Choroba Uazowa, alergia ? :( zatrucie ?

[wieprzowina]

ale to żaden mit. To jest opisane i wyjaśnione. Student I roku akustyki to wyjaśni. Jest skonstruowana broń która działa na tej zasadzie. Dobrze że tv nie oglądam.

[chiquito83]

ale to żaden mit. To jest opisane i wyjaśnione. Student I roku akustyki to wyjaśni. Jest skonstruowana broń która działa na tej zasadzie. Dobrze że tv nie oglądam.

dokladnie, zreszta podlaczcie sie pod miernik tetna i stancie sobie kolo kolumny basowej, zobaczycie efekt

[GikroV]

Dwie godziny latania Mi-2 kręcąc piruety i lądując co chwila uderzając w ziemię aż sie koła wbijają po osie

GikroV latasz na Mi-2 ? Moj szwagier tez lata na tym wynalazku, pewnie się znacie. Byłeś kiedyś na woszk-u w Mrągowie?

Nie, nie jestem pilotem... Czasami latam ze znajomym, jako balast lub fotograf:D Koleś kupił sobie od woja tą maszynę i tak w ramach zabawy lata

[GikroV]

ale to żaden mit. To jest opisane i wyjaśnione. Student I roku akustyki to wyjaśni. Jest skonstruowana broń która działa na tej zasadzie. Dobrze że tv nie oglądam.

dokladnie, zreszta podlaczcie sie pod miernik tetna i stancie sobie kolo kolumny basowej, zobaczycie efekt

No właśnie! Subwoofer pod biurkiem z kompem źle działa na wacka!

Apropos to widziałem kiedyś na jakimś programie jak zwierciadłem z metalu odpowiednio skupiali falę dźwiękową i kruszyli kamienie A że Uaz taki blaszany to bardzo możliwe że interferencja fal w pewnym miejscu jest na tyle silna że szkodzi na zdrowie hehe

[radecki]

Potwierdzam istnienie broni akustycznej- ultradźwieki czy jakieś tam inne badziewie o niskiej częstotliwości wysyłane z maszyny zamontowanej na pickupie było testowane przez policję w USA do zwalczania tłumu. Efekt był taki, że osoby na których to testowano albo zginały się w pół z powodu bólu brzucha, albo nie były w stanei nic zrobić bo mówiac po naszemu pawiowały... Ogólnie bardzo źle się czuły...

[JA'JACEK]

No dobra, dobra, przestańcie snuć te domysły rodem z X-mena bo GikroV'a
w końcu wsadzą za nielegalne posiadanie broni masowego rażenia....

[luk]

zgadzam się z przedmówcą tyle że to nie jest zatrucie tlenkiem węgla bo byś już o tym na forum nie napisał

Każda ekspozycja na tlenek węgla, to zatrucie. Ale, jak w przypadku każdej trucizny, wszystko zależy od stężenia.

Objawy zatrucia tlenkiem węgla zależnie od stężenia objętościowego w powietrzu:

100-200 ppm (0,01% - 0,02%) - lekki ból głowy przy ekspozycji przez 2-3 godziny;
400 ppm (0,04%) - silny ból głowy zaczynający się ok. 1 godzinę po wdychaniu tego stężenia;
800 ppm (0,08%) - zawroty głowy, wymioty i konwulsje po 45 minutach wdychania; po dwóch godzinach trwała śpiączka;
1 600 ppm (0,16%)- silny ból głowy, wymioty, konwulsje po 20 minutach; zgon po dwóch godzinach;
3 200 (0,32%) - intensywny ból głowy i wymioty po 5-10 minutach; zgon po 30 minutach;
6 400 ppm (0,64%) - ból głowy i wymioty po 1-2 minutach; zgon w niecałe 20 minut;
12 800 ppm (1.28%) - śmierć po 3 minutach.


Pozdrawiam,
KG

cos mi te procety tu niepasowały
i sprawdziłem
http://www.encyklopedia.vtalk.pl/Dwutle ... w.C4.99gla

a odnosnie opisanych objawów to mialem bardzo podobne
lekarstwo - koniec rury wydechowej na bok auta a nie jak dotychczas z tyłu
i pomogło

chyba pomyliłeś związki, mowa była o tlenku węgla a link jest do artykuły o dwutlenku węgla. Tlenk węgla jest znacznie bardziej niebezpieczny od dwutelnku węgla, dlatego że częsteczka tlenku węgla CO (masa atomowa 16) jest bardzo podobna do cząsteczki tlenu o2(masa atomowa 18) i wiąże sie z hemoglobiną (substancja w krwinkach czerwony odpowiedzialna za trasnsport tlenu) z tą różnicą że CO więże sie z nią trwale, czyli można powiedzieć że "zbija taka krwinke", dlatego jest tak niebezpieczny. Dwutelnek węgla jest znacznie mniej niebezpieczny i szkodliwy stąd i "dopuszczalne" stężenia są znacznie wyższe.