moralez pisze:jaborman pisze:a kto pamieta traktory palone na KIEROWNICE?
z darlowa

U nie stoi to cudo w renowaci - czas odpalania 30 - 40 min.
Moderator: Student
Każda instrukcja jaką widziałem, cywilna czy wojskowa, nakazuje małpi chwyt. Po to żeby nie doznać urazu kciuka.opaopa pisze:A idź z tym małpim chwytem, głupota. Ja nie stosuję, bo jak trzymam z kciukami na zewnątrz to jeszcze się wyślizgnie korba i mnie po ryju przefasonuje. (...)
Ogólnie opis idealny. Jednak mała praktyczna uwaga - nie zawsze w cylindrach panuje odpowiednia atmosfera do zapłonu - silnik może być zalany lub "niedolany". Dlatego ja, m. in. żeby nie marnować energii - po włączeniu zapłonu delikatnie i powoli obracałem korbą, szczególnie uważając pod koniec każdego sprężania. Jeśli za którymś razem poczułem delikatne "kopnięcie" od zapłonu prawie nie sprężonej mieszakni - oznaczało to, że silnik jest gotów do odpalenia. Dalej - jak napisał kolega - korba na godz. 7.00 - i ostro do góry, chwytem bez kciuka. Czasem, z uwagi na ustawiany przeze mnie duży kąt wyprzedzenia zapłonu, zdarzało się, że odbił, a nawet zakręcił kilka razy na paliwie wyrzuconym wczesniej w wydech, puszczając fajne dymy przez filtr powietrzaTomek Kulik pisze:Każda instrukcja jaką widziałem, cywilna czy wojskowa, nakazuje małpi chwyt. Po to żeby nie doznać urazu kciuka.opaopa pisze:A idź z tym małpim chwytem, głupota. Ja nie stosuję, bo jak trzymam z kciukami na zewnątrz to jeszcze się wyślizgnie korba i mnie po ryju przefasonuje. (...)
Dziwi mnie że Kolega ma dwa kciuki przy jednej dłoni![]()
W przypadku silnika zimnego, najpierw na wyłączonym zapłonie wykonujemy kilka obrotów korbą przy włączonym ssaniu. Następnie ustawiamy korbę w położeniu "do szarpnięcia", czyli chwyt na godzinie siódmej. Włączamy zapłon i trzymając małpim chwytem energicznie ciągniemy do góry. Jeżeli ktoś używa korby pchając w dół, to prosi się o prześwięcenie rączek.
W przypadku silnika gorącego, pomijamy zabawę z kręceniem bez zapłonu - oczywiste.
Pozdrawiam wszystkich korbowych praktyków.
Jeżeli coś przekombinowałem, to proszę mnie poprawić.
P.S. Powyższa technika była przeze mnie stosowana skutecznie wobec Stara 660 i silników S-21. Zero problemów.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości