UAZ do miasta?
: wt maja 05, 2015 6:05 pm
Sprawiam sobie Łajzę jako samochód. Po prostu jako samochód, bo mi się sprzęt podoba jak mało co, właśnie taki prostacki, na piórach, z płąskimi szybami, z blaszaną tapicerką i deską rozdzielczą - no po prostu chyba nie ma zamiennika wśród w miarę dostępnych samochodów
Planowany roczny przebieg max 5000. Żadnego motania. No dobra, u mnie w serii to tylko długopis zostaje i czasem jednorazowa golarka (jak nie ma tego ohydnego paska żelowego). Z autentycznego terenu, to 2-3x do roku wjazd na bazę gdzie wjeżdża C360 z przyczepą (fakt, prowadzony przez górala, ale jednak ciapek) wwieźć/zwieźć 4 NS-y i piec, 2 tradycyjne imprezy z dojazdem po stokówkach (Jimmy się tam wpakował), czasem pewnie jakaś droga na skróty
ale żadnego ciorania na przełaj po klamki w błocie.
Egzemplarz, który biorę (jak z resztą większość) wyposażony jest w oponki Ja-245, czyli "ni to w teren, ni na czarne", tak akurat na te kilka wyjazdów poza asfalt, jakie mogę mieć w planie. Czy znacie jakieś fajne kapcie do zaSUVania UAZem po mieście/międzymiastowo? Jakieś bardziej drogowe, o większej średnicy niż oryginały. Niech to nawet wymaga podniesienia
I w ogóle jakieś patenty, żeby jeździł te 50-60 na godzinę na nieco mniejszych obrotach i troszkę mniej wypijał. "Dłuższe" mosty, nieco większe kółka i coś, co mnie nurtuje - fota, wrzucona kiedyś w wątku "Nasze UAZy":

Czyżby sprzęt był "czasowo przekonfigurowany" na przednionapędówkę, w skrzyni i tylnym moście zaślepki? Daje to coś - mniejsze zużycie skrzyni czy jaki pieron?

Planowany roczny przebieg max 5000. Żadnego motania. No dobra, u mnie w serii to tylko długopis zostaje i czasem jednorazowa golarka (jak nie ma tego ohydnego paska żelowego). Z autentycznego terenu, to 2-3x do roku wjazd na bazę gdzie wjeżdża C360 z przyczepą (fakt, prowadzony przez górala, ale jednak ciapek) wwieźć/zwieźć 4 NS-y i piec, 2 tradycyjne imprezy z dojazdem po stokówkach (Jimmy się tam wpakował), czasem pewnie jakaś droga na skróty

Egzemplarz, który biorę (jak z resztą większość) wyposażony jest w oponki Ja-245, czyli "ni to w teren, ni na czarne", tak akurat na te kilka wyjazdów poza asfalt, jakie mogę mieć w planie. Czy znacie jakieś fajne kapcie do zaSUVania UAZem po mieście/międzymiastowo? Jakieś bardziej drogowe, o większej średnicy niż oryginały. Niech to nawet wymaga podniesienia
I w ogóle jakieś patenty, żeby jeździł te 50-60 na godzinę na nieco mniejszych obrotach i troszkę mniej wypijał. "Dłuższe" mosty, nieco większe kółka i coś, co mnie nurtuje - fota, wrzucona kiedyś w wątku "Nasze UAZy":

Czyżby sprzęt był "czasowo przekonfigurowany" na przednionapędówkę, w skrzyni i tylnym moście zaślepki? Daje to coś - mniejsze zużycie skrzyni czy jaki pieron?