pług do śniegu

[piotr-stihl]

dopiero u mnie szron z rana na trawie a temat pługa już wraca

[luk94]

Hehe u mnie juz było -8;)
Ps wyciągarki nie mam. Myślałem o kupnie takiej za 200zł tylko do pługa ale raczej nie warto. Pomsył to siłownik plus sterowanie, chciąłbym zmotac sam ale nie bardzo jeszcze wiem jak.

[Takayuki]

Zamontować jakąkolwiek jest prościej niż montować jakikolwiek siłownik, rozdzielacz, przewody, a i do innych celów może się przydać
Zrobienie hydrauliki to nie jest filozofia, tylko elementy składowe droższe niż wyciągarka za 200.

[luk94]

Wyciągarką za 200 pln to raczej nie nawojuje:/ No nic przemyśle to jeszcze zapytam machera bo czasem coś zalega w garazu a może się przydać, np jakiś stary rozdzielacz. Kwestia kosztów wchodzi w grę bo najlepiej jest to zrobić po najmniejszej linii oporu. Odśnieżania nie ma dużo, ale skoro jest już taki wóz to dlaczego nie?
Jak tylko wrócę z kraju fiordów biorę się do pracy!

[anabol]

odgrzewam kotleta. Jak że zima już w pełni. Pasowało by wypchnąć trochę śniegu uspawał ktoś może jakąś prostą konstrukcje pod uaza ostatnio?

[wieprzowina]

a nieśmiertelny patent z dociążonym trójkątem-pługiem z desek ciągniętym z tyłu?

[anabol]

hm ja myśle o czymś z przodka. Ponieważ chciałbym troch wypchnąć śniegu za podwórko

[Balu-Balu]

Znalezione w sieci

[luk94]

na czasie-źródło allegro:D

[GikroV]

pług do śniegu z tablicą ogłoszeń... ciekawe

[zippo68]

pług do śniegu z tablicą ogłoszeń... ciekawe

Nie znasz się. Te ala światełka na tej tablicy to kamery, a od strony kierowcy/czego nie widać na focie/ jest zamontowany monitor, żeby kierownik widział gdzie ma jechać

[cowboy_3151]

hm ja myśle o czymś z przodka. Ponieważ chciałbym troch wypchnąć śniegu za podwórko

Trochę późno na na robotę z pługa na ten sezon ale postaram się jutro wieczorem wrzucić parę zdjęć swojego jaki zrobiłem na tę zimę.
Całość zrobienia i montażu zajęła łącznie 48 godzin (oczywiście po zgromadzeniu materiałów i wykonaniu lemiesza w firmie blacharskiej), oczywiście wraz z ogniskiem i biesiadą u teścia który spawał konstrukcje. Koszt oczywiście (bez wciągarki) coś około 600-700 złotych, z czego dość dużo wyniosła guma do lemiesza.
Konstrukcja jest banalnie prosta. Nawet nie musiałem robić dodatkowych otworów montażowych w Uazie

[luk94]

ja chętnie zobaczę efekty pracy.

[Sroka]

Ja też chętnie coś jeszcze w tym temacie zobaczę.

[cowboy_3151]

hm ja myśle o czymś z przodka. Ponieważ chciałbym troch wypchnąć śniegu za podwórko

Zgodnie z obietnicą wstawiam trochę zdjęć pługa jaki wykonałem i użytkuje z zadowalającym skutkiem na placu i drodze.
Plac coś około 0,5ha i droga długości 700 metrów na której czasami zawieje i 1 m śniegu.
Wtedy kilka przejazdów rozgarnięć na boki i daje radę

[luk94]

chyba nie działa ten link:/

[cowboy_3151]

chyba nie działa ten link:/

była mała awaria ale zdjęcia już są

[luk94]

Jak dla mnie rewelacja!
Pomysł bardzo prosty a skuteczny! muszę podpatrzyć. Zdradzisz jeszcze w jaki sposób zamocowałeś to cacko do samochodu?

Bardzo estetyczne i dyskretne jak dla mnie super!

[cowboy_3151]

Jak dla mnie rewelacja!
Pomysł bardzo prosty a skuteczny! muszę podpatrzyć. Zdradzisz jeszcze w jaki sposób zamocowałeś to cacko do samochodu?

Bardzo estetyczne i dyskretne jak dla mnie super!

Mocowanie jest też banalne
Potrzeba:
1. Blacha gr. 8 do 10mmx100. Miałem 4 ale się wyginała przy pchaniu większego śniegu na prosto ( poza wygięciem blachy nic się nie dzieje)
2. Rura bez szfowa chyba calowa. Miałem taką.
3. Pręt fi 27mm - Stoczony tak by dość luźno wchodził do rury.
4. Dwie śruby 14x105-110 twardość 10.8
Rurę spamy do dyszla w trzech miejscach (dyszel ma formę trójkąta). Oczywiście pret-oś musi być w środku podczas spawania.
Następnie rurę z dospawanym dyszlem spawamy do blachy przy przedniej krawędzi,w dwóch miejscach na zewnętrznych krańcach rury.
Po dospawaniu do blachy wybijamy oś (spawy naciągają i luźno nie wyjdzie) i przecinamy ostrożnie boszem rurę aby wyjąc środkową cześć rury z dyszlem. W ten sposób powstają zawiasy na których będzie się poruszał nas pług góra-duł.
W blasze wiercimy dwa otwory 14 w połowie szerokości i w rozstawie odpowiadającym otworom występującym w belce ramy uaza. Jeśli dobrze pospawaliśmy to mocowanie skończone. Blachę przykręcamy do ramy, przykładamy dyszel, wkładamy pręt i gotowe (oczywiście przy wkładaniu osi jest ona lekko pobijana młotkiem ale to nie problem jest dostęp-można ją również nieco ztoczyć ale nie ma potrzeby bo po ztoczeniu trzeba by zabezpieczyć przed wysuwaniem w bok, a tak nie ma potrzeby).
To by było pokrótce wszystko. Ewentualne szczegóły i wymiary to proszę na priv