górnym rogu tam gdzie powinien być kabel czwartego cylindra
Tym nie należy się przejmować, tylko ustawić dobrze zapłon na Lampkę w tym miejscu i po prostu od niego założyć kable w kolejności 1243.
Покладіть вашу надію на Бога, і не сидіти спиною до дверей
Uaz 469
Disco II TD5

BWP 4
 
 
Posty: 111
Rejestracja: ndz mar 15, 2009 8:50 pm
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: BWP 4 » pn mar 22, 2010 7:28 pm

ostatnio u mechanika ustawiałem zapłon i palec ustawiony był na czwarty cylinder, poZamieniał przewody o 180 stopni i uaz zaczął palic . wczesniej zapłon był ustawiony na trzeci cylinder i przy odpalaniu waliło ciągle w gaznik

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » pn mar 22, 2010 7:48 pm

po sprawdzeniu wersja druga jest prawdziwa. Tylko tak sie zastanawiam czy w takim razie dobrze patrze i podaje numery na aparacie. Może tak, jak stoje przy kole od strony kierowcy i patrze na silnik z boku to wlew oleju mam od chłodnicy i to jest I i ustawiam ZZ zatykając palcem otwór świecy, jak jest wzrost ciśnienia to ustawiam na znak( otwór) na kole pasowy z tym bolcem na obudowie. A patrząc na aparat z tego samego punktu to palec w ZZ jest w lewym górnym rogu. I od niego są kable dane 1243. Podziałka od chyba oktana jest od chłodnicy a kondensator od przegrody. Mam nadzieje że ktoś jakoś rozwieje wątpliwości :)21 aaaa no i w tym aparacie nie ma żadnych pokrętełek....

Awatar użytkownika
cowboy_3151
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 13, 2003 6:22 am
Lokalizacja: Smardzewice-Tomaszów Mazowiecki

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: cowboy_3151 » pn mar 22, 2010 8:05 pm

Fabcio pisze:po sprawdzeniu wersja druga jest prawdziwa. Tylko tak sie zastanawiam czy w takim razie dobrze patrze i podaje numery na aparacie. Może tak, jak stoje przy kole od strony kierowcy i patrze na silnik z boku to wlew oleju mam od chłodnicy i to jest I i ustawiam ZZ zatykając palcem otwór świecy, jak jest wzrost ciśnienia to ustawiam na znak( otwór) na kole pasowy z tym bolcem na obudowie. A patrząc na aparat z tego samego punktu to palec w ZZ jest w lewym górnym rogu. I od niego są kable dane 1243. Podziałka od chyba oktana jest od chłodnicy a kondensator od przegrody. Mam nadzieje że ktoś jakoś rozwieje wątpliwości :)21 aaaa no i w tym aparacie nie ma żadnych pokrętełek....
Dokładnie tak !! jeżeli jest tak jak piszesz powyżej to aparat jest ustawiony prawidłowo i prawidłowo ustawiasz zapłon.
Podziałka to wyprzedzenie zapłonu.
Jeżeli nie Masz pokretełek to nie Masz oktan korektora ale jego nie ma większość uazów choć są wyjątki :lol:

Jeszcze jedno jak łapie silnik to na pewno nie paliwo jak ktoś pisał, a pokrętło od baków jest pod siedzeniem kierowcy
Покладіть вашу надію на Бога, і не сидіти спиною до дверей
Uaz 469
Disco II TD5

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » pn mar 22, 2010 9:39 pm

jest drugi aparat luzem na aucie i tam jest... :wink:
Co do zapłonu... to którą podziałką się to reguluje bo ja jak ustawiałem na żarówkę to luzowałem tą prawą a lewą miałem skręconą na 0??? ( punkt patrzenia jak wcześniej) Co do paliwa to ni ma nic pod siedzeniem :)21 pewnie ktoś to przerabiał... może jutro bed miał czas to zobacze jak to wogóle jest zrobione z tym paliwem. Zastanawiałem się jeszcze nad czyszczeniem gaźnika tylko boje sie że coś rozreguluje, zakładając że jest ustawiony poprawnie :)21 Da się to jakoś sprawdzić???

Awatar użytkownika
cowboy_3151
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 13, 2003 6:22 am
Lokalizacja: Smardzewice-Tomaszów Mazowiecki

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: cowboy_3151 » pn mar 22, 2010 10:20 pm

Fabcio pisze:jest drugi aparat luzem na aucie i tam jest... :wink:
Co do zapłonu... to którą podziałką się to reguluje bo ja jak ustawiałem na żarówkę to luzowałem tą prawą a lewą miałem skręconą na 0??? ( punkt patrzenia jak wcześniej) Co do paliwa to ni ma nic pod siedzeniem :)21 pewnie ktoś to przerabiał... może jutro bed miał czas to zobacze jak to wogóle jest zrobione z tym paliwem. Zastanawiałem się jeszcze nad czyszczeniem gaźnika tylko boje sie że coś rozreguluje, zakładając że jest ustawiony poprawnie :)21 Da się to jakoś sprawdzić???
Zapłonu nie ustawia się oktan korektorem, a luzując wkręt ustalający obudowę rozdzielacza po ustawieniu oktan korektora w położenie zerowe
może to coś pomoże
Obrazek
Obrazek

a gaźnika nie ma się co bać bo regulacja jest bardzo prosta dwoma wkrętami
Niestety jak nie pracuje silnik to nie można sprawdzić ustawień przynajmniej ja się nigdy nie spotkałem z jakimiś ustawieniami.
Po prostu zawsze skręcałem gaźnik po czyszczeniu wykręcałem trochę śruby od max wkręcenia zapalałem i regulowałem
Покладіть вашу надію на Бога, і не сидіти спиною до дверей
Uaz 469
Disco II TD5

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » wt mar 23, 2010 8:28 am

z tego właśnie to robiłem... tylko aparat mam inny niż na tych rysunkach ... dla mnie wkręt ustalający obudowę to teoria względna :)21 Który to??? Tak jak pisałem mam dwie niby podziałki ze śrubami 10. Tą po lewej dałem na 0 i skręciłem a potem luzowałem prawą i ustawiałem na żarówkę. Po tym walneło w gaźnik.

Awatar użytkownika
cowboy_3151
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 13, 2003 6:22 am
Lokalizacja: Smardzewice-Tomaszów Mazowiecki

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: cowboy_3151 » wt mar 23, 2010 10:10 am

Fabcio pisze:z tego właśnie to robiłem... tylko aparat mam inny niż na tych rysunkach ... dla mnie wkręt ustalający obudowę to teoria względna :)21 Który to??? Tak jak pisałem mam dwie niby podziałki ze śrubami 10. Tą po lewej dałem na 0 i skręciłem a potem luzowałem prawą i ustawiałem na żarówkę. Po tym walneło w gaźnik.
Oj niedobrze jak to teoria względna :)21
Te śruby to 6 nie dziesiątki :o :lol: już sobie wyobrażam wielkość aparatu z śrubami wielkości 10 :)21
Aparat masz prawdopodobnie taki
Obrazek
W każdym idea jest taka
Są dwa wkręty jeden widać na zdjęciu z prawej on powinien być mniej więcej ustawiony na środku regulacji( jak ona jest- zdarza się że nie ma).
Regulujemy tym z lewej (jest on mniej więcej na wysokości dojścia opisu 2 na rysunku)
Acha może to głupia uwaga :lol: ale jak "wkręt to teoria względna" :)21 żarówka powinna być jak najmniejsza ( najmniejsza bezwładność)
Покладіть вашу надію на Бога, і не сидіти спиною до дверей
Uaz 469
Disco II TD5

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » wt mar 23, 2010 10:27 am

no to robiłem w takim razie na odwrotnie :)21 co do wielkości śrub to chodziło mi że na klucz 10 . Z tą teorią to jest tak ze co czytam jakas instrukcje to inaczej pisze,przynajmniej ja to tak rozumie bo gdzie bylo ze to po lewej to skala oktana hee
a aparat podobny...hmm ten 4 nie ma

Awatar użytkownika
cowboy_3151
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 13, 2003 6:22 am
Lokalizacja: Smardzewice-Tomaszów Mazowiecki

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: cowboy_3151 » wt mar 23, 2010 12:18 pm

jak nie ma 4 to nowsza uboższa wersja bez smarowania :lol:
Покладіть вашу надію на Бога, і не сидіти спиною до дверей
Uaz 469
Disco II TD5

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » wt mar 23, 2010 6:11 pm

no i mały zonk..... jak dam ta po prawej na środek to przy ustawianiu żarówka zapala się prawie na końcu skali +, po lewej więc chyba coś nie tak

Awatar użytkownika
marecki1331
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: wt gru 29, 2009 11:40 pm
Lokalizacja: GSL

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: marecki1331 » wt mar 23, 2010 11:33 pm

Po dzisiejszych regulacjach(przerwa na świecach,przerwa na przerywaczu,ustawienie zapłonu zgodnie z opisem wyżej)silnik odpalił od pierwszego kopa :P ,ale przy próbie jazdy słabo wchodzi na obroty i strzela często w gaźnik :)3 .Jaka może być przyczyna tych "strzałów"?.
Uaz 452D 2.45b 88r,Fiat Stilo 1.8 16v 2003,Honda CB500 99r

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » śr mar 24, 2010 8:27 am

dziś może spróbuje go odpalić, wczoraj musiałem bak wypłukać bo przez te stanie to sie syf zrobił. Układ jest przerobiony i jest ino jeden bak bezpośrednio do pompy podłączony. Zobaczymy co to będzie... aaa może do głupie pytanie ale na czym jeżdżą dzisiaj uaz-y? Rozumie ze bezołowiowa 95 ale coś do tego sie leje czy jak?

Fabcio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stojący uazik - nie pali

Post autor: Fabcio » śr mar 24, 2010 5:58 pm

no i uaz-ik zagadał... chodzi na wolnych jakoś dziwnie jak mały traktor, ale chodzi. Na gaz jakoś dziwnie reaguje jakby z oporem chodził na obroty. Chyba któraś świeczka nie pali , tak mi sie wydaje.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości