Chłodnica oleju
Moderator: Student
- nie_mientki
- Posty: 1594
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 7:34 pm
- Lokalizacja: Puławy
Chłodnica oleju
Czy w.w. urządzonko opłaca się właściwie trzymać, czy mam to wywalić i się nie przejmować ?
nie wywalaj !
Ja mialem zdemontowane i zakladam czym predzej.
Na krotkich dystansach to nie ma roznicy. Ale ostatnio jechalem w trase ( 150km w jedna strone
) i tak juz zauwazylem po jakims czasie ze cholernie spada cisnienie oleju. A temperatura silnika 80 stopni !. A cisnienie spada. Myslalem ze olej sie popsul ale jak silnik ostygl i podgrzalem go do 80 to bylo ok, dopiero po dluzszej eksploatacji ( teren, trasa z duza predkoscia ) musi chodzic bo niestety oleje ktore sie stosuje maja niska wytrzymalosc na wysokie temperatury i to gowno jak sie rozgrzeje do 120s stopni to robi sie plynne strasznie i traci cisnienie.
Na trasie i w teren wlaczaj zawsze ! I nie wywalaj. Ruskie jak cos zrobili to nie dla picu
.
Ja mialem zdemontowane i zakladam czym predzej.
Na krotkich dystansach to nie ma roznicy. Ale ostatnio jechalem w trase ( 150km w jedna strone

Na trasie i w teren wlaczaj zawsze ! I nie wywalaj. Ruskie jak cos zrobili to nie dla picu

UAZ 469B 80/85' uazo-wołga syntetyk 5W/50 na dotarciu 

Acha,
przy wlaczeniu chlodnicy na wskazniku spadnie ci cisnienie
. Ale olej jest zimniejszy i gêstrzy wiec lepiej smaruje. Dlatego mniejsze tez bo czujnik jest obok wylotu do chlodnicy - ktos tak mowil. A teoretycznie jest wyzsze cisnienie - tez ktos tak mowil.
przy wlaczeniu chlodnicy na wskazniku spadnie ci cisnienie

UAZ 469B 80/85' uazo-wołga syntetyk 5W/50 na dotarciu 

To jak właściwie jest z tym ciśnieniem - spada po włączeniu chłodnicy czy nie, bo wydaje mnie się wydaje, że nie powinno. Chociaż mam już drugiego UAZa to chłodnicy oliwy nie dane mi jeszcze było testować, dzięki inwencji poprzednich właścicieli zresztą 

SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
chlodnica oleju
Jak chlodnica oleju jest wlaczona to cisnienie spada nieznacznie poniewaz chlodnica jest wpieta rownolegle. W okresie zimowym chlodnice mam zamknieta a w lecie wlaczam tylko przy duzych upalach. W uazach 452 chlodnica oleju jest wtedy bardzo przydatna.
UniformBravo40
Volvo 855 tdi
Volvo 855 tdi
Re: chlodnica oleju
o tak w 452 jest naprawde potrzebna. Wiem cos o tym bo ja mam problemy z przegrzewaniem silnika i zapodalem wlasnie wczoraj chlodnice oleju + dodatkowa chlodnice plynu na pace. Zobaczymy jak bedzie z cisnieniem i temperatura. We wtorek pierwszy testub40 pisze:Jak chlodnica oleju jest wlaczona to cisnienie spada nieznacznie poniewaz chlodnica jest wpieta rownolegle. W okresie zimowym chlodnice mam zamknieta a w lecie wlaczam tylko przy duzych upalach. W uazach 452 chlodnica oleju jest wtedy bardzo przydatna.

UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
chłodnica byla czyszczona a termostat jest prawie nowy. Popnadto pompa wody w stanie bdb. Ja malem od zawsze problemy z chlodzeniem dlatego ze wywalilem kiedys tunel wentylatora a auto pracuje glownie na postojumoralez pisze:a w jakim stanie masz glowna chlodnicemoze warto by ja przeczyscic woda pod cisnieniem z zewnatrz, przeplukac od srodka, winny moze byc tez termostat
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
z tego co mi wiadomo to ruscy wymyślili taki patent
chłodnice otwirał zaworek w postaci kulki i sprężynki i on się otwierał przy jakiejś tam wartości ciśnienia i warto mieć tem automat w stanie dobrym(czystym) by działał jak należy w moim v8 gaz 66 otwierał przy 4 (silnik po remoncie nowa pompa) i wnioskuje ze w uazie jest tak samo i bez tego zaworka olej krążył by między miską a chłodnicą
chłodnice otwirał zaworek w postaci kulki i sprężynki i on się otwierał przy jakiejś tam wartości ciśnienia i warto mieć tem automat w stanie dobrym(czystym) by działał jak należy w moim v8 gaz 66 otwierał przy 4 (silnik po remoncie nowa pompa) i wnioskuje ze w uazie jest tak samo i bez tego zaworka olej krążył by między miską a chłodnicą
suzus pisze:z tego co mi wiadomo to ruscy wymyślili taki patent
chłodnice otwirał zaworek w postaci kulki i sprężynki i on się otwierał przy jakiejś tam wartości ciśnienia i warto mieć tem automat w stanie dobrym(czystym) by działał jak należy w moim v8 gaz 66 otwierał przy 4 (silnik po remoncie nowa pompa) i wnioskuje ze w uazie jest tak samo i bez tego zaworka olej krążył by między miską a chłodnicą

Przecież chłodnica ma olej chłodzić, a nie działać wówczas, gdy ciśnienie jest za wysokie lub za małe

Władek - Kraków
Możę się mylę ale zawór jest aby olej omijał filtr oleju gdy on osiągnie stan zapchany i zablikuje przepływ. Wtedy olej omija filtr. Dodatkowo jest zawór w pompie olejowej zabezpieczający przed przekroczeniem dopuszczalnego ciśnienia w układzie. Wg instrukcji jest wyważony na 5,5kg+-0,25kg. Tak więc zawory są dwa ale żaden nie ma wpływu na chłodnicę (nie wspominając o zaworku powrotnym zabezpieczającym przed spływaniem oleju z układy gdy silnik jest zgaszony)
Ale jak masz bardzo gor±cy olej to nigdy nie dojdziesz do tych 4kg/cm2 wiec nie wiem kiedy ty chcesz wlaczac ta chlodnicesuzus pisze:poco ch³odziæ olej skoro nie smaruje góry silnika gdzie olej dociera dopiero przy pewnej warto¶ci ci¶nienia zawór na ch³odnicepowinien otwieraæ siê przy 4 i zamykaæ przy 2,5 - 3 i tak ca³y czas
UAZ 469B 80/85' uazo-wołga syntetyk 5W/50 na dotarciu 

Cooo filtr zapchany , pompa ciagnie druta a sprężyny przy zaworach są po to żeby olej jak ma za duże cisnienie spływał do cylindrów i smarował tłoki od góryRafał D pisze:Możę się mylę ale zawór jest aby olej omijał filtr oleju gdy on osiągnie stan zapchany i zablikuje przepływ. Wtedy olej omija filtr. Dodatkowo jest zawór w pompie olejowej zabezpieczający przed przekroczeniem dopuszczalnego ciśnienia w układzie. Wg instrukcji jest wyważony na 5,5kg+-0,25kg. Tak więc zawory są dwa ale żaden nie ma wpływu na chłodnicę (nie wspominając o zaworku powrotnym zabezpieczającym przed spływaniem oleju z układy gdy silnik jest zgaszony)
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Nie wiem, jakim cudem wam sie olej nagrzewa. Ja ma wpelni sprawna glowna chlodnice i nawet przy bardzo duzych upalach, reduktor, I bieg autko z mozolna predkoscia pokonywalo gorki i jeszcze nie przekroczylem 90stC.
Chlodnica oleju jest mi zupelnie nie porzebna i zdemontowalem ja juz 3 lata temu.
Przy dluzszych trasach cisnienei oleju Ci spada - wlej zatem lepszy olej, bo jezeli wlewasz nowe wynalazki z napisem GAZ lub cos takiego, to radze wlej Selectol lub Selectol Specjal. Jest to wbrew opinii o wiele lepszy olej od nowych oleji podobno tej samej klasy. Ma zupelnie inne wlasciwosci po nagrzaniu. (testowalem Selectol i popularny olej w ladnej zielonej bance na specjalnej maszynie, skonstruowanej wlasnie do sprawdzania wlasciwosci olejow - kluki ktore tarly o siebie znacznie szybciej zrobily sie matowe niz przy selectolu).
Poz tym w uazie chlodnica oleju jest montowana w taki sposob ze gdy ja uzyjesz to zawsze spadnie cisnienie oleju - na to nie ma sily.
Aha robilem naprawde dlugie trasy i cisnienei oleju zawsze mialem okolo 2 , zreszta nie wazne czy to dluga trasa czy krotka ale na reduktorze. Silnik sie nagrzewa i olej staje sie taki a nie inny.
Tak wiec uwazam ze chlodnica oleju jest zbedna w naszych warunkach klimatycznych.
Dla przykladu powiem ze jechalem kiedys uazem z Bialegostoku, przez Gizycko do Rucianego-Nidy. Na przyczepie wiozlem 3 quady a w kabinie 4 ludzi i kupe sprzetu: liny, zatrzasniki, paliwo do quadow, pily lancuchowe. Tak wiec autko bylo obciazone. Nie pamietam ile zrobilem kilometrow w jedna strone ale grubo ponad 300. I nie mialem problemu z olejem. cisnienie bylo stale (przy tych samych obrotach silnika). Plyn chlodzacy mial normalne jak dla uaza okolo 75st C.
A jezlei wam sie grzeje plyn w ukladzie to sprawdzcie czy nei macie zatkanej gdziesz chlodnicy i po drugie czy zamontoany jest odpowednio wentylator - czy aby nie odwrotnie bo i takie przypadki widzialem (ja celowo odwracam lopatki wentylatora na zime by mi tak mocno nie chlodzilo)
Chlodnica oleju jest mi zupelnie nie porzebna i zdemontowalem ja juz 3 lata temu.
Przy dluzszych trasach cisnienei oleju Ci spada - wlej zatem lepszy olej, bo jezeli wlewasz nowe wynalazki z napisem GAZ lub cos takiego, to radze wlej Selectol lub Selectol Specjal. Jest to wbrew opinii o wiele lepszy olej od nowych oleji podobno tej samej klasy. Ma zupelnie inne wlasciwosci po nagrzaniu. (testowalem Selectol i popularny olej w ladnej zielonej bance na specjalnej maszynie, skonstruowanej wlasnie do sprawdzania wlasciwosci olejow - kluki ktore tarly o siebie znacznie szybciej zrobily sie matowe niz przy selectolu).
Poz tym w uazie chlodnica oleju jest montowana w taki sposob ze gdy ja uzyjesz to zawsze spadnie cisnienie oleju - na to nie ma sily.
Aha robilem naprawde dlugie trasy i cisnienei oleju zawsze mialem okolo 2 , zreszta nie wazne czy to dluga trasa czy krotka ale na reduktorze. Silnik sie nagrzewa i olej staje sie taki a nie inny.
Tak wiec uwazam ze chlodnica oleju jest zbedna w naszych warunkach klimatycznych.
Dla przykladu powiem ze jechalem kiedys uazem z Bialegostoku, przez Gizycko do Rucianego-Nidy. Na przyczepie wiozlem 3 quady a w kabinie 4 ludzi i kupe sprzetu: liny, zatrzasniki, paliwo do quadow, pily lancuchowe. Tak wiec autko bylo obciazone. Nie pamietam ile zrobilem kilometrow w jedna strone ale grubo ponad 300. I nie mialem problemu z olejem. cisnienie bylo stale (przy tych samych obrotach silnika). Plyn chlodzacy mial normalne jak dla uaza okolo 75st C.
A jezlei wam sie grzeje plyn w ukladzie to sprawdzcie czy nei macie zatkanej gdziesz chlodnicy i po drugie czy zamontoany jest odpowednio wentylator - czy aby nie odwrotnie bo i takie przypadki widzialem (ja celowo odwracam lopatki wentylatora na zime by mi tak mocno nie chlodzilo)
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
Cooo filtr zapchany , pompa ciagnie druta a sprężyny przy zaworach są po to żeby olej jak ma za duże cisnienie spływał do cylindrów i smarował tłoki od góry[/quote]
Odsyłam do ksiązki "Samochód osobowo-terenowy UAZ 469B - Obsługa techniczna i remont" rok 74 tam zawór obejścia filtra jest opisany.
Ot toooo
Odsyłam do ksiązki "Samochód osobowo-terenowy UAZ 469B - Obsługa techniczna i remont" rok 74 tam zawór obejścia filtra jest opisany.
Ot toooo

