chciałbym wam przedstawić mojego UAZ. Rocznik 86, silnika Andoria bez turbo, mosty zwykłe, bez żadnych modyfikacji. Kupiony po cenie "złomu", buda wygnita, setki wspawek, łatek, do tego po kolizji z drzewem. Auto w jednych rekach leśnika od 18 lat, wcześniej polskie wojsko. Silnik ładnie pracuje, mosty, skrzynia, reduktor sprawne, rama zdrowiutka o dziwo. Jeździ dużo lepiej niż wygląda.
Plan działań: kompleksowa odbudowa z drobnymi modyfikacjami (lekki lift, inne opony, wyciągarka) W chwili obecnej mam kupioną drugą kompletną bude w idealnym stanie po radiostacji.
Uaz w tej chwili jest rozłożony na czynniki pierwsze, został uszczelniony silnik, nowe sprzęgło, skrzynia biegów nowe łożyska i główny wałek. reduktor nowe łożyska. Jestem teraz na etapie rozbierania mostów, wychodzi na to że tylko wymiana łożysk, uszczelek, tulejek, sworzni na łożyskowe itp. Wszystko dokładnie przejrzane, sprawdzone, umyte, każda cześć będzie rozebrana i zregenerowana w miarę potrzeb. Bedę wrzucał fotki na bieżąco. Rama i buda będą piaskowane, malowanie we własnym zakresie. Narazie zajmuje się ramą, silnikiem, napędami później buda wchodzi na warsztat.
Co do kompleksowych remontów zrobiłem 3 lata temu radziecki motocykl z koszem k750 z 69r wiec rosyjskiej technologi się nie boje hehe
Pozdrawiam i piszcie jak coś będę robić źle i komentujcie jak najlepiej potraficie



