wydech pod wodą

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » czw lis 04, 2004 12:36 am

RudeBoy pisze:
Biga pisze:
RudeBoy pisze: Skoro mowimo o amfibii to wez sie Biga przyjzyj jak wydechy sa rozwiazene w amfibiach. Zobacz chocby na MAW-a tam jest wydech ponad woda wypuszczony. W wiekszych sprzetach plywajacych sa specjalne klapki, ktore zamykaja wydech kiedy silnik jest zgaszony.
Taaa...

Co ty gadasz ?? Plywales kiedys motorowka ?? Zwykly silnik zaburtowy tez ma komin ??

:)21
Kur.wa Biga wez nie swiruj!

Nie rob ze mnie kretyna.

Co Ty poruwnujesz?
Silnik zaburtowy do motorowki nie ma kurka 2m dlugosci pozimo polozonego wydechu. Tak?
Chyba ze Ty w swojej motorowce masz taki.
A czy amfibia ma silnik zaburtowy?
- nie

Wiec nie medrkuj bo pleciesz farmazony.

A co do wjezdzania do wody to moze bys sie zdziwil. Mysle, ze ja auta w wodzie topilem za nim Ty swoja Suze nabyles...

Wjedzcie kiedys w wode to sie nauczycie i bedzie git.
Skoro wiesz lepiej 8) To pewnie nigdy nie odpalisz 8) Moje pali bez problemu bo wie jaki jest stosunek kompresji silnika do cisnienia slupa wody 8) Nie tlumacze silnikowi, ze ma tego nie robic bo i tak nie slucha tylko robi swoje :)21
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » czw lis 04, 2004 12:43 am

No i gicior!

Pali to zajebiscie dobrze!

Ja wiem ze jak moj gazio postal w wodzie to trza mu bylo oproznic wydech zeby zapalil... Postal mowie.. postal. Nie to ze wjechal zgasl i zapalam od razu.

No ale w sumie... co ja porownoje gaziora z japonia...
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » czw lis 04, 2004 1:05 am

Odpalanie auta, ktore stalo dlugo w glebokiej wodzie ponoc jest conajmniej ryzykowne. Z tego , co mowili madrzejsi kiedys - jest ryzyko pociagniecia wody z wydechu do cylindra. Jakos wolalbym tego nie sprawadzac. Nie wiem, czy to w wyniku ostudzenia, czy nieszczelynosci na zaworach, bo za glupi na to jestem jeszcze, ale lepiej na zimne dmuchac.
Silnikm przyczepny na lodce nijak sie ma do tego, bo jest sporo powyzej lustra wody.

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: LSD » czw lis 04, 2004 1:34 am

Panowie spokój. Nie ciśnieniować !!
1. Zalany wydech odpali, jeżeli woda jest tylko i wyłącznie w wydech (nie w silniku)
2. W silniku z turbiną nie należy zalewać wydechu
3. Wszystkie amfibie mają wydech nad wodą
4. Bardziej niebezpieczne jest zalanie silnika przez nieszcelne simeringi itp, dlatego ogólnie niezalecane jest gaszenie silnika w wodzie.

:D
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » czw lis 04, 2004 2:07 am

poza tym woda na filmie z suzuka jak sie zatrzymales to nie zakrywala do konca opony, wiec raczej nie miala metra.
Zasadniczo nie nalezy gasic silnika w glebokiej wodzie, i zasadniczo mozna uszkodzic silnik przez wode w wydechu.
A ze nie zawsze sie uszkadza to chyba dobrze ?
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

uadam
Posty: 547
Rejestracja: pt mar 05, 2004 10:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: uadam » czw lis 04, 2004 7:09 am

Zatem podsumowując Polaków nocne rozmowy:

1. Jest niebezpieczeństwo zassania wody do układu wydechowego lub nieuruchomienia silnika - nie zawsze, ale nie warto ryzykować.

2. Lepiej zakończyć wydech nad lustrem wody.

Co do MAWa - to ma on wydech z prawej strony. Wg przepisów obecnie wydech może być albo do tyłu, albo na lewą stronę. Po drugie wydech w nim jest bardzo blisko kabiny - z przodu, więc i głośno i może zawiewać spaliny. Dlatego nie chcę kopiować tego rozwiązania.
W amifibi na bazie Samuraja wydech puścili pod wodę, ale są tam jakieś zabezpieczenie, których nie rozgryzłem. Jak ktoś jest zainteresowny jak to wygląda to daję link www.amphijeep.biz

Dzięki za uwagi
rybak

Awatar użytkownika
Jagoda
Posty: 328
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja:

Post autor: Jagoda » czw lis 04, 2004 9:11 am

Podejrzewam, że jak zbudujesz tą amfibię, to tak czy inaczej silnik będziesz miał poniżej lustra wody, a przynajmniej kolektor wydechowy, a w takim przypadku zgaszenie go w wodzie będzie skutkowało prawie natychmiastowym zalaniem silnika* .

A Biga hyba w zyciu amfibii nie widział zwłaszcza w trakcie pływania i jej zanurzenia.
Jak jest taki pewny swego niech zgasi tą swoją lodówkę w wodzie która będzie sięgać do maski, bo takie, mniej-więcej będzie zanurzenie amfibii w czasie pływania.
Pomyślnego wylewania wody z garów :)2 .

*) fizyka 5 klasa szkoły podstawowej - patrz zasada naczyń połączonych.
:)21 :)21 :)21
W razie jak by co, to 601-34-87-25

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » czw lis 04, 2004 11:52 am

Albert_N pisze:poza tym woda na filmie z suzuka jak sie zatrzymales to nie zakrywala do konca opony, wiec raczej nie miala metra.
Tam gdzie stanalem bylo. Na filmie nie widac :( i jest tylko odpalanie "na pych" :)21

Niewazne w sumie.

Problem z odpalaniem moze wystapic jak sie ma nowy nie bezposrednio przelotowy tlumik. Znajdujaca sie w nim wata czy co tam daja mamaka i zaczyna stawiac duzo wiekszy opor.

Ja mam jeden przelotowy tlumik a potem juz tylko rure. Do tej pory w roznych lagrach i wodach odpalal.

"lodowka" :evil: normalnie po szpadel zaraz siegne :evil: Jak mozna tak nieladnie moj łosinobus nazwac :evil:

Co do topienia, wylewania i takich tam to nie po to taki samochod nabylem zeby przed domem stal. Jak nie da rady to trudno, bedzie sie naprawiac i juz.

PS. ta amfibia fajna jest :)2

:)21
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

mara
 
 
Posty: 216
Rejestracja: pn sie 16, 2004 10:11 am
Lokalizacja: lublin

Post autor: mara » czw lis 04, 2004 1:21 pm

jak zostało powiedziane: napewno zanurzenie wydechu skutkuje tym że pojawia sie ciśnienie statyczne które utrudnia wypływ spalin zarówno jak silnik pracuje jak i wtedy gdy się go uruchamia im głębiej tym wyższe ciśnienie (wysokość słupa ciecz razy ciężar właściwy cieczy), tym bardziej jak do układu wydechowego dostanie sie woda i im jej będzie więcej tym trudniej będzie odpalić
czy warto dodatkowo obciązać rozrusznik i akumulator?

jak samochód stoi to powietrze blokuje wpływanie wody ale jeżeli układ wydechowy opada i jest absolutnie szczelny łącznie z silnikiem, wyobraźmy sobie taką sytuację samochód w wodzie, silnik zatrzymany w takim momeńcie że jeden z zaworów wydechowych jest otwarty jeżeli połączenie tłok cylinder nie będzie idealnie hermetyczne to powietrze przez układ wydechowy, otwarty zawór wydechowy, między tłokiem a cylindrem, skrzynię korbową i odpowietrzenie sobie popłynie a woda podniesie sie do poziomu takiego jaki jest na zewnątrz jak silnik będzie ponad lustrem albo po drodze będzie syfon to woda nie wpłynie
no ale może bedą szczelne tłoki i wszystko będzie ok
ta tylko jeszcze trzeba pamiętać że przez pewien czas oba zawory (wdech i wydech) jednocześnie są otwarte, jak się silnik zatrzyma w takim położeniu, to wtedy wszystko popłynie przez dolot
w związku z powyższym radziłbym wydech nad wodą albo choć jakiś zawór zwrotny który będzie zamykał wydech jeżeli woda zaczynała by wpływać, coś jak chrapy

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pt lis 05, 2004 12:35 am

Nawet spychacz,co ma rurę do góry-ma na końcu taka fajną klapkę podskakujacą w rytm...
Na wszelki słuczaj:zrobiłbym syfon na wydechu powyzej linii zanurzenia.
I owinąłbym go azbestem/tfu/,albo tak obudował,zeby sie nie poparzyć w razie co.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
L80
Posty: 646
Rejestracja: pn gru 23, 2002 5:55 pm
Lokalizacja: Mlawa

Post autor: L80 » pt lis 05, 2004 11:10 am

ale odpierdylacie :lol:
1) jeżeli poziom wody będzie poniżej poziomu kolektora wydechowego to nic nigdzie się nie naleje
2) syfon owszem pomoże jeżeli będzie powyżej poziomu kolektora wydechowego
(takie wielkie odwócone U ) - ja bym tego nie założył
3)o czym wy gadacie mówiąc o utrudnionym rozruchu podczas zalania układu wydechowego wodą ?
ciśnienie spalin które opuszczają cylindry może dojść nawet do trzech atmosfer (zróbcie badanie - zaślepić wydech szmato i wsadzić przez tą szmate weżyk od pistoletu do pompowania kół)
i jest różne w zależności od motoru
dizel zapene będzie miał jeszcze więcej

a zapchana wodą rura wydechowa będzie stawiała opór spalinom około 0,1 atmoswery (jeden metr pod wodą )
tj jest dokładniej
wiekszy opór zapene postawi dodatkowy tłumik

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » pt lis 05, 2004 12:15 pm

Wybacz L80 ale Twoja ostatnia teoria jest beznadziejna.

Ja Ci mowie nie teoretyzuj tylko wjedz do glebokiej wody i zgas silnik na 15 minut. Odpalaj pozniej.

Opisz wrazenia na forum.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
Artur
Posty: 562
Rejestracja: śr lut 19, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Piła

Post autor: Artur » pt lis 05, 2004 1:26 pm

Ja tylko dodam że ciśnienie hydrostatyczne wynosi 0,1at na 1m głębokości przy ciężarze wody 1g/cm2 . No i dodam ze brodzenie z silnikiem całym w wodzie może sie okazać bardzo bolesne bo teoria swoje a praktyka swoje . Wszystkie uszczelniacze zasysają bo maja taka konstrukcje odrzucać olej a najbardziej niebezpieczne jest podłączenie odpowietrzenia skrzyni korbowej do filtra powietrza , snurkela które powoduje powstanie podciśnienia w skrzyni korbowej gdy silnik pracuje na wysokich obrotach.

Awatar użytkownika
welminski
 
 
Posty: 249
Rejestracja: pn sie 16, 2004 10:53 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: welminski » pt lis 05, 2004 1:31 pm

opór będzie o wiele większy z tej przyczyny że woda ma spore opory tarcia a mówimy o rurze wypełnionej wodą (+ tłumiki) i to trzeba wypchnąć. Ciśnienie słupa wody oczywiście też jakieś będzie ale akurat to nie ma nic do rzeczy, bo rzeczywiście jest znikome.

A o wielkości takiego oporu może świadczyć to że usunięcie tłumików w samochodzie (a mówimy o samym przepływie gazów) dodaje te pare koni mocy. Więc tymbardziej zalana cieczą rura musi stawiać całkiem konkretny opór.

Tyle teorii, praktycznie to napisał Mara co sie może stać w takiej sytuacji. Ogólnie jak widać auto może odpalić, ale kurcze nie musi i tu jest problem.
Trooper. Isuzu Trooper.

Awatar użytkownika
Wojtek_K
Posty: 2384
Rejestracja: wt paź 29, 2002 7:35 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek_K » pt lis 05, 2004 2:38 pm

różnie w życiu bywało ... i odpalałem silnik gdy woda była na wysokości pedałów
ale staram się nie gasić silnika ze względu na elektrykę
1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00 :-)

Awatar użytkownika
Wojtek_K
Posty: 2384
Rejestracja: wt paź 29, 2002 7:35 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek_K » pt lis 05, 2004 2:46 pm

1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00 :-)

Awatar użytkownika
L80
Posty: 646
Rejestracja: pn gru 23, 2002 5:55 pm
Lokalizacja: Mlawa

Post autor: L80 » pt lis 05, 2004 3:14 pm

RudeBoy pisze:Wybacz L80 ale Twoja ostatnia teoria jest beznadziejna.

Ja Ci mowie nie teoretyzuj tylko wjedz do glebokiej wody i zgas silnik na 15 minut. Odpalaj pozniej.

Opisz wrazenia na forum.
masz racje
teoretyzuje
z rurą pod wodą jeździłem ale nigdy nie gasiłem silnika na dłużej niż minute

Awatar użytkownika
L80
Posty: 646
Rejestracja: pn gru 23, 2002 5:55 pm
Lokalizacja: Mlawa

Post autor: L80 » pt lis 05, 2004 3:29 pm

welminski pisze:opór będzie o wiele większy z tej przyczyny że woda ma spore opory tarcia a mówimy o rurze wypełnionej wodą (+ tłumiki) i to trzeba wypchnąć. Ciśnienie słupa wody oczywiście też jakieś będzie ale akurat to nie ma nic do rzeczy, bo rzeczywiście jest znikome.

A o wielkości takiego oporu może świadczyć to że usunięcie tłumików w samochodzie (a mówimy o samym przepływie gazów) dodaje te pare koni mocy. Więc tymbardziej zalana cieczą rura musi stawiać całkiem konkretny opór.

Tyle teorii, praktycznie to napisał Mara co sie może stać w takiej sytuacji. Ogólnie jak widać auto może odpalić, ale kurcze nie musi i tu jest problem.
a ja jaj
opór to zależy przedewszystkim od predkości przepływu
czyli na wolnych obrotach nie powinno to robic silnikowi żadnej różnicy
to raz
a dwa
to to że tłumik stawia opór cały czas a woda w układzie wydechowym tylko przez jakąs chwile zanim jej spaliny nie wypchno

wywód należy traktować jako czysto teoretyczny

uadam
Posty: 547
Rejestracja: pt mar 05, 2004 10:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: uadam » pn lis 08, 2004 9:54 pm

W kwestii wydechu do mojej amfibii mam jeszcze jedną wątpliwość. Czy tłumik powinien być umiejscowiony mniej więcej w połowie samochodu - czyli jak w oryginale czy też może być przesunięty na sam tył. Dodam, że silnik to Uazowołga.
rybak

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Post autor: CLIMBER » pn lis 08, 2004 9:57 pm

RudeBoy pisze:
Biga pisze:
RudeBoy pisze: Skoro mowimo o amfibii to wez sie Biga przyjzyj jak wydechy sa rozwiazene w amfibiach. Zobacz chocby na MAW-a tam jest wydech ponad woda wypuszczony. W wiekszych sprzetach plywajacych sa specjalne klapki, ktore zamykaja wydech kiedy silnik jest zgaszony.
Taaa...

Co ty gadasz ?? Plywales kiedys motorowka ?? Zwykly silnik zaburtowy tez ma komin ??

:)21
Kur.wa Biga wez nie swiruj!

Nie rob ze mnie kretyna.

Co Ty poruwnujesz?
Silnik zaburtowy do motorowki nie ma kurka 2m dlugosci pozimo polozonego wydechu. Tak?
Chyba ze Ty w swojej motorowce masz taki.
A czy amfibia ma silnik zaburtowy?
- nie

Wiec nie medrkuj bo pleciesz farmazony.

A co do wjezdzania do wody to moze bys sie zdziwil. Mysle, ze ja auta w wodzie topilem za nim Ty swoja Suze nabyles...


RB nie denerwuj sie tak :)21
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » pn lis 08, 2004 10:01 pm

ale ja sie nie denerwuje..
Tylko sie lekko unioslem bo zostalem sprowokowany :)

heh..no..
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » pn lis 08, 2004 10:05 pm

RudeBoy pisze:ale ja sie nie denerwuje..
Tylko sie lekko unioslem bo zostalem sprowokowany :)

heh..no..
:)21 a pisales, ze dasz rade mnie w real'u strawic 8)
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » pn lis 08, 2004 10:06 pm

Biga pisze:
RudeBoy pisze:ale ja sie nie denerwuje..
Tylko sie lekko unioslem bo zostalem sprowokowany :)

heh..no..
:)21 a pisales, ze dasz rade mnie w real'u strawic 8)
ale nie pisalem, ze na trzezwo :)21
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

uadam
Posty: 547
Rejestracja: pt mar 05, 2004 10:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: uadam » pn lis 08, 2004 10:08 pm

A Panowie może któryś odpowiedziałby na moje pytanie zamiast dyskutować między sobą...
rybak

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » pn lis 08, 2004 10:09 pm

RudeBoy pisze:
Biga pisze:
RudeBoy pisze:ale ja sie nie denerwuje..
Tylko sie lekko unioslem bo zostalem sprowokowany :)

heh..no..
:)21 a pisales, ze dasz rade mnie w real'u strawic 8)
ale nie pisalem, ze na trzezwo :)21
:)21
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości