Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas mieć

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » wt sie 30, 2011 1:38 pm

Tak jak piszesz "Cuda się zdarzają" :)21 :)21
tomaszb2 pisze: jeżdżę Uazem póki co i w terenie i na czarnym i jakoś hamuje bez problemów
Nie wiem po co usprawniasz coś co wg. Ciebie działa bez problemu ?? :) :)21

Mówię Ci, że w Uazie fabryczne hamulce to spowalniacze. Stań na górce i przytrzymaj go na nożnym aby nie zjechał. Ręczny to zrobi ale nożny nie.

Ja nie dramatyzuję tylko piszę co wiem z własnego doświadczenia. Być może jeździmy w innych warunkach. Mi bębnowe nie wystarczały na więcej jak dwa do trzech wyjazdów na rajd/zlot/spotkanie/wyjazd w teren.

Z mojej strony mogę Ci tylko życzyć niezawodności hamulców jak i innych układów oraz podzespołów w Uazie. :)21

Poza tym widać, że się znasz bo masz Uaza. :wink: :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
tarhim
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: wt lut 05, 2008 6:09 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tarhim » wt sie 30, 2011 3:18 pm

Balu-Balu pisze: Mówię Ci, że w Uazie fabryczne hamulce to spowalniacze. Stań na górce i przytrzymaj go na nożnym aby nie zjechał. Ręczny to zrobi ale nożny nie.
Ej, to musiałeś mieć strasznie skopane te fabryczne. Bo ja to mam dokładnie odwrotnie. Z trzymaniem na dowolnej górce nie mam problemu, chyba że się razem z podłożem zsuwasz. Tylko noga boli :)21
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"

Awatar użytkownika
tomaszb2
 
 
Posty: 247
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tomaszb2 » wt sie 30, 2011 3:33 pm

Balu-Balu pisze:Tak jak piszesz "Cuda się zdarzają" :)21 :)21
tomaszb2 pisze: jeżdżę Uazem póki co i w terenie i na czarnym i jakoś hamuje bez problemów
Nie wiem po co usprawniasz coś co wg. Ciebie działa bez problemu ?? :) :)21

Mówię Ci, że w Uazie fabryczne hamulce to spowalniacze. Stań na górce i przytrzymaj go na nożnym aby nie zjechał. Ręczny to zrobi ale nożny nie.

Ja nie dramatyzuję tylko piszę co wiem z własnego doświadczenia. Być może jeździmy w innych warunkach. Mi bębnowe nie wystarczały na więcej jak dwa do trzech wyjazdów na rajd/zlot/spotkanie/wyjazd w teren.

Z mojej strony mogę Ci tylko życzyć niezawodności hamulców jak i innych układów oraz podzespołów w Uazie. :)21

Poza tym widać, że się znasz bo masz Uaza. :wink: :)21
Po 1 Działa bez problemów ale zawsze może działać jeszcze lepiej :)21
Po 2 Jeśli Ci zjeżdża z górki bo np. pedał hamulca "zapada się" to może płyn hamulcowy wymień albo sprawdź szczelność układu np :) poza tym po to jest ręczny żeby nie trzymać nogi na pedale hamulca.Ale to pewnie wiesz bo też masz Uaza i duże doświadczenie techniczne zapewne...

Pewnie że nie topie Uaza w błocie po szyby (może ktoś powiedzieć po co Ci Uaz w takim razie? :)21 ) tylko go używam w terenie w takim gdzie osobówka nie mam szans na przejazd bo by się albo zawiesiła albo ugrzęzła (mieszkam na wsi w lasach) także jazda w terenie nie jest mi obca choć nie w tak ekstremalnym jak Ty zapewne jeździsz. Dlatego dla mnie fabryczne hamulce są wystarczające co wzmocnie mam nadzieje poprzez to serwo.

A jak komuś mało to pewnie można modyfikować i cuda robić z Uazem i pewnie z każdym autem, bo każdy może mieć swoje "widzi mi się"

PS To widać mam cudownego Uaza :)21 bo cud się stał i hamuje a nawet rusza i reszta też
działa.

Kto tak też ma takiego Uaza kciuk w górę !! !! !! :)21 :)2

A teraz idę przesmarować mojego cudownego Uaza !! :)21
Tomek

Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!! :)23

Awatar użytkownika
Gocu
Posty: 486
Rejestracja: pn cze 07, 2010 1:50 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Gocu » wt sie 30, 2011 3:43 pm

:)2 :)21 :)21
Jest: Monterey 3,5v6 '00r lift 2" AT 235/85+szumex 33x10,5
Był: Patrol Y60, Trooper i UAZ

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » wt sie 30, 2011 4:40 pm

tarhim pisze:
Ej, to musiałeś mieć strasznie skopane te fabryczne. Bo ja to mam dokładnie odwrotnie. Z trzymaniem na dowolnej górce nie mam problemu, chyba że się razem z podłożem zsuwasz. Tylko noga boli :)21
Skopane to one są ale właśnie fabrycznie :)21 Nowe szczęki klejone w specjalistycznym zakładzie, nowe cylinderki (pierwszy zaczął lać po 2 miesiącach) pompa dwustopniowa z serwem od VW LT, wyregulowane i auto zjeżdża ze stromej, nawet bardzo stromej górki. Nie piszę o nasypach kolejowych tylko ekstremalnej górze. Po dwóch rajdach brak okładzin szczęk. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać co do tarcz w Uazie. Ja zmieniłem i jest mi i mojemu Niuńkowi z tym dobrze.

Piszę tylko po to abyście wiedzieli, że jest alternatywa dla bezawaryjnych hamulców w Uazie.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

EDEK:):):):)
Posty: 511
Rejestracja: pt gru 04, 2009 9:59 pm
Lokalizacja: MIROSŁAWIEC zach-pom

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: EDEK:):):):) » wt sie 30, 2011 7:02 pm

Mnie osobiście zszokowały moje nówki heble ( jeszcze przed tarczami ) w momencie wyjazdu z lejącej się błotnej brei .... po prostu noga na hebel a on leci a przed wiazdem piszczał na asfalcie :o Myślę sobie co jest ku...a przecież wsio nówka dopiero po trzecim , czwartym heblowaniu zaczął łapać.No to rozbiórka i płukanie szlaufem a tam powycierane jakby śrutu nasypał :)16 :)21
Bóg stworzył czołgi by siały zamęt i zniszczenie

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: klucz13 » wt sie 30, 2011 7:47 pm

Balu-Balu pisze:Tak jak piszesz "Cuda się zdarzają" :)21 :)21



Mówię Ci, że w Uazie fabryczne hamulce to spowalniacze. Stań na górce i przytrzymaj go na nożnym aby nie zjechał. Ręczny to zrobi ale nożny nie.
A te durne ruskie to prawie fabrycznymi uazami przyjeżdżali na rajd Jelcza brali "pudło" i na kołach wracali do siebie :wink: a jeszcze głupsze mongolce z Ułanbator przywlekli się do Gdańska opierdzielili całą transyberię i wrócili do siebie na posranych spowalniaczach :roll: To że robiłeś heble co dwa tygodnie to nie dowód że chociaż raz miałeś to zrobione dobrze , jedynym ich mankamentem jest woda i po dłuższym moczeniu rzeczywiście bliżej im do spowalniaczy niż hebli
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » śr sie 31, 2011 8:37 am

klucz13 pisze:
Balu-Balu pisze:Tak jak piszesz "Cuda się zdarzają" :)21 :)21



Mówię Ci, że w Uazie fabryczne hamulce to spowalniacze. Stań na górce i przytrzymaj go na nożnym aby nie zjechał. Ręczny to zrobi ale nożny nie.
A te durne ruskie to prawie fabrycznymi uazami przyjeżdżali na rajd Jelcza brali "pudło" i na kołach wracali do siebie :wink: a jeszcze głupsze mongolce z Ułanbator przywlekli się do Gdańska opierdzielili całą transyberię i wrócili do siebie na posranych spowalniaczach :roll: To że robiłeś heble co dwa tygodnie to nie dowód że chociaż raz miałeś to zrobione dobrze , jedynym ich mankamentem jest woda i po dłuższym moczeniu rzeczywiście bliżej im do spowalniaczy niż hebli
:)21

A teraz też jeżdżę po wodzie i nadal mam hamulce :)13 :)21

Z Twojej wypowiedzi wynika, że Uazem to raczej w wodę nie wjeżdżać ?? Szkoda :)21

Jeszcze raz powtórzę, macie oryginały to dobrze, ja mam tarczowe i jest lepiej niż dobrze. :)21 Chcę mieć hamulce w każdej sytuacji a nie tylko jeżdżąc po suchym.
Co do naprawy hamulców to fakultetów nie robiłem żadnych. Może nie potrzebowałem. Robiłem na nowych częściach. mimośrody jeszcze nie przeskakiwały więc co zrobiłem nie tak ??

I nie piszę o dwóch tygodniach a o dwóch rajdach. To taki ekstremalny wyjazd w teren. :)13 :)21 Więcej niż standard. :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
tarhim
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: wt lut 05, 2008 6:09 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tarhim » śr sie 31, 2011 8:48 am

Balu-Balu pisze:
tarhim pisze: Nie piszę o nasypach kolejowych tylko ekstremalnej górze. Po dwóch rajdach brak okładzin szczęk. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać co do tarcz w Uazie. Ja zmieniłem i jest mi i mojemu Niuńkowi z tym dobrze.
No u mnie jakoś z trzymaniem, laniem i ścieraniem się przedwczesnym nie ma wad. Są wszystkie inne wady bębnów i to z regulacją ręczną, więc nie będę mówić że to cuda niewidy, ale żeby zaraz na górce nie można było utrzymać... ;)
Piszę tylko po to abyście wiedzieli, że jest alternatywa dla bezawaryjnych hamulców w Uazie.
U mnie to najpierw jest do zamontowania serwo, a potem do zrobibienia skrzynia, uszczelki i pierdyliard innych rzeczy, a potem pewnie i tak zrobię tarcze przynajmniej z przodu, tylko konieczność zakładania dystansów/zmieniania felg mnie nieco zniechęca :)21
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"

Awatar użytkownika
tomaszb2
 
 
Posty: 247
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tomaszb2 » śr sie 31, 2011 8:51 am

Do Kolegi Balu-Balu
Jak już tak zachwalasz te hamulce to zapodaj link do tematu o przeróbce albo napisz o tym procesie technologicznym i kosztach, niech ludzie zainteresowani poczytają i skorzystają skoro jest taka opcja :)21 :)21 :)21

PS Ale ja po deszczu jeżdżę i dużych kałużach :)21 i jeszcze hamuje :wink:
Tomek

Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!! :)23

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » śr sie 31, 2011 9:03 am

Proszę bardzo :


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Starczy ?? :)21 Opisywana już była ta przeróbka chyba w dziale modyfikacje.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
tomaszb2
 
 
Posty: 247
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tomaszb2 » śr sie 31, 2011 9:57 am

to niech kolega Balu Balu odpowie na liczne zapytania naszych czytelników czy jak dystanse to felgi oryginalne czy trzeba i tak zmienić i czy pompa hamulcowa oryginalna możne zostać?
Tomek

Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!! :)23

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » śr sie 31, 2011 10:40 am

Balu-Balu pisze:Opisywana już była ta przeróbka chyba w dziale modyfikacje.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

EDEK:):):):)
Posty: 511
Rejestracja: pt gru 04, 2009 9:59 pm
Lokalizacja: MIROSŁAWIEC zach-pom

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: EDEK:):):):) » śr sie 31, 2011 11:19 am

4 x tarcza niewentylowana suzuki vitara/samurai 280 mm/10mm gruba= 260 zł nowe
4 x zacisk hamulcowy + jarzma polonez lucas girling = szrot wizyta lub 400 zł ( ogólnie, ceny różne po hurtowniach)
4 x wężyk gumowy długi do zacisku= 12 do 16 zł/szt.
-Przerobić cztery końcówki przewodów miedzianych na pasujące do wężyków gumowych= ze 20 zł
-Przetoczyć tarcze hamulcowe na 110 mm wewnętrznej coby pasiło na piastę i ten rant na piaście ( zgrubienie )
-Rozwiercić otwory w tarczach na 16 mm coby pasiły na szpilki
-Założyć serwo i pompę ciśnieniową a nie wydajnościową ( Lucas, lub jak kolega Balu wyżej )
-Wiadomo, końcówki też muszą pasić do pompy więc można pokusić się o wymiane przewodów w całości lub końcówek
-Felgi dać albo samurai/vitara albo 16" gaz 69 albo honker :)21
-Rozłożyć, poskręcać ..... i cieszyć się z nowego wyglądu auta i zajebistych hebli
-Podciśnienie do serwa można dać z kolektora ssącego tylko zaworek zwrotny dać z kulką na przewód ( nie wiem jak będzie się zachowywało auto na gazie wtedy ale to już niech wypowiedza się inni )... a i równa się to nawierceniu i nagwintowaniu otworu w kolektorze pod króciec do przewodu.
-Felgi = 400 zł + przesyłka ( ... i zapasówka 100 hihi )
-Poprawcie mnie jeśli gdzieć popłynąłem :-? :-? :-?
- A i tarcze kotwiczne pod zaciski 180 zł ( 8 mm ważne w uazie ) z alle....ro
Ostatnio zmieniony śr sie 31, 2011 12:17 pm przez EDEK:):):):), łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg stworzył czołgi by siały zamęt i zniszczenie

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » śr sie 31, 2011 11:43 am

No i wszystko w temacie :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
tarhim
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: wt lut 05, 2008 6:09 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: tarhim » śr sie 31, 2011 11:51 am

EDEK:):):):) pisze: -Podciśnienie do serwa można dać z kolektora ssącego tylko zaworek zwrotny dać z kulką na przewód ( nie wiem jak będzie się zachowywało auto na gazie wtedy ale to już niech wypowiedza się inni )... a i równa się to nawierceniu i nagwintowaniu otworu w kolektorze pod króciec do przewodu.
W okrągłych kolektorach od któregoś tam roku jest fabryczny otwór pod króciec.
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Adampio » śr sie 31, 2011 11:59 am

W sprawie mniemania hamulców bębnowych: źle jest w zimie jak się pojeździ jako lodołamacz, a potem wyjedzie na czarne i zapomni depnąć po hamulcach na prostej równej drodze.
Wrażenia z hamowania zalodzonymi heblami niezapomniane. :o
Sama woda bruździ tylko gładzi cylinderków (szczególnie dolnym przednim) ale mam zamiar zapaćkać przestrzeń pod gumkami smarem do tłoczków. Na forum UAZbuki piszą też, że niektóre szczęki potrafią przecierać gumki osłonowe i dlatego tam się woda dostaje.

EDEK:):):):)
Posty: 511
Rejestracja: pt gru 04, 2009 9:59 pm
Lokalizacja: MIROSŁAWIEC zach-pom

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: EDEK:):):):) » śr sie 31, 2011 12:19 pm

Oooo właśnie poruszyłeś jeszcze jeden dobry wątek.... woda w bębnach po wieczornej jeżdzie :)21
Bóg stworzył czołgi by siały zamęt i zniszczenie

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Adampio » śr sie 31, 2011 12:27 pm

EDEK:):):):) pisze:woda w bębnach po wieczornej jeżdzie
Jak się o niej wie to się oną wyparowuje przez hamowanie :D

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Balu-Balu » śr sie 31, 2011 12:32 pm

Tak, masz rację. Odparować w czasie jazdy. Najlepiej to jechać do Ułanbator :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: Adampio » śr sie 31, 2011 12:42 pm

Balu-Balu pisze:Najlepiej to jechać do Ułanbator
Baa, jak bym miał tyle czasu to jutro bym pojechał :D
Mój całkowity brak zachwytu nad heblami tarczowymi wynika z całkowicie innego sposobu eksploatacji UAZ-a :)21

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: losiek » śr sie 31, 2011 6:48 pm

a ja wstawiłem pompe z autosana, bębny przetoczone i nie potrzebne mi tarczowe:P

tylko okładziny zmieniać. Cylinderkow jak wypłukałem układ to już dwa lata nie ruszam.

EDEK:):):):)
Posty: 511
Rejestracja: pt gru 04, 2009 9:59 pm
Lokalizacja: MIROSŁAWIEC zach-pom

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: EDEK:):):):) » śr sie 31, 2011 8:24 pm

Przetaczałeś w celu eliminacji problemu ponadwymiarowych okładzin szczęk czy porysowane miałeś :roll:
Bóg stworzył czołgi by siały zamęt i zniszczenie

Awatar użytkownika
chester 469
 
 
Posty: 120
Rejestracja: wt lut 23, 2010 9:15 pm
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: chester 469 » czw wrz 01, 2011 8:08 am

Zgodzę się z Balu że tarczówki to lepsze, pewniejsze rozwiązanie, sam niedawno zmotałem z przodu. Po dotarciu tarcz i klocków przez 100 km i następnie po jeździe w błocku są hamulce -odpukać hamują po wodzie i błocie nie ciekną, nie blokują się tak jak miało to miejsce w bębnach które kilkakrotnie reanimowałem :)11 Koszta za zestaw na przód jest dosyć spory ale opłacalny na kilkuletnie użytkowanie Uaza
Jestem za tarczówkami a nawet przeciw jak to mawia jeden gość :)21
ZJ 97r 5.2 V8 b+gaz sek. lift 2.5" BFG AT 31"
Uaz 469 b+g lift Simex 33"

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: Reanimacja Pompy 2 st i remont układu hamul Co na zapas

Post autor: losiek » czw wrz 01, 2011 8:42 am

EDEK:):):):) pisze:Przetaczałeś w celu eliminacji problemu ponadwymiarowych okładzin szczęk czy porysowane miałeś :roll:
Żeby je wyrownać, żeby lepiej brały, tzn. żeby z "jaja" zrobić okrąg.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości