Uaz - ciagnik rolniczy

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Najmłodszy_Gazowiec
Posty: 374
Rejestracja: czw maja 27, 2004 8:14 pm
Lokalizacja: Karczew

Post autor: Najmłodszy_Gazowiec » śr gru 29, 2004 12:16 pm

wrc pisze:ja zrobilem prawko czyba w 18 roku zycia. jezdzielm conajmniej tak jak instruktorzy a moze lepiej od niektorych, nawet kiedys jeden z nich byl zmenczony i kazal mi uczyc jezdzic reszte grupy :o
jezdze duzo i widze kilka razy dziennie jak jakis glupek (z reguly maloletni) popisuje sie i szaleje na drodze, a jezdzic nie potrafi. spalic gumy kazdy moze ale w sytuacjach krytycznych trzeba umiec sie zachowac.
nie wiem czy slyszeliscie o wypadku w szczecinie ktory mial miejsce w okolicac majowki. debil na motorze w bialy dzien sadzil ponad 200 przez miasto i zabil siebie, pasazera tego motocykla i kierowce malucha w ktorego przypiepszyl. ja tez lubie szybka jazde i kiedys sie scigalem ale nigdy w takim miejscu gdzie mogl bym komus zaszkodzic. trzeba miec wyobraznie. :)6

A gdzie siê niby sciga³es, ze byl bezpiecznie. Wszedzie nawet na torze jest niebezpiecznie i zawsze mozesz kogos zabiæ. Takie ryzyko cz³owieka.

A co do prawka to uwa¿am ¿e od 16 ale tylko z rodzicem obok.
Gaz 69

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » śr gru 29, 2004 12:19 pm

Najmłodszy_Gazowiec pisze:A co do prawka to uważam że od 16 ale tylko z rodzicem obok.
ta... jak ten dziesieciolatek co uciekal przed policja.... jechal z ojcem obok.. a ojciec naj.ebany w trzy du.py
18 to minimum :evil:
Obrazek

żoze
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:09 pm
Lokalizacja: Warshau

Post autor: żoze » śr gru 29, 2004 12:56 pm

Sam całkiem niedawno robiłem prawko i jak obserwuje to co sie na drogach wyrabia to włos sie na głowie jeży. Pojazdami mechanicznymi jeżdże z grubsza od 13 roku życia (zaczynałem od C 330, później był, żuk, polonez, lublin - naturlish na drogach niepublicznych, cały czas popylałem na motorowerkach :D). Przez ten czas nauczyłem sie pokory i szacunku do własnego życia. Jak poszedłem na kurs, instruktor zdziwił sie, że wreszcie przyszedł ktoś kto po pierwsze ma jako takie pojęcie o jeździe (na pierwszej godzinie skoczyliśmy od razu na miasto), po drugie nie szpanuje tym co on tam niby "umie".

Może nie powinno sie drastycznie obniżać granicy wiekowej od której dają prawko (18 lat jest IMHO ok), ale przeprowadzać dokładną weryfikację i selekcję kandydatów na przyszłych kierówców (jakaś badania psychologiczne, testy predyspozycji, ale to i tak u nas nierealne). W końcu nie każdy może być kierowcą, tak jak nie każdy może byc lekarzem czy programistą (i nie mówie tu o kierowcach zawodowych), do tego trzeba mieć predyspozycje.

Selekcja naturalna nie załatwi wszystkiego, a przy okazji giną osoby postronne. A wypuszczanie na drogi dresa czy przysłowiowej blondynki, który poprawia makijaż w korku (miałem wypadek na moto przez taką, która nagle sobie przypomniała że musi wysiaść) to skazywanie kilku osób na śmierć.


Ale umoralniacz mnie wyszedł :lol:
Na razie sam silnik 2.0 DOHC, potrzebuje podwozia :D

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » śr gru 29, 2004 6:15 pm

Myślę, że nie wiek jest głownym kryterium (bo czy 18-latek jest jakoś diamteralnie odpowiedzialniejszy od 16-latka?), a czas trwania nauki... 20 godzin kursu to jest śmiech na sali...
W USA, gdzie w niektórych stanach prawko wydają w wieku 16-17 lat, zasada jest taka, że młody kandydat musi jeździć pod opieką osoby starszej (posiadającej ważne prawko) przez rok - po zdaniu oczywiście egzaminu ze znajmości przepisów ruchu. Po roku jest egzamin praktyczny, po zdaniu którego dostaje się normalne prawko... I tego typu regulacje są w stanie w miarę zapobiec prowadzeniu samochodów przez ludzi kompletnie nieprzygotowanych...

klient
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: sob gru 18, 2004 12:36 pm

Post autor: klient » śr sty 05, 2005 8:21 pm

W Szkocji jest dobrze obmyślony kurs na prawko. Tam kazdy moze uczyc jezdzić wystarczy że ma prawo jazdy to przyklaja ''L'' na samochód i moze uczyć ojciec syna naprzykład :)2 . Bo chyba egzaminatorzy to wyksztalcenia pedagogicznego nie mają :) a przepisy ruchu drogowego musi znac każdy. Potem już tylko egzamin zostaje...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość