Nasze Uazy

[Kasza-k33]

To już jestem pewny,że to ten z alegro.

[Gocu]

Zdjęcia są trochę nieaktualne. Mój aktualnie stoi na RST. W podpisie widnieje link z aktualnymi zdjęciami. Zapraszam!


____________________EDIT

A zakupiłem go z Kątów koło Jasła.

[Kasza-k33]

Chciałem go kupic, nawet dzwoniłem do gościa ale wcześniej wpadł mi w ręce Uaz ze straży pożarnej, ale ten jest też bardzo ładny, chyba nawet w orginalnym lakierze.

[Gocu]

Witam ponownie!
Koledzy mam pewien problem. Otóż mój Uaz nagle zaczął spalać ogromne ilości paliwa. Ostatnio wyszło mu ok. 25l/100km średnie spalanie. Za każdym razem jak mu brakuje paliwa. Po dolaniu trzeba odkręcić śrubkę w gaźniku, podpompować paliwo aż zacznie wylatywać i dopiero odpalać.
Kiedyś jak mu zabrakło paliwa, wystarczyło dolać i podpompować bez dłubania przy gaźniku.
Podejrzewam też taką wersję, że paliwo jest w baku, a on sobie go nie pobiera. Za pierwszym razem, jak zabrakło paliwa tuż po kupnie, wskazówka pokazywała 1/4. Wczoraj gdy 2 razy mu zabrakło wskazywała aż PÓŁ baku
Czy możecie coś dopomóc?
Pozdrawiam!

P.S. Zainteresowanych zapraszam do mojej galerii. Dodałem nowy album "Uaz - cabrio".

[opty]

Witam ponownie!
Koledzy mam pewien problem. Otóż mój Uaz nagle zaczął spalać ogromne ilości paliwa. Ostatnio wyszło mu ok. 25l/100km średnie spalanie. Za każdym razem jak mu brakuje paliwa. Po dolaniu trzeba odkręcić śrubkę w gaźniku, podpompować paliwo aż zacznie wylatywać i dopiero odpalać.

Podpompowanie paliwa to normalna procedura w Uaz-ie (przy dłuższym postoju). Można tego nie robić, ale wtedy dłużej kręcisz rozrusznikiem. Najlepiej wyczujesz temat odpalając - w różnych warunkach - Uaz-a na korbę.
Kręcenie śrubkami przy gaźniku... daj spokój, to precyzyjne urządzenie

Kiedyś jak mu zabrakło paliwa, wystarczyło dolać i podpompować bez dłubania przy gaźniku.
Podejrzewam też taką wersję, że paliwo jest w baku, a on sobie go nie pobiera. Za pierwszym razem, jak zabrakło paliwa tuż po kupnie, wskazówka pokazywała 1/4. Wczoraj gdy 2 razy mu zabrakło wskazywała aż PÓŁ baku

Mnie się niestety nie udało wyregulować wskaźników poziomu paliwa. Teraz mam znacznie dokładniejsze urządzenie - długi drewniany patyk. Nie ma co podejrzewać. Wsadź patyk do baku i będziesz miał pewność (czy czasem w trabancie nie w taki właśnie sposób sprawdzało się poziom paliwa?).
Jeszcze jedna sprawa. Jeśli w garażu śmierdzi paliwem to sprawdź, czy uszczelki (na górze baków, tam gdzie montowane są czujniki poziomu paliwa) nie sparciały. To też może powodować większe "spalanie".
Auto ma swoje lata, wię prześledź całą drogę paliwa z baku do gaźnika (poświeć latarką do baku, przeczyść odstojnik paliwa, filtr paliwa, przewody). Kiedyś pisałem, jak mój UAZ gasł przy 60 km/h. Przyczyna banalna - przytkany filtr i gaźnik po prostu nie dostawał odpowiedniej ilości paliwa.

[Gocu]

Kręcenie śrubkami przy gaźniku... daj spokój, to precyzyjne urządzenie

Chodzi mi o taką śrubę skierowaną do przodu samochodu. Po odkręceniu i pompowaniu pompką paliwa leje się tamtędy benzyna.

[uaz monster]

witam wszystkich to nowe barwy mojego uaza
http://img27.imageshack.us/img27/6069/dsc05833pj.jpg
a tak wygląda od spodu po konserwie i zmianie elementów zawiechy
http://img21.imageshack.us/img21/8190/dsc05842t.jpg
http://img689.imageshack.us/img689/396/dsc05846a.jpg

[majk999]

nice

[Gocu]

Dzisiaj zrobiłem sobie przejażdżkę w terenie. Znowu ten incydent nastąpił. Przy ok. 3/4 baku zgasł i nie chciał odpalić. Najpierw podpompowałem pompką paliwo. Próba odpalenia - dalej nic. Następnie odkręciłem śrubkę przy gaźniku, pompowałem paliwo. Gdy zaczęło się wylewać, przykręciłem śrubkę. Kilka ruchów wajchą, próba odpalenia - wciąż nic. W kanistrze miałem nalane 10l paliwa. Dolałem to, powtórzyłem czynność i samochód odpalił. Nie mam pojęcia co może się z nim dziać.
Dlatego proszę Was o pomoc

[luk94]

Ja powiem co powiem i zaraz się siekiery posypią-mój tak miał to się wkurzyłem i silnik zmieniłem na diesla. I spokój bo tak to nie mogłem samodzielnie wrócić z żadnej przejażdżki.

[zippo68]

Ja powiem co powiem i zaraz się siekiery posypią-mój tak miał to się wkurzyłem i silnik zmieniłem na diesla. I spokój

Popieram. Też miałem problemy na gorącym silniku. Teraz święty spokój. Ostatni raz spojrzałem pod maskę miesiąc temu. Wycieków brak, poziom oleju i płynu OK.
Ewentualnie przekładka na benzynę nowszej generacji uzdrowi UAZ-a.

[Gocu]

Tylko szkoda wydawać pieniądze na nowy silnik, skoro ten jest w dobrej kondycji

[opty]

Dzisiaj zrobiłem sobie przejażdżkę w terenie. Znowu ten incydent nastąpił. Przy ok. 3/4 baku zgasł i nie chciał odpalić. Najpierw podpompowałem pompką paliwo. Próba odpalenia - dalej nic. Następnie odkręciłem śrubkę przy gaźniku, pompowałem paliwo. Gdy zaczęło się wylewać, przykręciłem śrubkę. Kilka ruchów wajchą, próba odpalenia - wciąż nic. W kanistrze miałem nalane 10l paliwa. Dolałem to, powtórzyłem czynność i samochód odpalił. Nie mam pojęcia co może się z nim dziać.
Dlatego proszę Was o pomoc

Chyba nie ma sensu wiazać tego problemu z poziomem paliwa w baku. Kiedy dolewasz paliwo z kanistra mija czas, silnik stygnie i odpalasz.
Problem z odpalaniem na gorącym silniku jest w przypadku UAZ-a z oryginalnym silnikiem dość częsty. Zobacz tutaj:
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=3&t=78363
Na pewno trzeba sprawdzić przerwę na przerywaczu - jeśli na zimnym silniku jest na dolnej granicy to przy gorącym może zmniejszyć się do zera.

W sprawie zmiany silnika - czy auto, którego nie możesz odpalić na korbę to jeszcze UAZ?

[POLO]

Przez ostatnie dwie strony może dwa posty są we właściwym miejscu reszta to śmieci działa tu jakiś mod żeby posprzątać

[hipis79]

a ja polecam silnik benz forda 2,3l V6 120KM - praktycznie bezobsługowy:)

[HAndy]

Ja powiem co powiem i zaraz się siekiery posypią-mój tak miał to się wkurzyłem i silnik zmieniłem na diesla. I spokój bo tak to nie mogłem samodzielnie wrócić z żadnej przejażdżki.

A może rurka pobierająca paliwo ze zbiornika (smok?) się odłamała i bierze paliwo z górnych rejonów zbiornika ?

[Gocu]

Smok był sprawdzany i podobno działa dobrze. A może być coś takiego, że w baku jest warstwa powietrza? Tzn. jest paliwo, powietrze i paliwo. I kiedy spali mi te 6-8 litrów do warstwy powietrza, to wtedy gaśnie? Polecono mi przejechać się kawałek z otwartym wlewem paliwa, żeby odpowietrzyć zbiornik paliwa. Co o tym sądzicie?

[Didymos]

Sugerujesz, że mógłbyś mieć w baku na przemian ułożone warstwy paliwa i powietrza? Nawet w kosmosie to mało prawdopodobne
Może się tak zdarzyć, że masz zapchane odpowietrzenie korka paliwa i po wypaleniu pewnej ilości pompa nie daje rady więcej zassać, ale szczelnego korka jeszcze w uazie nie widziałem

[opty]

Smok był sprawdzany i podobno działa dobrze. A może być coś takiego, że w baku jest warstwa powietrza? Tzn. jest paliwo, powietrze i paliwo. I kiedy spali mi te 6-8 litrów do warstwy powietrza, to wtedy gaśnie? Polecono mi przejechać się kawałek z otwartym wlewem paliwa, żeby odpowietrzyć zbiornik paliwa. Co o tym sądzicie?

Dla pełnej informacji przełącz jeszcze na drugi zbiornik - jeśli jest - i zobacz, czy coś się zmieni.

[Gocu]

A może powinienem sprawdzić korek wlewu paliwa

[BROWAR_PL]

Zadam bardzo głupie pytanie.... a cewka się nie gotuje czasem??

[Gocu]

Nie mam pojęcia. Myślę jednak, że ten problem jest związany z bakiem paliwa.

[Didymos]

Podłącz sobie prowizoryczne zasilanie z kanistra czy inszej bańki wężem bezpośrednio do pompy i pojeździj chwilę, może coś się wyjaśni.

[Gocu]

Koledzy, popatrzcie, co wyczytałem w instrukcji obsługi:
"Korek wlewu zbiornika paliwa (rys. 42) jest uszczelniony za pomocą gumowej uszczelki. W korku znajdują się zawody (wlotowy i wylotowy) łączące przestrzeń zbiornika z atmosferą w przypadku powstania w nim nadmiernego ciśnienia lub nadmiernego podciśnienia. Łączenie z atmosferą następuje przez otwór znajdujący się w środku kadłuba korka. (...) Korek wlewu zbiornika paliwa należy utrzymywać w czystości nie dopuszczając do zatkania się otworu wentylacyjnego znajdującego się w środku korka; w razie potrzeby należy go przeczyścić. Bardzo ważne dla normalnej pracy układu zasilania, szczególnie przy wysokich temperaturach, jest działanie w odpowiednim czasie zaworów korka. Zbyt późne otwarcie się zaworu wlotowego prowadzi do zwiększonego podciśnienia w zbiorniku co może być przyczyną tworzenia się korków parowych w pompie i przerwania dopływu paliwa."
Wszystkie objawy wskazują właśnie na taką przyczynę, więc postaram się jak najszybciej obadać korek.

[majk999]

Moje "cacko"