uaz-owe teleskopy
Moderator: Student
uaz-owe teleskopy
A właściwie nie uaz-owe tylko te, które "podejdą" do UAZ-a. Mam nieśmiałe wrażenie, że obecnie zamontowane powoli "przestają pełnić swoją zaszczytną funkcję". Pytanie jest takie: jakie teleskopy włożyć w miejsce oryginalnych ale z tym zastrzeżeniem, żeby roboty było przy przeróbkach jak najmniej a najlepiej w ogóle nie, a nadto, żeby były trwalsze niż oryginały? Jaką znów kupę szelestów przyjdzie "wybecalować" na taki cel?
Władek - Kraków
wupasek pisze:lepiej tak niz ktos ma Ci napisac "zebys sobie poszukal bo juz bylo" .. i wtedy to bys sie dopiero g. dowiedzialWładek pisze:No czułem, że mnie przegoni do archiwum... Wupasek! Nie poszedłbyś już spać
Taaaa, zwłaszcza, że nalepsze są te od stara 742 czy 427 a może 747? Jakieś delfi od Lublina, ale siła tłumienia inna, twarde zawieszenie, nity wyrywa tu i tam...

Władek - Kraków
wupasek pisze:konkretnie to kup uazowe
ani nie bedziesz jezdzil ekstremalnie ani bardzo duzo bo z tego co mowiles to samochod bedzie uzywany okazyjnie (od wielkiego dzwonu), starcza na dlugo
No nieeee... Na założonych amorach jeżdże już trzy latka i, jak pisałem, "przestają pełnić swoją zaszczytną funkcję". Niekoniecznie też od wielkiego dzwonu ale tak średnio raz na tydzień, dwa - wyjazd w teren, może nie ekstremalny ale i nie jest to droga dla 126p.

Władek - Kraków
Dwa lata turlam się na nich parę razy skakałem kartofliska w poprzek trochę ostrego terenu trochę polowań i na codzień dziury krawężniki i robiąWładek pisze:klucz13 pisze:Mam od stara przednie z tego najmniejszego pasują na tył i przód bez żadnych przeróbek robią bardzo dobrze i nic nie wypada ani nity ani plomby i wcale nie są takie twarde
Masz, to znaczy.... Założone?
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
klucz13 pisze:Dwa lata turlam się na nich parę razy skakałem kartofliska w poprzek trochę ostrego terenu trochę polowań i na codzień dziury krawężniki i robiąWładek pisze:klucz13 pisze:Mam od stara przednie z tego najmniejszego pasują na tył i przód bez żadnych przeróbek robią bardzo dobrze i nic nie wypada ani nity ani plomby i wcale nie są takie twarde
Masz, to znaczy.... Założone?
Mają one jakieś oznaczenie? z jakiego stara?
Władek - Kraków
Jak pójdziesz do sklepu i wytłumaczysz to będą wiedzieli a oznaczeń nie znam i mam zamalowane bo w ferworze remontu pomalowalem je na czerwono a wnęki nadkoli na żółto chlotokauczukiem silikonowym rewelacyjna farba tylko wymaga dwukrotnego malowania
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Witam. Blisko rok temu kupiłem orginalne nowiutkie amortyzatory delphi od stara 742. Sam nie wiem jak wytrzymałem tak długo, ale wywaliłem je dopiero tydzień temu. Założyłem orginalne uazowe. Staroskie miały kilka zalet:
-przy dużych prędkościach auto pewniej się prowadziło
- na zakrętach nie bujało i nie przechulało samochodu na bok
- ogólnie bardzo fajne na równym asfalcie
Wady:
- przez to ze były takie twarde, na lesnych drogach lub żwirówkach ( takich powybijanych ) nie dało się normalnie wygodnie jechać ( trzeba albo bardzo powli- 10 km/h lub powyzej 70km/h)
- w terenie kiepsko wybierały nierówności. Dobrym przykładem są takie odcinki na rajdach co koła naprzemian mają wybierać dół i górkę co daje efekt rzucania autem i załoga to na prawą to na lewą stronę. Amorki są takie twarde zę koła wracają na ziemie z opóźnieniem i nie da sie szybko przejechać takiego odcinka.
- orginalne gumy resorów nie wytrzymują długo, trzeba polibusze zakładać
Natomiast amory uazowe wygodniejsze są i miękko wybierają dziury. Niestety nie mają zalet amorków od stara ale coś za coś.
Robię koło 50 kilometrów dziennie a jazda po naszych drogach na starowskich amorkach męcząca jest.
To napisałem wypracowanie
pa
-przy dużych prędkościach auto pewniej się prowadziło
- na zakrętach nie bujało i nie przechulało samochodu na bok
- ogólnie bardzo fajne na równym asfalcie
Wady:
- przez to ze były takie twarde, na lesnych drogach lub żwirówkach ( takich powybijanych ) nie dało się normalnie wygodnie jechać ( trzeba albo bardzo powli- 10 km/h lub powyzej 70km/h)
- w terenie kiepsko wybierały nierówności. Dobrym przykładem są takie odcinki na rajdach co koła naprzemian mają wybierać dół i górkę co daje efekt rzucania autem i załoga to na prawą to na lewą stronę. Amorki są takie twarde zę koła wracają na ziemie z opóźnieniem i nie da sie szybko przejechać takiego odcinka.
- orginalne gumy resorów nie wytrzymują długo, trzeba polibusze zakładać
Natomiast amory uazowe wygodniejsze są i miękko wybierają dziury. Niestety nie mają zalet amorków od stara ale coś za coś.
Robię koło 50 kilometrów dziennie a jazda po naszych drogach na starowskich amorkach męcząca jest.
To napisałem wypracowanie