- cowboy_3151
- Posty: 424
- Rejestracja: wt maja 13, 2003 6:22 am
- Lokalizacja: Smardzewice-Tomaszów Mazowiecki
Cisnienie nie spada, tylko kłamliwe są odczyty ze wskaznika, a to dlatego że wlot do chłodnicy oleju znajduje się na tej samej magistrli olejowej co czujnik i po włączeniu na czujnik nie jest wtedy wywierane odp.ciśnienie.KleryK pisze:Acha,
przy wlaczeniu chlodnicy na wskazniku spadnie ci cisnienie. ktos tak mowil. A teoretycznie jest wyzsze cisnienie - tez ktos tak mowil.
Zachowuje się on tak jak każdy czujnik za którym jest otwór pokazuje złe odczyty.
Po zatym czujnik jest na koncu układu smarowania i pokazuje on tam zawsze ciśnienie w tym miejscu, a wczesniej jest ono większe bo, żeby uzyskac tam np. 2 atm, wczesniej musi byc większe aby zniwelować ubytki smarnicze w układzie smarowania(układ otwarty).
Moze to wina oleju ale jak normalnie przy cieplym silniku przy predkosci 60km/h mam powiedzmy 3.5-4kg/cm2 cisnienie oleju tak przy dluzszej trasie spada ono przy tej samej predkosci o okolo kilogram czyli do 2.5kg/cm2.
Wiadomo ze we wspolczesnych silnikach olej nagrzewa sie do temoperatur kolo 120 stopni ( matka ma czujnik temperatury oleju
w swoim gracie ) i na oleje mineralne to juz taka temperastura dziala bardzo demoralizujaco. jak uzywasz np. 15W/30 to nie zdejmuj
ale jak jak juz mam olej 15W/50 to wykrecaj sobie
. Chyba ze ja cos pomylilem jak zwykle.
Wiadomo ze we wspolczesnych silnikach olej nagrzewa sie do temoperatur kolo 120 stopni ( matka ma czujnik temperatury oleju



UAZ 469B 80/85' uazo-wołga syntetyk 5W/50 na dotarciu 

ja akurat mam ekstremalny przypadek uaza. Na nim jest zamontowana wiertnica i calosc wazy prawie 3 tony. Silnik tak dostaje w dupe ze szkoda gadac ale jakos sobie radzi juz prawie 16 rok. Pozatym 452 to nie 469 i tam byly zawsze problemy z chlodzeniem bo silnik jest umieszczony w strasznym miejscu. W normalnych warnkach z tunelem wentylatora itd chlodnica wyrabia ale na styk dlatego zapodalem dodatkowa z elektrowentylatorem zaraz za szoferka i powinno byc pasaresstef pisze: Dla przykladu powiem ze jechalem kiedys uazem z Bialegostoku, przez Gizycko do Rucianego-Nidy. Na przyczepie wiozlem 3 quady a w kabinie 4 ludzi i kupe sprzetu: liny, zatrzasniki, paliwo do quadow, pily lancuchowe. Tak wiec autko bylo obciazone. Nie pamietam ile zrobilem kilometrow w jedna strone ale grubo ponad 300. I nie mialem problemu z olejem. cisnienie bylo stale (przy tych samych obrotach silnika). Plyn chlodzacy mial normalne jak dla uaza okolo 75st C.
A jezlei wam sie grzeje plyn w ukladzie to sprawdzcie czy nei macie zatkanej gdziesz chlodnicy i po drugie czy zamontoany jest odpowednio wentylator - czy aby nie odwrotnie bo i takie przypadki widzialem (ja celowo odwracam lopatki wentylatora na zime by mi tak mocno nie chlodzilo)

UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Wygląda, że faktycznie z tymi olejami jest coś nie bardzo. U mnie nigdy nie było problemu z temperaturą, więc i chłodnicy oleju nie zakładałem ( a swoją drogą to kidyś spotkałem w Chojnicach ludzi, którym zerwało przewody do chłodnicy oleju i zostali bez smarowania). Ostatnio wymieniłem olej i faktycznie zauważyłem, że po dłuższej trasie spada ciśnienie oleju. Na wolnych obrotach to nawet do 0,3-0,5. Juz zacząłem się martwić ale z tego co tu czytam to musi byś wina oleju ( Lotos Gaz ). Tżeba będzie wlać coś innego (może rosyjski z Lukoilu).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości