Strona 1 z 2

"Ucywilizowanie" UAZa

: pn cze 20, 2016 1:41 pm
autor: megatroneye
Witam,

przede wszystkim chciałbym się przywitać jako nowy członek na tym forum. Bardzo się cieszę, że takie społeczności istnieją, bo po przeczytaniu niektórych wątków mogę stwierdzić, że jest tutaj sporo ludzi o naprawdę imponującej wiedzy :)

Kupuję w tej chwili samochód: UAZa. Jest to kaprys ze względu na historię samochodu i na parę innych osobistych kwestii, bardziej związanych z sentymentem niż z praktycznością.

Jako, że nie zamierzam tym UAZem jeździć po terenie ani go katować żadnym ciężkim użytkowaniem, ale raczej się nim cieszyć spacerami po szosie co jakąś niedzielę nad jezioro albo na ryby, mam dwa pytania do Was:

1) Z silników zwykle wsadzanych do UAZa (Andoria, 300D Mercedes itp itd), to który by zapewnił lepsze osiągi pod trasy po szosie? Chodziłoby o mniejsze wibracje, wysoką prędkość maksymalną.
Może silnik z forda Skorpio?

2) Żeby jeszcze "ucywilizować" UAZa do takiego spacerskiego użytku, przyszły mi do głowy następujące lekkie (niewymagające przeróbek większych) modyfikacje:
-Wsadzic przekładnię kierowniczą ze wspomaganiem (seryjną)
-Hamulce tarczowe
-Wygłuszenie wnętrz (za pomocą jakichś mat izolacyjnych)
-Lepsze fotele, niż seryjne
Coś jeszcze byście polecali takiego, co by nie wymagało dużych przeróbek ani dużych kosztów, a uczyniłoby UAZa "wygodnieszym" po szosie?

----

Wiem, że taki kierunek modyfikowania to trochę bezsens i nawet "bluźnierstwo", ale liczę na to, że coś się da wykombinować ;)
Pozdrawiam i dziękuję z góry.

PS: polski to nie mój ojczysty język, więc z góry przepraszam za dziwaczności/niepoprawności w moich tekstach ;)

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: pn cze 20, 2016 6:15 pm
autor: bert
kup jeepa jakiego wrongla, dostaniesz od razu to co chcesz teraz zacząć robić żmudnie, drogo i nieskutecznie

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: pn cze 20, 2016 7:14 pm
autor: Zbowid
Którą wersję Uaz-a masz?

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: pn cze 20, 2016 9:31 pm
autor: pilmar
Kurcze,
też się zaczęło od "troche"
jak ma być trochę, to załóż wspomaganie hamulcy, kierownicy i tyle.
Doprowadź technicznie.
albo kup wranglera. będzie taniej.
Też mam sentyment do tego auta.
ale w moim została tylko dusza z uaza :)21

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: pn cze 20, 2016 9:36 pm
autor: opty
Po pierwsze - język polski. Znacznie powyżej średniej na tym forum, więc bez stresu - jest ok.
Moje osobiste zdanie na temat "cywilizowania UAZ-a" - to tak jakbyś chciał koniowi zamiast siodła włożyć na grzbiet fotel - bez sensu.
I jeszcze - UAZ którego nie da się uruchomić "na korbę" to nie UAZ - to też tylko moje osobiste zdanie ;)
Poza tym - powodzenia ;)

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: pn cze 20, 2016 11:10 pm
autor: megatroneye
Zbowid pisze:Którą wersję Uaz-a masz?
Jeszcze żadną, ale na dniach (mam nadzieję) będzie jakaś. Próbuję kupić. Rozglądam się.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: pn cze 20, 2016 11:16 pm
autor: megatroneye
pilmar pisze:Kurcze,
też się zaczęło od "troche"
jak ma być trochę, to załóż wspomaganie hamulcy, kierownicy i tyle.
Doprowadź technicznie.
albo kup wranglera. będzie taniej.
Też mam sentyment do tego auta.
ale w moim została tylko dusza z uaza :)21
Hehe, niestety to albo kupię już taką "podcywilizowaną" wersję, albo raczej kosmetycznie będę tu i tam zmieniał. Na głębsze zmiany mnie nie stać bo nie mam ani warunków ani wiedzy na tą chwilę.
opty pisze:Po pierwsze - język polski. Znacznie powyżej średniej na tym forum, więc bez stresu - jest ok.
Moje osobiste zdanie na temat "cywilizowania UAZ-a" - to tak jakbyś chciał koniowi zamiast siodła włożyć na grzbiet fotel - bez sensu.
I jeszcze - UAZ którego nie da się uruchomić "na korbę" to nie UAZ - to też tylko moje osobiste zdanie ;)
Poza tym - powodzenia ;)
Hmm, dzięki :) Prawda jest taka, że im więcej czytam o tych samochodach, tym bardziej się siłą rzeczy przekonuję, że próba cywilizowania UAZa mija się z celem. Masz rację, pewnie to będzie bezsens poza pewnymi drobiazgami.

Postaram się o wspomaganie kierownicy i wygłuszenie jednak. To może mieć odczuwalne efekty.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 12:00 am
autor: vandall1
Jeden problem załatwia wszystko:
Uaz to pojazd wymagający stałego lub bardzo częstego "serwisu".Jak nie masz zaplecza/garażu/,podstawowych narzędzi,nadmiaru czasu, i tzw smykałki-to odpuść,bo nie zaznasz satysfakcji :wink:
Na warsztaty nie licz,bo stracisz majatek,a ten samochód nigdy nie bedzie bez zarzutu.
Mozesz poprawić jakieś drobiazgi,a to i tak będzie hałasliwa,powolna,niekomfortowa i paliwożerna taczka grożaca śmiercią powyżej 80/h.
Wiem,bo miałem.Dzisiaj już nie,ale kiedyś to w srodku nocy,niemal "na dotyk"znałem kazdy element tego wynalazka.Modyfikowałem też.
To jest samochód bardzo dobry dla młodego człowieka,który chce nauczyć sie trochę mechaniki metodą grzebania podwórkowego :roll:Ma dwa dobre elementy:ramę i reduktor.Reszta kibel.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 12:41 am
autor: Balu-Balu
Ale ja ...................nie jestem młody a mam Niuńka :)21

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 12:52 am
autor: Takayuki
megatroneye pisze: [...]
1 - benzyna jakaś.
2:
- fabryczne wspomaganie plus pompa ok, drogie, taniość na BMW ale kombinacji jest
- fabryczne tarcze jeszcze droższe, taniość na samuraiu/zaciskach od jakiejś toyoty
- nie wygłuszysz. plandeka, ramki szyb, itd, zawsze będzie głośno. UAZ i tak gnije nadprogramowo, a matami przyśpieszysz proces - woda/wilgoć pod spodem.
- fotele owszem, przymierz w jakich Ci wygodnie i zakładaj

Wygodniejszym po szosie - silnik, wspomaganie, zawieszenie na sprężynach, tarcze żeby to zatrzymać lepiej. Czyli z 20 tysi na oko. Pojedziesz zamiast 70-80 fabrycznym ze stówę. Warto? Aż taki masz sentyment do tego auta? :D
Dla jazdy 4x4 bez dachu to chyba lepiej jeep jak poradzono... za mało danych podałeś - budżet, zaplecze, wolny czas, cel ćwiczenia [200km rocznie czy codziennie do pracy po 30km? :D ]
Jak napisano, trzeba się dobrze znać, żeby zrobić samemu wszystko lub przypilnować osobę której to zlecasz [wtedy jeszcze worek pieniędzy za usługę]

Przeczytaj mój temat sprzed lat:
http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=3&t=79230
Kilka rzeczy zrobiłbym inaczej, ale masz tam jako taki zarys potrzebnego nakładu prac i kosztów [nie żartowałem z tymi 20 tysiami].

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 1:50 am
autor: vandall1
Balu-Balu pisze:Ale ja ...................nie jestem młody a mam Niuńka :)21
Ale masz go już kupę lat i też żeś sie nagrzebał i masz smykałkę i tez na pewno znasz na pamięć-jestes usprawiedliwiony :)21 :wink:

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 7:30 am
autor: kpeugeot
pitolicie hipolicie :)21

jeśli - powiadam "jeśli" znajdziesz zadbany egzemplarz to trochę nim pojeździsz

mechanikę ci ogranie każdy - koszty części są stosunkowo wysokie.

ja bym nic nie zmieniał tylko jeździł takim jakim go fabryka zrobiła - bo wtedy to ma sens

chcesz wygody kup coś innego

a silnik - tylko oryginał :)21

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 9:18 am
autor: Balu-Balu
Z silnikiem to Cię poniosło. Mam porównanie. Od oryginału przez 2,.4 z MB po dzisiejszą trzysetę. Wybieram wersję 300 TD z automatem jak miał/ma Takayaki.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 9:34 am
autor: Szarbia
Do autora:

jeśli kreci Cie dyzajn UAZa to kup Y60 i zmien mu bude na uazową.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 9:45 am
autor: tarhim
Takayuki pisze: - fabryczne tarcze jeszcze droższe, taniość na samuraiu/zaciskach od jakiejś toyoty
Ja wiem czy takie drogie? Na przednią oś mi za 1500 zrobili.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 10:19 am
autor: megatroneye
Szarbia pisze:Do autora:

jeśli kreci Cie dyzajn UAZa to kup Y60 i zmien mu bude na uazową.
To nie jest tylko wygląd, ale prostota całego auta. No i jego historia. Poza tym, od ponad roku się wkręciłem w motoryzację i w czytanie o autach i o mechanice i taki prosty samochód mógłby mnie czegoś nauczyć w praktyce, mógłbym go jakoś "zrozumieć".

Z tym Y60 to fajny pomysł, ale do zrealizowania? Bo z tego, co się orientuję, w dzisiejszych czasach takie zmiany w samochodzie (zmiana budy) według nowego prawa wymagają przejścia przez jakichś tam testów i homologacji i nie wiem jeszcze jakichś tam cudów, żeby jeździć legalnie na nich. Czy się mylę? Osobiście to nie jestem fanem podążania za legalnością jeśli ona jest tylko po to, żeby utrudniać życie zwykłemu człowiekowi (czyli mi), ale w tej sytuacji chyba nawet ubeczpieczenia mógłbym nie dostać, o przeglądzie corocznym już nie mówiąc... chociaż nie znam się.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 10:22 am
autor: megatroneye
vandall1 pisze:Jeden problem załatwia wszystko:
Uaz to pojazd wymagający stałego lub bardzo częstego "serwisu".Jak nie masz zaplecza/garażu/,podstawowych narzędzi,nadmiaru czasu, i tzw smykałki-to odpuść,bo nie zaznasz satysfakcji :wink:
Na warsztaty nie licz,bo stracisz majatek,a ten samochód nigdy nie bedzie bez zarzutu.
Mozesz poprawić jakieś drobiazgi,a to i tak będzie hałasliwa,powolna,niekomfortowa i paliwożerna taczka grożaca śmiercią powyżej 80/h.
Wiem,bo miałem.Dzisiaj już nie,ale kiedyś to w srodku nocy,niemal "na dotyk"znałem kazdy element tego wynalazka.Modyfikowałem też.
To jest samochód bardzo dobry dla młodego człowieka,który chce nauczyć sie trochę mechaniki metodą grzebania podwórkowego :roll:Ma dwa dobre elementy:ramę i reduktor.Reszta kibel.
Dzięki za szczerość. Trochę daje do myślenia.

Ale jestem uparty jak osiół, chyba się przekonam po błędzie i wrócę do tego wątku żeby tylko Ci powiedzieć "no, miałeś rację..."

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 11:00 am
autor: megatroneye
megatroneye pisze:
Szarbia pisze:Do autora:

jeśli kreci Cie dyzajn UAZa to kup Y60 i zmien mu bude na uazową.
To nie jest tylko wygląd, ale prostota całego auta. No i jego historia. Poza tym, od ponad roku się wkręciłem w motoryzację i w czytanie o autach i o mechanice i taki prosty samochód mógłby mnie czegoś nauczyć w praktyce, mógłbym go jakoś "zrozumieć".

Z tym Y60 to fajny pomysł, ale do zrealizowania? Bo z tego, co się orientuję, w dzisiejszych czasach takie zmiany w samochodzie (zmiana budy) według nowego prawa wymagają przejścia przez jakichś tam testów i homologacji i nie wiem jeszcze jakichś tam cudów, żeby jeździć legalnie na nich. Czy się mylę? Osobiście to nie jestem fanem podążania za legalnością jeśli ona jest tylko po to, żeby utrudniać życie zwykłemu człowiekowi (czyli mi), ale w tej sytuacji chyba nawet ubeczpieczenia mógłbym nie dostać, o przeglądzie corocznym już nie mówiąc... chociaż nie znam się.
EDIT: w pracy mi mówią, że jednak nie jest to tak skomplikowane.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 6:36 pm
autor: Takayuki
tarhim pisze: Ja wiem czy takie drogie? Na przednią oś mi za 1500 zrobili.
Trójka za auto... na tarczach samuraia ok 1000 wyjdzie.

Kolego założycielu tematu.
Dalej nie wiemy, co chcesz robić z tym autem - uczyć się, upalać w metrowym błocie, robić na jangtajmera, przerabiać dla samej przyjemności z przeróbek, czy jakie licho.
Tak samo nie wiemy, czy masz na proces 3 tysiące czy może 30.

Więc nasze rady doszły do momentu, gdzie nic konkretnego się nie dowiesz bez powyższych danych.

:)21

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 6:41 pm
autor: jradek
On tez nie wie.

Ja zreszta mam to samo. Codziennie szukam nowego auta, nawet jezdze ogladac i koncze stwierdzeniem, ze mam najlepszy samochod dla mnie, przerobiony w takim stopniu jak chcialbym i uzywany w taki sposob jak lubie. Poczym nastepnego dnia szukam nowego auta dla siebie...

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 7:07 pm
autor: megatroneye
Takayuki pisze:
tarhim pisze: Ja wiem czy takie drogie? Na przednią oś mi za 1500 zrobili.
Trójka za auto... na tarczach samuraia ok 1000 wyjdzie.

Kolego założycielu tematu.
Dalej nie wiemy, co chcesz robić z tym autem - uczyć się, upalać w metrowym błocie, robić na jangtajmera, przerabiać dla samej przyjemności z przeróbek, czy jakie licho.
Tak samo nie wiemy, czy masz na proces 3 tysiące czy może 30.

Więc nasze rady doszły do momentu, gdzie nic konkretnego się nie dowiesz bez powyższych danych.

:)21
Zamierzam jezdzic tak, jak pisałem w pierwszej wiadomości: po szosie, raz w tygodniu rekreacyjnie, nie w terenie.

Budżet to około 10.000, 11000 tys.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 7:20 pm
autor: Takayuki
To 5-7 na oryginalnego uaza i resztę na przywrócenie go do stanu używalności.

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 8:24 pm
autor: messix
Jak cos mam uaza na sell w dobrym stanie w budzecie ktory podal Takayuki
Ogoljie dla mnie takie motaniie cywilozowane uaza w tych czasach to totalny bez sens. Bo duzo taniej i prosciej mozna kupic normalna terenowke.

Ja jezdzilem oatatnie 2 lata uazem NA CODZIEN i to oryginalnym z plandeka bez zadnych smiesznych przrobek poza oczywiscie LPG. I lata pieknie i nie potrzeba zadnych foteli od BMW, wspomagania, sprezyn, silnikow porsche

Po cholere to potrzebne? Jak ktos jest miekka faja to nawet jak z uaza zostanie tylko buda to bedzie stekal ze nadstawki napierdalaja albo mosty z oponami hucza.

Jasne, w lato goraco, w zime zimno, w deszczu pada na leb ale to sie w tym aucie albo kocha albo nienawidzi. I sie wsiada, ten zapach, caly klimat, jazda bez dachu, powoli a nie prucie ile fabryka dala, buja go, trzesie i skacze ale to jest OK!! Jak ja chce komfortu to wsiadam w X5, mam 300 koni i [cenzura] a nie probuje zrobic beemke z uaza.
A jak ktos tego nie potrafi zaakcepotwac to niech sobie kupuje normalne auto a nie robi dziadowe tuningi ktore mialy sens ale w latach 90
Tyle

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: wt cze 21, 2016 10:56 pm
autor: Balu-Balu
Sprecyzuj określenie "dziadowski tuning"

Poza tym Uaz nie jest autem terenowym tylko wojskowym z właściwościami terenowymi. Porównywanie go do Patrola, Suzuki czy Pajero to jak porównywanie łopaty z koparką. Uaza nie posiada się z chęci komfortu tylko dla zabawy. Zapaleńcowi, żadne argumenty przeciw posiadaniu ruska nic nie zrobią. Uaz to wyzwanie. Wyzwaniem też jest jego przerabianie. Jeden woli teściową inny jej córkę.
Only fun. :)21 :)21

Re: "Ucywilizowanie" UAZa

: śr cze 22, 2016 12:34 am
autor: vandall1
Jooo...każdy ma prawo do swoich błędów i decyzji.
Widząc uaza na ulicy,spogladam przez chwile z sentymentem,ale zaraz spierniczam bo on na pewno nie ma hebli i tylko mniej wiecej trzyma tor jazdy.Potrafi też na ostrzejszym łuku drzwi otworzyć :)20
Fajnie jeżdzi z benzynowym 2.3 merca i na muscelowych mostach.