pa
UAZ M30 3,5l
WJ 2,7 CRD
WJ 2,7 CRD
W terenie twarde ale łatwo się skacze i wtedy b dobrze wybierają bez niebezpiecznych przechyłówtomekuaz pisze:Witam. Blisko rok temu kupiłem orginalne nowiutkie amortyzatory delphi od stara 742. Sam nie wiem jak wytrzymałem tak długo, ale wywaliłem je dopiero tydzień temu. Założyłem orginalne uazowe. Staroskie miały kilka zalet:
-przy dużych prędkościach auto pewniej się prowadziło
- na zakrętach nie bujało i nie przechulało samochodu na bok
- ogólnie bardzo fajne na równym asfalcie
Wady:
- przez to ze były takie twarde, na lesnych drogach lub żwirówkach ( takich powybijanych ) nie dało się normalnie wygodnie jechać ( trzeba albo bardzo powli- 10 km/h lub powyzej 70km/h)
- w terenie kiepsko wybierały nierówności. Dobrym przykładem są takie odcinki na rajdach co koła naprzemian mają wybierać dół i górkę co daje efekt rzucania autem i załoga to na prawą to na lewą stronę. Amorki są takie twarde zę koła wracają na ziemie z opóźnieniem i nie da sie szybko przejechać takiego odcinka.
- orginalne gumy resorów nie wytrzymują długo, trzeba polibusze zakładać
Natomiast amory uazowe wygodniejsze są i miękko wybierają dziury. Niestety nie mają zalet amorków od stara ale coś za coś.
Robię koło 50 kilometrów dziennie a jazda po naszych drogach na starowskich amorkach męcząca jest.
To napisałem wypracowanie
pa
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Jechałem dziś uazem z nowymi oryginalnymi amorami i za chwilę swojm i różnica jest zasadnicza moj ma charakterystykę bardziej sportową to znaczy sporo twardszy na czarnym znacznie bezpieczniejszy nie podlega przechyłom ale po wertepach nieżle poniewiera do oryginału
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
OK mały powrót do tematu.. przejrzałem sobie WSZYSTKO na temat amorków tu na forum i nadal mam pytania... jako że jestem człowiek który zanim popełni jakiś zakup chce wszystko wiedzieć:
1.mam silnik MB 300D i tu pytanie do tych co zmoty na codzień robią jakie dajecie amorki
2.czytałem o lubliniakach (z lublina 2
czy jakie?? ) i jak to sie sprawuje bo opinii nie widziałem/nie pamiętam
3.ja tym autem tak na prawde to tylko po wyjebach jeżdże i włożyłbym coś co dobrze by wybierało (nie jakieś tam starowskie) dziurska, wytrzymałoby na prawdę trochę czasu no i przede wszystkim żeby mi samochodu w części nie rozciapciało.. bo jak coś twardego wsadze to przecie nie tylko rame mi połamie ale i plomby pogubie
1.mam silnik MB 300D i tu pytanie do tych co zmoty na codzień robią jakie dajecie amorki

2.czytałem o lubliniakach (z lublina 2

3.ja tym autem tak na prawde to tylko po wyjebach jeżdże i włożyłbym coś co dobrze by wybierało (nie jakieś tam starowskie) dziurska, wytrzymałoby na prawdę trochę czasu no i przede wszystkim żeby mi samochodu w części nie rozciapciało.. bo jak coś twardego wsadze to przecie nie tylko rame mi połamie ale i plomby pogubie

przyczajony Uaz, ukryty mercedes 
GG 141-99-54

GG 141-99-54
No to se taki ten no spoiler zamontowałem co by skrócić skoki dla optymalnego czasu ale tak na poważnie to mam tak z przodu dwa amrtyzatory od patrola k-260 trzebabyło przespawać zaczepy i hula że hej jestem bardzo zadowolony a na tyle narazie orygunały
w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
Jak masz przegnite to do stania wreszcie też popękamały1 pisze:też jeżdżę na starowskich i mi nery oberwały się o pół metra ,w teren za twarde i pękają spawy na sworzniach z przodu

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości