www.forum4x4.pl

Pewnie zaraz zostanę zrugany ale trudno kto nie próbuje nie ma:-)
Jestem od kilku lat szczęśliwym posiadaczem Uaza 469B. Przez ostatnie 3 lata nic przy nim nie robiłem. Pojawił się ostatnio problem z rozruchem.
Trochę walczyłem z podłączeniem rozrusznika koledzy mi go zregenerowali i teraz jest cacy:-) Kręci, aż miło. Mam natomiast problem z iskrą na świecach. Być może coś pokręciłem przy podłączeniu cewki... Jeżeli ktoś może podpowiedzieć jak ją prawidlowo podłączyć jaki kabel idzie na złącze opisane "16 i +B" a jaki na złącze opisane "0, 1"? Sprawdzałem na kablu wysokiego napięcia który wychodzi z cewki po zbliżeniu na mniej więcej 1 cm do głowicy brak iskry przy rozruchu. Pamietam, że kiedyś miałem tak sprawdzić i wtedy iskra była teraz ... lipa.

Dzięki za wszelką pomoc i podpowiedzi

Coś tu nie gra.Jaka iskra przeskoczy 1 cm?

Taką podpowiedź kiedyś otrzymałem aby w celu sprawdzenia cewki aby wykryć czy wychodzi z niej napięcie należało wypiąć przewód z aparatu zapłonowego zostawić tylko podłączony do cewki a drugi koniec zbliżyć na ok 1-1,5 cm np do głowicy, uruchomić zapłon i obserwować czy między końcówką a masą przeskakuje iskra???

Podłączyłem cewkę na kilka sposobów. Od pewnego momentu po podłączeniu świecy do kabla WN wychodzącego z cewki pojawia się iskra niestety bardzo nieregularnie. Podłączyłem kabel do aparatu, dokręciłem 3 świece, czwartą pozostawiłem na głowicy iskra była. Dokręciłem czwartą zamocowałem kabel. Kilkanaście razy zakręciłem ... i nic. Ponownie sprawdziłem i iskry już nie ma??? Czy może to być kwestia przestawionego zapłonu??? Dodam, że ponownie spróbowałem sprawdzić czy z cewki wychodzi napięcie w sposób opisany powyżej i iskra pojawia się sporadycznie... Próby robiłem na 2 cewkach obie używane nie wiem czy inwestować w trzecią czy próbować innego rozwiązania?

Pozdrawiam.

no to kolego po kolei:
1. ustawić aparat na lampeczkę.

2. sprawdzić iskrę na kablu centralnym -> wyczyścić i ustawić patynki -> wymienić kondensator -> sprawdzić czy mechanizm przyśpieszacza działa -> sprawdzić iskrę na kablu -> sprawdzić krzywkę/wymienić -> sprawdzić masę silnika -> sprawdzić iskrę na kablu -> wymienić cewkę -> sprawdzić iskrę na kablu jeżeli w tym momencie dalej nie ma iskry sprawdzić zasilanie na cewce -> kupić nowy komplet kabli.

3. sprawdzić iskrę na kablu cylindra nr.1 -> wyczyścić/wymienić palec -> sprawdzić iskrę na kablu -> wymienić kopułkę -> sprawdzić iskrę na kablu -> wymienić kable

4. Sprawdzić iskrę na świecach -> wymienić świece

Czy o czymś zapomniałem??

Łopatologia stosowana ale tak to się właśnie robi

No to mam co robić. Dzięki. Ewentualnie poproszę o podpowiedź jak działać z lampeczką. Dzięki wielkie

A co ma ustawienie zapłonu do iskry?A jak podłączyć cewkę? Mają różne oznaczenia ale najczęściej B+ lub 15,tam prąd po stacyjce.Żeby sprawdzić iskrę wcale nie trzeba kręcić rozrusznikiem.

Lorado, a możesz podpowiedzieć jak pominąć rozrusznik?

Pzdr

No dobrze.W przewód cewki podłącz ŚWIECĘ.Zdejmij kopułkę i ręcznie rób przerwę na przerywaczu jeżeli jest zwarty lub zwarcie jeżeli jest rozwarty.Przy założeniu że kondensator nie ma zwarcia to powinna być iskra,nawet jeżeli podłączysz cewkę odwrotnie.Na przerywaczu jest taka wkładka fibrowa która się ślizga po krzywce i jeżeli ona jest zbyt mocno wytarta to mogą się robić cuda z przerwą a co za tym idzie z iskrą.Prawidłowa przerwa jest ok.03-04 mm.Przy takich próbach nie używasz rozrusznika oszczędzając akumulator ale stacyjka włączona.Prąd nie kopnie bo NN

z tą lampką to jest tak że próbówkę 12v z tym kabelkiem przykładasz do zacisku cewki od strony aparatu i do masy z drugiej strony. Wał ustawiasz na znaku i kręcisz aparatem, w momencie w którym wyzwalana jest iskra lampka się zaświeca, o ile dobrze pamiętam, w tedy dajesz jeszcze troszkę na + i silnik powinien już gadać. Resztę się poprawia stroboskopem. Jeśli by nie chciał gadać to kable przekłada się na krzyż.