Kolejne przygody z plandeką

[Rolbas]

Heloł wszystkim!
Napiszę jak dzieją się sprawy z plandeką. Poprzednią ,za małą zwróciłem sprzedawcy bez problemu. Proponował mi abym poczekał na następną dostawę ale okazało się,że utknęła na granicy a mi się kolejnego miesiąca czekać nie chciało. (woj Warmińsko - Mazurskie) W między czasie podzwoniłem po innych sklepach i dowiedziałem się,że najprawdopodobniej "moja" za mała plandeka dedykowana była na model uaza którego orurowanie, stelaż są z rur cienkich a w moim aucie rury są grube. No trudno, ale skoro są inne plandeki to szukałem innych, na model gruborurny. Zadzwoniłem po raz kolejny do sprzedawcy który mi o różnicach w rurach mówił ale teraz ta sama osoba nic o rurach nie mówiła tylko sugerował rozgrzanie plandeki ,podgrzanie i wtedy ona się "podda" (woj Podkarpackie) To do mnie wcale nie przemawia. Mimo opinii o rosyjskich częściach DLACZEGO BY MIELI ROBIĆ PLANDEKI,KTÓRE TRZEBA ROZGRZEWAĆ??? I tam nie głupi siedzą i nie lubią roboty utrudniać. Co myślicie?
Pozdrawiam

[Balu-Balu]

Jak chcesz to podjedz a dam Ci przymierzyć moją. Kupiłem w zeszłym roku i prawie nie widziała nieba.

[morte36]

Z tego co wiem to są dwa rodzaje plandek. Na stelaż z cienkich i grubych rurek.

PS: war-maz? a jaka miejscowość?

[klucz13]

Z tego co wiem to są dwa rodzaje plandek. Na stelaż z cienkich i grubych rurek.

PS: war-maz? a jaka miejscowość?

pisałem pierdyliard razy

[Rolbas]

Okolice Bisztynka