www.forum4x4.pl

Czy wywazac standartowe ruskie opony YA-245??
Jedni mowia ze tak, a w wulkanizatorzy mowia ze nie ma sensu, bo sie ich nie wywaza. co o tym myslicie? i ile kosztowalo was wywazenie??

Mnie wulkanizator powiedzial, ze zwyklych Mtkow tez nie trzeba wywazac...pojechalem do innego.
Ja bym wywazal nawet Yaki.

Jasne że wyważać hehehe ja swoje "jaki" sam sobie wyważam i nic za to nie płacę

A tak na poważnie to moim zdaniem wszystko co się kręci (no może nie koła od taczki) powinno się wyważyć... niweluje to niekożystne siły działające na wirujące koło.... mniejsze drgania... co za tym idzie mniejsze zużycie części na które te siły oddziaływują....

A przy tak niedokładnie zrobionych oponach jak "Jaki" wyważenie kół jest po prostu konieczne... hmm moim zdaniem

JaFuzz pisze:Jasne że wyważać hehehe ja swoje "jaki" sam sobie wyważam i nic za to nie płacę

A tak na poważnie to moim zdaniem wszystko co się kręci (no może nie koła od taczki) powinno się wyważyć... niweluje to niekożystne siły działające na wirujące koło.... mniejsze drgania... co za tym idzie mniejsze zużycie części na które te siły oddziaływują....

A przy tak niedokładnie zrobionych oponach jak "Jaki" wyważenie kół jest po prostu konieczne... hmm moim zdaniem

A jak pojechalem z moimi trackerami do wywazenia to mowiles ze ja szybciej jak 70km/h nie smigam i nie trzeba
I mi pewnie treaz w blocie nie rowno ida
Pewnie maszyny ci szkoda na takie kloce

Oczywiscie ze wywazac.

jezeli wulkanizator mowi zeby nie wywazac... to:

1. zmien wulkanizatora

2. wywaz kola u innego

pozdr
jose

Zdecydowanie wywazac. Nie wywazone to przyczyna roznych nie potrzebnych wibracji jak rowniez nierownomiernego zuzycia opon.

OK wiec wywazamy.
w takim razie ile to moze kosztowac - wiem ze te opony sa super wykonane...
Ile was to kosztowalo??
i Moze znacie dobry zaklad w Bialymstoku lub okolicy??

ub40 pisze:Zdecydowanie wywazac. Nie wywazone to przyczyna roznych nie potrzebnych wibracji jak rowniez nierownomiernego zuzycia opon.

Myślę, że koło niewyważone oddziaływuje nie tylko na oponę, powodując jej nierównomierne ścinanie. Drgania (rezonans) przenoszą się na cały samochód no i na kierowcę. Jeśli nie wyważysz to w skrajnych wypadkach wylecą Ci plomby , a na poważnie - prędzej czy później padną Ci łożyska, dla zawieszenia takie drgania też ne są zdrowe, pomijam kwestię bezpieczeństwa.

W warszawie ostatnio placilem za przelozenie opony + wywazenie 20 pln od kola.

W zaklad Nie kazdy od osobowek bedzie w stanie wywazyc kolo 8,4x15 ale za to kazdy co robi ciezarowe da rade.

Ciezarowe maja inne normy powinno się wyważyć na maszynie do osobowych tak mi powiedzieli fachowcy i wlazła im do maszyny bez problemu 33x12,5x15

Jasne,ze wyważać! Przeciez wszyscy śmigamy po 150/h po równym asfalcie
Nie byłbym takim ortodoksem.

oczywiście wyważać

stef pisze: Ile was to kosztowalo??

ja za założenie 4 mt z wyważeniem zapłaciłem 20 czy 25 zł za komplet.

to bardzo tano ja placilem po 20 zl od sztuki a to tylko dlatego ze dali mi upust bo 5 kol mialem.....

80 pln za założenie i wyważenie opon 235/85x16 (nie do UAZA, bez dętek), w stacji robiącej ciężarówki.
Byłoby o 20 pln taniej gdybym nie zażyczył sobie mycia kół przed demontażem.

u mnie za zalozenie 4 gum na felgi + wywazenie+detki 70 zeta..ale kolega w jakim serwisie ciezarowym robi - nawet nie wiem na jakiej maszynie to robil.

Ok Dziekje Wszystkim Bardzo Serdecznie za odpowiedzi. W tym tygodniu jade i wywaze...
a tak na marginesie to juz 3 lata jezdze na tych oponach bez wywazenia...
ale jesli nie bylo na forum ani jednego spowa o niewywazaniu, to cos w tym musi byc:)
wiec do dziela...

maruda pisze:80 pln za założenie i wyważenie opon 235/85x16 (nie do UAZA, bez dętek), w stacji robiącej ciężarówki.
Byłoby o 20 pln taniej gdybym nie zażyczył sobie mycia kół przed demontażem.

przeciez to jest normalne, ze zeby dobrze wywarzyc kola najpierw musza byc umyte U mnie to bylo robione i wliczone w cene bez zadnego ale Widze, ze trafilo sie na uczciwa stacje ....

i ja wyważyłem ...
jak wkładałem nowe bfg 33x12,5x15 mt na prawie nowe nienaprawiane felgi.. i do dzisiaj niewiem czy słusznie... na każde koło przybyło chyba po pół kilo ołowiu....
wcześniej jechałem na tych kołach przed wyważeniem do ok 100km/h i było podobnie jak po wyważeniu
przy zmianie opon pewnie warto, przy naprawie opony też, ale żeby w ramach " utrzymania auta w super stanie " to w uazie chyba nie...

Umyć felgi i wyczyścić opony i bez względu na rozmiar wyważyć ewentalnie próbówać wywzyć

BĄKU pisze:Umyć felgi i wyczyścić opony i bez względu na rozmiar wyważyć ewentalnie próbówać wywzyć

no ... to podstawowa czynność przed wyważeniem....

Koniecznie trzeba rowniez wypastowac, to poprawia wyglad opony i samopoczucie wlasciciela pojazdu.

maruda pisze: Byłoby o 20 pln taniej gdybym nie zażyczył sobie mycia kół przed demontażem.

u mnie to było z umyciem aż się wQrzyłem jak mi zaczął najpierw drucianą szczotką czyścić