Strona 1 z 3

wymiana elastycznego przewodu hamulcowego - mały kłopot

: sob lut 19, 2005 12:48 am
autor: pioterok
Witam miedzynarodowe forum :) (patrz wątek o Hunter'ze)
zacząłem włąśnie wymianę elastycznego przewodu hamulcowego no i pojawił się mały problem - narazie tylko z odkręceniem ale gorzej będzie przy montażu. Otóż przy odkręcaniu przewód bardzo się skręca. Ponieważ jest zniszczony to pół biedy - można wyciąć, gorzej będzie przy montażu nowego. Gdyby miał z jednej strony gwint prawy a z drugiej lewy to oki, ale tak to nie wiem jak to zrobić. Czy wykręcenie cylinderka coś zmieni? Z tego co tam widzę to nie bardzo, bo przeszkadza sztywny przewód który idzie do dolnego cylinderka. Z tylnym będzie pewnie to samo.
Jaka jest technika montażu tego cholerstwa bez rozbierania samochodu?
Liczę na praktyków.

Pozdrawiam
PiotreK

: sob lut 19, 2005 9:12 am
autor: Doktor200
czesc, zacznij odkrecanie przwodu od drugiej strony-od strony ramy-wykrec przewód miedziany ten co jest podrugiej stronie,a pózniej kluczem bodajze 24 duza nakretke kontrujaca,znajdujaca sie przy ramie,i wtedy bedziesz miec luzny przewod elastyczny ktory pózniej mozesz odkrecic od cylinderka

: sob lut 19, 2005 10:59 am
autor: Dragunov
:)2 no to chyba jedyny sposob. ja musialem je wogole wymienic. Z czego dopasowalem zgadnijcie :)21

..a jak bedzecie zgadywac to moze ja sie dowiem o jakich autach zapomnialem

: sob lut 19, 2005 10:59 am
autor: Kasprol
słuchaj kolegi tylko uwazaj aby nie rozwalic kluczem holenderka :lol: :lol:

: sob lut 19, 2005 11:41 am
autor: kuki469
Dragunov pisze::)2 no to chyba jedyny sposob. ja musialem je wogole wymienic. Z czego dopasowalem zgadnijcie :)21

..a jak bedzecie zgadywac to moze ja sie dowiem o jakich autach zapomnialem
hehe pomińmy to małym druczkiem, ale ja spasowałem czyt. skręciłem 2 przewody od Nivyi wyszedł jeden uazowski troszke dłuższy :D

: sob lut 19, 2005 5:22 pm
autor: Marci
od stara pasują

: ndz lut 20, 2005 12:57 pm
autor: KAZIK
A ja kupiłem od uaza - pasują idealnie he he :lol:

: ndz lut 20, 2005 4:18 pm
autor: Bart03
Dragunov pisze::)2 no to chyba jedyny sposob. ja musialem je wogole wymienic. Z czego dopasowalem zgadnijcie :)21

..a jak bedzecie zgadywac to moze ja sie dowiem o jakich autach zapomnialem
No przyznaj sie od czego jeszcze pasuja bo ze od stara to wiemy wszyscy 8)

: ndz lut 20, 2005 11:52 pm
autor: Dragunov
:D jak to motalem to nie wiedzialem ze takie forum (jak to) istnieje :D i wzialem te moje resztki przewodow do sklepu zaprzyjaznionego i pobuszowalem po magazynnie :)21, przynosze i mowie ze znalazlem - a koles mi na to ze to Star....wtedy bylem zdziwiony.

: ndz lut 20, 2005 11:57 pm
autor: Bart03
Eeee a ja myslelem ze jeszcze od jakiej innej maszyny podejda :(

: pn lut 21, 2005 12:00 am
autor: Dragunov
:D tez na to liczylem :D

: pn lut 21, 2005 5:54 pm
autor: yankee
Dodam więcej Star 200 (cokolwiek to znaczy) :) pasują elastyczne :)2 i miedziane :)2 :wink:

: pn lut 21, 2005 6:00 pm
autor: benes
yankee pisze:Dodam więcej Star 200 (cokolwiek to znaczy) :) pasują elastyczne :)2 i miedziane :)2 :wink:
co do miedzianych to końcówki z gwintami są trochę inne tz: że w starowskich przewodach gwint jest dalej od początku "śróby" a w uazowskich zaczyna się od samego początku. Trzeba uważać aby nie przekręcić gwintu.

: pn lut 21, 2005 6:12 pm
autor: yankee
W moim uazie pasowało :wink: może miałem cos przerobione w przednich kołach mam wstawione redukcje na cylinderkach do których wchodzi elastyczny przewód :)4 ale takiego już kupiłem :)2

: wt lut 22, 2005 10:15 am
autor: benes
yankee pisze:W moim uazie pasowało :wink: może miałem cos przerobione w przednich kołach mam wstawione redukcje na cylinderkach do których wchodzi elastyczny przewód :)4 ale takiego już kupiłem :)2
pasować pasuje ale naprawdę łapię na parę zwojów gwintu a jak masz nową zarobioną końcówkę to trzeba to dobrze dokręcić bo będzie lecieć płyn.

: wt lut 22, 2005 5:42 pm
autor: yankee
W moim leciało jak cholera na starych przewodach :evil: po wymianie przewodów na razie jeszcze nie leci :wink: hihi i układ hamulcowy działa :)13

: wt lut 22, 2005 6:07 pm
autor: Dragunov
ja te "odsadzena" przed gwintem spilowalem i pasuje. Na razie nic nie kapie

: wt lut 22, 2005 6:14 pm
autor: Bart03
Dragunov pisze:ja te "odsadzena" przed gwintem spilowalem i pasuje. Na razie nic nie kapie
Skoro spilowales to musiales od nowa zagniatac koncowki przewodu bo inaczej to sie raczej nie da no chyba ze leciales pilnikiem do okola :lol:

: wt lut 22, 2005 6:22 pm
autor: Dragunov
rrany.. rozszyfrowales mnie :oops: :oops:

nie pilnikiem ale pilka z cieniutkim brzeszczotem ( imadelko modelarskie, nienerwowa muiza, czteropak godzinka czasu) moge juz to teraz zawodowo robic :)21

dwa miesiace pozniej kolega mi powiedzial ze ma magika co za browara zagniata koncowki i wogole dorabia przewody..takie zycie :-?

: wt lut 22, 2005 6:40 pm
autor: Bart03
Czego to Polak nie zrobi zeby zaoszczedzic kilka groszy :wink:

: śr lut 23, 2005 2:41 pm
autor: cykor
Dragunov pisze:rrany.. rozszyfrowales mnie :oops: :oops:

nie pilnikiem ale pilka z cieniutkim brzeszczotem ( imadelko modelarskie, nienerwowa muiza, czteropak godzinka czasu) moge juz to teraz zawodowo robic :)21

dwa miesiace pozniej kolega mi powiedzial ze ma magika co za browara zagniata koncowki i wogole dorabia przewody..takie zycie :-?
Dobrze gada, nie trzeba kupowac sztywnych miedzianych hamulcowych oryginalow za jakies chore $$$ u zdziercow (jeden to na allegro nie wymienie kto bo moje dobre wychowanie nie pozwala mi :)21 ,to za przewod dlugi i krotki bez roznicy chcial 100,00 PLN). Trzeba popytac znajomych czy nie znaja kogos kto robi przy klimatyzacjach, oni sprzet do zarabiania kolnierzy czy jak to zwal maja i moga zarobic (jak zechca) przewod jaki tylko sobie na dlugosc zyczycie. Warunek jaki trzeba spelnic to miec koncowki bo niby skad maja miec. Panie i panowie kolekcjonowac nie tylko wrazenia, ale i stare czesci nawet te ktore na roz........ne dzis wygladaja.

: śr lut 23, 2005 3:02 pm
autor: Bart03
:o 100zl. Dlugi nowy przewod w sklepie kosztuje 42zl a kroki 20cm kosztuje 12zl.

: śr lut 23, 2005 3:15 pm
autor: cykor
Ja tylko pisze jak bylo. Taki jeden "kanarek" to tak sobie spiewal, po prostu zdzierca, pijawka ..... albo krocej szkoda gadac.

: śr lut 23, 2005 3:21 pm
autor: cykor
Zeby byla jasnosc, to ja pisalem tylko o przewodach sztywnych a temat jest o elastycznych.

: śr lut 23, 2005 5:58 pm
autor: luk
cykor pisze:
Dragunov pisze:rrany.. rozszyfrowales mnie :oops: :oops:

nie pilnikiem ale pilka z cieniutkim brzeszczotem ( imadelko modelarskie, nienerwowa muiza, czteropak godzinka czasu) moge juz to teraz zawodowo robic :)21

dwa miesiace pozniej kolega mi powiedzial ze ma magika co za browara zagniata koncowki i wogole dorabia przewody..takie zycie :-?
Dobrze gada, nie trzeba kupowac sztywnych miedzianych hamulcowych oryginalow za jakies chore $$$ u zdziercow (jeden to na allegro nie wymienie kto bo moje dobre wychowanie nie pozwala mi :)21 ,to za przewod dlugi i krotki bez roznicy chcial 100,00 PLN). Trzeba popytac znajomych czy nie znaja kogos kto robi przy klimatyzacjach, oni sprzet do zarabiania kolnierzy czy jak to zwal maja i moga zarobic (jak zechca) przewod jaki tylko sobie na dlugosc zyczycie. Warunek jaki trzeba spelnic to miec koncowki bo niby skad maja miec. Panie i panowie kolekcjonowac nie tylko wrazenia, ale i stare czesci nawet te ktore na roz........ne dzis wygladaja.

Jak już pisałem....dla ludzi co mieszkają w koło wa-wy, jest w pruszkowie zakład co dorabia przewody hamulcowe jakie sie chce, z nowymi końcówkami(140zt za komplet na cały samochód przewody+końcówki). Mało tego, udało mi sie u nich nwet dobrać przewody paliwowe(robione tak samo jak hamulcowa ale nic nie cieknie)
Telefon na priva, chyba że modratorzy nie mają nic przeciwko to moge dać na forum