Witam
Wlasnie wrocilem z takiej malej trasy po polach. Wczoraj tez tam jezdilem i bylo ok, ale dzis wpadlem z dosc duza predkoscia w dosc gleboka wode i jak z niej wyjechalem Perkins zaczal sie dlawic i palil na 2 tloki, ale po kilku przegazowkach mu przeszlo, choc wydaje mi sie ze troche inaczej pracuje. Co sie moglo stac

Jezdzilem dzis z kolegą, on wzial L200 od rodzcow i jechal za mną i ja przejechalem przez wode a on za mną sie rozpedzil i kawalek przed koncem tego bajora silnik zamilkl

. Po otwarciu maski zobaczylismy 2 wtryskiwacze na wierzchu ( wylecialy z cylindrow ). Mamy nadzieje ze to tylko wtryski, bo jak bedzie cos wiecej (np ugiete korbowody - a wlasnie czy korbowod moze sie ugiac, czy odrazu peknie

) to remont go czeka

Ale co z perkinsem

Jak sprawdzic czy cos mu sie stalo
