Kilka pytań

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: bobbik » pn mar 11, 2013 4:57 pm

przełożenia zmieniasz w mostach. Może masz zapięty reduktor?
Rama to jest kupa roboty a poza tym były 2 typy ramy: Stary-na ramieniowe amory i Nowy na zwykłe teleskopy. Gdzie Ci zgniła, na wys0kości tylnego mostu?

barthez008
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 4:03 pm

Re: Kilka pytań

Post autor: barthez008 » pn mar 11, 2013 6:29 pm

Co do ramy to zgnicie wystąpiło tak obok tylnego wału. Wiecie ja to wezmę i przyłapie dość grubą blachą i na razi będzie, ale pytam tak na przyszłość.
Co do przełożenia to reduktor jest odpięty. No a właśnie szczególnie to odczuwam przy zapiętym reduktorze (przedni napęd i przełożenie terenowe). Wydaje mi się wówczas jakby był bardziej zrywny ale wolniejszy. Mi to akurat odpowiada wręcz chciałbym żeby on był jeszcze zrywniejszy a prędkość może sobie rozwijać np. max. 60 km/h. Oczywiście dałem przykład. Mam pytanie czy aby uzyskać coś w tym stylu to trzeba cały most wymieniać czy co ??

I jeszcze jedno pytanie a właściwie ciekawostka, na którą chcę znać odpowiedź. Tak ogólnie to mi to bardzo potrzebne nie jest ale nie kiedy się na miasto wyjedzie (tak jak dziś) i nie wiem. Ale przechodząc do pytania: Czy w Uazie muszą być zapięte pasy czy też nie ?? Pytam, ponieważ Pan który sprzedawał mi ten samochód powiedział, że nie trzeba ich mieć, ponieważ konstrukcja Uaza jest z coś ok. 1970 roku a wtedy nie było jeszcze koncesji na pasy. Powiem szczerze, że raz mnie już policja trzymała i się o nic nie doczepiła, jednak wolał bym wiedzieć bo tak przy kontroli pytać :-?
To to na razie tyle pozdrawiam i czekam na odpowiedź :D

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9210
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: Takayuki » pn mar 11, 2013 7:01 pm

Przy zapiętym reduktorze tak ma być, po to jest, i nawet dlatego jego nazwa - redukuje przełożenie... jedziesz wolniej a samochód jest mocniejszy :)
Poczytaj ten temat: http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=14&t=64751 i pooglądaj filmy z linków.
Reduktorem zmieniasz przełożenie 2x - czyli upraszczając jedzie ok. 2x wolniej po włączeniu - dobre do terenu; zmiany mniejsze robi się w uazie przełożeniami w mostach, zmieniasz komplet elementów z zębami, to daje różnicę +-10%, zależy jakie masz przełożenia i na jakie zmieniasz
Pasy nie ponieważ:
- rok produkcji [tu zależy, nie pamiętam daty od kiedy wprowadzili obowiązek, trzeba by poszukać]
- w samochodzie muszą być fabryczne punkty kotwiczenia pasów - w starej wersji nadwozia od 469 ich nie ma, dopiero w 31512 są, to roczniki około 89+ - to jest jeden argument
- w warunkach technicznych dot. pasów po ich szczegółowym opisie jest gdzieś zdanie w stylu 'nie dotyczy pojazdów z nadwoziem otwartym' - to jest drugi niepodważalny argument

barthez008
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 4:03 pm

Re: Kilka pytań

Post autor: barthez008 » wt mar 12, 2013 9:26 pm

Nie no o tym przełożeniu terenowym to ja wiedziałem, że tak ma być :)21. Tylko mówię właśnie, że teraz mi się wydaje, że jest jeszcze bardziej wolniejszy, co dla mnie jest akurat plusem.

Dzięki za odpowiedź jak mogę zmienić ogólnie to przełożenie. Kiedyś może nad tym pomyślę.

Ej a mam takie pytanko odnośnie baku na benzynę, ponieważ jak tak teraz myślę to może ja rzeczywiście mam pusto w tym jednym baku i dlatego on nie chcę chodzić. Ponieważ bak mam ogólnie sprawny jeden, sprzedawca powiedział, że ten od strony kierowcy, ale jak ja tam teraz byłem pod spodem to powiem wam, że ładniejszy jest ten od pasażera (nie pognieciony ani nie nic...). I teraz pytanie, ponieważ ja mam skierowany ten dzyndzelek pod siedzeniem w stronę tego właśnie baku od kierowcy. I nie wiem jak to jest, w którą stronę musi być ten dzyndzel ?? Bo ja jak na razie zatankowałem do tego właśnie od kierowcy a ten drugi jest pusty i być może, że to dlatego tak nagle przestał działać samochód na benzynie.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9210
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: Takayuki » śr mar 13, 2013 7:27 am

Do przodu/do tyłu - zawór zamknięty, w lewo albo w prawo - zawór otwarty w kierunku zbiornika odpowiednio lewego albo prawego. Z założenia to ma umożliwić przełączanie między jednym a drugim zbiornikiem paliwa. Jeśli jest sprawne tak jest, a czasami nie jest sprawne [wyrobiony zawór nie jest do końca szczelny], i np przy pełnym prawym zbiorniku i zaworze ustawionym na prawy zbiornik, się zapowietrza powietrzem z lewego, chociaż niby powinno go odciąć... i nie jedzie :)21 Najprościej zawór zweryfikować tankując oba zbiorniki pod kurek, jeżdżąc na jednym, i patrzeć czy z drugiego nie ubywa. Albo wlej z piątkę do pustego baku i zobacz czy będzie różnica. Albo podaj paliwo do pompki paliwa jakąś rurką z innego pojemnika.
Sam zawór jak sprawny, fajnie robi za zabezpieczenie antykradzieżowe :)

Awatar użytkownika
djmorasko
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 79
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Kilka pytań

Post autor: djmorasko » śr mar 13, 2013 9:02 pm

Ta, nie tylko przeciwkradzieżowe. Raz mi córka biegała po samochodzie i nogą przestawiła zawór, tak, że na jałowym chodził ale już jechać nie chciał bo zawór był przymknięty. Obleciałem cały samochód, przewody elektryczne , rurki, wężyki i wróciłem na holu a pod domem odkryłem przyczynę :evil:

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: bobbik » śr mar 13, 2013 9:37 pm

baki są zbędne, powodują tylko problem z paliwem, z zawieszaniem się na nich i z korozją (błoto między bakami a budą) dlatego ich nie mam.Jakby co to mam zawór , co prawda od 2 lat pod chmurką nieużywany- ale jakby ktoś chciał... jeden zbiornik też mam.

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9210
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: Takayuki » czw mar 14, 2013 6:33 am

A ja miałem niezły ubaw z zaworem, zawsze przekręcam jak wychodzę, w technikum koledzy z klasy stwierdzili, że sobie pojeżdżą... przekręcili starą stacyjkę śrubokrętem, wyjechali z placu na główną ulicę i zgasł na środku krzyżówki :)21
Na jakieś dzieciaki to może być dobre, jak ktoś raz jechał uazem to wiadomo, zawór czy luz na reduktorze nie pomaga :)

barthez008
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 4:03 pm

Re: Kilka pytań

Post autor: barthez008 » pn mar 25, 2013 1:05 pm

Witam Wszystkich ponownie... jak to się mówi odsmażę kotleta czy jakoś tak :)21 .
Słuchajcie Panowie mam takie pytanie odnośnie tłumika do Uaza, ponieważ ja mam w tej chwili założony tłumik najprawdopodobniej od jakiegoś Forda a właśnie teraz padł mi tak na środku na spawie.
I widzicie chciałbym się dowiedzieć jak te wasze Uazy chodzą na oryginalnych tłumikach, ponieważ zastanawiam się nad kupnem (tym bardziej, że jest teraz promocja na niego za 60 zł i nawet wymienili by mi za darmo tylko, ze 100 km musiałbym przejechać).
Ten mój mi się wydaje taki dość głośny na tym tłumiczku. Wiecie w terenie mi to nie przeszkadza, bo to mu wręcz dodaje takiej agresywności jednak jak normalnie stoi to taki trochę ciągnik się robi.
I ogólnie proszę, żeby mi ktoś opisał jak on tam chodzi na takim oryginalnym tłumiku.
Z góry dzięki i pozdrawiam :D

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: klucz13 » pn mar 25, 2013 9:12 pm

barthez008 pisze:Witam Wszystkich ponownie... jak to się mówi odsmażę kotleta czy jakoś tak :)21 .
Słuchajcie Panowie mam takie pytanie odnośnie tłumika do Uaza, ponieważ ja mam w tej chwili założony tłumik najprawdopodobniej od jakiegoś Forda a właśnie teraz padł mi tak na środku na spawie.
I widzicie chciałbym się dowiedzieć jak te wasze Uazy chodzą na oryginalnych tłumikach, ponieważ zastanawiam się nad kupnem (tym bardziej, że jest teraz promocja na niego za 60 zł i nawet wymienili by mi za darmo tylko, ze 100 km musiałbym przejechać).
Ten mój mi się wydaje taki dość głośny na tym tłumiczku. Wiecie w terenie mi to nie przeszkadza, bo to mu wręcz dodaje takiej agresywności jednak jak normalnie stoi to taki trochę ciągnik się robi.
I ogólnie proszę, żeby mi ktoś opisał jak on tam chodzi na takim oryginalnym tłumiku.
Z góry dzięki i pozdrawiam :D
Kup przelotowy od fp125p za grosze i bedzie pan zadowolony
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

barthez008
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 4:03 pm

Re: Kilka pytań

Post autor: barthez008 » wt mar 26, 2013 7:59 pm

A mógłby ktoś coś jeszcze napisać czy nie bardzo ?? :-?
Pozdrowionka :)21

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: klucz13 » wt mar 26, 2013 8:39 pm

Jak dupnoł tłumik ta jakiś końcowy czyli przelotowy wstaw w to miejsce np. z fiata bo najtańsze , chyba że masz cały wydech z rurami do wymiany
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: kb-autostyle » wt mar 26, 2013 8:47 pm

barthez008 pisze:A mógłby ktoś coś jeszcze napisać czy nie bardzo ?? :-?
chcesz to masz. :)13
brać uazowska rosyjska stosuje w miejsce uazowych tłumiki od Gazeli.
Lżejszy wydech , zajmuje niej miejsca ..
szczegóły tutaj:
http://www.uazbuka.ru/engine.htm#glush

Dla niezapoznanych z bukwami może przydać się google-chrome, lub http://translate.google.pl/

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: Kilka pytań

Post autor: Didymos » śr mar 27, 2013 12:20 pm

Jak za 60zł ma oryginał, to po co kombinować?
Na oryginale przyjemnie pracuje, uszy nie bolą.
Na przelotówce od fiuta też jeździłem, dramatu nie ma, ale już jest głośniej i potrafi strzelać przy hamowaniu silnikiem, jak to na przelotówce :)21
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

barthez008
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 4:03 pm

Re: Kilka pytań

Post autor: barthez008 » śr mar 27, 2013 2:58 pm

No dobra Panowie, już coś wiem.
Tylko mi tu też chodzi jak tam z mocą jest?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: Kilka pytań

Post autor: Didymos » śr mar 27, 2013 5:50 pm

Żartujesz chyba :roll:
Ani nie ubędzie, ani nie przybędzie :)21
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
zippo68
Posty: 2197
Rejestracja: pt sty 16, 2009 10:19 pm
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kilka pytań

Post autor: zippo68 » śr mar 27, 2013 7:45 pm

Nie chciało mi się samemu pisać, to wygooglałem. Opis dotyczy motocykla, ale nie ma różnicy to też 4takt.

Cyt:
''Kiedy spojrzymy na proces spalania w silniku czterosuwowym okaże się, że nie jest tak jak większość myśli:
1. otwarcie zaworu dolotowego
2. suw ssania i zasysanie mieszanki paliwowo powietrznej
3. zamkniecie zaworu i sprężanie
4. iskra i zapalenie się mieszanki
5. ciśnienie działające na tłok pcha go dolne martwe położenie
6. otwiera się zawór wylotowy
7. tłok poruszający się ku górnemu martwemu położeniu wypycha spaliny
8. zamyka się zawór wylotowy
9. zaczynamy wszystko od początku.

Gdyby tak było moglibyśmy zakłada sobie przelotówki, puszki po piwie albo jeździć bez tłumika i byłoby dobrze. Niestety w rzeczywistości kiedy zawór wylotowy jest otwarty tuż przed jego zamknięciem otwiera się zawór dolotowy. W tym momencie następuje przepłukanie cylindra. Wpadająca do cylindra mieszanka paliwowo powietrzna wypycha dodatkowo resztę spalin aby w nowym procesie było ich jak najmniej.

Tutaj jest zgryz dla inżynierów, którzy starają się tak dopracować czas otwierania i zamykania zaworów aby całe spaliny opuściły cylinder i zostały w 100% zastąpione przez świeżą, energetyczną mieszankę, dającą nam to co lubimy najbardziej: moc.

Podczas wyliczania tego czasu (czyli de facto faz rozrządu) bierze się wszystko pod uwagę: pojemność, prędkość tłoka, ciśnienie powietrza, ..., i prędkość wylotową gazów z cylindra.
Oznacza to, że nasze seryjne tłumiki stawiają spalinom ściśle określony opór. W nowoczesnych sport bikach ten opór jest regulowany w zależności od obciążenia silnika i jego prędkości obrotowej, ale to jako ciekawostka.

My zakładając tłumik przelotowy niwelujemy prawie całkowicie opory spalin co ma katastrofalny skutek dla silnika. Spaliny uciekają za szybko, a przecież (zwłaszcza w silniku gaźnikowym) czas dostarczania mieszanki paliwowo-powietrznej jest taki sam. W tym momencie paliwo wpadnie do cylindra, wypłucze go ze spalin, ucieknie przez zawór wylotowy, który dopiero się zamknie. Oczywiście nie całe paliwo ucieka lecz jego cześć, ale to już jest strata. Moc spada, moment spada a silnik ''zaczyna strzela w tłumik''.

Strata mocy jeszcze mogłaby być zrozumiana - no cóż, wolę mieć głośny motor kosztem mocy. Ok, ale należy wziąć od uwagę jedną małą rzecz. Ta cześć paliwa (mieszanki), która uciekła bardzo często spala się zaraz za zaworem, a ponieważ paliwo wybucha możemy zrobić motocyklowi kuku. Niestety jest jeszcze gorzej. Paliwo które ucieka potrafi się zapalić choćby o nagar na zaworze i zamienia się w palnik, który po troszku przepala nasze zawory i gniazda zaworowe. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć ile kosztuje naprawa gniazd zaworowych."


Faktem jest, że wydech ma znaczenie i trzeba się zastanowić czy ta częsta przypadłość w UAZ-ie jaką są wypalone gniazda nie są spowodowane min. tłumikami z dupy wziętymi i oczywiście zbyt późnym zapłonem, oraz ciasnymi zaworami.
Uaz ma tłumik przelotowy, ale nie taki że jak w niego spojrzysz to widać chałupę sąsiada jak przez lunetę. Jest widoczny tylko wąski pasek światła.
O dwusuwie już nie wspomnę, bo jak usuniesz w nim tłumik to traci 1/4 mocy bo mieszanka nie "hamowana" spalinami wypierdziela swobodnie kanałem wylotowym.
Podsumowanie:
Zakładać w hooy co macie pod ręką, to jest tylko Uaz. :)21
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: Kilka pytań

Post autor: carinus » śr mar 27, 2013 9:22 pm

Moim zdaniem przypadki z wypalanymi zaworami to nie jest wina wadliwego wydechu i można to miedzy bajki włożyć.Luzy zaworowe jak najbardziej a najgorsza jest uboga mieszanka,to ona powoduje najwięcej zniszczeń z wypalaniem dziury w tłoku włącznie.Prawidłowa mieszanka przelatująca przez cylinder na pewno nie zapali się od nagaru i nie wypali zaworów.Rosjanie nie zawracali sobie głowy z wyliczaniem układów ssących i wydechowych,paliwo się lało wiaderkami i o wiaderko w tę czy tamtą....
UAZ "78r z dłubniętym silnikiem bez gaźnika
Land Cruiser LJ 70 2,4TD
Land Cruiser KZJ 90 3,0TD

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: Balu-Balu » czw mar 28, 2013 11:15 am

zippo68 pisze:..............................

Wolnossącego diesla to chyba nie dotyczy ?? :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
zippo68
Posty: 2197
Rejestracja: pt sty 16, 2009 10:19 pm
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kilka pytań

Post autor: zippo68 » czw mar 28, 2013 9:20 pm

carinus pisze:Moim zdaniem przypadki z wypalanymi zaworami to nie jest wina wadliwego wydechu i można to miedzy bajki włożyć.Luzy zaworowe jak najbardziej a najgorsza jest uboga mieszanka,to ona powoduje najwięcej zniszczeń z wypalaniem dziury w tłoku włącznie.Prawidłowa mieszanka przelatująca przez cylinder na pewno nie zapali się od nagaru i nie wypali zaworów.Rosjanie nie zawracali sobie głowy z wyliczaniem układów ssących i wydechowych,paliwo się lało wiaderkami i o wiaderko w tę czy tamtą....
Zapomniałem, że ruskie brali chłopa z kołchozu, posyłali go na uniwersytet marksistowsko-leninowski i zaraz potem bez pierdoleni.a się w jakieś tam wyliczanki ów chłop konstruował samochody, czołgi rakiety itp.
Balu-Balu pisze: Wolnossącego diesla to chyba nie dotyczy ?? :)21
Dieslowsky wolnossak, ehhhh pane - to se już nevrati :( :)21
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.

barthez008
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 4:03 pm

Re: Kilka pytań

Post autor: barthez008 » czw kwie 04, 2013 3:21 pm

Siemka Panowie
powiem wam, że byłem wczoraj na przejazdzce po takich średnich dolkach i dość sporo choć szczerze mówiąc to pierwszy raz się zawiodlem na Uazie. Nie wiem jak u was jednak u mnie śniegu jest po kolana, no i tak właśnie wyszło :cry:
Ja jak sie wczoraj dowiedziałem odkopujac saperka Uaza :)16 to nie dość, że to moje zawieszenie jest praktycznie nie ruchome to u mnie nie ma w ogóle wykrzyzu. Czy u was też tak jest ?? Rozumie że to już jest tak stworzone ale do terenu to to się chyba średnio nadaje, i właściwie to dlaczego on tak jest sztywno zrobiony ??
Mam takie pytania co by było najlepsze:
- Blokada mostów
- Mieksze zawieszenie
- Wyciagarka.
Chodzi mi tu o użyteczność, koszty założenia tego, dalsze koszty przy eksploatacji.
Powiem wam, że jak tak myślałem to najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się wyciagarka z tego chociażby względu iż mógłbym ją później wykorzystać do plugu.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Kilka pytań

Post autor: wieprzowina » czw kwie 04, 2013 5:25 pm

To straszne co piszesz :)16

barthez008
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 4:03 pm

Re: Kilka pytań

Post autor: barthez008 » czw kwie 04, 2013 5:52 pm

Znaczy o co ci chodzi ?? Mógłbyś bardziej rozwinąć swoją wypowiedz.
Ja napisałem tylko, że mój Uaz jest bardzo sztywny i nie wiem w czym tu ta wypowiedź jest straszna. Z tego co czytałem to chyba większość Uazów tak ma i właściwie to chciałem się dowiedzieć dlaczego, ponieważ do jazdy w terenie lepsze jest chyba miękkie zawieszenie, choć może nie zawsze.
No a moje drugie pytanie to już w ogóle nie wiem w czym problem, chciałem się dowiedzieć co było by najlepszym rozwiązaniem i to wszystko właściwie.
Pozdrawiam i jak można to proszę o bardziej konkretne odpowiedzi :)21 :)21

Awatar użytkownika
Garberro
 
 
Posty: 125
Rejestracja: pn sie 16, 2010 12:45 am
Lokalizacja: Suwałki

Re: Kilka pytań

Post autor: Garberro » czw kwie 04, 2013 6:19 pm

Wrzuć zdjęcia zawieszenia.

Może być tak ze masz padnięte resory i już leży na ,,barankach" ew. masz nawalone masę dodatkowych piór aby był twardszy i lepiej znosił skoki/ciężary ew. masz przekute resory by był wyższy i też już nie pracują właściwie.
Range Rover Classic 3.9EFI

Był: UAZ 469b V6 2.9

Awatar użytkownika
bobbik
Posty: 608
Rejestracja: śr mar 01, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: Swarzędz
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań

Post autor: bobbik » czw kwie 04, 2013 7:36 pm

Obrazek a tyle chociaż zawiecha robi?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość