korektor siły hamowania
Moderator: Student
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
korektor siły hamowania
Panowie mam pytanko, jak sie bedzie zahowywala oryginalna pompa 2 stopniowa po wywaleniu tego ustrojstwa, w kazdym razie auto powinno rowno hamowac na 4 kola...on tez byl montowany w polonezach, duzych fiatach itp i stad wiem ze to jest bardzo awaryjne urzadzenie, choc nie powiem przydatdne,mysle ze nie bedzie problemow po demontazu. jestem zmuszony to usunac bo chwilowo nie stac mnie na kupno nowego .Prosze o opinie. Z góry dziękuję
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
nie "jakoś" a bardzo dobrzeBart03 pisze:bedzie hamowac normalnie tylko trzeba dobrze wyregulowac szczeki bo inaczej moze cie tyl wyprzedzicStare wersje uazow nie posiadaly takiego ustrojstwa i jakos sie jezdzilo
uaz jeżeli troszeczkę przy jego hamulcach posiedzieć hamuje b.dobrze
fakt-dużo siły trzeba użyć ale da się zrobić "igłę"
korektor jest ważny wtedy gdy jest taki sam układ z przodu i z tyłu
w uza'ie przód-dwa tłoczki, tył jeden który jest mniej skuteczny
korektor nie jest niezbedny
.....a wiec ZBĘDNY:):):)
Re: korektor siły hamowania
Czy to napewno kolektor czy tłoczek z kontrolką wycieku .Gdy ciśnienie spada w jednym obwodzie przesówa sie i sygnalizuje.Slawquu pisze:Panowie mam pytanko, jak sie bedzie zahowywala oryginalna pompa 2 stopniowa po wywaleniu tego ustrojstwa, w kazdym razie auto powinno rowno hamowac na 4 kola...on tez byl montowany w polonezach, duzych fiatach itp i stad wiem ze to jest bardzo awaryjne urzadzenie, choc nie powiem przydatdne,mysle ze nie bedzie problemow po demontazu. jestem zmuszony to usunac bo chwilowo nie stac mnie na kupno nowego .Prosze o opinie. Z góry dziękuję
-
- Posty: 612
- Rejestracja: pt lip 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Starogard Gdański
no i jak tak mam a objaw jest taki jakby bylo na odwrot
uklad odpowietrzony szczeki wyregulowane, nowa pompa, nowe cylinderki, nowe bebny, nowe przewody i najpierw hamuje tyl a potem przód
Juz nerwow nie mam - pierwszy raz mnie zagiely hamulce w uazie

uklad odpowietrzony szczeki wyregulowane, nowa pompa, nowe cylinderki, nowe bebny, nowe przewody i najpierw hamuje tyl a potem przód

Juz nerwow nie mam - pierwszy raz mnie zagiely hamulce w uazie

UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Bart-wydaje mi się ze jest to zwiazane raczej z oporami przepływów w przewodach.Czy masz też nowe elastyki?Stare albowiem parcieją i tamuja przepływ co moze skutkować opóznieniami w reakcji poszczególnych kół /zarówno przy hamowaniu,jak i "odbijaniu"/.
Wg mnie nie jest istotne do której sekcji podłaczymy które koła.
Naciśnięcie pedału powoduje zwiekszenie ciśnienia w obu sekcjach jednakowo,no wystarczy pomysleć logicznie.
Oczywiście w praktyce moze dochodzic i dochodzi do sytuacji kiedy jeden z hamulców łapie pierwszy/"opiera się"o bęben/,ale natychmiast powinien łapać nastepny i pozostałe.Powstałe opóznienia mogą byc tylko spowodowane róznymi predkościami dopływu cieczy do poszczególnych cylinderków,róznymi luzami szczęk,ich stanem itepe.
Zrób se kawkę,weż kartkę narysuj i pomyśl
Wg mnie nie jest istotne do której sekcji podłaczymy które koła.
Naciśnięcie pedału powoduje zwiekszenie ciśnienia w obu sekcjach jednakowo,no wystarczy pomysleć logicznie.
Oczywiście w praktyce moze dochodzic i dochodzi do sytuacji kiedy jeden z hamulców łapie pierwszy/"opiera się"o bęben/,ale natychmiast powinien łapać nastepny i pozostałe.Powstałe opóznienia mogą byc tylko spowodowane róznymi predkościami dopływu cieczy do poszczególnych cylinderków,róznymi luzami szczęk,ich stanem itepe.
Zrób se kawkę,weż kartkę narysuj i pomyśl

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
przewody mam nowe, szczeki mam nowe, cylinderki sa z samoregulatorami. W tym przypadku problem pecznienia przewodow i regulacji szczek odpada. Oczywiscie sprawdzilem dzialanie samoregulatorow i dzialaja wysmienicie
Co do pompy to nie zgodze sie z toba ponieważ tłok przedniej sekcji i tylnej sekcji rozni sie zasadniczo - stad sekcja przednich hamulcow ma nieco wieksza wydajnosć niż tylnych. Wlasnie dlatego gdy podepniesz sekcje odwrotnie najpierw blokuja ci sie tylne kola a potem w miare dociskania hamulca przednie
Oczywiscie podobne objawy moga wystapic w sytuacjach ktore opisales lub poprostu przy zapowietrzeniu jednego z ukladow
Pozostaja mi zatem jeszcze dwie mozliwosci - albo jakis baran u ruskich zlożył sekcje pompy naadwarot albo mam zapowietrzona komore zasilajaca sekcji przednich hamulcow poniewaz pompa jest u mnie nieco pod katem i nie potrafi sie do konca odpowietrzec
Ale kawke sobie oczywiscie walne i cygarete tez zapale

Co do pompy to nie zgodze sie z toba ponieważ tłok przedniej sekcji i tylnej sekcji rozni sie zasadniczo - stad sekcja przednich hamulcow ma nieco wieksza wydajnosć niż tylnych. Wlasnie dlatego gdy podepniesz sekcje odwrotnie najpierw blokuja ci sie tylne kola a potem w miare dociskania hamulca przednie


Pozostaja mi zatem jeszcze dwie mozliwosci - albo jakis baran u ruskich zlożył sekcje pompy naadwarot albo mam zapowietrzona komore zasilajaca sekcji przednich hamulcow poniewaz pompa jest u mnie nieco pod katem i nie potrafi sie do konca odpowietrzec

Ale kawke sobie oczywiscie walne i cygarete tez zapale

UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
No to z kolei ja sie nie mogę z tym zgodzić /na ten rózny wydatek sekcji/-bo to by oznaczało,ze sekcje maja rózne średnice a to tu nie zachodzi.
Zresztą pomyślmy:układ jest zalany i odpowietrzony,naciskasz pedał i rusza pierwsza sekcja/ta od pedału/.Do momentu gdy nie ma oporu na szczękach.W miarę wzrostu tego oporu rusza druga sekcja.To powinno dziać sie natychmiastowo i jakiekolwiek opóznienia powinny wynikać jedynie z oporów przepływu,zapowietrzeń jak mówisz/
/,róznych luzów szczęk itp.Pierwsza sekcja/od pedału/ nie wywrze dostatecznego nacisku na szczęki,jezeli nie "zaoporuje się"na tłoku drugiej sekcji.
Moze czepnąłbym się jednak tego odpowietrzenia?Moze gumki którejś sekcji "przepuszczają"?
Kiedyś kupiłem nową pompe dwusekcyjna do uaza która bardzo dobrze pompowała bokiem-wprost przez dziurę w korpusie

Zresztą pomyślmy:układ jest zalany i odpowietrzony,naciskasz pedał i rusza pierwsza sekcja/ta od pedału/.Do momentu gdy nie ma oporu na szczękach.W miarę wzrostu tego oporu rusza druga sekcja.To powinno dziać sie natychmiastowo i jakiekolwiek opóznienia powinny wynikać jedynie z oporów przepływu,zapowietrzeń jak mówisz/

Moze czepnąłbym się jednak tego odpowietrzenia?Moze gumki którejś sekcji "przepuszczają"?
Kiedyś kupiłem nową pompe dwusekcyjna do uaza która bardzo dobrze pompowała bokiem-wprost przez dziurę w korpusie


KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
sekcje nie maja roznych srednic ale rozne tloki - zobacz sobie jaki tlok jest w przedniej sekcji a jaki w tylnej. Wtedy zobaczysz ze tlok tylnej sekcji ma prawie dwa razy wieksza pojemnosc komory zasilajacej niz tlok przedniej sekcji. Gdy naciskasz hamulec najpierw idzie do przodu tlok tylnej sekcji i zaczyna wytwarzac cisnienie a potem dopiero opiera sie o tlok drugiej sekcji i zaczyna dzialac sekcja przednia (ta sytuacja wymusza aby tlok tylniej sekcji mial prawie dwa razy taka dlugosc komory zasilajacej co tlok przedniej sekcji).vandall1 pisze:No to z kolei ja sie nie mogę z tym zgodzić /na ten rózny wydatek sekcji/-bo to by oznaczało,ze sekcje maja rózne średnice a to tu nie zachodzi.
Zresztą pomyślmy:układ jest zalany i odpowietrzony,naciskasz pedał i rusza pierwsza sekcja/ta od pedału/.Do momentu gdy nie ma oporu na szczękach.W miarę wzrostu tego oporu rusza druga sekcja.To powinno dziać sie natychmiastowo i jakiekolwiek opóznienia powinny wynikać jedynie z oporów przepływu,zapowietrzeń jak mówisz//,róznych luzów szczęk itp.Pierwsza sekcja/od pedału/ nie wywrze dostatecznego nacisku na szczęki,jezeli nie "zaoporuje się"na tłoku drugiej sekcji.
Moze czepnąłbym się jednak tego odpowietrzenia?Moze gumki którejś sekcji "przepuszczają"?
Kiedyś kupiłem nową pompe dwusekcyjna do uaza która bardzo dobrze pompowała bokiem-wprost przez dziurę w korpusie![]()
Na tym polega zasada dzialania pomp dwusekcyjnych (czy jak zwa je dwustopniowych


UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Bart-tu juz prawie kompletnie nie masz racji.To tez przypadłość tego forum:nieuważne czytanie adwersarzy.
Objetości komór mogą być rózne /w sensie długości/.Jak zobaczysz dalej-nie ma to nic do rzeczy.Więc słuchaj uwaznie:
1/Wydatek nie ma nic wspólnego z kształtem tłoka jezeli średnica pompy jest stała /a tu jest/.Nie ma znaczenia czy tłok jest płaski,czy wystają mu jakieś dzyndzle-liczy się tylko przekrój poprzeczny i przesunięcie
2/Nie jest prawdą,ze tylna sekcja podaje ciśnienie hamowania aż do momentu kiedy tylny tłok zacznie popychać przedni/mechanicznie/.
3/zjawisko wyglada dokładnie tak jak opisałem-tzn rusza tylna sekcja i płyn płynie do przewodów,ale również zaczyna pchać przedni tłok-dokładnie tak jakby to był cylinderek hamulcowy.Przecież przedni tłok jest podtrzymywany tylko stosunkowo słabą spręzyną powrotną więc jak do diabła masz uzyskać ciśnienie w tylnej sekcji jak ta sprężyna ugina się pod naporem cieczy z tylnej sekcji??Gdybyś w przedniej sekcji nie miał w ogóle płynu-to na kołach/tych z płynem/dostałbyś hamowanie odpowiadające sile tej sprężyny.Oczywiście do momentu kiedy byś jej całkowicie nie zgniótł-wtedy ciśnienie zaczęłoby wzrastać.
4/Ponieważ w przedniej sekcji też jest płyn-to przedni tłok wypycha go do kół.Jeżeli na przednich hamulcach masz już opór-to natychmiast wzrasta on na tylnych,i powinno być to zjawisko natychmiastowe,z minimalną zwłoką.
Sytuacja z mechanicznym popychaniem ma miejsce tylko wtedy gdy jeden z obwodów jest nieszczelny i nie daje oporu na hamulcach.Wówczas rzeczywiście przy nieszczelnym przednim obwodzie:tylny tłok jedzie prawie bez oporu aż do momentu gdy przedni nie zgniecie sprężyny i nie oprze się mechanicznie o korpus.Wtedy wytworzy się ciśnienie w tylnej sekcji.I na odwrót:jak tylna sekcja jest nieszczelna,to jej tłok jedzie bez oporu do momentu aż oprze się o przedni i wtedy naciskając go mechanicznie i gniotąc sprężynę powrotną-wytworzy ciśnienie w przedniej sekcji.
Proszę Cię przeczytaj to uważnie i logicznie podumaj,bo to jest prawidłowy opis działania pompy dwusekcyjnej.Ona nie daje ciśnienia najpierw na jeden obwód,a po chwili na drugi-daje je jednocześnie.Po drodze mamy jeszcze ew zapowietrzenia i opory przepływu i stan szczęk.I stąd moze tylko wynikać rózna skuteczność hamowania poszczególnych kół.
Pompy od uaza nie mam przed sobą,bo siedzę w Rejkjaviku,a tu psy dupami szczekają i uaza widziałem tylko jednego i to z daleka
Posługuję sie tylko pamięcia,ale tak jest we wszystkich pompach dwusekcyjnych.
Objetości komór mogą być rózne /w sensie długości/.Jak zobaczysz dalej-nie ma to nic do rzeczy.Więc słuchaj uwaznie:
1/Wydatek nie ma nic wspólnego z kształtem tłoka jezeli średnica pompy jest stała /a tu jest/.Nie ma znaczenia czy tłok jest płaski,czy wystają mu jakieś dzyndzle-liczy się tylko przekrój poprzeczny i przesunięcie
2/Nie jest prawdą,ze tylna sekcja podaje ciśnienie hamowania aż do momentu kiedy tylny tłok zacznie popychać przedni/mechanicznie/.
3/zjawisko wyglada dokładnie tak jak opisałem-tzn rusza tylna sekcja i płyn płynie do przewodów,ale również zaczyna pchać przedni tłok-dokładnie tak jakby to był cylinderek hamulcowy.Przecież przedni tłok jest podtrzymywany tylko stosunkowo słabą spręzyną powrotną więc jak do diabła masz uzyskać ciśnienie w tylnej sekcji jak ta sprężyna ugina się pod naporem cieczy z tylnej sekcji??Gdybyś w przedniej sekcji nie miał w ogóle płynu-to na kołach/tych z płynem/dostałbyś hamowanie odpowiadające sile tej sprężyny.Oczywiście do momentu kiedy byś jej całkowicie nie zgniótł-wtedy ciśnienie zaczęłoby wzrastać.
4/Ponieważ w przedniej sekcji też jest płyn-to przedni tłok wypycha go do kół.Jeżeli na przednich hamulcach masz już opór-to natychmiast wzrasta on na tylnych,i powinno być to zjawisko natychmiastowe,z minimalną zwłoką.
Sytuacja z mechanicznym popychaniem ma miejsce tylko wtedy gdy jeden z obwodów jest nieszczelny i nie daje oporu na hamulcach.Wówczas rzeczywiście przy nieszczelnym przednim obwodzie:tylny tłok jedzie prawie bez oporu aż do momentu gdy przedni nie zgniecie sprężyny i nie oprze się mechanicznie o korpus.Wtedy wytworzy się ciśnienie w tylnej sekcji.I na odwrót:jak tylna sekcja jest nieszczelna,to jej tłok jedzie bez oporu do momentu aż oprze się o przedni i wtedy naciskając go mechanicznie i gniotąc sprężynę powrotną-wytworzy ciśnienie w przedniej sekcji.
Proszę Cię przeczytaj to uważnie i logicznie podumaj,bo to jest prawidłowy opis działania pompy dwusekcyjnej.Ona nie daje ciśnienia najpierw na jeden obwód,a po chwili na drugi-daje je jednocześnie.Po drodze mamy jeszcze ew zapowietrzenia i opory przepływu i stan szczęk.I stąd moze tylko wynikać rózna skuteczność hamowania poszczególnych kół.
Pompy od uaza nie mam przed sobą,bo siedzę w Rejkjaviku,a tu psy dupami szczekają i uaza widziałem tylko jednego i to z daleka

Posługuję sie tylko pamięcia,ale tak jest we wszystkich pompach dwusekcyjnych.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
faktycznie - nie wzialem pod uwage tego ze plyn tylnej sekcji bedzie przeciez popychal pod wplywem wzrostu sicnienie tlok przedniej sekcji
Masz calkowita racje
W takim razie pozostaje mi tylko problem zapowietrzenia


W takim razie pozostaje mi tylko problem zapowietrzenia
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości